Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Eveke---przeczytałam.
    Ale wiesz co
    to naprawdę zabrzmiało:
    - ratunku co robic?
    a za chwilę
    - jak poronię mój zarodek to trudno- widać tak ma byc
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    TEORKA: no może i niepotrzebnie
    ale są tu dziewczyny, które straciły ciąże i może Twoje słowa je aż tak mocno zabolały....
    nie wiem
    ja straty ciąży nie przeżyłam [ i Bogu dziękuję !] ale Twoje teksty o przyszywaniu zarodka i inne też są wg mnie nie na miejscu chyba....


    Więc wlasnie, jak mnie ktoś ocenia i nie może zrozumieć sensu moich wypowiedzi to użyłam kolokwializmu, masz rację moglo zrobić sie przykro dziewczynom po stracie, ale kurcze to jest forum więc te osoby muszą sie liczyć z tym , że moga tu przeczytać przeróżne zdania na dany temat, a chyba nie mają prawa z tego powodu , że mam takie akurat zdanie, jechać po mnie, nie sądzisz?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    leneczka8484: Widzę,że nie zaglądasz w pocztę kobieto...


    zaglądam, zaglądam
    już Ty się o to nie bój ....
    zaprosiłaś mnie 23 października a potem , owszem wycofałaś zaproszenie [którego ja nie zaakceptowałam swoją drogą] dopiero tydzień temu
    więc długo się orientowałaś, że ja już niegodna Twej przyjaźni forumowej :devil::devil::devil::devil:


    eveke: jestem wręcz wyrodną "matką" , ze jeszcze nie jestem na IP


    ja myśle, że bardziej dlatego nią jesteś [wg większości], że tak lekceważąco wypowiadasz się na temat "swojego zarodka"....
    jakby Ci nie zależało...
    sory ale ja np takie wrażenie odniosłam...
    bardzo możliwe, że to "zaleta" słowa pisanego ale ja tak to widzę jak widzę
    --
  2.  permalink
    Nessie, u mnie nie zmieniali wody- poród szedł błyskawicznie, weszłam jak miałam prawie pełne rozwarcie. Woda długo była czysta, dopiero jak pękł pęcherz płodowy i szyjka kompletnie puściła pojawiła się krew- zwrócił na to uwagę mój mąż, po prostu się przestraszył co się dzieje. Ale wiesz, to nie było tak, że nagle zrobiło się morze czerwone- tak jakby ktoś wylał do wielkiej wanny wody wlał troszkę czerwonego tuszu, szybko się rozeszło. Jak parłam i mały wychodził, pojawiała się krew i brudki, ale wiesz- woda była leko różowa i tyle. a ja naprawdę nie zwracałam na to uwagi, skupiałam się na parciu.
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    Kakai miałam bóle pleców w trzecim miesiącu dość mocne, bolały właśnie krzyże, podobno wszystko zaczęło się mi rozciągać i stąd te bóle. Bardzo pomogła mi wtedy poduszka rogal. Teraz czasem na niej śpię (jak mam gorszy dzień i plecy mi dokuczają) a czasem nie potrzebuję :) Mam nadzieję, że już gorzej nie będzie.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    eveke: a chyba nie mają prawa z tego powodu , że mam takie akurat zdanie, jechać po mnie, nie sądzisz?


    I tu dochodzimy do sedna sprawy:

    eveke: ale kurcze to jest forum więc te osoby muszą sie liczyć z tym , że moga tu przeczytać przeróżne zdania na dany temat


    Przeczytaj sobie jeszcze raz swoje słowa, tylko w odwrotnej kolejności...
    Dziewczyny chciały dla Ciebie dobrze... Możesz przyjąć to do wiadomości albo zrobić z siebie ofiarę linczu.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeDec 26th 2011 zmieniony
     permalink
    kurcze zmykam, bo taki kwas sie zrobił, że nawet o ciązy pogadac normalnie sie nie da, szkoda:cry:
    dobranoc!
    --
    •  
      CommentAuthorleneczka8484
    • CommentTimeDec 26th 2011 zmieniony
     permalink
    TEORKA skończ bajery jestesmy z "pierdółkowa" niegodne Was więc ja temat kończe i konwersacje przynajmniej z Tobą...mam ważniejsze problemy z Córką niż do niczego nieprowadzącą wymiane niepotrzebnych zdań.DOBREJ NOCY WSZYSTKIM WAM...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeDec 26th 2011 zmieniony
     permalink
    gilese: Kakai miałam bóle pleców w trzecim miesiącu dość mocne, bolały właśnie krzyże, podobno wszystko zaczęło się mi rozciągać i stąd te bóle. Bardzo pomogła mi wtedy poduszka rogal. Teraz czasem na niej śpię (jak mam gorszy dzień i plecy mi dokuczają) a czasem nie potrzebuję :) Mam nadzieję, że już gorzej nie będzie


    o dziekuję za odpowiedź, juz myslalam ze pytanie sie zakopało:wink:

    czyli całkiem mozliwe że się rozciaga tam i przygotowuje :bigsmile: a mozesz mi wkleic fotke lub link poduszki rogala:shocked::shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    leneczka8484: TEORKA skończ bajery jestesmy z "pierdółkowa" niegodne Was więc ja temat kończe i konwersacje przynajmniej z Tobą...



    do widzenia Pani :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    TEORKA: ja myśle, że bardziej dlatego nią jesteś [wg większości], że tak lekceważąco wypowiadasz się na temat "swojego zarodka"....
    jakby Ci nie zależało...
    sory ale ja np takie wrażenie odniosłam...
    bardzo możliwe, że to "zaleta" słowa pisanego ale ja tak to widzę jak widzę


    może slowo pisane, a mi sie sie nie chce pisać pitu pitu fasolinusia... ale uwierz , że zależy mi na dziecku jak na niczym innym, mój M rowniez cały czas sie martwi...

    Jaheira zgadza się , ale ja nikogo nie obraziłam, a mnie niestety tak...

    Ajj żebym wiedzila, że z kropli krwi tak sie zakwasi wątek to bym sobie podarowała i poszukala jakiś artykułów.

    Dobrej nocy dziewczyny.
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeDec 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Kakai: a mozesz mi wkleic fotke lub link poduszki rogala
    Ja mam taki link
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    Dobrej nocy Eveke, śpij spokojnie.
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 26th 2011 zmieniony
     permalink
    TEORKA: zaprosiłaś mnie 23 października a potem , owszem wycofałaś zaproszenie [którego ja nie zaakceptowałam swoją drogą] dopiero tydzień temu

    I ja dostałam zaproszenie.Jak napisałam pod wykresem co sądzę o tym,że na początku cyklu wstawia sobie plusy testu ciążowego,że się udało zostałam kopnięta w dupę :wink: A z natury jestem bardzo przyjazna i daję szansę,ale zostałam nie ładnie potraktowana za szczerość :wink:
    leneczka8484: niech kazdy robi to,na co ma ochotę!!!


    <em>[wymoderowano]</em>
    --
    Sama miałam jakieś 3 tygodnie temu? (żeby nie skłamać) krwawienie. I od razu pierwsze co zrobiłam to taksówka i na IP. Czasem nie warto bagatelizować takiego krwawienia czy jest małe czy duże,ale może coś oznaczać.



    A tak w ogóle gratulacje Sara ! :clap::clap: Tym samym jestem w pierwszej 5 !!! :crazy::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    o matko. ależ się zamieszanie zrobiło. dziewczyny dajcie już spokój, miło ma być przecież :) czy niefortunne sformułowania i błędna interpretacja odpowiedzi muszą prowadzić do nerwów ? przecież nie wolno nam się denerwować :))))
  3.  permalink
    eveke: mi sie sie nie chce pisać pitu pitu fasolinusia.

    I bogu dzięki :)
    Po prostu wg większości masz DZIECKO, nie zarodek, nie zygotę....
    eveke: zależy mi na dziecku jak na niczym innym, mój M rowniez cały czas sie martwi

    i laski Ci poradziły co robić, żebyś się nie martwiła
    Prawda? :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    eveke: mi sie sie nie chce pisać pitu pitu fasolinusia...


    no za tą fasolinusię to na bank ode mnie byś "eeeeeeeee" dostała :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::devil:


    Hussy: I ja dostałam zaproszenie.Jak napisałam pod wykresem co sądzę o tym,że na początku cyklu wstawia sobie plusy testu ciążowego,że się udało zostałam kopnięta w dupę :wink:


    dlatego ja tego zaproszenia nie zaakceptowałam :cool:
    ba ! nawet się sekundy nie zastanawiałam :devil:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    szczypta w piątek to tam był pęcherzyk 3 mm i nawet nie mam jeszcze pojęcia czy jest on z zarodkiem, ale kocham już to DZIECKO mimo wszystko :)

    poradzily oczywiście, ale ja mam wolny wybór, prawda ? :) i nie muszę być z tego powodu be :)
    --
  4.  permalink
    HOLA HOLA HUSSY jakie plusy gdzie???chyba Ci się już pomieszalo coś nigdy bym niewstawila plusa kiedy nie mam pewności aż do tego stopnia nie zbzikowałam na punkcie ciąży a przyjaciółi usuwam gdy nie mam z nimi kontaktu przez dłuższy okres to po1 a po2 skoro wiem,że nie jestem w ciązy to ch... Ci to tego,że piję!!!Mogę pić ile ze chce!!!ŻEGNAM GIENIA bo tu nie miejsce dla mnie ze względu ze nie lubię obłudy
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    eveke: poradzily oczywiście, ale ja mam wolny wybór, prawda ? :) i nie muszę być z tego powodu be :)


    ale Kochana uwierz, że nie za ten wybór zostałaś tak potraktowana !
    bo to Twoje życie i Twoja sprawa :smile:


    tylko za sposób wypowiedzi i pisanie o tym przyszywaniu zarodka i o tym, że jak ma polecieć to i tak poleci....
    bo to na prawdę może być niefajne
    zwłaszcza wśród osób, którym niestety "ten zarodek kiedyś poleciał" i była to największa tragedia w ich życiu....
    --
    •  
      CommentAuthorleneczka8484
    • CommentTimeDec 26th 2011 zmieniony
     permalink
    lizanie dupy się zaczyna szkoda mi słów 28dni to ponoć forum wspierające gdzie są kobiety.które inne rozumia a nie wbijają nóż tak jak Wy mnie i innym...nie ładnie,ale kiedyś role sie odwrócą nie teraz to za jakieś kilka lat
    -- ,
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    dobrze Teorko , może i był to zbyt duży kolokwializm, ale chyba z nerwow , że ja swoje a inni swoje... jakby nie docierało, a po takich slowach coś trachło...
    oczywiście jest mi przykro jeśli ktokolwiek musiał przezyć poronienie...
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    A ja się właśnie zdenerwowałam na siostrę mojego męża:neutral: Koleżanka napisała mi na facebooku, że jej synek chciałby już mieć kolegę do zabawy po czym siostra męża napisała, żeby się wszystkie uspokoiły i Kubuś u mnie w brzuchu siedział do 1 stycznia bo jak się teraz urodzi to cały rok będzie miał w plecy i taaakie problemy w szkole w porównaniu do innych dzieci:confused: No k.... mać! To, że jej córka urodzona w grudniu ma trudności w szkole (co wynika raczej z jej lenistwa) nie znaczy, że im dziecko później urodzone to co? Głupsze? Będzie miało problemy?
    Ehhhh, aż mi ciśnienie się podniosło i jakichś skurczy dostałam:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    eee dziewczyny niech te madrzejsze ot poprostu przestana pisac na ten temat!

    "moj" porod w wodzie sie zgobil :bigsmile:
    oddajcie goooooo

    PS. Wlasnie ogladam WIELKIEGO BRATA ..... porazka :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    nessie: PS. Wlasnie ogladam WIELKIEGO BRATA ..... porazka :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:


    gdzie ? jak ?

    jej uwielbiałam to oglądać kiedyś ! :D
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    "rozumią".. "trachło".. sorry dziewczyny, aż oczy bolą - mnie - ścisły umysł, co dopiero humanistę :wink:
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    nessie: PS. Wlasnie ogladam WIELKIEGO BRATA ..... porazka :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:


    Eeee no co Ty, to jeszcze jest coś takiego?
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    carottka rozwoj dziecka na tym wczesnym etapie zalezy od rodziców wiec sie nie przejmuj takimi opiniami , tym bardziej , że piszesz , że sama jest leniwa....
    dziecko może miec problemy jeśli jest z nim coś nie tak intelektualnie, ale dziecko urodzone zdrowe może nadrobić wszystko...

    swoją droga też slyszałam takie rady koleżanki jak zaczynalam starania, żebym tak wyliczyła zeby mi si epod koniec roku nei urodziło... żenada...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    ja oglądam na Canalu "Och Karol 2", gorszego gówna dawno nie widziałam :neutral::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    eveke - zgadzam się! No ale normalnie mi się krew zagotowała!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 26th 2011 zmieniony
     permalink
    eveke: swoją droga też slyszałam takie rady koleżanki jak zaczynalam starania, żebym tak wyliczyła zeby mi si epod koniec roku nei urodziło... żenada...


    jakby sobie było można tak wyliczyć czy zaplanować to ja bym kolejne chciała urodzić luty/marzec :smile:
    ale wiem, że się tak nie da
    tzn raczej nie u nas :D
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    carottka: To, że jej córka urodzona w grudniu ma trudności w szkole (co wynika raczej z jej lenistwa) nie znaczy, że im dziecko później urodzone to co? Głupsze? Będzie miało problemy?


    Carrotka - może nie aż tak strasznie, ale coś w tym jest... Ja jestem z grudnia i w podstawówce zawsze się ze mnie wyśmiewali, że jestem gówniara, najmłodsza w klasie i różne inne epitety... No cóż, dzieci potrafią być okrutne. Mi nigdy by nie przyszło do głowy, że można kogoś sądzić na podstawie daty, miesiąca urodzenia - no bo w końcu jaki mamy na to wpływ?? Ale bywa różnie...
    --
  5.  permalink
    eveke: ziecko może miec problemy jeśli jest z nim coś nie tak intelektualnie, ale dziecko urodzone zdrowe może nadrobić wszystko...

    absolutnie nie zgadzam sie z tym co napisałas
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    carottka: Kubuś u mnie w brzuchu siedział do 1 stycznia bo jak się teraz urodzi to cały rok będzie miał w plecy i taaakie problemy w szkole w porównaniu do innych dzieci

    eeee mi tak wszyscy mówią i się nie oburzam :wink:
    --
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    O Matko!!! Ja jestem z końca roku, hihihihi Znam osobiście przypadek 12-latki urodzonej 12 grudnia- jest prymuską w szkole, każde Gimnazjum stoi dla niej otworem, jest mądrą fantastyczną nastolatką..........
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    szczypta dlaczego?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    szczypta_chilli: absolutnie nie zgadzam sie z tym co napisałas

    ja też nie, właśnie po wczorajszej rozmowie z R. ciotką, która uczy w podstawówce i widzi takie sytuacje na codzień
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 26th 2011 zmieniony
     permalink
    mój brat jest z 28-go grudnia i jest najmądrzejszy z całej naszej trójki [ja z kwietnia, drugi brat z października]
    i to na prawdę ma chłopak łeb jak sklep :smile:
    w wieku 30 lat zarabia w miesiąc tyle co ja przez rok chyba nie wyciągnęłabym w mej szanownej [byłej ! :D] pracy... :devil:
    mimo, że od początku miał zawsze rok do tyłu w szkole
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    Co do dzieci z grudnia... Według mnie żadna reguła. Różnica w pierwszych 2, 3, 4 latach- owszem, może jest. Mam urodziny za 3 dni, a na przykład kuzynka z 12 stycznia. Co do nauki- uczyłam i uczę się lepiej, do tyłu nie byłam nigdy, a skromnie mówiąc nawet jestem dość zdolna :devil:. Wszystko zależy od dziecka, otoczenia, rodziców i wrodzonej inteligencji i zdolności do nauki, która nie zależy od miesiąca narodzin. Zgodzę się jedynie do tekstów typu najmłodsza, dzieciak itp.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    TEORKA: i to na prawdę ma chłopak łeb jak sklep

    bo tu chodzi tylko o początek szkoły
    to taka sama sytuacja jak teraz z dzieciakami 5etnimi, które wysłali do szkoły
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    Carottka nie ma co się oburzać i denerwować... Fakt jest faktem,że między dziećmi z tego samego rocznika, gdzie jedno jest z początku roku a drugie z końca różnica będzie...Zwłaszcza,że u dzieci skoki rozwojowe następują co kilka miesięcy.
    Wszystko jest sprawą indywidualną, wiadomo...
    Ale chyba gdybym miała rodzić pod koniec roku to zaciskałabym nogi ile wlezie,żeby dziecko urodziło się rok później:wink:
    Nie ma co się martwić Kubuś będzie najukochańszym Waszym synkiem:bigsmile:bez względu na to czy urodzi się w tym czy w przyszłym roku:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    Jaheira - :clap:
    --
  6.  permalink
    eveke: szczypta dlaczego?

    Dlatego,że nie tylko udane przyjście na świat warunkuje nasze możliwości.
    Sama znam prymusa urodzonego 31 grudnia- nie o to chodzi zupełnie.
    Mnie bardziej zabolałby tekst o lenistwie dziecka, które ma problemy niz o tym,ze ktoś mi życzy,żeby urodziło się w Nowym Roku.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    JULITA1610: zagubił się temat o porodach w wodzie


    nessie moja kumpela rodziła w wodzie. Pierwsze dziecko rodziła standardowo sn, a drugie w wodzie. Bardzo zachwalała ten drugi sposób. Mówiła, że przy pierwszym myślała, że umrze, a przy drugim czuła się jak w spa;) Bez jakiegokolwiek znieczulenia, dziecko wypłynęło i tyle;) No może bez przesady, ale mówiła, że nie ma porównania. Z drugiej strony to był jej drugi poród to może drugi jest łatwiejszy? Ja tam nie wiem nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie, ale między dzieciakami jest 5 lat różnicy, więc wszystko wróciło już chyba do stanu wyjściowego;) Choć tak jak mówię - nie znam się;)

    Dzięki cerisecerise za info z pierwszej reki:) Poważnie biorę pod uwagę poród w wodzie...tylko u nas chyba trzeba wcześniej zamówić czy coś w tym stylu, a jak mnie z zaskoczenia weźmie? ;)
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    dla pytajacych ..... wielki brat we wloszech GRANDE FRATELLO!
    nr 11 jesli sie nie myle :D... ma trwac 8 albo 9miesiecy! (nie pamietam)

    Kiedys tez lubialam ale teraz to jest parodia!
    ej ile bylo wielkich bratow w pl? pamietacie? bo 11 to chyba stanowczo za duzo :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    nessie - 3 może 4 he he :bigsmile: sama oglądałam tylko 1 :bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    nessie: ej ile bylo wielkich bratow w pl? pamietacie?


    koło pięciu chyba :wink:

    no tak ja zapomniałam, że Ty z Italii nadajesz :)
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    Wiecie... rzeczywiście na początku nauki szkolnej te grudniowe maluchy w większości mają więcej problemów niż te z początku roku. Szczególnie teraz, kiedy posyła się już sześciolatki do pierwszej klasy, niestety jest to związane z rozwojem fizycznym i psychicznym dzieciaków, kiedy mają sześć lat następuje dość ważny skok rozwojowy i ten maluch grudniowy posłany do szkoły jest jeszcze przed skokiem, a ten ze stycznia jest już dawno po skoku i lepiej sobie radzi. Oczywiście mówię o normalnym rozwoju, normalnego dziecka w nie patologicznej rodzinie. Po jakimś czasie te różnice się wyrównują, ale powiem szczerze, że bałabym się że moje dziecko zniechęcone początkowymi niepowodzeniami nabierze niechęci do szkoły i nauki :-/

    Co do tego liczenia to czasami da się :) my wyliczyliśmy, że ma być kwiecień albo maj, będzie kwiecień :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    Talinka: to taka sama sytuacja jak teraz z dzieciakami 5etnimi, które wysłali do szkoły
    --


    Właśnie! Mój syn poszedł do szkoły rok szybciej, jest z września wiec tez można powiedzieć , że jest z końca roku a to dlatego, że różnica między dzieckiem urodzonym w tym samym roku co on ale np w styczniu jest az 9 m-cy a w tym wieku to jest bardzo dużo i dla rozwoju motorycznego i emocjonalnego, może stąd opinia, że te dzieci mają trudności w nauce na początku nauczania( klasy 1-3). Chociaż ja osobiście nie zauważyłam tego u mojego syna- tzn. nie odstaje od klasy,świetnie sobie radzi. natomiast mój straszy syn jest z 17 stycznia i on dla odmiany w zerówce się nudził, bo był starszy od reszty dzieci- teraz jest w 5 klasie i absolutnie nie ma tej różnicy.......
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 26th 2011
     permalink
    Talinko a skąd wiesz jak Ci rodzice pracują z dziećmi?

    Sama znam przyklad chlopcow w tym samym wieku gdzie:

    1. mama od niemowlęcia fantastycznie pobudzała dziecko roznymi zajeciami, bodźcami, ogolnie rzecz biorąc zajmuje sie dzieckiem aktywnie, bajka w tv to rarytas i nagroda, dużo czytania, "rozmow"...

    2. mama nie robi z dzieckiem kompletnie nic, bajki zastępują wszystko- to dziecko nawet juz nie chce patrzec na te bajki bo go nudzą , ma je non stop... po pracy nie mają dla niego czasu, na przyslowiowy spacer nawet sie nie chce iść..

    Morał "dziecko nr 1 " w tym momencie mowi pełnymi zdaniami, jest bardzo bystry, potrafi wiele rzeczy

    "dziecko nr 2" nie mowi nic poza mama , tata, nie potrafi zrobić prostych naklejanek, mało bystry, niewiele potrafi, snuje sie znudzony....

    To akurat dzieci w tym samym wieku , ale jeśli dziecko z grudnia dostanie odpowiednią dawkę pomocy i zainteresowania ze strony rodzicow to w szkole wcale nie bedzie odbiegało.

    Ja jestem z 30.11 i jakos nie narzekam, kończę studia i jest ok, a w tym wieku to się smieje ze teraz ja jestem dluzej mloda bo mam urodzinki prawie na koniec roku :tongue:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.