Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Po drugie w przyszłych mamusiach było tak miło a teraz ehhhh szkoda gadać - z trudem doczytałam to co pisałyście
kurde, nie moge isac, palcow nie czuje... od jakiegos czasu codziennie rano drwtwieje mi prawa reka... brak magnezu?
no i tymczasem lista sie skraca, wspielam sie na 13 pozycje...
kurde, nie moge isac, palcow nie czuje... od jakiegos czasu codziennie rano drwtwieje mi prawa reka... brak magnezu?
Myślałam, że się któraś rozpakowała tyle postów. A tu "tylko" o plamieniu. Żeby nie było - też jestem na forum nowa (Szczypta_Chilli - nie wszystkie nowe ;)), a o dziwo szanuję dziewczyny z tego wątku za wielką pomoc. Muszę dodać swoje trzy grosze, bo trochę mną zatelepało...
Jestem takiego zdania jak dziewczyny - plamię - jadę na IP (nie moje widzimisię, tylko prikaz od lekarza), niezależnie od tego, czy to 5 czy 30 tydzień. Tez jestem po poronieniu we wczesnej ciąży, wiem jak to cholernie boli, jak ciężko się z tym uporać i sorry, ale takie podejście "przecież nie przyszyją" powoduje u mnie ciarki. Wiesz chyba, Eveke, że studenci medycyny na studiach nie uczą się tylko "przyszywania", zawsze mogą podczas pobytu w szpitalu zaaplikować Ci silniejsze leki na podtrzymanie, no i przede wszystkim zdiagnozują co się dzieje. Tak jak któraś z dziewczyn napisała - zrobiłabym to po to, żeby sobie potem w brodę nie pluć...
To ja Ci powiem inny myk, mój kolega (bezdzietny, nie ma dziewczyny) ostatnio był oburzony, że jego najlepszy kumpel pokazał mu usg swojego dziecka, że to obrzydliwe i jak on mógł. Ooook, pewnie, nie musi się zachwycać, ale jak tu być czymś takim oburzonym?
Nessie - ale na kobietę trafiłaś - jak Wy się dogadałyście, że ona odbiera porody w wodzie?:DDDD Swoją drogą jestem ciekawa, jak to jest z tą wymianą wody...
mam znajomego [nie jakis bardzo bliski, ale czasami jednak nam sie zdarza przebywać w swoim towarzystwie], którego obrzydzają kobiety w ciąży, brzuchy ciążowe i ogólnie małe dzieci
i to luz
jestem w stanie jakoś tam jeszcze zrozumieć
ale to, co ten koleś prezentuje podejście do tematu to jest jakaś nieprawda
nie raz na przykład potrafił w mojej obecności [kiedy ja już z ogromnym brzuchem byłam......] "zażartować" (chociaż dla mnie to słabe żarty....), że powinno się wszystkie noworodki na porodówce pakować od razu w czarne foliowe worki, albo że jak on widzi kobietę w ciąży stojącą w kolejce to ma ochotę ją w brzuch kopnąć zamiast przepuścić itp itd