Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 30th 2011
     permalink
    coma: Sabakuma a zazwyczaj zawyża czy zaniża?


    u Sabakumy i u mnie ZAWYŻYŁO prawie o 0,5 kg :smile:
    miały być big baby a się zwykłe przeciętniaczki po 3,5 kg urodziły :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeDec 30th 2011
     permalink
    Tez sie kiedys zdziwilam jak dotarla do mnie i mojego ówczesnego jeszcze chlopaka wiadomosc o tym ze nasz znajomy kłócił sie o date naszego slubu ba! Nawet na nim spiewał!:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeDec 30th 2011
     permalink
    Zawyżyło... To byloby dobrze bo u mnie dolna granica jesli chodzi o budowe...tak ze 4 kg. raczej odpada!
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 30th 2011 zmieniony
     permalink
    coma: To byloby dobrze bo u mnie dolna granica jesli chodzi o budowe...tak ze 4 kg. raczej odpada!

    a jaka jestes malutka? bo ja mam 161 cm i (przed ciaza) srednio 48-49 kg i urodzilam ciut ponad 4kg SN takze tego..:updown::updown:
    a jak szlam na porodowke wazylam niecale 60kg..i dalam rade:updown:

    zreszta aguncia chyba pisala,ze jej mama taka drobniutka a tez rodzila duze dziecko(chyba aguncie wlasnie nie pamietam albo jedno z jej rodzenstwa:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeDec 30th 2011
     permalink
    No ja wyższa bo 170 ale wąska w zadku:wink: z utrzymaniem wagi mialam zawsze problem, w sensie ze wieczna niedowaga, teraz z reszta tez bez szalu bo 64 kg i to i tak moj rekord bo 10 przytyłam! Ale ostatnio gin mnie mierzyl takimi " szczypcami" i potem usg jeszcze i wlanie sugerowal ze raczej dolna granica normy... Wiec zbyt BIG nie bedzie przyjemne...
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeDec 30th 2011
     permalink
    Do jutra kobitki. Jutro o tej porze bede sie juz luzowac ze uda sie do Nowego Roku Małą przetrzymac:wink:Miłych imprez życzę tym co mogą!
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeDec 30th 2011
     permalink
    Moja mama 164 cm wzrostu w ciąże z moją siostrą zachodząc ważyła 48 kg rodząc ją jakieś 56 kg :) a siostra wazyła 4950 gram :D urodzona SN :D
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 30th 2011
     permalink
    bo to kwestia glowki...jak glowka przejdzie reszta to pryszcz..takie bulbulbul..jakby ryba z Cebie wyplywala;) nie czuje sie tego,tylko ta glowka...no przynajmniej ja mam takie wspomnienia:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeDec 30th 2011
     permalink
    A co do bioder dopytałam właśnie mamę i miała 85 cm w biodrach po dwóch ciążach ma 91 cm :D
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeDec 30th 2011
     permalink
    chloe28: bo to kwestia glowki...jak glowka przejdzie reszta to pryszcz..takie bulbulbul..jakby ryba z Cebie wyplywala;) nie czuje sie tego,tylko ta glowka...no przynajmniej ja mam takie wspomnienia


    Mama też tak mówi, że najgorsza jest główka potem już z górki no niestety mi nie dane będzie doświadczyć SN ale pomażyć warto :)
    •  
      CommentAuthorgosik0205j
    • CommentTimeDec 30th 2011
     permalink
    szczypta_chilli: Ja nie jestem w stanie znieśc zdrobnienia "Jula", a tak często zdrabniane jest to imię.
    Bo Julka czy Julia to spoko :)

    moja corka to julia a ja mowie jej tylko Julcia
    -- [img][/img]
    •  
      CommentAuthorgosik0205j
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    kochane macie jakies plany na sylwestra
    ja ide do tesciowej posiedziec popijajac karmi a nowy rok przywitam z dzieciakami (jesli dotrwaja) szampanem picollo:D:bigsmile:
    -- [img][/img]
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    no cześć dziewczynki:) ja właśnie myślę jak ja wytrzymam sylwestra wczoraj byliśmy u mojego brata i od 22 byłam już półmartwa:neutral: a dziś nie dość że nei wygodnie bo znajomi mają nowy dom i same krzesełka żadnej kanapy czy narożnika.... wezmę sobie duży rozkładany leżak... ale od 2 tyg mam tak strasznie mocny syndrom niespokojnych nóg że wysiedzenie czy leżenie w jednej pozycji nie wchodzi w grę a robię się wtedy strasznie nerwowa!!!!!!!
    --
    • CommentAuthorŁezunia
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    Witam wszystkich :D
    Ja Sylwestra spędzam dzisiaj na białej sali, raczej obudzę się koło 24-tej a potem pójdę dalej spać... wiem że niewytrzymałabym na żadnej imprezie bo ja o ósmej już śpię... nawet w Wigilię inaczej niż zazwyczaj poszłam spać przed pasterką bo inaczej bym nie wytrzymała :D
    Życzę wszystkim wspaniałego Sylwestra ...
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    kasiakuzniki: znajomi mają nowy dom i same krzesełka żadnej kanapy czy narożnika....

    to ja bym nie dała rady, ja święta przesiedziałam na sofach na boczku koniecznie z nóżkami wysoko :bigsmile:
    my zostaejmy w domku sami, nie mam ochoty na żadne towarzystwo, znajomi zapraszali, chociaz na chwilę i że rozumieją... ale mnie naprawde się nie chce...
    mam nadzieję, że mój mąż przezyje :devil: bo on strasznie imprezowo-towarzyski, ale chyba najwyższa pora by tez trochę odczuł że ma żonę w 9-tym miesiącu ciąży :devil:
    o fuck! czy ja właśnie napisałam w 9-tym!?!?! :shocked::shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    Łezunia: raczej obudzę się koło 24-tej a potem pójdę dalej spać... wiem że niewytrzymałabym na żadnej imprezie bo ja o ósmej już śpię... nawet w Wigilię inaczej niż zazwyczaj poszłam spać przed pasterką bo inaczej bym nie wytrzymała :D


    hehe na twoim etapie miałam to samo, mąż nei mógł uwierzyć że można tyle spać, srednio 18 godzin na dobe :bigsmile:
    budziłam się na sniadanie i potem szłam spać, wstawałam koło południa na lunch i szłam spać, potem budziłam się na obiad i szłam spac, potem kolacja i drzemka :bigsmile::bigsmile::bigsmile: i tak przez jakis czas :bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    Dziewczyny, mam pytanie, jak długo mierzyłyście temperaturę w ciąży? Ja się bardzo stresuję co rano, czy przypadkiem nie spadnie za bardzo,a z drugiej strony kusi mnie, żeby jednak sprawdzić.
    Pozdrawiam przyszłe mamusie i gratuluję maluszków.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    madzinka83: Dziewczyny, mam pytanie, jak długo mierzyłyście temperaturę w ciąży?


    ja tykko jakos tydzien po tym jak sie dowiedzialam,z czystej ciekawosci
    kochana nie stresuj sie to zle wplywa na ciaze, ciesz sie tym dzieckiemi sie nie stresuj napewni wszystko jest ok! chyba bcala ciaze kobieta ma podwyzszona tempke..
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    Ja odkąd zobaczyłam dwie kreski na teście przestałam mierzyć.

    My sylwestra też sami w domu, mieli przyjść do nas znajomi ze swoim dwulatkiem, ale że jesteśmy wszyscy chorzy to ich odwołaliśmy. Mam tylko nadzieję, że ta noc będzie bardziej wyspana bo minionej Felkowi wyszła górna jedynka.

    Dziewczyny mówię wam jak już wyszły mu dwie górne jedynki nikt nie podważy ojcostwa mojego K. bo niby Felek dużo mniejszy, a przerwa między zębami jak u Tatusia.
    --
    • CommentAuthorŁezunia
    • CommentTimeDec 31st 2011 zmieniony
     permalink
    madzinka ja ostatni pomiar w 88 dfl ale tempka mi już zaczęła spadać (do tego godziny pomiaru miałam dziwne bo czasem wstawałam wcześniej, ale jakoś się nie przejmowałam zbytnio), teraz mi już spadła o 0,2 stopnia ale już sie tak nie stresuję i nie mierzę :D
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    U niemowlaków często jest przerwa między jedynkami:)
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    prawda prawda,ale jak jego tatus taka ma to mozliwe ze i jemu zostanie:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    Dziękuję za odpowiedzi, to chyba przestanę już mierzyć - od Nowego Roku :wink:
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 31st 2011 zmieniony
     permalink
    dziewczyny a mozna jesc w ciazy surowe owoce morza???? np osmiornice? :D :D :
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    Na bank zostanie, cała rodzina K ma taką przerwę- wielkości tiktaka :)
    --
  1.  permalink
    nessie: dziewczyny a mozna jesc w ciazy surowe owoce morza???? np osmiornice? :D :D :


    Z tego co wiem to nic surowego nie mozna!
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    nessie, raczej nie. Nic, co surowe, nie jest przeznaczone dla kobiet w ciąży (poza owocami i warzywami rzecz jasna :wink:). Pewną na 100% jednak nie jestem.
    --
  2.  permalink
    kasiakuzniki: wczoraj byliśmy u mojego brata i od 22 byłam już półmartwa:neutral:

    Kasia dlatego my do mojej siostry jedziemy do piero kolo 20, zeby wytrwac do 24! :cool:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    sorry miala byc gotowana .... czy gotowana mozna jesc :D...
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    Ja też sobie drzemkę zrobie zanim wyjdziemy do znajomych to do 1 wysiedzę, a tak nie ma bata o 22 bym spala.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    Cześć wszystkim! Wczoraj się udało Wojtek poczuł kopniaczki Groszka. To było piękne,aż mu się oczka zaświeciły z wrażenia :bigsmile:
    -- [url
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    mkd: Na bank zostanie, cała rodzina K ma taką przerwę- wielkości tiktaka :)
    hmm jako dzieciak miałam przerwę jak to nazwałaś wielkości TikTaka ale z czasem (jak doszły zęby mądrości) przerwa mi znikła. Moja Ania przy mlecznych też miała - stałe zniwelowały to Podobnie z Jakubem było (jest) To chyba nie ma jakiejś reguły :)
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    karinazosia super !!! wiem o czym mowisz :) u mnie to samo przed wczoraj bylo :)
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    :bigsmile:
    -- [url
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    Nessie - możesz spokojnie jeść owoce morza jeśli są dobrze ugotowane! Nie poleca się ostryg no i właśnie takich surowych owoców morza a upieczone krewetki, kałamarnice itp można:wink: Ja tam jadłam całą ciążę:devil:

    A tak w ogóle czop mi odchodzi - tylko tak z krwią, Nie ma jej dużo ale chyba przejade sie do lekarza żeby mnie obejrzał. Założyłam wkładkę i teraz to wygląda mi na plamienie/ brudzenie jak podczas końcówki okresu:sad: To normalne???
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    carottka normalne :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 31st 2011 zmieniony
     permalink
    Madzinka, ja przestałam po pierwszej becie, za bardzo mnie to stresowało i odpuściłam.

    A my jedziemy do przyjaciół - tylko szósteczka nas będzie, więc kameralnie :)

    Aha, kiedyś Was się pytałam o naklejki na ścianę - przyszły z firmy Szeridan, nakleiliśmy właśnie - są prześliczne!

    Nessie, gotowane wcinaj - to bardzo dobre źródło białka :)

    Dziewczyny, życzę Wam wszystkiego dobrego na Nowy Rok - szczęśliwych rozpakowań, szybciutkich, bezbolesnych i szaleństwa z naszymi maluchami - żeby były źródłem radości :)

    PS> Ja pierniczę, ale sypać zaczęło!!!! Płaty śniegu jak cegły...
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    carottka: A tak w ogóle czop mi odchodzi - tylko tak z krwią

    :shocked: mojej kumpeli odszedl czop zabrudzony krwia o 18.00 (miesiac przed porodem)... o 23:40 tego samego dnia urodzila:bigsmile:
    Dzieki za odpowiedz :D bo u mnie sie szykuje morsko owocowo sywestrowo takze bede wcinac ile wzlezie :)
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    The_fragile: PS> Ja pierniczę, ale sypać zaczęło!!!! Płaty śniegu jak cegły...

    ale fajnie .... balwana bedziecie lepic :)
    u mnie 7stopni i sloneczko takie, ze jadac do pracy autem okulary przeciwsloneczne wyciagnelam :D
    --
    •  
      CommentAuthorBiedronka11
    • CommentTimeDec 31st 2011 zmieniony
     permalink
    A mnie juz drugi dzien boli prawa strona od pachwiny w gore. Brzuch nie jest twardy, maly szaleje wiec podejrzewam, ze to rozciagajaca sie macica. Wczoraj bolalo raz z obydwu stron a raz z prawej a dzis tylko z prawej. Bol jest silny, i nasila sie przy poruszaniu. Jezeli to macica to po kilku dniach powinno przejsc co? W poniedzialek mam wizyte u lekarza to zapytam co i jak!
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    Oho, coś się chyba faktycznie rusza bo mam bóle krzyżowe tak co 10-15 minut:confused:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    carottka - no ciekawe czy dziecko będzie z 2011 czy z 2012?? :bigsmile: trzymamy kciuki :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 31st 2011 zmieniony
     permalink
    carottka moja kumpela na poczatku myslala, ze ja maly kopie ( tuz przed wypadnieciem czopa) ... a tobyly juz skurcze :)
    moim zdaniem urodzi sie 31.12.2011 ! :)
    Powodzenia :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    carrotka ja bym pojechała do lekarza albo na IP to pewnie już to::):) zaciskam kciuki:_):):):)
    --
  3.  permalink
    The_fragile: Haha, Talinka - jak mój mąż za wcześnie się pojawia w domu to mu otwieram drzwi i mówię "ufff, dobrze, że zdążyłam kochanka wygonić" ;)))


    Hi hi, skąd ja to znam. :smile:

    gosik0205j: Glukoza we krwi- 82 mg/dl dopuszczalne 55-100
    Glukaza we krwi 2 h po obciazeniu 75g glukozy 96 mg/dl


    Pozazdrościć dobrych wyników! Ja miałam swoje wczoraj odebrać po 13stej ale po porannych przebojach w drodze/w/i z laboratorium odpuściłam sobie i w poniedziałek pojadę! Oby były dobre...

    TEORKA: że ktoś jeszcze oprócz mnie go zna i używa


    Ja tak już mówię do swojego Michałka - Misiuuu. :smile: Zanim decyzja padła na imię Michał (wcześniej był Franio) to też już wtedy mówiłam do maluszka Misiu także jest następna od Misiaków... :smile:

    nessie: mojej kumpeli odszedl czop zabrudzony krwia o 18.00 (miesiac przed porodem)... o 23:40 tego samego dnia urodzila


    Tak czytam i myślę i wnioskuję, że koleżance czop odszedł o 18 i to było miesiąc przed porodem a potem doczytuję , że urodziła tego samego dnia... Tak jakoś sprzecznie zabrzmiało... Może żem głupia bo nie kumam... :bigsmile:


    Dziewczynki, Mamy i prawie-Mamy wszystkiego dobrego na Nowy Rok! Zdrowia, radości szczęśliwych rozwiązań, radości i zdrowia dla Maluszków!
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeDec 31st 2011 zmieniony
     permalink
    Carottka, do szpitala jedź, najwyżej cię odeślą. Ja bym nie czekała, nauczona doświadczeniem. Ja miałam dosłownie 3 skurcze w odstępach 25 minutowych zanim wsiadłam do taksówki. W taksówce już co 3 min. Na porodówce byłam 17 minut.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 31st 2011 zmieniony
     permalink
    katarzynah1987: Tak czytam i myślę i wnioskuję, że koleżance czop odszedł o 18 i to było miesiąc przed porodem a potem doczytuję , że urodziła tego samego dnia... Tak jakoś sprzecznie zabrzmiało... Może żem głupia bo nie kumam...


    czop jej odszedl miesiac przed terminem porodu! tak jest zrozumiale? i miesiac przed terminem urodzila niecale 6godz po odejsciu czopa :)

    Tobie rowniez szczesliwego nowego roku :)
    --
  4.  permalink
    Jeszcze chwila, jeden krok
    i wejdziemy w Nowy Rok.
    Niech się życie z górki toczy,
    niech Wam wiatr nie wieje w oczy.
    Spełnienia marzeń,
    wielu pięknych wrażeń.
    SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :-)
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    A co tam z Naszą Talinką się dzieje ? :wink: Carrotka, trzymam kciuki.Czyżby były dwa dzieciątka Sylwestrowe? :smile:
    -
    Ja z rana miałam straszne skurcze. Długie,bolesne i co paręnaście minut. Nic więcej się z tego nie zrobiło więc siedzę :tongue:
    -
    My dziś z mężem idziemy do znajomych na 20.00 :smile:

    Tak w ogóle Szczęśliwego Nowego Roku Kobietki :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 31st 2011
     permalink
    katarzynah1987: Zanim decyzja padła na imię Michał (wcześniej był Franio) to też już wtedy mówiłam do maluszka Misiu także jest następna od Misiaków... :smile:


    ale nie nie nie
    co innego Misiu a co innego Misiak :cool:



    CARROTKA rodzisz czyżby ? :devil:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.