Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 1st 2012 zmieniony
     permalink
    Dzwonię, a ginka mi najwyżej zleci - dajcie już spokój.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 1st 2012
     permalink
    Dobra, idziemy spać. Dobranoc :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 1st 2012
     permalink
    anaa86: zaczynam czuć presję

    Ja też.Tym bardziej,że jestem druga,a lada dzień może i pierwsza :tongue::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 1st 2012
     permalink
    Talka,trzymaj się :wink: Dobranoc.
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 1st 2012
     permalink
    Talka kiedy odszedł ci czop??? odchodził na raz czy jakimiś etapami??? w jakim był kolorze??? ja znalazłam wczoraj i 2 dni temu jakieś gluty, ale na czop to chyba za wcześnie??
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 1st 2012
     permalink
    Mi odeszło raz coś wielkości ok 1cm - glutowate przejrzysto-białe. to było 13.12
    później parę dni miałam przejrzysty lub wodnisty śluz
    teraz to różnie. zresztą widać na wykresie
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 1st 2012
     permalink
    Anaa,no ja właśnie wczoraj też miałam takiego solidnego gluta.Był przezroczysty z takimi białymi paskami i dość spory.Dziś też zauważyłam,ale już nieco mniej.
    Nie wiem czy to to,bo czytałam,że taki czop jest podbarwiony krwią,a u mnie nic.Chyba,że są różne te "glutki" :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 1st 2012
     permalink
    A teraz już znikam, pa pa :wink:
    Jakbym jutro nie zajrzała po 9 to znaczy, że śpię :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 1st 2012
     permalink
    Hussy: Nie wiem czy to to,bo czytałam,że taki czop jest podbarwiony krwią,a u mnie nic.

    Czop podbarwiony krwią odchodzi TUŻ przed porodem. Jeśli wcześniej - krwi nie musi być.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 1st 2012
     permalink
    Dzięki Talka,bo się nad tym zastanawiałam :smile:
    --
  1.  permalink
    Talka dobrze wie jak wykorzystac byc moze ostatnia noc przed pojawieniem sie coreczki na swiecie (bo kto wie co ginka jutro wymysli)..... Dobranoc :*
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 1st 2012
     permalink
    Hussy no mój też nie był podbarwiony za to był taki galaretowaty i o odcieniu przeżroczysto-biało-zielonkawym. Ale u mnie na czop to chyba za wcześnie??????? oby to nie była jakaś infekcja, ale śluz mam czysty, biały. Tylko te gluty są takie dziwne...
    --
    •  
      CommentAuthorOsorya
    • CommentTimeJan 1st 2012
     permalink
    Witam noworocznie!;) Trochę późno,ale lepiej niż wcale;D Gratuluję mamusiom!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    cześć dziewczyny:):) myśmy nawet pospały:) od 21 do 8 to chyba rekord II i III trym bo pierwszy to cały przespany:D:D
    -
    mam pytanie mam zrobić posiew moczu ale od 2 dni zaczęłam brać globulki i nie wiem czy jedna noc przerwy coś da.... a wizytę mam 11 więc czas na posiew też ograniczony....
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Carotka, Coma GRATULACJE!!! :clap::clap::clap::clap:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    psycho_patka: Talka dobrze wie jak wykorzystac byc moze ostatnia noc przed pojawieniem sie coreczki na swiecie (bo kto wie co ginka jutro wymysli)..... Dobranoc :*

    E, dupa z wykorzystywania była.... :confused::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    ale może się chociaż wyspałaś ? :smile:
    to ostatnie noce, gdzie możesz spać bez przeszkód więc tego :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Witam się :)

    Kurczaki pieczone, od Sylwka źle śpię, boli mnie brzuch od tego siedzenia - 9h to jednak dużo za dużo jak na ciężarną... Teraz młody się uwziął chyba za karę na moją szyjkę i kopie, kopie, kopie... A jutro usg, więc go sobie podejrzę i pogrożę mu palcem ;)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    TEORKA: ale może się chociaż wyspałaś ?

    Nieee... wierciłam się z boku na bok, budziłam co 30 minut.... nie wiem co to za noc była dziś.... masakra jakaś :neutral:
    --
  2.  permalink
    Dziewczyny ja to sie zaczynam bac ze we mnie to sie cos zlego dzieje...Bo ja zadnych objawow nie mam....zadnych oprocz pelnych piersi i zmiany nastrojow....:shocked::neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Talinka: Nieee... wierciłam się z boku na bok, budziłam co 30 minut....



    eeeeeee no to faktycznie noc niewykorzystana :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Cobraczek, to ja Ciebie uspokoję - u mnie było zero objawów aż do powiększającego się brzucha. Śniło mi się po nocach, że wszystkich oszukuję, że w ciąży jestem... I budziłam się rano, robiłam test i dopiero po pojawieniu się dwóch kresek oddychałam z ulgą... Nie każda ma objawy po prostu...

    PS. A zmiany nastroju to co? :DDD Ja nawet tego nie miałam...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Nooo Teo, niewykorzystana na maxa :bigsmile::angry:
    --
  3.  permalink
    The_fragile: Cobraczek, to ja Ciebie uspokoję - u mnie było zero objawów aż do powiększającego się brzucha. Śniło mi się po nocach, że wszystkich oszukuję, że w ciąży jestem... I budziłam się rano, robiłam test i dopiero po pojawieniu się dwóch kresek oddychałam z ulgą... Nie każda ma objawy po prostu...
    --


    Jak porownam sobie ta ciaze z pierwsza to bez porownania bo w tamtej od poczatku meczyly odruchy wymiotne....Wtedy naprawde odczulam,ze jestem w ciazy a tu sie zastanawiam czy wszystko ok.Wizyta u gina za tydzien bo bedzie wiecej widac mam nadzieje,ze bedzie ok:wink:


    Zmiany nastroju czyli z dobrego humory w zly a potem smutek...
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    ja to chyba zwariuje jesli chodzi o ten czop, rozumiem, że u kazdej wygląda inaczej?
    jak kiedyś czytałam że pół szklanki galarety to wiedziałam czego się spodziewać, ale gluty 1cm to ja mam i bez ciąży w okresie płodnym, a w ciąży to chyba codziennie takie gluty wyciągam... także... boję się że przegapię ten osławiony CZOP!
    zaczęły mnie męczyć jakies sny porodowe... że juz jadę, że rodzę... :shocked::devil:

    wracając do comy - to to samo miałam powiedzieć, tak sobie siedział i pisała i ngale wzięła i urodziła :shocked: tak po prostu... zazdraszczam :bigsmile:
    a carrotki faktycznie maleństwo... no i bądź tu mądra... :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    anula36: jak kiedyś czytałam że pół szklanki galarety to wiedziałam czego się spodziewać, ale gluty 1cm to ja mam i bez ciąży w okresie płodnym, a w ciąży to chyba codziennie takie gluty wyciągam... także... boję się że przegapię ten osławiony CZOP!

    u mnie to była KULKA o śr. 1cm
    --
  4.  permalink
    anula36: ja to chyba zwariuje jesli chodzi o ten czop, rozumiem, że u kazdej wygląda inaczej?
    jak kiedyś czytałam że pół szklanki galarety to wiedziałam czego się spodziewać, ale gluty 1cm to ja mam i bez ciąży w okresie płodnym, a w ciąży to chyba codziennie takie gluty wyciągam... także... boję się że przegapię ten osławiony CZOP!
    zaczęły mnie męczyć jakies sny porodowe... że juz jadę, że rodzę... :shocked::devil:


    Ja to nawet nie wiedzialam kiedy mi czop wypadl i nie skupialam sie na tym.Zaczely sie skurcze to juz wiedzialam ze to porodowe...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    4. Wydalenie czopa śluzowego
    Korek z gęstego śluzu w okresie ciąży chronił maleństwo przed infekcjami. Teraz, przed porodem, czop śluzowy zostaje wypchnięty z szyjki macicy, by zrobić miejsce rodzącemu się dziecku. Na bieliźnie możesz zaobserwować galaretowatą, bezwonną kulkę, przezroczystą lub lekko różową. Odejście czopa śluzowego oznacza, że szyjka macicy się rozwiera, jednak pamiętaj, że to indywidualna sprawa każdej kobiety, jak długo potrwa u niej ten proces. Może kilka godzin, ale też może ciągnąć się nawet dwa tygodnie. Od chwili wydalenia czopa lepiej powstrzymać się od stosunków z mężem, ponieważ istnieje niebezpieczeństwo infekcji. O odejściu czopa śluzowego powiedz swojemu lekarzowi – być może on zadecyduje o zaaplikowaniu Ci antybiotyków.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Talinka: wierciłam się z boku na bok, budziłam co 30 minut.... nie wiem co to za noc była dziś.... masakra jakaś


    ja tez dziś źle spałam :sad: i nie wiem czemu, jedną noc śpię super, czasem nawet tylko jedno siku, a następną nie spię, przewracam sie i wstaję.... bez sensu... ciężko sie turlać z boku na bok z takim brzuchem... a o bzykaniu to nawet nei myślę... w przeciwieństwie do mojego męża... :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Cobraczek - zobaczysz, dobrze będzie :) A z tymi ciążami i objawami to jest tak, że u tej samej kobiety dwie ciąże mogą być diametralnie różne, więc się nie bój! Chociaż Ciebie rozumiem, bo niby u mnie kopie mały codziennie, ale jutro mam usg i się też boję. Nie wiem czego, ale mam stresik lekki...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    hejka:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    anula36: ciężko sie turlać z boku na bok z takim brzuchem...

    noooooo
    anula36: a o bzykaniu to nawet nei myślę... w przeciwieństwie do mojego męża...

    no ja wczoraj myślałam, ale na myśleniu się skończyło :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    anula36: a o bzykaniu to nawet nei myślę... w przeciwieństwie do mojego męża


    Qrczę, a ja tak... A mój mąż ma stres i nie chce :((( Fakt, seks w ciąży jest masakrycznie niewygodny, przynajmniej u nas, ale zawsze to coś. A tak to tylko się przytulamy, popieścimy i tyle...
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Talinka: ale na myśleniu się skończyło


    :bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    The_fragile: Fakt, seks w ciąży jest masakrycznie niewygodny, przynajmniej u nas

    a my (mimo tego ogromnego brzucha) dajemy radę po misjonarsku prawie że ha ha :bigsmile:

    o



    :devil::devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Łaaa, Talinka - no to nieźle! Ja nie daję tak rady, bo jak się mąż ze dwa razy o mój brzuch obetrze to brzuch się robi jak kamień...
    --
  5.  permalink
    The_fragile: Qrczę, a ja tak... A mój mąż ma stres i nie chce :((( Fakt, seks w ciąży jest masakrycznie niewygodny, przynajmniej u nas, ale zawsze to coś. A tak to tylko się przytulamy, popieścimy i tyle...
    -


    My z mezem w pierwszej ciazy od poczatku do samego konca sie kochalismy:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    The_fragile: bo jak się mąż ze dwa razy o mój brzuch obetrze to brzuch się robi jak kamień...

    ano to co innego... u mnie żadnych twardnień nie było :wink:
    --
  6.  permalink
    Talinka: a my (mimo tego ogromnego brzucha) dajemy radę po misjonarsku prawie że ha ha


    Noo Talka szalenstwo hehehe:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    No właśnie... I cholernie niewygodnie. Ale i tak mi się bzykać chce... A mąż ma stres ;))

    Cobraczek - my mieliśmy zakaz do końca 3 miesiąca, bo było zagrożenie poronieniem... A potem już się robiło niewygodnie po prostu...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Talka, dopiero teraz fotki zobaczyłam :DDDD Ja bym tak nogi nie zgięła! Chyba że gdzies z boku, gdzie brzucha nie ma :DDDD
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    No nogi mam wyciągięte na boki, na biodrach R :bigsmile::bigsmile:
    --
  7.  permalink
    The_fragile: Cobraczek - my mieliśmy zakaz do końca 3 miesiąca, bo było zagrożenie poronieniem... A potem już się robiło niewygodnie po prostu...
    --


    Rozumiem, mi brzuchal wyskoczyl dosc pozno wiec moglismy sobie poszalec:wink:

    Zastanawiam sie nad cwiczeniami bo zaczynam juz ciala nabierac....Nie chce znowu przytyc ponad 20 kg jak z Emila:confused: i nie wiem czy moge biegac albo jezdzic na rowerku stacjonarnym....Jezeli tak to byl sobie go kupila...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Aaa, to już lepiej ;)

    Cobraczek - co do biegania to nie wiem, ale rowerek stacjonarny jest bezpieczny, jeśli z ciążą jest ok :) Fajne są tez ćwiczenia dla ciężarnych...
    --
  8.  permalink
    The_fragile: Cobraczek - co do biegania to nie wiem, ale rowerek stacjonarny jest bezpieczny, jeśli z ciążą jest ok :) Fajne są tez ćwiczenia dla ciężarnych...
    --


    Od ciazy z Emila mam problemy z przemiana materii.Bardzo duzo przytylam a potem ciezko mi bylo zrzucic.Co ja nie wymyslalam,tabletki odchudzajace,cwiczenia,bieganie,herbaty przeczyszczajace...Jak sobie to przypomne to poprostu ciarki mi przechodza.Na wizycie porozmawiam z ginem i zapytam co moge a czego mam unikac....ale cwiczyc to bym chciala...
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    Cama, Carottka GRATULACJE!!!:) Jaka piękna data:))) Wasze Dzieci w przyszłości będę robiły imprezki sylwestrowo/ urodzinowe:)))

    Ja to chyba niebawem zwariuję... Tak czekałam na ten styczeń w nadziei, że te mdłości i wymioty trochę ustąpią. W końcu to 13tc a tu nic. Chyba jest nawet gorzej... ;-(
    Do tego chore dziecko które męczyło się (i nas) pół nocy z gorączką... Chodzę jak zombie... :-/
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    chyba najlepszy jest aerobik w wodzie, albo po prostu pływanie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 2nd 2012
     permalink
    No, nie dziwię Ci się... Ja strasznie sport lubię, przed ciążą dzień w dzień było "coś" i nie ukrywam - teraz mi tego bardzo brakuje... Zaczęłam chodzić na ćwiczenia dla ciężarnych, które były fantastyczne, ale potem zaczęło się spinanie brzucha i problemy z szyjką, więc musiałam zrezygnować :( A poszłabym tak strasznie na basen...
    --
  9.  permalink
    anula36: chyba najlepszy jest aerobik w wodzie, albo po prostu pływanie :bigsmile:
    --


    Mam 15 km do plywalni i nie bede miala za bardzo ani czasu ani mozliwosci na plywanie dlatego wolalabym cwiczenia,ktore moge wykonywac w domu...

    The_fragile: No, nie dziwię Ci się... Ja strasznie sport lubię, przed ciążą dzień w dzień było "coś" i nie ukrywam - teraz mi tego bardzo brakuje... Zaczęłam chodzić na ćwiczenia dla ciężarnych, które były fantastyczne, ale potem zaczęło się spinanie brzucha i problemy z szyjką, więc musiałam zrezygnować :( A poszłabym tak strasznie na basen...
    --


    A to spinanie brzucha i problemy z szyjka to od cwiczen???
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Aaa, no to kawałek masz... A są ćwiczenia dla ciężarnych na dvd :) Tylko piłka do tego potrzebna :)

    Cobraczek: A to spinanie brzucha i problemy z szyjka to od cwiczen???


    U mnie tak (przeciążenie po okresie polegiwania non-stop), ale tak jak pisałam - od początku ciąży były problemy, więc na mnie ćwiczenia dobrze nie podziałały... A chodziły tam dziewczyny, które do dnia porodu ćwiczyły - baaardzo sobie chwaliły!
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.