Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    TEORKA: te porodowe bolały typowo jak w czasie @....

    .. no to przynajmniej już wiem na co czekać, tyle, że mnie ani w ciąży ani przed ciążą nigdy nic nie bolało okresowo... ale przy porodzie to już chyba musi :tongue::tongue::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Aniu musi nie musi mam koleżankę bardzo szczupłą ale wysoką i ma szeroką miednicę że aż kości widać i mówi po 2 porodach że to pryszcz żadnych większych bóli i ogólnie mówiła że jak ma mega zaparcie to to było tak samo się obyło więc spokojnie może i tobie się uda bez bólu:)
    -
    a ja wczoraj byłam na chrzcinach i było dużo surówek na obiad...mama miała już wczoraj rozwolnienie a ja mówiłam że mnie nic nie ruszy ale przed chwilką ledwo dobiegłam do muszli:shocked::shocked: maaaaaasakra
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    mała tak szaleje że mi laptop lata:D:D chyba po tej biegunce korzysta z miejsca!!!! rozciąga się kopie trzepota w ogóle wszystko chyba co się da to wyprawia:D
    --
    •  
      CommentAuthortusia1984
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    To nasz miała tak wczoraj wieczorem, choć i dziś aktywny, ale wczoraj to aż się bałam, że coś tam mu sie dzieje ;) No i chyba 1 raz poczułam jak miał czkawke.
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Ja dziewczynki przy dwóch ciążach nie miałam żadnych bóli ani skurczy przepowiadających. Jeszcze kilka godzin przed porodem nigdy nic się nie działo, szyjka twarda i długa itd. A potem jakoś poszło :P Ciekawe jak będzie tym razem. Jak do tej pory... Nic kompletnie się nie dzieje :(
    --
    • CommentAuthorizabela88
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    dziewczyny bylam na IP zrobili mi usg mam powiekszona macice endometrum powiedziala ze mam Grube zapomnialam zapytac dokladnie ile i mowila ze pecherzyka narazie nie widac bo to dopiero 5tydzien sie zaczoł
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Iza, dobrze, że wszystko ok :) Teraz musisz czekać... cierpliwie :)
    --
    • CommentAuthorizabela88
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    a ten brazowy sluz to dlatego ze sie prawdopodobnie zagniezdza
    • CommentAuthorizabela88
    • CommentTimeJan 7th 2012 zmieniony
     permalink
    mowilam ze test ciazowy wyszedl pozytywny i beta w pon 30,37 a w srode 75.76
    WIEC CHYBA NIE POWINAM SIE TAK MARTWIC ...CO????
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Iza, ja też miałam plamienia takie brązowe jakoś w tym okresie. I teraz i w poprzedniej ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Ja się na becie nie znam, ale kobieto ciężarna, martwić się nie powinnaś, żeby dzidzi nie denerwować :P :D
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Moja w ogóle od trzech dni jest strasznie aktywna.. Jak nie czkawka,to małe stopki wbijające się w moje biedne żebra.. Ale kocham to uczucie,i tej Jej wierci piętki :heartsabove: Już nie mogę się doczekać aż ją przytulę. Tylko wczoraj jak poczytałam o tych rozerwaniach piczki przy porodzie, zwisającym brzuchu ... to mnei obleciał strach :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Hussy, będzie ok. Zobaczysz :) :D
    --
    • CommentAuthorizabela88
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    dzieki za wsparcie...:) mam nadzieje ze sie uda i dzidzia bedzie zdrowa ;)
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    he he Hussy już tylko kilka góra kilkanaście dni i wycałujesz te maleńkie piętki!!!!!!!!!!! ahhh.... ja odkąd jestem druga na liście to chyba jestem w szoku... nie dociera do mnie, że to już tak blisko:shocked::shocked::shocked:
    -
    Kamiis - no to mnie pocieszyłaś, że nic cię wcześniej nie zbierało.. to skąd wiedziałaś, że poród się zaczął??? kurde, no chyba tego nie przegapię :shocked::shocked:
    -
    he he a ja zauważyłam, że w pogrubionej piątce tylko mój synuś jest jedynym przedstawicielem swojej płci, dziewczyny zaatakowały styczeń:wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Anna86, tego się nie da przegapić, serio :) Po prostu u mnie jak zaczęły się skurcze to od razu regularne i bolesne na maxa i niedługo po tym było po wszystkim:P :D
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJan 7th 2012 zmieniony
     permalink
    anaa86: to skąd wiedziałaś, że poród się zaczął??? kurde, no chyba tego nie przegapię
    -

    ja mam wrazenie, ze jak do tej pory to wlasnie wszystko mnie omija dlugimi lukami albo poprostu przegapiam...
    tez sie zastanawiam, nad przegapieniem porodu .... to by bylo cos :D

    a na powaznie to chyba sie nie da nie zauwazyc, ze sie zwija z bolu???? :)
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    nessi, słyszałam historię, że nie bolało, ale z własnego doświadczenia wiem, że nie da się przegapić takiego bólu :P :D

    A ciesz się, że wszystkie te wątpliwe przyjemności Cię omijają narazie :)

    Dziś mi się sniło, że urodziłam u rodziców pod prysznicem. Biorąc pod uwagę że ostatnio od pierwszego skurczu do porodu minęło 3 godziny, a teraz powinno być jeszcze "lepiej" to boję się, że do szpitala nie zdąże. Zwłaszcza, że na męża zbytnio liczyć nie mogę bo on tylko w weekendy jest w domu.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    kamiis: ciesz się, że wszystkie te wątpliwe przyjemności Cię omijają narazie

    dobrze powiedziane .... NARAZIE :)
    3godziny ? wow .... to da sie krocej? :)
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    nessi, mam nadzieje, że nie, bo zanim zorganizuje transport, i kogos do dzieci to w najlepszym wypadku dotre do szpitala za 2 godziny :P :D
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJan 7th 2012 zmieniony
     permalink
    kamiis ja to znowu mam nadzieje na taki porod... zebym zabardzo myslec nie mogla co do czego "wlozyc" :))))
    chociaz nie... nastawiam sie na porod w wodzie .... to chyba by bylo za szybko :))))
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    mowilam ze test ciazowy wyszedl pozytywny i beta w pon 30,37 a w srode 75.76
    WIEC CHYBA NIE POWINAM SIE TAK MARTWIC ...CO????


    Kiedyś czytałam, że dopiero gdy hcg osiąga wartość w okolicy 1000-1500 mIU/ml widać zarodek na usg także myślę, że nie masz się co martwić, tylko spokojnie czekać!:)
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    3 godziny...?!? Wow...:) To normalnie express:)))
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    kamiis: minęło 3 godziny, a teraz powinno być jeszcze "lepiej"

    ... ojj się da niestety... moja mama rodziła 1,5h licząc od odejścia wód, bo dopiero po nich zaczęły się jakieś minimalne skórcze. Podobno "trochę" bolały ją dopiero parte... no więc stwierdzam, że ona jest kosmitką. Przy kolejnych porodach już jednak było ciut inaczej:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    anna86, oj wole nie myśleć, że mogłoby tak szybko pójść. Chociaż moja koleżanka 2 lata temu jak rodziła 3 to mówiła, że była rano na ktg i badaniu, bo była już po terminie. I nic się nie działo. Nie zdążyła dojechać do domu, ma powiedzmy coś koło 40 km, a już zaczęły ją łapać skurcze, to do domu po torbe i podrzucić dzieci do dziadków. Wraca do szpitala, babeczki i lekarz takie wielkie oczy, że ona przeciez przed chwilą była i nic się nie działo. A tu się okazuje, że ona już rodzi. Nawet się przebrać nie zdążyła tylko podwijała koszulkę. I raz ciach i urodziła. Mówi, że teraz się wspomina ok, ale wtedy to z lekka trauma była.
    --
    •  
      CommentAuthortusia1984
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    To ja Wam lepiej napisze moja koleżanka pojechała do gina na ostatnia przed porodem wizyte, zero oznak porodu, a lekarz przy badaniu do niej: "Pani rodzi!!!" 30 minut i miała córe przy sobie!!!! Dodam, że dziewczyna niewysoka, chudzinak jakichmało, do tego wąska jak nie wiem, z drugim dzieckiem miała też króciutki poród.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    O matko, właśnie przeczytałam ten artykuł:

    Ciążoreksja


    Jak można się w ciąży odchudzać? Dla mnie niepojęte...
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJan 7th 2012 zmieniony
     permalink
    "Chcę mieć dziecko, ale nie chcę nic zmieniać w swoim życiu."
    faktycznie dziecko nic nie zmieni....

    mam kumpele ktora starala sie o dziecko prawie 2lata... w miedzy czasie byla na diecie... w dniu gdy dowiedziala sie o ciazy stracila ponad 20 kg .... i stanowczo stwierdzila ze ich spowrotem nie przybierze....
    liczyla kalorie bo niby tylko 300kalori wiecej powinno sie jesc dziennie i tego sie trzymala... przytyla 7kg i urodzila miesiac przed terminem... dzidzia zdrowy i wszytko jest wporzadku!
    ale nie potrafilam zrozumiec tego liczenia kalori, zero slodyczy, ostatni posilek o godzinie 19:00, zadnych bananow bo za duzo kalorii itd...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    No ja przed ciążą też się "odchudzałam", tzn. przeszłam na dietę dla diabetyków, bo się wtedy najlepiej czułam. A przy okazji schudłam. Ale wiadomo - ciąża to ciąża i rządzi się swoimi prawami, ja nie zamierzam pilnować obsesyjnie wagi, ale patrzę tylko na to, czy zdrowo jem. A jak się trafi fast food raz na miesiąc to płakać nie będę ;)

    Natomiast nie łapię jak można wpadać w panikę, że się jest w ciąży i przybędzie kg - no wiadomo, że przybędzie, taki lajf, taka natura. A takie akcje jak opisane w tym artykule to już dla mnie porażka... Kult ciała i ignorowanie przyszłego malucha...
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    nessie, no ja też tego nie łapię. Te 9 miesięcy to właśnie okres, w którym można odpuścić diety i trochę sobie pofolgować.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Rany boskie, czytam komentarze pod tym artykułem i jeszcze bardziej mi ręce opadają... Albo tyle idiotów, albo trolle. Najbardziej podoba mi się jednak ten:

    "nie z takimi kretynkami natura sobie radzi jestem więc spokojny o prawa naturalne, które same regulują kwestię jednostek podatnych na "mody"."
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 7th 2012 zmieniony
     permalink
    Hej Dziewczyny!
    Mam pytanie do tarczycowych ciężarówek. Misiac temu miałam zwiększona dawke euthyroxu z N25 na N50 ponieważ TSH było ok 2,70, po miesiacy brania wyzszej dawki TSH mam prawie 3, natomiast ft4 ładne-przy górnej granicy normy. Za kilka dni skonsultuje to z lekarzem, poniewaz ma teraz urlop. Chciałabym spytac Was czy Wy mialyscie podobne sytuacje, i czy to nromalne ze TSH wciaz rosnie mimo wyzszej dawki leku?Jak to jest:)?
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Te 9 miesięcy to właśnie okres, w którym można odpuścić diety i trochę sobie pofolgować.

    heheeee szkoda, że nie zawsze to prawda, np. przy cukrzycy ciążowej to nie działa :wink: Ja przez całe życie żadnej diety nie stosowałam i w życiu bym nie pomyślała, że teraz będąc w ciąży dieta, notes posiłków i waga kuchenna to będą moi przyjaciele. Niestety z dnia na dzień coraz bardziej muszę pilnować cukru bo szaleje. Wczoraj po 2 łyżkach makaronu razowego i połówce pomidora (ryba gotowana na parze jest niewinna) cukier mi skoczył powyżej normy. Więc coraz bardziej wszystko liczę i mierzę i aż boję się jeść.
    A ten "banan" co pojawił się u Nessi w komentarzu to takiego smaka mi zrobił, że się skręcam, mam w kuchni jednego banana ale nawet go ruszyć nie mogę bo banan jest w diecie cukrzycowej na czarnej liście. Teraz stwierdzam, że ta dieta cukrzycowa jest gorsza niż diety odchudzające.
    Pewnie wielu kilogramów do końca ciąży nie złapię, ba przez ostatni miesiąc stoję w miejscu i korzystam z tego co zebrałam nadprogramowo w I części ciąży. A planowałam przytyć w ciąży 55 kilo a to chyba marzenie ściętej głowy.

    Ale diety odchudzające w ciąży to już czyste wariactwo i co złego jest w ciuchach ciążowych? :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 7th 2012 zmieniony
     permalink
    Kakai mi też trochę urosło mimo zwiększenia dawki, ale w ciąży ponoć wynik TSH może być zawyżony lub zaniżony (chyba przez beta HCG, ale tego nie jestem pewna). Nie martw się i tak wynik jest w normie, a Twój dzidziuś do końca 12 tygodnia ma już swoją tarczycę i Twoje hormony są mu mniej potrzebne. Prawdopodobnie endo zwiększy Ci dawkę, ale nie martw się aż tak bardzo. Wynik i tak jest normie i tak jak pisałam wcześniej może być fałszywie zawyżony np;)

    P.S. Ładne jaja;) Odchudzać się w ciąży;) Chyba żeby brzuch nie urósł;)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Hanny: Kakai mi też trochę urosło mimo zwiększenia dawki, ale w ciąży ponoć wynik TSH może być zawyżony lub zaniżony (chyba przez beta HCG, ale tego nie jestem pewna). Nie martw się i tak wynik jest w normie, a Twój dzidziuś do końca 12 tygodnia ma już swoją tarczycę i Twoje hormony są mu mniej potrzebne. Prawdopodobnie endo zwiększy Ci dawkę, ale nie martw się aż tak bardzo. Wynik i tak jest normie i tak jak pisałam wcześniej może być fałszywie zawyżony np;)


    Dziękuję:* uspokoiłam sie torszkę, kotroluję to co miesiąc i nie chce panikowac, ale czasem to myslenie sprawia, że człowiek sie nakręca. Dziękuję za dobre słowo:*
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    ja banany jadlam kilogramami w pierwszym trymestrze .... teraz tez jem ich nie malo ... bo mniej wiecej 2dziennie ... mam nadzieje, ze mi cukrzycy nie wykryja!
    zycie bez bananow to nie zycie :P :)))))
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 7th 2012 zmieniony
     permalink
    JULITA1610: co złego jest w ciuchach ciążowych?


    Ja też tego nie łapię...

    Kakai - u mnie na początku skoczyło w górę, a od drugiego trymestru cały czas jest przy dolnej granicy...

    O rany, a ja nigdy bananów nie lubiłam...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Umieściłam to w wątku wyprawkowym, ale tutaj się chyba też przyda:

    Kuzynka mi poleciła tę koszulkę do porodu:

    http://www.koszulkadoporodu.pl/

    Tania nie jest, ale ona już jest "po" i mówi, że nie dość, że z zapinaniem, odpinaniem nie ma problemów (po całej długości), to jeszcze bez problemu się wszystko sprało z koszulki i zamierza ją wykorzystać do kolejnego porodu i do karmienia :) A też sobie zamówiłam, a co :)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    The_fragile: Kakai - u mnie na początku skoczyło w górę, a od drugiego trymestru cały czas jest przy dolnej granicy...


    dziękuję:* ja za 2 tygodnie juz bede w II trymestrze, wiec moze sie to uspokoi:smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Kakai, byle nie strzelało w górę za mocno, a tak to się nie ma co martwić :)))
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    The_fragile: O rany, a ja nigdy bananów nie lubiłam...

    ja uwielbiam .. jem na potege :)

    co do koszuli .... jak dla mnie super! wyglada na sukienke a nie koszule do porudu...
    nie moge znalesc ceny????
    --
  1.  permalink
    nessie: The_fragile: O rany, a ja nigdy bananów nie lubiłam...


    ja uwielbiam .. jem na potege :)


    hehe, ja też nie za bardzo przepadam za bananami
    teraz mąż mnie ściga abym je jadła - bo dużo potasu mają... ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Nessie, może dlatego nie lubię, że jak byłam malutka, to miałam "dietę bananową" zaleconą przez lekarza - na wszystko inne reagowałam uczuleniem. Przeszło, ale przeszła też miłość do bananów ;)))

    Koszulkę zamówiłam na Allegro, 99 złotych. Trochę sporo, ale powiem tak - zamówiłam też dwie inne, tańsze za 25 i masakrycznie śmierdzą nawet po wypraniu...
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Cherry ja to chyba jestem przepotasowana :cool::cool::cool::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    nie moge znalesc ceny????

    ja je oglądałam na allegro i było 99 zł, więc sobie ej odpuściłam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Cherry_Lady: eraz mąż mnie ściga abym je jadła - bo dużo potasu mają..


    Więcej ma... ketchup :)))) Kiedyś mdlałam non-stop, okazało się, że mam cholernie nisko potas, dostałam zalecenie od lekarza jedzenia ziemniaków i ketchupu :DDD Podobno nawet pomidor nie ma tyle, co ketchup :)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    The_fragile: Kakai, byle nie strzelało w górę za mocno, a tak to się nie ma co martwić :)))

    oby sie uspokoilo:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    Kakai u mnie było na odwrót, gdy dowiedziałam się że będę mamą od razu zrobiłam sobie TSH ponieważ mam niedoczynność tarczycy - wynik wzrósł z 2.06 do 2,67. Endo zwiększył dawkę do Eutyrox 50 po czym po 3 tyg. kazał powtórzyć badanie. Wynik - 0,53. czyli poziom mocno poleciał w dół. Teraz mam niższą dawkę i ponownie muszę skontrolować TSh za 4 tyg.

    Na początku ciąży podobno TSH skaczę ze względu na wzrost Beta Hcg - nie pozostaje nic innego jak powtarzać badanie co jakiś czas.

    Pozdrawiam:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    aaa mialam pytac i mi z glowy wylecialo... zostaly mi ostatnie 2tabletki kwasu foliowego (do tej pory tylko to zazywalam)... moj gine powiedzial, ze jak skoncze ostatnie opakowanie przepisze mi inne witaminy z kwasem... wczoraj dzwonilam i jest w Afryce do 15stycznia... jutro wyjezdzam do Pl ... chyba mi nic nie bedzie jak do przyszlego poniedzialku nic nie bede zarzywac??? (wizyte mam 16stycznia) czy moze lepiej kupic na wlasna reke jakies witaminki dla kobiet w ciazy?
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeJan 7th 2012
     permalink
    nessie: czy moze lepiej kupic na wlasna reke jakies witaminki dla kobiet w ciazy?

    nessie nic na wlasna reke nie bierz. mi gine zadnych witamin nie dala, sama tez sie za to nie bralam.
    oczywiscie kwas foliowy (pierwsze 3 miesiace - choc mozna kontynuowac przez cala ciaze), no i teraz zelazo.
    spokojnie, nic ci nie bedzie. czekaj do wizyty i zobaczysz co ci lekarz powie :wink:
    milego pobytu w PL, zazdroszcze! :bigsmile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.