Ewelinda współczuję problemów ze snem... niestety jak maluch się urodzi, pod tym względem o wiele łatwiej nie jest:P Niestety trzeba przywyknąć do nocnych pobudek...
Ja teraz też gorzej śpię bo moje dziecię jest chore. Budzi mi się w nocy z zatkanym noskiem i się wścieka... :-/

No to wyjątkowo duże dzieciaczki wam się rodzą, dziewczyny. Moja Natalka w 36 tc. urodziła się z wagą 2330g i 48cm.

ewelinda29: a jak tam nasza Hussy dzis?? dzieje sie cos???

anaa86: A gdzie Hussy się podziewa???

Jestem jeszcze :) Pospałam dziś do 11 . Tak mi się cudownie spało Wczoraj z mężem trochę po grzeszyliśmy no,ale zero skurczy. Przed chwilą złapał mnie jeden,ale przeszedł i cisza... A brzuch to nie wiem czy mi się wydaje,czy może Mała się tak obróciła,ale jakby się powiększył.Nawet nie mogę normalnie pooglądać tv,tylko muszę jakieś akrobacje robić na łóżku ;/
-
Tusia gratulacje :))

ewelinda29: a ja nie dam rady tylko mnie kosci bola od taczania sie:((

Jeżeli mogę coś podpowiedzieć,t o ja miałam tak samo, więcej czasu w nocy spędzałam na przekręcaniu się z boku na bok,bo ani na jednym ani na drugim spać nie mogłam, ból bioder budził mnie w nocy i tak przez prawie 1,5 m-ca, spałam po 3-4 godz. na dobę i to przy dobrym wietrze. Zaczęłam kombinować z pozycjami podczas snu, poduszki miedzy nogami, pod plecami itp. W tej chwili śpię na 4 poduszkach w pozycji prawie ze siedzącej :) ale pomaga. Nie jest to jeszcze szczyt moich marzeń ale śpię te 5-6 godz. nieprzerwanym snem a jak się budzę to raczej na siusiu niż bólu, lepiej tez mi się wstaje ( wyciąg już nie jest potrzebny do tego celu ;P ). spróbuj może w ten sposób, może u Ciebie to tez kwestia samej pozycji:) Pozdrawiam :)

Ancia77: spróbuj może w ten sposób, może u Ciebie to tez kwestia samej pozycji:)

dzieki Ancia:) pewnie ze sie mozesz wtracic kazda moze :)) akurat jakas rada poskutkuje:)) co do pozycji to tez tak sie oblozona poduszkami wysoko jak nigdy:)) ale nie pomaga:) ja nie wiem w sobote ten maluszek sie tak odwrocil ze twardy brzuszek bo wypina sie i ja sie denerwuje czy to normalne moze dlatego tezz spac nie moge a nerwowo sie walam:((

ale dziekuje za rady:))

No tak, te nerwy w ciąży........wiem coś o tym, ale to chyba nie odłączny jej element ..... ja też coś sobie zawsze wymyślę, doszyję a potem wściekam się na siebie że krzywdę dziecku nerwami wyrządzam. Ale tak na pocieszeni- bóle bioder na pewno po porodzie przejdą ( jak to stwierdziła moja GIN)- to taki ból nagrodzony a co do nerwów i obaw niestety nie przechodzą i będą towarzyszyć nam już do końca, zmieniają tylko swoje oblicze :))

Gratulacje Tusia

Ja pamiętam jeszcze, że pod koniec pierwszej ciąży mogłam spać tylko na boku ale wtedy przeszkadzała/ uwierała mi bardzo ta noga którą miałam na górze bo przez brzucho jakby mi wisiała w powietrzu i bolała (nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć). Bardzo mi wtedy pomagała wygodnie spać taka długa poducha/ rogal motherhood. Super sprawa dla mnie.

Kochane moje kobietki nic nie będę wkręcać bo jak wiecei każda ciąża,poród i kobieta inna.Mnie dzień przed porodem brzuszek opadł i strasznie uciskało w kroczu a na drugi dzień byłam już na porodówce więc nigdy nic nie wiadomo:)życze Wam spokojnego bezbolesnego i szybkiego porodu:)

no to trochę mnie uspokoiłyście

Hej
Jeden dzień bez neta i 4str do nadrobienia...

przykro mi z powodu evke Tusia gratuluję :*>

Gratulacje Tusia

Gratulacje Tusiu! Witaj "po tej" stronie macierzyństwa

Hey dziewczyny:)

Tusia gratulację:) ja jestem dopiero na starcie ale mam nadzieję, że czas szybko zleci i w sierpniu przywitam swoją Kruszynkę:)

Mam na imię Magda i dziś doszedł mi kolejny myślę, że objaw ciążowy: krosty na dekolcie i wokół ust ( nigdy wcześniej ich nie było)

no rumba miejmy nadzieję że szybko Ci zejdą te zmiany:)
-
ja jutro na badania i mam nadzieję że nie za późno bo mam też zlecone WR(wiecie ile się czeka?) bo krew i mocz mam w tym samym dniu wyniki a wizytę mam w środę...

wiecie co moja dzidzia nadal dba o linię mamy... dzisiaj po długim czasie zjadłam czekoladę - razem z narzeczonym sobie pozwoliliśmy, niestety u mnie pojawiły się natychmiast wymioty :/ teraz będę cierpieć przez pół dnia... no cóż czekolada i słodycze nie dla mnie :/ ale co ja się dziwię jak ja nawet herbaty nie cukruję ale to od dawna od 5 lat

co do słodyczy to ja też mogłabym jeść i jeść i jeść i jeszcze raz jeść :):)
hehe teraz cierpię bo nic słodkiego w domu nie mam... ale w niedziele babcia urodziny ma więc objem się tortem ZNOWU :)

ja mam problem, bo cycory mi tak urosly, ze wyplywaja ze stanika, a nie ma u mnie nigdzie duzych rozmiarow :P Castorama tylko zostaje

Rumba, jak sie wymierzylam to wychodzi 100 E.....masakra mleczarnia bedzie :P a pozniej na walek bede nawijala i pchala do stanika :P

Wlasnie siedze w poczekalni u lekarza, bol gardla nieznosny i do tego kaszel. 10 osob przede mna, oczywiscie nikt nie zauwaza mojego brzuchola.

ja też coś sobie zawsze wymyślę, doszyję a potem wściekam się na siebie że krzywdę dziecku nerwami wyrządzam.

Ancia, ja mam dokładnie to samo. Identyko.

żeby było śmiesznie opowiem Wam sytuację u lekarza...

przychodzę kicham prycham nie było numerków kazali mi czekać bo może pani mnie przyjmie...
kicham prycham i odzywa sie starsza babka niech pani tak nie kaszle bo nas pani pozaraża...

mowie wam ci ludzie chyba nie maja co robic w domu;/

gienia83: niech pani tak nie kaszle bo nas pani pozaraża...

a ja jestem z siebie dumna, bo wyprałam już wszystkie ciuszki :) i tym o to sposobem do wyprania mam tylko pościel, ale z tym to się wstrzymam jeszcze :)

aguncia: Uwaga, przed chwila jedna starsza pani siedzaca przede mna zauwazyla moj brzuch! Powiedziala patrzac na mnie slodko: "jakie to rozczulajace"!

hehe starsi ludzie to potrafią! hehe
najlepsi są Ci którzy udają schorowanych niemiłosiernie, a jak widzą tramwaj to laska do góry i biegną niczym perszing;D