Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    miałam to samo a teraz wszystko minęło :bigsmile: cisza przed burzą? :bigsmile:
    niech mi tylko ten katar przejdzie i moge rodzić :bigsmile: teraz bym sie wykończyła z takim glutem :bigsmile:

    mąż mi strzelił sesję zdjęciową, ale niektóre zdjęcia musze ocenzurować :devil: ale coś wrzucę :bigsmile:

    co do seksu... no my ostatnio cos ten... ale... ja niemrawa z takim brzuchem a mąż tak spięty, bo "mała się na niego patrzy" :devil:
    także... szału nie ma... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    anula36: niech mi tylko ten katar przejdzie i moge rodzić teraz bym sie wykończyła z takim glutem

    kuruj się kuruj, ja przy porodzie chora byłam - był to koszmar, kaszel miałam taki ze się dusiłam;/;/ i co najlepsze kazali mi lekarstwa samej kupić ... ;D

    rodźcie już... o!
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Dziękuję za rady, nie wiedziałam, że inhalacji nie można, w takim razie na razie odpuszczę, bo jakoś lepiej jest. O tych kroplach żołądkowyh warto pamiętać. A czy można np. natrzeć klatkę piersiową maścią vick, czy nie bardzo? Bo to w sumie też ihnalacja?
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    są kropelki ktore mozna polać na poduszkę ale nie znam nazwy idz do apteki pani ci pomoze.
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Gienia i The Fragile - ja już Wam pisałam, że od jakiegoś 30tc dwóch lekarzy mówiło mi, że mały leży bardzo nisko, że szyjka krótka i licha, że zamnięta ale rozpulchniona i mam się oszczędzać, a ja wróciłam dzisiaj o 4.00 nad ranem z wesela, na którym wybawiłam się za wszystkie czasy, tańczyłam cały czas a Maksiorek jak widać nie spieszy się na świat :) czeka jeszcze dzisiaj na poprawiny (właśnie się zbieramy), więc to że dziecko nisko leży jeszcze nic nie znaczy, a ja się nie zdziwię jak przenoszę:tongue::tongue: Także głowa do góry :wink:
    -
    Chloe - cieszę się, że się pomyliłaś :tongue::tongue: bo potwornie się zestresowałąm jak to czytałam :wink::wink: ale spoko potem zjarzyłam, że to mnie chyba nie dotyczy :tongue:
    -
    Hussy Ty nie rób jaj, bo przegram zakład :tongue::tongue: Obstawiłam, że urodzisz w weekend :tongue::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    No właśnie Anaa, pamiętam Twoje i HUssy opowieści z tego czasu dlatego trochę się spokojniejsza zrobiłam :)))
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeJan 15th 2012 zmieniony
     permalink
    anaa86: więc to że dziecko nisko leży jeszcze nic nie znaczy, a ja się nie zdziwię jak przenoszę:tongue::tongue: Także głowa do góry :wink:


    Hehehehe, u mnie od 34 tygodnia ciąży była rozpulchniona i skrócona szyjka, macica się stawiała, ginka mówiła żeby chociaż do 38 tygodnia wytrzymać. Po skończonym 38 tygodniu łaziłam z siatami zakupów ze sklepu, aż się za mną ludzie oglądali i oferowali pomoc, chodziłam na spacery, biegałam na orbitreku, sprzątałam, robiłam przetwory, a młodą urodziłam dzień po terminie wg OM. Jednak do tego 38 tygodnia lepiej się oszczędzać, bo to nigdy nic nie wiadomo.
    --
    •  
      CommentAuthorillan
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    gienia83, The_fragile, z wami to pewnie będzie jak z Talinką i Hussy, jeszcze przenosicie :devil: Jakoś tak zauważyłam, że tych co nie mają objawów to bierze z zaskoczenia, a te które wcześniej się martwią, że urodzą to przenoszą.Oby i u was tak było.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 15th 2012 zmieniony
     permalink
    A ja tak gadałam,że od rana cisza,a od paru godzin znów mam parcia na odbyt i na przodzie,że ledwo siedzę :/ Jak dojdą do tego skurcze to chyba dopiero zacznę coś podejrzewać,ale to jest okropnie bolesne :/
    -
    Ilian, ja jeszcze do terminu mam 2 dni :) do czwartku mam się zgłosić na IP jak będzie cisza.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    anaa86: Hussy Ty nie rób jaj, bo przegram zakład Obstawiłam, że urodzisz w weekend

    Anaa, weekend się JESZCZE nie skończył :D
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    anaa86: Hussy Ty nie rób jaj, bo przegram zakład :tongue::tongue: Obstawiłam, że urodzisz w weekend :tongue::tongue:

    :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 15th 2012 zmieniony
     permalink
    Hussy ano masz jeszcze kilka godzin weekendu :D :P

    Ja tam z góry zakładam, że jak zwykle przenoszę :P oby tylko mi Mała nie utyła w tym czasie za bardzo :P :D

    Już ubranek 50 do szpitala nie zamierzam nawet brać :P Po Synku wiem, że pewnie się nie przydadzą :P
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Dziewczyny, zaczynam popadać w lekką panikę w związku z mdłościami i wymiotami. W poprzedniej ciąży muliło mnie od czasu do czasu, wymiotowałam kilka razy, generalnie dało się wytrzymać. A teraz... od czwartku mam totalną porażkę. Budzę się jak na wielkim kacu, z trudem podnoszę głowę z poduszki i właściwie biegnę do kibelka. I tak przez cały dzień, z krótkimi przerwami. Zgagę dodatkowo mam non stop. Szczerze powiedziawszy jestem przerażona, jak pomyślę, że tak może być do 12 tyg, albo nawet dłużej. Dziś zaczęłam pić herbatę z imbirem, ale na razie efekt marny.
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Dziewczyny, czy bóle bioder na moim etapie są normalne? Chodzić nie mogę a przecież nie przysyłać dużo :( i kręgosłup tez boli w odcinku ledzwiowo-krzyzowym :(
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    dziewczyny jak sie dzis mecze:((( brakuje mi normalnie powietrza:((( caly dzien leze i nie mam sily na nic:(((
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Izulka, lace sie w cierpieniu. W pierwszej ciazy myslalam ze umieram, ale dopiero w tej dowiedzialam sie co to sa dolegliwosci pierwszego trymestru...Mialam nawet takie glupie mysli, ze gdybym nie daj Boze stracila ta ciaze, to trzeciego podejscia nie bedzie, bo nie dam rady przez to przechodzic znowu...Pociaszajace jest to, ze teraz w koncu czuje sie swietnie!!:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Nie przytylam miało byc :)
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Izulka23: Szczerze powiedziawszy jestem przerażona, jak pomyślę, że tak może być do 12 tyg, albo nawet dłużej


    moja droga nie martw sie ja od 8tc wymiotowalam do 22 bodajze....od rana przez caly dzien a najbardziej wieczorem i tak do polnocy:(( potrafilam obudzic sie w nocy i siedziec na tarasie z miska jak jeszcze bylo cieplo bo nie wiedzialam co ze soba zrobic...miejmy nadzieje ze Ci minie po I trymestrze szczezrz tego zycze;)) bo mi zdarza sie do dzi:))raz na tydzien obowiazkowo:(
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Wielgosz, kiedy ci odpuściło? Bo widzę, ze już w 17 tc jesteś.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Haha, dziewczyny, no to pocieszacie :)))) Prawdę mówiąc mam czuja, że będzie dobrze pomimo tej szyjki i malucha w drodze ewakuacyjnej ;))

    Hussy, trzymam kciuki, żeby Ci się rozkręciło, bo jak tak ćmi bólowo cały czas to raczej niefajne :(
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    ja sie dolaczam, mam kiepski dzien, mam jakiegos dola:sad: nie mam epaetytu i cos mnie kluje jakby w miednicy:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Izulka, jeszcze 2 tyg. temu byly pojedyncze wymioty, ale to nic w porownaniu z tym co bylo. U kazdego jest inaczej.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Jezu...
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Hussy, ja swoją młodą pogoniłam łyżką oleju rycynowego, bo się nie mogła zdecydować. Miałam tak samo jak Ty, a dwa dni później już leżałam na porodówce :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Husy nie wiem jak jest u was czy na IP sprawdzą co i jak? Czy tak jak u nas odwiedzenie IP znaczy zatrzymanie na oddziale?
    U mnie nie było skurczy ale właśnie taki napierający ból na odbyt i chwilami miałam wrażenie że dzieciak jest już w pochwie i z Antosią tak było 2 dni i dało to rozwarcie na 8cm a z Natem na 4...
    --
    • CommentAuthoradda78
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    a ja nie wymiotuję i się martwię :( tylko coraz częściej mnie mdli rano.. a jestem ok.7 tyg..
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Anna, nie każda ciążówka wymiotuje...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    anna_drozdowska: a ja nie wymiotuję i się martwię :( tylko coraz częściej mnie mdli rano.. a jestem ok.7 tyg..

    to akurat tylko na + ja nie puściłam ani jednego pawia a mdłości miałam w 13tyg tak do 14/15 i nic więcej teraz jest gorzej bo i zgaga i spuchnięta i prawej ręki nie czuje.....
    -
    a wy z tymi kłuciami uważajcie wiecie że 8 miesiąc to nie dobry czas dla płucek maluszków! magnezik i leżenie nie mówię do końca ciąży ale kilka dni się po oszczędzać to maluchy może się cofną! moja też jest nisko ale szyjka całe szczęście nie kuje do tego 37tyg to niech siedzą grzecznie i czekają na swoją kolej:) ja i tak przenoszę bo mama się z nami też nie śpieszyła więc jestem gotowa na wyganianie z forum:D:D:D
    --
  1.  permalink
    anula36: co do seksu... no my ostatnio cos ten... ale... ja niemrawa z takim brzuchem a mąż tak spięty, bo "mała się na niego patrzy"


    A my właśnie ostatnio coś kurde NIE ten bo mój boi się, że maluszkowi to źle zrobi... Ja to mówię, że teraz NIE bo strach o dzidziusia, a potem gdy będzie na świecie to też pewnie NIE bo właśnie "mały się na nas będzie patrzył" :smile:

    anaa86: a ja wróciłam dzisiaj o 4.00 nad ranem z wesela, na którym wybawiłam się za wszystkie czasy


    Ja też nie dawno byłam i też się wybawiłam, wytańczyłam i maluszek cały czas nie spał, tańcował z nami. :smile:

    illan: i Hussy, jeszcze przenosicie


    Illan, przecież Hussy ma dwa dni jeszcze do terminu... :smile:

    Kakai: nie mam epaetytu


    No powiem Ci, że ja też nie mam epaetytu, hmm, a może mam a nie wiem... A co to jest? :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
  2.  permalink
    Kasiu (kasiakuzniki), wybierasz się, w któryś dzień do centrum na jakieś zakupy maluszkowe? Może umówimy się na wspólne zakupy? :smile:
    --
    • CommentAuthor1981olga
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    " katka_81

    kochane a ja plamię skąpo od tygodnia (na brązowo) :/ Jestem w 5tc. Beta przyrasta prawidłowo ale przepisano mi duphaston :/ Tak się boję... Czy któraś z Was miała podobny problem? Pocieszcie mnie :( z dnia na dzień "nasłuchuję" swój organizm w obawie przed najgorszym :( "




    nic się nie martw skoro beta przyrasta to jest dobrze, ja tak miałam gdzieś tez w 5tc wylądowałam na IP kontrolne usg był zarodek tętna jeszcze nie było poleżałam tydzień w szpitalu dostąjąc dupka po tygodniu kolejne usg i już było tętno teraz jestem w 10 tc i na razie jest ok wiec najgorsze co teraz możesz zrobić to się zamartwiać to też wpływa żle na dziecko wiec wyluzuj i pełen relaks



    Suwaczek z babyboom.pl
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    katarzynah1987: Kasiu (kasiakuzniki), wybierasz się, w któryś dzień do centrum na jakieś zakupy maluszkowe? Może umówimy się na wspólne zakupy? :smile:


    hehe za późno piszesz już wszystka mamy:D:D tylko wózek mi zostaje i to przez internet:P a gdzie masz w planie pochodzić??
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    anna_drozdowska: a ja nie wymiotuję i się martwię :( tylko coraz częściej mnie mdli rano.. a jestem ok.7 tyg..


    oj to akurat nie masz się czym martwić - w pierwszej ciąży nie wymiotowałam ani raz i tylko dwa razy mnie mdliło....za to teraz sobie odbiłam bo jeszcze w tym tygodniu (jakoś chyba w poniedziałek) mi się zdarzyło.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    1981olga: dziękuję za słowa otuchy... :) postaram się nie denerwować :) trzymaj się cieplutko :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    anna_drozdowska: a ja nie wymiotuję i się martwię :(


    no też sie nie masz czym martwić ! :P
    ja [podobnie jak dziewczyny] nie zwymiotowałam w ciąży ANI RAZ JEDEN....:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorillan
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Hussy: Ilian, ja jeszcze do terminu mam 2 dni

    katarzynah1987: Illan, przecież Hussy ma dwa dni jeszcze do terminu...


    ajajaj..ale już od dawna się wybiera to się człowiekowi może pomylić:wink: a poza tym ma duże szanse przenosić:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    hallo Hussy, rodzisz?:bigsmile:
    --
  3.  permalink
    Viicki :)
    Husy nie rodzi, wręcz przeciwnie - w Galerii brzuszków pokazuje swój brzuchol :D
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    kolejną wyganiacie? :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    anna_drozdowska: a ja nie wymiotuję i się martwię :( tylko coraz częściej mnie mdli rano.. a jestem ok.7 tyg..
    Kobieto! Ciesz się, że nie spędzasz wolnego czasu nad toaletą!:wink: Ja podczas całej ciąży zwymiotowałam RAZ JEDEN JEDYNY, ciąża przebiegła bezproblemowo a Kubulek piekny i zdrowy sie urodził.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Talinka: kolejną wyganiacie?

    Talinka, ja poczekam aż będzie dziewczyn pora :devil: :devil: ;))
    -
    Aguncia,no właśnie nie wiem. Gin mi powiedział,że mam się zgłosić na IP i tam mnie podłączą pod ktg i powiedzą co dalej. Nie wiem czy mam brać torby(chyba lepiej jak wezmę na zapas?) i nie wiem czego mam się spodziewać. Czy będą chcieli wywołać czy poczekać.. Trochę się tym denerwuje :/ Te parcia strasznie ostre mam od wczoraj wieczór. Dziś rano też była tragedia. Na razie błoga cisza ;)
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    no to Hussy czekamy az sie faktycznie zacznie:)))
    wiem jak jestes juz pewnie poddenerwowana:)) mam kolezanke co miala na wczoraj termin:) dzis miala ktg o 12 wykazalo przyspieszona akcje serca u synka kazali jej przyjechac na 18 z torba, powtorza ktg i zadecyduja:) nooo i o 18 wyszedl dobry zapis i odeslali do domu:) jutro znow ktg:)) a ona w nerwie juz jak nie wiem...opuchnieta cala i wogole....

    a Ty jutro masz ktg??
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    W sumie weekend się kończy a nic się wielkiego przez ten czas nie wydarzyło, ale tutaj to chyba norma, że przez dłuższy czas żadna nie rodzi a potem leci parami :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Hussy: Talinka, ja poczekam aż będzie dziewczyn pora ;))

    o! i prawidłowo :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    anna_drozdowska: a ja nie wymiotuję i się martwię :

    nie wiesz, co mówisz, kobieto! Mi juz się chwilami słabo robi od rzygania i mdłości non-stop.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    TEORKA: ja [podobnie jak dziewczyny] nie zwymiotowałam w ciąży ANI RAZ JEDEN....

    ja też nie strzeliłam ani jednego pawika:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Wiesz na KTG można u nas do przychodni podejść - ale ja tak sie zastanawiam czy te ostatnie tygodnie u Ciebie nie spowodowały rozwarcia... Na wszelki wypadek możesz wziąść do bagażnika, albo mąż Ci dowiezie jak Cię zostawią
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    ewelinda29: a Ty jutro masz ktg??

    Nie. Mam przyjechać w czwartek,jeśli nic nie będzie się działo :) A tymczasem uciekam spać. Dobranoc ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    Hussy: Nie wiem czy mam brać torby(chyba lepiej jak wezmę na zapas?)


    jeśli już to na twoim miejscu wzięłabym torbę tylko z rzeczami dla siebie....albo nawet w ogóle jeśli oczywiście w razie "W" ma ci kto przywieść torby do szpitala.
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 15th 2012
     permalink
    no wiem że mogę przenosić córę przenosiłam...
    ale kurde, mały coś się mniej rusza, od rana będę liczyła, na IP nie chce teraz jechać bo mnie zatrzymaja a ja nie wytrzymam psychicznie... ot nienawidzę szpitali...
    co jakiś czas mnie kuje ... ;/ o 8 zadzwonie do gin i poprosze zeby mnie przyjal... bo i tak mam wizyte na wtorek to jak mnie wcisnie dzien wczesniej to nic sie nie stanie mu;p
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.