Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    The_fragile ja też mam dobry dzień :P od teraz :P nakupowałam kolejnych ciuszków :P no i wstawiłam pranko :) torba wyschnie to spakuję do szpitala torbę :) no i jem teraz obiadek mam zamiar posprzątać o! tak pomału! bo zwariuje zaraz :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Kurczę, też powinnam zacząć pakować, a na razie burdel w domu... W weekend chcemy jakoś posprzątać...

    A ja też obiadek - kotlet ze szczupaka, pierogi wigilijne i marchewka z chrzanem, mniaaaam ;D
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    hehe ja po obiadku właśnie pierś z kurczaka i sałata ze śmietaną cukrem i cytrynką mniam:P:P a co do toby to ja jeszcze nie szykuje a może już czas:D:D tylko piżamki muszę poprać odnaleść gdzieś japonki bo nowy narożnik wciągną je pod spód a bez odsuwania nic nie zdziałam więc to robota dla męża:D:D a jak dziś uda się z tą moją położną spotkać to będę wiedziała co mam ze sobą mieć:D
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    no to posprzątałam :) i jestem dumna... a teraz idę leżeć o! mąż mnie pewnie zrówna z ziemią jak wróci...ale ja go ostrzegałam;D
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    ja bym chyba zwariowała w tej chwili jakby mi ktoś zaczął sutki masować !!!! są mega wrażliwe, a nie tak dawno jeszcze córeczkę karmiłam (skończyłam na początku listopada 2011). Teraz jakby mi zaczęła ssać cyca to bym szału chyba dostała......

    W ogóle to odkąd się tutaj zameldowałam to żadna z was nie urodziła i jak byłam na 35miejscu tak dalej tam jestem !!!! Dziewczyny - do roboty !!!!!!!!

    kasiakuzniki: moja dzidzia jest od początku gigantem:P czyli ok 2tyg większa na każdym USG a tym nie ma się co sugerować to tylko wielkość dzieci


    córeczka też zawsze wychodziła, że starsza na USG, a teraz na genetycznym w 14tc nam wyszło, że synek starzy już o 10dni porównując do terminu z OM. Ale tak jak pisałam - nie ma się tym co sugerować.
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 18th 2012 zmieniony
     permalink
    _kasiek_: W ogóle to odkąd się tutaj zameldowałam to żadna z was nie urodziła i jak byłam na 35miejscu tak dalej tam jestem !!!! Dziewczyny - do roboty !!!!!!!!

    a ja na 15 utknęłam;D
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    gienia83: no to posprzątałam :) i jestem dumna


    no i super:) i sie pewnie odrazu lepiej czujesz:))

    ja tez podlogi pomylam, dwa prania zrobilam, obiadek nawet na spacer do lasu poszlam i teraz pora na relaks:))
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    ewelinda29: o i super:) i sie pewnie odrazu lepiej czujesz:))

    zdecydowanie, ale ten brzuchmoj twardy ajjj... durna ja!
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    gienia83: ale ten brzuchmoj twardy ajjj


    wiesz co ja jak wczoraj bylam na wizycie to tez pytalam swoja gin o ten twardy brzuch bo mi sie czasem robi, z tym ze zawsze czuje ze tu wlasnie lezy maly, i nie napina sie caly a miejscami, ginka zapytala cze jak twardy sie robi to czuje mocne parcie na pecherz?? czy mnie wtedy cos boli?? czy nie ma zadnych plamien?? ja mowie ze nie nic sie takiego nie dzieje a ona powiedziala ze zatem spokojnie widocznie dziecko tak naciska, ale luteine nadal biore az do 36tc

    ogolnie to ja tez ciagle mam wrazenie ze ten moj brzuchal tak mocno pelny jest:(( ale to chyba normalne bo jest przeciez pelny, mam tam najcudowniejszego malego lokatora:))
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    ja też mam uczucie pełnego brzucha dopiero jak le ze to jest więcej luzu....
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    I co Hussy, akcja chociaż trochę się rozkręca?
    -
    Ja już nie pamiętam kiedy miałam miękki brzuch. Całą ciążę twardniał, ale teraz to już jest szał pał... no ale może w końcu te Braxtony zamienią się w skurcze porodowe, bo mnie wkurzają te drętwienia, które nic nie wnoszą w rozwój akcji :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Dziewczyny, a ja zadam pytanie z trochę innej beczki - wybieracie (te na końcówce) już pediatrów? Jak to robicie? Bo ja szukam po znajomych to raz, żeby był jakiś godny polecenia, ale sprawdzam też na znanym lekarzu jak jest oceniany... Ciężki wybór, bo w przychodni państwowej są tragiczni, więc to odpada, Ci, co są skłonni przyjechać do domu to 200 zł w górę, a nie wiem, ile razy taki pediatra się pojawia na wizytach w pierwszych miesiącach życia dziecka. Nie za bardzo uśmiecha mi się ganiać z maluszkiem do przychodni w tych pierwszych 2 miesiącach...

    I jeszcze jedno - warto kupować w ogóle wagę? Nie jest to jakiś duży wydatek, ale zastanawiam się, czy tego się w ogóle używa? Mam zamiar kupić i sprzedać po jakiś 4-5 miesiącach...
    --
  1.  permalink
    Właśnie Hussy kochana postepuję coś??Ja trzymam za Ciebie kciuki:)
    -- ,
  2.  permalink
    Nie za bardzo uśmiecha mi się ganiać z maluszkiem do przychodni w tych pierwszych 2 miesiącach...

    W czasie pierwszych dwóch miesięcy to raptem dwie wizyty :wink: taka pierwsza kontrola i potem szczepienie


    I jeszcze jedno - warto kupować w ogóle wagę? Nie jest to jakiś duży wydatek, ale zastanawiam się, czy tego się w ogóle używa?

    my używamy, ale nasze maluchy urodziły się malutkie, więc mieliśmy zalecenie częstszych kontroli wagi. tym bardziej, że Krzyś nie za dużo przybiera, zawsze jest bliżej dolnej granicy. kupiliśmy używaną
    jak rodzi się donoszone dzieci, powyżej 3kg, to pewno najwyżej dla zaspokojenia ciekawości można kupić :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Dzięki Cerise :)) Ja już sobie tych co mi podałaś "zapisałam" jakby mi się nie udało znaleźć kogoś na wizyty domowe... Ale jak mówisz, że to tylko dwie wizyty to chyba się na tego droższego co przyjeżdża do domu zdecyduję... Jakoś mu dobrze z oczu patrzy ;)))))

    Hmm, no właśnie mnie ciekawość zżera. Mam jeszcze jeden sposób - bo mam wagę elektroniczną z jednym miejscem po przecinku i zastanawiam się, czy tak dziecka nie ważyć jak do tej pory ważymy kota. Czyli - najpierw ważę się ja, a potem z dzieckiem razem i odejmuję swoją wagę...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    The_fragile: bo mam wagę elektroniczną z jednym miejscem po przecinku i zastanawiam się, czy tak dziecka nie ważyć jak do tej pory ważymy kota. Czyli - najpierw ważę się ja, a potem z dzieckiem razem i odejmuję swoją wagę...


    u nas ten sposób ważenia się zupełnie nie sprawdza :]
    a mam też wagę taką specjalną, dla noworodków i niemowlaków :)
    i widzę, że takie ważenie ja sama a potem ja z Ninką jest przekłamane :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    No właśnie nad tym się zastanawiałam... Tym bardziej, że te wagi dla noworodków mają więcej miejsc po przecinku, a ta nasza tylko jedno... U kota to różnicy nie robi, ale u dziecka raczej tak...

    No to z wagą już wiem, dzięki dziewczyny!
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    a ja nie miałam ani razu skurczy B-H takich z bólami jak na @. a te twardnienia co ja mam to też nie ma przy tym bóli... tylko czuje napięcie
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    anaa86: Ja już nie pamiętam kiedy miałam miękki brzuch. Całą ciążę twardniał, ale teraz to już jest szał pał


    anaa i co bierzesz na ten twardniejacy brzuchalek?? jakie masz zalecenia??
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    no nasza waga ma po przecinku dwa miejsca :smile:
    lepiej chyba taką kupić jeśli chcesz mieć faktycznie dokładne pomiary :wink:

    a! i najlepiej sobie jakiś system opracować z tym ważeniem
    ja np ZAWSZE ważę Ninkę po nocy, w suchusieńkim pampersie i mniej więcej tyle samo godzin od ostatniego cyckowania :smile:
    bo głupi bodzik, czy zjedzony cycek już zupełnie zmieniają pomiar

    dla przykładu kiedyś Ninka o 8 rano ważyła [moim sposobem ważona] 5000 gr a w ten sam dzień ok 15 w przychodni w nasikanym pampersie i bodziku już 5190 gr
    więc jest różnica nie ? :)
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Dziewczyny jak już trochę weszłyśmy tutaj na temat wyprawki, to jeszcze trochę go pociągnę :wink:

    Kupowałyście do wyprawki jakieś butelki, tak nawet zakładając karmienie piersią to żeby była na wszelki wypadek?
    Jak tak to czy kupiłyście też podgrzewacze?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Haha, to zupełnie jak z ważeniem mnie w ciąży ;))) Faktycznie różnica spora u maluszka. A ja się ważę zawsze tego samego dnia, zawsze rano i bez... ręcznika (to takie nawiązanie do rysunku na innym wątku ;)). A u gina się ważyłam albo rano albo wieczorem, na początku w balerinkach, a potem w zimowych butach - no i ciuchy coraz cięższe... W końcu położna się poddała i kazała mi przynieść moje obliczenia :DDD
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Julita, ja kupiłam butelkę małą Lovi Medicare. Ale podgrzewacza nie kupuję - będę babcinym sposobem podgrzewać jak bedę musiała. A butelkę chcę mieć na wszelki wypadek...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    JULITA1610: Kupowałyście do wyprawki jakieś butelki, tak nawet zakładając karmienie piersią to żeby była na wszelki wypadek?
    Jak tak to czy kupiłyście też podgrzewacze?


    ja kupiłam dwie ale podgrzewacza nie ma sensu bo to trochę kosztuje a może się zupełnie nie przydać :)
    zawsze można potem dokupić :)
    podobnie jak [moim zdaniem] laktator


    The_fragile: W końcu położna się poddała i kazała mi przynieść moje obliczenia :DDD




    :devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeJan 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Dzięki :)

    Właśnie sama się teraz zastanawiam bo kupiłam butelkę na czarną godzinę i chyba na razie podgrzewacz sobie daruję.
    Jak się okaże bardzo potrzebny to dokupię.
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    JULITA1610: Kupowałyście do wyprawki jakieś butelki, tak nawet zakładając karmienie piersią to żeby była na wszelki wypadek?
    Jak tak to czy kupiłyście też podgrzewacze?

    a ja mam to i to w razie wu córę karmiłam tylko 2msc teraz chciałabym dłużej
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    gienia83: a ja mam to i to w razie wu córę karmiłam tylko 2msc


    no ale to pewnie kupiłaś dopiero jak się okazało, że nie możesz już dalej karmić cyckiem czyli po 2-óch miesiącach tak ? :)
    dla mnie kupowanie takich rzeczy jeszcze przed porodem jest troszkę na wyrost :))))))
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    oj tam :) teraz łatwo jest wszystko odsprzedać :)
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny czuje sie tragicznie:sad:kaszlam jak traktor i jestem oslabiona...Przeziebienie zaslania mi objawy toksoplazmozy....Denerwuje sie przed jutrem,co prawda wszystko wyjdzie dopiero na usg genetycznym i stoji przedemna dramatyczny wybor wtedy.Jestem przerazona:sad: Gin powiedzial,ze bede musiala pojechac do Lublina z wynikami do Instytutu chorob zakaznych czy jakos tak...:cry::cry:Przez cala ciaze jesli plod bedzie zdrowy bede lykac antybiotyki:cry::cry:boje sie o dziecko o siebie,co to bedzie:sad::cry:
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 18th 2012 zmieniony
     permalink
    ewelinda29: anaa i co bierzesz na ten twardniejacy brzuchalek?? jakie masz zalecenia??

    Miałam brać codziennie ASMAG (magnez w leku - nie suplement diety) i No-spe forte, w razie poważniejszych incydentów. Pomagało.
    Teraz od skończonego 37tc miałam wszystko odstawić, żeby w razie co te leki nie zastopowały akcji:tongue: i przyznam, że teraz te twardnienia są już całkowicie nieznośne..:confused:
    --
    Cobraczku... tak ci współczuję... spróbuj trochę ochłonąć przynajmniej do jutrzejszej wizyty, bo te nerwy szkodzą i Tobie i maluszkowi:sad:
    --
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Cobraczek, bardzo współczuję, naprawdę, ale musisz być dobrej myśli, lekarze na pewno nie zostawia Cie samej a i medycyna chyba poszła dość mocno do przodu. Nie jesteś na pewno odosobnionym przypadkiem a dzieci rodzą się zdrowiutkie. Trzymam mocno kciuki za Was.
  4.  permalink
    Mam nadzieje tylko nie wiem skad nabrac tej sily zeby to wszystko przetrwac:sad:
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Cobraczek trzymaj się, bardzo mi przykro, że tak wyszło, ale musisz wierzyć, że będzie dobrze. Trzymam kciuki za zdrowie Twojego Maluszka i Twoje!
    --
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Znajdziesz ją, kobiety są silne! Na razie jesteś przerażona bo tak naprawdę nie wiesz zbyt dużo. Pojedziesz do specjalisty ,dostaniesz antybiotyk , dowiesz się szczegółów a siły przyjdą same. Musisz w to wierzyć!
  5.  permalink
    Najgorsze jest tez to ze maz w polowie przyszlego tygodnia jedzie juz do pracy na 6 tygodnie i zostane z tym wszystkim sama:cry:
    --
  6.  permalink
    Ancia77: Znajdziesz ją, kobiety są silne! Na razie jesteś przerażona bo tak naprawdę nie wiesz zbyt dużo. Pojedziesz do specjalisty ,dostaniesz antybiotyk , dowiesz się szczegółów a siły przyjdą same. Musisz w to wierzyć!-


    Myslalam ze ostatnia ciaza pozamaciczna to koniec zlych przygod z ciazami a tu zonk....U mnie cholera nigdy nie moze byc normalnie zawsze musi sie popieprzyc:confused:Nie wiem czy jestem bardziej zla czy smutna czy przestraszona:neutral:
    --
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    o Matko! no to faktycznie jest problem, ale masz nas.Wiem, że nie jesteśmy w stanie zastąpić męża ale na pewno wysłuchamy, poradzimy. A poza mężem nie ma przy Tobie kogoś kto mógłby Cie za rękę potrzymać po wizycie? Przyjaciółka, koleżanka?
  7.  permalink
    Przyjaciolka studiuje w Rezszowie to daleko odemnie.Bedzie moj tata ktory zawsze zawozi mnie do lekarza,to chociaz tylko tyle.On sie na tym wszystkim nei zna wiec tez porozmawiac jak z przyjaciolka nie bede mogla.Dobrze,ze mam was.Ostatnio kiedy poronilam tez bylyscie przy mnie,to bardzo wiele dla mnie.
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Hejka.... Bylam dziś u ginka. I jestem z deka przerażona. Mala waży już 3376 gram :( Szyjka miekka już i ma 1 cm.
    --
  8.  permalink
    Witam

    Na tym wątku jestem nowa. Na forum od jakiegoś czasu. Nie pojawiałam się bo nie chce zapeszyć ale jestem i tu.

    Cobraczek strasznie się przejęłam Twoją sytuacją. Wiem jakie to wszystko trudne. Nie załamuj się , jeśli toxo jest leczona w ciąży to dzidziuś będzie zdrowy, tak twierdzi mój gin, jeszcze nie miał pacjentki która biorąc leki urodziła by chore dziecko. Będziesz pod opieką lekarza cały czas i wszystko będzie dobrze.
    --
    • CommentAuthorAncia77
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Cobraczku! Będzie dobrze Kochana!
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Cobraczku, tak bardzo Ci współczuję, nie wiem nawet co powiedzieć, bo pewnie jesteś cała w nerwach... Szczególnie po tych przeżyciach... Mam nadzieję, że te antybiotyki szybciutko zadziałają a na usg już Cię tylko lekarz uspokoi... Toxoplazmoza brzmi strasznie, ale na to są juz takie leki, że nie jest to wyrok...

    Męża Twojego nie będzie, ale wirtualnie będziemy Cie wspierać, wierzę, że będzie dobrze!

    Nadzieja - jaki fajny nick :) Gratulacje!!!
    --
  9.  permalink
    [quote=The_fragile]Nadzieja - jaki fajny nick :) Gratulacje!!!

    Dziękuje
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    hej:devil:
    --
  10.  permalink
    NadziejaUmieraOstatnia: Cobraczek strasznie się przejęłam Twoją sytuacją. Wiem jakie to wszystko trudne. Nie załamuj się , jeśli toxo jest leczona w ciąży to dzidziuś będzie zdrowy, tak twierdzi mój gin, jeszcze nie miał pacjentki która biorąc leki urodziła by chore dziecko. Będziesz pod opieką lekarza cały czas i wszystko będzie dobrze.--


    Ancia77: Cobraczku! Będzie dobrze Kochana!--


    Dziekuje kochane wlasnie takie informacje podnosza mnie na duchu.Mma najlepszego ginekologa w Zamosciu wiec napewno nie pozwoli zeby stala sie nam krzywda.Uratowal bardzo duzo ciaz i ufam mu bezgranicznie...Jutro sie wszystkiego dowiem....
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Cobraczku duzo sily Ci zycze...badz dzielna dla maluszka...
    --
  11.  permalink
    The_fragile: Cobraczku, tak bardzo Ci współczuję, nie wiem nawet co powiedzieć, bo pewnie jesteś cała w nerwach... Szczególnie po tych przeżyciach... Mam nadzieję, że te antybiotyki szybciutko zadziałają a na usg już Cię tylko lekarz uspokoi... Toxoplazmoza brzmi strasznie, ale na to są juz takie leki, że nie jest to wyrok...Męża Twojego nie będzie, ale wirtualnie będziemy Cie wspierać, wierzę, że będzie dobrze!



    Jutro dostane antybiotyk...Wizyte mam na 19.30 i do tego czasu powinny juz byc wyniki.Tak zerkam na luxmed dzisiaj bo moze beda wczesniej....A te badania sa wazne bo maja wykazac ile organizm wytworzyl przeciwcial i kiedy nastapilo ewentualne zarazenie przed czy w trakcie ciazy...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 18th 2012 zmieniony
     permalink
    CObraczku współczuje CI szczerze:(((( to przykre, ale ciesze sie ze jestes w dobrych rekach swego lekarza. Domyslasz sie jak sie moglas zarazic? jadlas surowe miesko niedawno? albo masz kotka??
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Cobraczku, nie denerwuj się! będzie dobrze! musi byc i kropka!
  12.  permalink
    Kakai to nie jest takie proste. Można się zarazić jedząc warzywa, owoce itp. Wystarczy zjeść na mieście cokolwiek.............Eh mam nadzieję że będzie wszystko dobrze.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.