Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
moja dzidzia jest od początku gigantem:P czyli ok 2tyg większa na każdym USG a tym nie ma się co sugerować to tylko wielkość dzieci
W ogóle to odkąd się tutaj zameldowałam to żadna z was nie urodziła i jak byłam na 35miejscu tak dalej tam jestem !!!! Dziewczyny - do roboty !!!!!!!!
o i super:) i sie pewnie odrazu lepiej czujesz:))
ale ten brzuchmoj twardy ajjj
Nie za bardzo uśmiecha mi się ganiać z maluszkiem do przychodni w tych pierwszych 2 miesiącach...
I jeszcze jedno - warto kupować w ogóle wagę? Nie jest to jakiś duży wydatek, ale zastanawiam się, czy tego się w ogóle używa?
bo mam wagę elektroniczną z jednym miejscem po przecinku i zastanawiam się, czy tak dziecka nie ważyć jak do tej pory ważymy kota. Czyli - najpierw ważę się ja, a potem z dzieckiem razem i odejmuję swoją wagę...
Kupowałyście do wyprawki jakieś butelki, tak nawet zakładając karmienie piersią to żeby była na wszelki wypadek?
Jak tak to czy kupiłyście też podgrzewacze?
W końcu położna się poddała i kazała mi przynieść moje obliczenia :DDD
Kupowałyście do wyprawki jakieś butelki, tak nawet zakładając karmienie piersią to żeby była na wszelki wypadek?
Jak tak to czy kupiłyście też podgrzewacze?
anaa i co bierzesz na ten twardniejacy brzuchalek?? jakie masz zalecenia??
Znajdziesz ją, kobiety są silne! Na razie jesteś przerażona bo tak naprawdę nie wiesz zbyt dużo. Pojedziesz do specjalisty ,dostaniesz antybiotyk , dowiesz się szczegółów a siły przyjdą same. Musisz w to wierzyć!-
Cobraczek strasznie się przejęłam Twoją sytuacją. Wiem jakie to wszystko trudne. Nie załamuj się , jeśli toxo jest leczona w ciąży to dzidziuś będzie zdrowy, tak twierdzi mój gin, jeszcze nie miał pacjentki która biorąc leki urodziła by chore dziecko. Będziesz pod opieką lekarza cały czas i wszystko będzie dobrze.--
Cobraczku! Będzie dobrze Kochana!--
Cobraczku, tak bardzo Ci współczuję, nie wiem nawet co powiedzieć, bo pewnie jesteś cała w nerwach... Szczególnie po tych przeżyciach... Mam nadzieję, że te antybiotyki szybciutko zadziałają a na usg już Cię tylko lekarz uspokoi... Toxoplazmoza brzmi strasznie, ale na to są juz takie leki, że nie jest to wyrok...Męża Twojego nie będzie, ale wirtualnie będziemy Cie wspierać, wierzę, że będzie dobrze!