Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Nie będę jeździła na nartach, nie zbyt pewnie się czuję na nartach, bo nie jeździłam na nich od 5 lat. Przesiadłam się na deskę,a to już w ogóle odpada w ciąży, więc będę spacerować z koleżanką i jej roczną córcią, jeść pyszne swojskie góralskie jedzenie i wypoczywać. Pewnie trochę mnie zazdrość poskręca jak mężuś na stoku będzie szalał, ale już mu zapowiedziałam, że w przyszłym roku sobie odbiję, a on będzie wózek pchał pod stokiem.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    myszerej:
    Ja jestem bliska zagłodzenia się :wink:


    nie ma się co głodzić myszerej - za chwilkę będzie rozszerzać dietę dziecka, więc myślę, że najwyższy czas zacząć rozszerzać swoją !!!! Małymi kroczkami, po jednym produkcie co kilka dni i będzie dobrze. No chyba, że synek ma jakieś problemy trawienne i dlatego ograniczasz bardzo swoje jedzenie.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    No właśnie widzę, że reaguje brzuszkiem na eksperymenty... Do tego skaza białkowa skutecznie utrudnia mi rozszerzanie mojej diety:confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    myszerej: Do tego skaza białkowa skutecznie utrudnia mi rozszerzanie mojej diety:confused:


    a no to co innego....
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    no ja myślałam, że jak wejdę po weekendzie to będę mogła którejś gratulacje składać... a tu nic :devil:
    no to czekam dalej z Wami ;)
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Talinka: no ja myślałam, że jak wejdę po weekendzie to będę mogła którejś gratulacje składać... a tu nic :devil:
    no to czekam dalej z Wami ;)


    zapomniał wół jak cielęciem był :devil::wink:

    teraz same przeterminowane :devil: znaczy ja jeszcze nie, ale ....

    i nie wiem czy mówiłam, bo nie chciało mi się zamieszania robić, ale ja mam termin tak jak Anaa86 na 27... nie wiem skąd ja wzięłam tego 30.... to było tyle miesięcy temu... :smile:jakos mi sie nie wydaje, żeby do piatku coś sie wydarzyło :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    a nie zapomniał :devil: he he i nikogo nie wyganiam :bigsmile: jak wyście mnie wyganiały :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Ja już też myślałam, że coś ruszyło jak zobaczyłam 35 postów od rana :P Ale widzę, że same uparciuchy mamy w brzuchach :P :D
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    madzinko nie mów hop ja zeszłej zimy też planowałam tegoroczny wyjazd na narty a znów jestem w ciąży, więc też mnie zazdrość będzie zżerała,ale co zrobić może za rok to ja pośmigam a mąż będzie pchał podwójne sanki :)bo na trzecie dziecko to ja się chyba tak szybko nie zdecyduje. No dochodzi 11 więc idę na drzemkę,a potem na póki co pojedyncze sanki bo cały czas pada śnieg :).
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Dziewczyny od wczoraj wieczorem man potworny bol glowy. CmI strasznie. Na wymioty mi sie zbiera. Oklady zimne nie pomagaja. Moze jakas rad a Bo zeswiruje?:cry:
    --
  1.  permalink
    Witam

    Kakai nie martw się tym pulsowaniem - mam to samo, w pierwszej ciązy też miałam i to dość wcześnie, teraz też już mam dość długo.
    Gdybym teraz nie miała to bym się martwiła. I nawet sama sprawdzam czy jest bo to mnie uspokaja że wszystko ok. Nie wiem dlaczego jedne maja a inne nie , ale ja mam i się tym nie martwie.
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    cho mi na takie migrenowe bóle, pomagała ciepła herbatka z cytryną, zasłaniałam okna, wyłączałam wszystko i kładłam się spać, całkiem nie przechodziło, ale zawsze czułam się troszkę lepiej, chyba, że spróbujesz choćby jeszcze apap? ja się nie odważyłam w ciąży, ale ponoć można
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    no mi się zdarzyło na głowę zażyć paracetamol.. u mnie nie ma mowy żeby sen pomógł czy jakieś domowe sposoby jakaś oporna moja głowa!
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    cho: Dziewczyny od wczoraj wieczorem man potworny bol glowy. CmI strasznie. Na wymioty mi sie zbiera. Oklady zimne nie pomagaja. Moze jakas rad a Bo zeswiruje?



    marta_885: cho mi na takie migrenowe bóle, pomagała ciepła herbatka z cytryną, zasłaniałam okna, wyłączałam wszystko i kładłam się spać, całkiem nie przechodziło, ale zawsze czułam się troszkę lepiej, chyba, że spróbujesz choćby jeszcze apap? ja się nie odważyłam w ciąży, ale ponoć można


    przechodziłam ten ból przez kilka miesięcy, współczuję, myślałam, że umrę, wzięłam kilka apapów - dosłownie kilka przez całą ciążę, lekarz pozwolił w awaryjnych sytuacjach, byle nie za często, ale dopiero od II trymestru, poza tym tylko chłodne pomieszczenie, zimny okład, ciemność i spać... niestety nie ma na to rady, miejmy nadzieję, że wkrótce ci przejdzie
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    kasiakuzniki: no mi się zdarzyło na głowę zażyć paracetamol.. u mnie nie ma mowy żeby sen pomógł czy jakieś domowe sposoby jakaś oporna moja głowa!


    U mnie podobnie, lekarka mi powiedziała, że mogę nawet 2 na raz gdy ból nie daje normalnie żyć, ale u mnie odpukać idzie ino jedna, byle wymiotów i światłowstrętu nie nie było.
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    ja generalnie unikam środków przeciwbólowych, ale jak nie mogłam na oczy patrzeć to też mi się zdarzyło parę razy wziąć Apap
    --
    •  
      CommentAuthorkitek1981
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    witam wszystkie przyszłe mamusie, te jeszcze nie rozpakowane i te już rozpakowane:bigsmile:
    pojawiam się u Was z info od Hussy, na tym forum się nie udzielałam, ale niektóre z Was pewnie kojarzą mnie z wątku starających się o dzidzie:wink:
    no ale nie przyszłam pisać tu o sobie, tylko o Hussy:
    "Jestem na IP. Jest 6 osób przede mną, czyli ze dwie godziny czekania na samo KTG :) Nie ma miejsc, więc stoję, bo nikt nie chce ustąpić... Mężczyźni się tylko przyglądają a mi miednica cała odpada :wink: Jak będę wiedziała coś więcej to napiszę."


    jak będę miała kolejne info, to dam znać
    pozdrawiam :)
    --
  2.  permalink
    Jestem:)
    Bylam w szpitalu,spotkalam na oddziale polozna,ktora odbiera moj porod ,odrazu mnie poznala i powiedziala zebym posiedziala zchwile u niej bo moj gin operuje. Potem lekarz zrobil usg z dzidzia wszystko ok ma 3cm,slicznie bije serduszko i rusza sie ciagle:) Uszkodzilam sobie globulka nystatyna cos w srodku i stad moglo byc plamienie.Narazi lekarz powiedzial zeby nystate odstawic i poczekac az sie tam oczysci wszystko i znowu zaczac brac.Matko jaka ulga:) Zobaczylam jak sie malenstwo rusza,cos niesamowitego juz zapomnialam jak wyglada taki widok:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorBlueCactus
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Ojjj...sporo wiem o bólach migrenowych, towarzysza mi już wiele lat :-( W ciąży pierwszy atak miałam w 8 tygodniu i wzięłam paracetamol, bo myślałam że ducha wyzionę (do tej pory w takich sytaucjach tylko tramal mnie ratował). Przy "zwykłych" bółach głowy niczego nie biorę, ale jak przyjdzie ten migrenowy, to niestety poddaje się...
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Kitek, dziekujemy za info :)

    Ale z tych mezczyzn chamy! No sami pewnie maja żony w ciąży a nie mogą ustąpić innej Pani, jak wiedzą ze wszystkie tam po terminie i wszystkim ciężko! Wrr....
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Cobraczek, super, że wszystko ok :D :D :D
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    no corbaczek super wieści!!! ważne że z dzidzią jest ok:)
    -
    a kitek super dzięki za info:) a tak na marginesie to biedna hassy ale może od tego stania na ktg wyjdzie coś konkretnego:)
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    kasiakuzniki: biedna hassy ale może od tego stania na ktg wyjdzie coś konkretnego:)


    o tym samym pomyslalam:)
    dziekujemy za info i czekamy na dalszy rozwoj sytuacji:)

    Cobraczek super wiesci:))
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    dzieki kitek za wiesci od hussy :wink:
    kurcze, mam nadzieje, ze jakis dzentelmen sie znajdzie i ustapi jej chociaz miejsca... :confused:
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Cobraczek - super wieści!!!!!!!! dobrze, że skończyło się na strachu!!!!!!!
    -
    Kitek - dobrze, że nam tu będziesz zdawać relację, bo czekamy z niecierpliwością na kolejne wieści!!!
    -
    A z tym staniem Hussy w kolejce to jakaś paranoja.... niektórzy ludzie to zwykłe chamy... Współczuję jej, a jeszcze tyle musi czekać biedaczka...
    -
    Anula - Ty się weź za to rodzenie, bo nasz termin 4 dni do czegoś zobowiązuje!!! Mi Chloe wykrakała, że przenoszę to pewnie tak będzie, a Ty się weź już do roboty :tongue::tongue::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Cobraczek super wieści!:))) Wspaniale:) Gratuluję 3cm szczęścia:) teraz się trochę pooszczędzaj i będzie wsio ok:)

    Ja 2 dni temu wróciłam z gór. Nie jeździłam oczywiście na niczym mimo, że od 13 lat jeżdżę na snowboardzie (od 5 lat jako instruktor nawet). Zazdrość mnie zżerała koszmarna! :P
    W zeszłym roku sobie pośmigałam. Zmienialiśmy się z mężem przy synku. No nic. Za rok sobie odbiję:)))
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    kitek1981: Nie ma miejsc, więc stoję, bo nikt nie chce ustąpić... Mężczyźni się tylko przyglądają a mi miednica cała odpada


    no ja pier...... co za kraj!!! :angry: szkoda gadać

    anaa86: Ty się weź za to rodzenie, bo nasz termin 4 dni do czegoś zobowiązuje!!! Mi Chloe wykrakała, że przenoszę to pewnie tak będzie, a Ty się weź już do roboty


    dzis biore męża w obroty :devil: biegam po schodach i poskaczę jeszcze sobie na piłce :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Ja 2 lata temu widziałam na nartach dziewczynę w widocznej ciąży, była szczupła a brzuszek już miała konkretny, więc jakiś 5 miesiąc jak nic. Jeździła co prawda z malej górki o niedużym nachyleniu ale i tam co chwila ktoś się wywalał. Wtedy myślałam, że jak ja będę w ciąży to też będę jeździła no ale jakoś sobie tego nie wyobrażam, nie wiem gdzie mam teraz środek ciężkości i teraz nie rozumiem jak tamta dziewczyna mogła zdecydować się na jazdę :shocked:
    A gdyby nie mój brzuszek to pewnie dzisiaj byśmy wyjeżdżali poszaleć.

    Nie mówię, że za rok sobie odbiję bo jak moja bratowa się tak zarzekała to przez dwa lata stała pod górką z swoją własną górką na brzuchu. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    anula36: dzis biore męża w obroty biegam po schodach i poskaczę jeszcze sobie na piłce

    Nooo i to mi się podoba!!! a z drugiej strony po cichutku liczę, że się te nasze dzieciaki jednak dogadają i zechcą się zsynchronizować z tym wychodzeniem :tongue::tongue::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Dziewczynki, pokaże Wam zdjęcie :) 9.12.2008 - to był mój termin z Synkiem :P Urodziłam 8 dni po, mimo iż się starałam, żeby wcześniej :) Jak widać na załączonym obrazku :D

    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    JULITA1610: Wtedy myślałam, że jak ja będę w ciąży to też będę jeździła no ale jakoś sobie tego nie wyobrażam


    no ja nieźle sobie radzę, ale bym w ciąży na nartach nie stanęła, chyba nawet na prawie płaskiej górce, bo o nieszczęście nietrudno, na stoku wszystko może sie zdarzyć, może przede wszystkim ktoś w ciebie wpaść i leżysz, rok temu w lutym na walentynki byliśmy w Krynicy na długi weekend i ostatniego dnia, po ostatnim zjeździe już prawie stałam na dole i wjechała we mnie rozpędzona dziewczynka, gruchnęłam jak długa, boszzzzz myślałam że sie nie podniosę, w biodrze ogień.. no masakra, a dziecko jak to dziecko lekkie, więc wstała i się otrzepała i pojechała :bigsmile: a ja??? krwiak jak pięśc, bo jakoś niefortunnie na kość biodrową gruchnęłam... no i to był mój jedyny upadek na tym wyjezdzie... ale jak sobie pomyślę, że mogłabym byc w drugim miesiącu... to włos mi sie jeży na głowie... ale to moja opinia... ja się w zyciu wyszalałam, wytańczyłam, wyjeździłam, może mi mniej szkoda??
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    anaa86: zechcą się zsynchronizować z tym wychodzeniem


    to kiedy sobie życzysz? :devil:
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Dziewczyny bylam dzis na wizycie:

    wszytsko oki, szyjka zamknieta, brak rozwarcia, skierowana ku gorze, maly wysoko sobie siedzi, ale juz w prawidlowj pozycji i nie mam mozliwosci by sie przekrecil - wiec porod sn. Waga okolo 3400 g, wszystkie wymiary usg wskazuja na 38 tc.

    termi na 14 lutego - jesli do tego czasu nic sie nie wydarzy 15 stawiam sie do szpitala i tam pozostaje do porodu.
    Moja gin powiedziala ze to ostatnia wizyta i juz sie nie widzimy co mnie bardzo zdziwilo!!! to jeszcze prawie 4 tygodnie !!!.Myslalam ze pod koniec ciazy co najmnie co tydzien jest wizyta. Al echyba u Talonki bylo podobie- NORMALNIE JESTEM TROCHE W SZOKU. PRZECIEZ JA OSZALAEJE W TEJ NIEPEWNOSCI.

    Hussy powodzenia- niech ta lista ruszy wreszcie, bo dosc sporo tych przyszlych mam czeka:)
    Pozdrawiam:smile:
    --
  3.  permalink
    Dzieki dziewczyny!Teraz mnie czekaz wizyta u zakaznych i dowiem sie czegos wiecej.Narazie rozplanowuje sobie wlansie wyjazd do instytutu a za jakies 3 tyg bede miala usg genetyczne.To tam trzymajcie kciuki zeby maluch byl zdrowy:)
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    ewer: Moja gin powiedziala ze to ostatnia wizyta i juz sie nie widzimy co mnie bardzo zdziwilo!!!

    ja tez nie bede juz miala wizyty - ostatnia byla tydzien temu - musze tylko za jakis tydzien stawic sie do kontroli w szpitalu, czy przypadkiem mala sie nie obrocila...
    ewer: termi na 14 lutego - jesli do tego czasu nic sie nie wydarzy 15 stawiam sie do szpitala i tam pozostaje do porodu.

    a dlaczego tak szybko i czemu mialabys zostac?
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Ewer, dasz rade :P :D Może urodzisz wcześniej i nie bedzie Ci się tak dłużyło :)
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    a ja bym zwróciła "delikatnie" uwagę tym DŻentelmenom !!!!! bez przesady, żeby kobieta w 41tc nad nimi stała !!!!!!!!!

    Cobraczek super wiadomości :)

    aguncia: ewer: termi na 14 lutego - jesli do tego czasu nic sie nie wydarzy 15 stawiam sie do szpitala i tam pozostaje do porodu.


    a dlaczego tak szybko i czemu mialabys zostac?


    też mnie to zastanowiło....

    aguncia: ewer: Moja gin powiedziala ze to ostatnia wizyta i juz sie nie widzimy co mnie bardzo zdziwilo!!!


    ja tez nie bede juz miala wizyty - ostatnia byla tydzien temu - musze tylko za jakis tydzien stawic sie do kontroli w szpitalu, czy przypadkiem mala sie nie obrocila...


    a ja tam miałam wizyty - najpierw co dwa tygodnie, a potem miały być co tydzień, ale wcześniej urodziłam :) szłam na KTG a potem na kontrolę z tym wynikiem do lekarki.
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    anula36: to kiedy sobie życzysz?

    JUUUŻŻŻŻŻŻŻŻ!!!!! byle do piątku być już PO :tongue::tongue:

    ewer: 15 stawiam sie do szpitala i tam pozostaje do porodu.

    Bez sensu... przecież to będzie dopiero dzień po terminie???

    No i ta wiadomość o ostatniej wizycie... też trochę dziwnie, bo przecież zostały jeszcze 4 tyg... no ale co lekarz to inna wizja..
    Ja od 37tc, chodzę co tydzień i to mnie akurat cieszy, bo przynajmniej wiem co tam się z moją szyjką dzieje... a teraz wizytę mam w piątek i liczę na BARDZO PORZĄDNY MASAŻ SZYJKI, bo ostatnio to mi tam prawie w ogóle nie pogmerał...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    A ja wróciłam od lekarza z niezbyt dobrymi wiadomościami :( Mam zagrażający poród przedwczesny i dostałam nakaz leżenia plackiem. Szyjka zamknięta, ale krótka, zrobione ktg - niby zero skurczy, ale mały akurat jak się położyłam na lewym boku to się przestał ruszać, więc to się też nie podobało. No ale on zawsze tak ma... Mam w czwartek na kolejne ktg podjechać...

    Zamienię się z Tobą Hussy, chcesz? Chyba jednak wolałabym przenosić... Teraz się boję, czy wszystko będzie ok... niech się maluch nie śpieszy :(

    Madzinka - tak, to Gumisie były, dzięki!

    Cobraczek - ufff, czyli jest ok :))
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Nie martw się , dużo odpoczywaj i nic nie rób w domu - dziecko jest najważniejsze. Ważne, że szyjka jest zamknięta.
    -- [url
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Karina - no właśnie już wszystko porobione na szczęscie, więc teraz będę tylko leżeć. Tak bardzo bym chciała dotrzeć chociaż do 38tyg... Dobrze, że mam mamę niedaleko będzie obiady nam robila, miód nie kobieta ;)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    noooo Hussy czekamy na wieści !!
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    mkd: madzinko nie mów hop ja zeszłej zimy też planowałam tegoroczny wyjazd na narty a znów jestem w ciąży,

    :shocked: nie strasz, ja raczej nie planuję tak szybko powiekszać rodzinki.
    The_fragile: dostałam nakaz leżenia plackiem

    :hugging: trzymam mocno kciuki, niech maluszek jeszcze trochę wytrzyma w brzuszku.

    Cobraczek super wiadomości!
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorkitek1981
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Info od Hussy :
    "Już po ktg. Czekam na lekarza, ma zrobić badanie i powiedzieć co dalej..."
    --
    •  
      CommentAuthorgosik0205j
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    The_fragile trzymam kciuki by maluszek posiedzial w brzuszku jeszcze ze 5 tygodni minimum:D
    -- [img][/img]
    •  
      CommentAuthorkitek1981
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Spytałam się jej czy ma skurcze i czy coś wyszło na ktg-dostałam taką odpowiedź :
    "Nic mi nie powiedzieli, ale teraz bardzo często zapalała się czerwona lampka tak jakby mała zasłaniała się pępowiną albo uciekała. Muszę czekać znów na lekarza."
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Dzięki dziewczyny! Właśnie z młodym rozmawiam i go przekonuję, że to nie najlepszy czas na wyjscie ;))

    Kitek - oj, żeby Hussy już dzisiaj się z małą zobaczyła :)
    --
  4.  permalink
    the fragile to odpoczywaj i korzystaj z bliskosci mamy...:)) oj duzo bym dala za takie mamine lub babcine obiadki...i nawet bym nie wybrzydzala jak kiedys....:)

    my tez po wizycie - u poloznej...strachu sie najadlam co nie miara bo nie bylo slychac tetna maluszka...3 polozne szukaly...kazaly mi skakac, spacerowac i znow slychac nie bylo....na szczescie po ok 30 min sie udalo...cichutko i na chwile ale jednak...pozniej znow maluszek zrobil psikusa i sie schowal...udalo sie po kilku minutach...uff co za ulga...polozne przypuszczaja ze tez mam lozysko z przodu i to bylo powodem calego zamieszania...widze sie z nimi za dwa tygodnie i co dwa tygodnie od dnia dzisiejszego ze wzgledu na zalecenie regularnych pomiarow cisnienia...i tak 6.02 wizyta u poloznych, 15.02 usg polowkowe, ok 20.02 kolejna wizyta u poloznej a 27.02 usg dopplerowskie....intensywny luty przed nami....
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    cobraczku super wieści.

    Ciekawe czy hussy dziś urodzi, moje przeczucie mówi mi że nie, ale obym się myliła. Ja na miejscu żon tych facetów dawno bym kazała wstać, choć mój zazwyczaj w takich sytuacjach i tak musi chodzić i czytać wszystko co jest napisane na ścianach bo wysiedzieć to on raczej nie potrafi.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Psycho_patka - oj, współczuję, bo ja też się tak raz strachu najadłam jak ze 30 minut szukali tętna. A mały się schował po prostu... Ale ile to stresu...

    Nooo, mama cudowna kobitka, my dajemy składniki, a ona przynosi gotowca, nic tylko na rękach nosić!
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.