Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Hussy trzymam za Was kciukasy!!!
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Hussy kciuki!!!!!
    --
  2.  permalink
    Decyzja może dziwna . Moim zdaniem lekarze jednak wiedzą co robią. I nie pozwolą ani maleństwu ani mamie zrobić krzywdy.
    Cesarka to przecież nie koniec świata - prawda. Najważniejsze bezpieczeństwo.

    Trzymam kciuki z całej siły.
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    sliwson pewnie, że to możliwe - przy drugim dziecku zazwyczaj czuję się wcześniej (choć ja poczułam w podobnym czasie)....GRATULUJE !!!!

    I ja się dopiszę do tych, która nie rozumie decyzji lekarza. Skoro nic się nie dzieje, 42tc się jeszcze nie skończył, ktg w porządku, mogliby jej jeszcze USG zrobić, żeby sprawdzić przepływy i dojrzałość łożyska. Jeśli to byłoby ok to nie widzę podstaw do cc.

    A przy zzo nie zawsze zakłada się cewnik - ja nie miałam i nie było nawet o tym mowy.
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    NadziejaUmieraOstatnia: Moim zdaniem lekarze jednak wiedzą co robią. I nie pozwolą ani maleństwu ani mamie zrobić krzywdy.
    Cesarka to przecież nie koniec świata - prawda. Najważniejsze bezpieczeństwo.


    Tak, wywołać poród, wykurzyć dziecko na siłę, a potem trąbić, że się dzięki cc dziecko i matkę uratowało.:confused:
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    NadziejaUmieraOstatnia: Moim zdaniem lekarze jednak wiedzą co robią


    Niestety nie zawsze.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Hussy, dziewczyno, niech sie naturalnie skończy poród, trzymam łapki!!! Nadzieja, u nas też cc dopiero proponują jako ostateczność...

    Gienia, z tym leżeniem? No to jest nas dwie :) Ja się nie ruszam, przespałam ostatnie 2 h...
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    dziewczyny a mnie dopada jakis strach i to z chwili na chwile coraz bardziej....ze to juz coraz blizej a ja nic nie wiem:(( nic nie umiem:(( nic nie mam:((( i rycze tylko:((
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Ewelinda, to się wie. Zobaczysz, jak urodzisz :)
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    brak mi slow, hydrazine wszystko powiedziala zreszta
    dziecko nie jest gotowe do przyjscia na swiat -dlatego skonczy sie cesarka- tak to juz jest
    daliby jej jeszcze czas skoro ktg w normie,dziecko ok to po cholere na sile wyrywac to dziecko stamtad?????
    :confused::confused::confused::confused:

    a czy pacjentka nie ma nic do powiedzenia ?przeciez mzoe sie nie zgodzic, porposic o masaz szyjki, stymulacje brodawek ,masakra pelno takich historii slysze i za kazdym razem jestem tak samo wkurzona:devil::devil::devil::devil::devil:
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    [quote=kamiis]Ewelinda, to się wie[/quote

    niby wiem o tym, ze sie to wie...ale dzisiaj to silniejsze ode mnie....ile czego zeby nie zabraklo....co i jak i kiedy....ech co ja Wam tu bede narzekac:((
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    chloe28: dziecko nie jest gotowe do przyjscia na swiat


    no wlasnie, a jak moja kolezanka lezy juz tydzien na patologii jest tydzien po terminie i tak w czwartek zalozyli ten balonik-nic sie nie zaczelo, w piatek miala oxy - nic sie nie zaczelo, w sobote kazali odpoczac, zbadali szyjke, lozysko niedojrzale, a w niedziele znow oxy i dalej nic dzis rano tylko napisala ze ma serdecznie dosc a dzis znow oxy:(( ja nie wiem ile tak mozna??? to jest normalne??? niby jak dzis nie pojdzie beda robic cesarke...i chyba mi sie tez od niej udziela ten nerwik:(
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Ja nie łapię, dlaczego Hussy w sumie najprostszej rzeczy nie zrobiono, czyli masażu szyjki...

    Ewelinda, sama się tego też boję, ale liczę na to, że instynkt zadziała...
    --
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Ja jak leżałam na patologi, już 2 razy, tydzien po terminie, to też miałam dość. Ale nie było słowa o cc, mimo, że za pierwszym razem to już sama myślałam, że bym nawet chciała, bo zmeczona tym wszystkim. A jednak dziecko dojdzało, łożysko dojrzało, ja dojrzałam i wszystko już 2 razxy skonczyło się pięknie :)
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    The_fragile: Ewelinda, sama się tego też boję, ale liczę na to, że instynkt zadziała...

    ja jestem mama 3latki a wyobrazcie sobie ze tez sie cykam;D zapomnialam jak to jest miec maluszka takiego tyci tyci
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Gienia, no to teraz pocieszyłaś :) W sensie, że z nami nie tak źle jeszcze ;)
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    The_fragile: Ewelinda, sama się tego też boję, ale liczę na to, że instynkt zadziała...


    tez mam takowa nadzieje:) przeciez tyle lat czekam na to moje Wielkie Male Szczescie;)) ale nie wiem dzis ten lek silniejszy ode mnie:( chyba tak jak Gienie ostatnio napadl slabszy dzien mnie dzis dogonil:((
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    hussy trzymam kciuki

    ewelinda głowa do góry, to wszystko samo przychodzi a nawet jak czegoś zabraknie to się idzie i kupuje,a jak się czegoś nie wie to się pyta.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    ewelinda29: dziewczyny a mnie dopada jakis strach i to z chwili na chwile coraz bardziej....ze to juz coraz blizej a ja nic nie wiem:(( nic nie umiem:(( nic nie mam:((( i rycze tylko:((


    Powiem tak... ja nie miałam pojęcia o dzieciach. Nigdy nie miałam niemowlaka na rękach. Nigdy nic nie robiłam przy niemowlaku. Na dodatek nie jestem z typu "rozpływającej się nad dzieckiem"... Ponadto NIE MOGĘ liczyć na czyjąkolwiek pomoc (no poza mężem, ale jego to głownie nie ma).

    I jakoś daję radę. Popatrzyłam jak na samym początku noszą Małą pielęgniarki, jak przewijają, jak ubierają, jak kąpią. No i zaczęłam robić podobnie. A miałam jakiś wybór? I jakoś daję radę...

    Bardziej się boję czy uda mi się wychować dziecko tak żeby nie miało jakiś problemów emocjonalnych. Rodzice często nieświadomie 'krzywdzą' dziecko.
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    echh ide wykapie sie, posiedze w wannie bo mnie zaraz nerw rozszarpie, ale ze tak nagle naszlo:((
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Hussy dolaczam sie do zaciskajacych kciuki.
    Oby obylo sie bez cc! Czekamy niecierpliwie na wiesci!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    myślami z Tobą Hussy... :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    ja też panikowałam przed porodem.... pamiętacie zresztą pewnie...
    w szpitalu małą zajmował się r. ja nie miałam siły... ledwo na nogach się trzymałam z niewyspania.... za to odkąd jesteśmy w domu zajmuję się nią głównie ja (r.jest w pracy większość dnia). na razie jeszcze pomaga mi mama, ale niedługo się wyprowadzamy i będę "skazana" na siebie... ale jakoś się nie boję :) już nie :)
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    ewelinda29: dziewczyny a mnie dopada jakis strach i to z chwili na chwile coraz bardziej....ze to juz coraz blizej a ja nic nie wiem:(( nic nie umiem:(( nic nie mam:((( i rycze tylko:((


    przecież masz jeszcze sporo czasu !!!!! dopiero niedawno ci się III trymestr zaczął - bez paniki :)
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    ewelinda29: dziewczyny a mnie dopada jakis strach i to z chwili na chwile coraz bardziej....ze to juz coraz blizej a ja nic nie wiem:(( nic nie umiem:(( nic nie mam:((( i rycze tylko:((


    pociesze cie jeśli powiem, że mam to samo?

    to poczekaj pare dni a na pewno napisze ci, ze jakoś daję rade :bigsmile: i wiem, że ty też dasz radę :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Ewelinda - chyba każda przyszła mama ma obawy jak to będzie, nie jesteś odosobnionym przypadkiem :wink:
    Wypłacz się kobietko, to ci ulży, a jutro już na pewno będzie lepiej!:wink: Będzie dobrze!
    --
    •  
      CommentAuthorgosik0205j
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Hussy trzymaj sie dzielnie kobieto a my bedziemy trzymac kciuki by jednak urodzilas sn pozdrawiam
    -- [img][/img]
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    dziekuje dziewczyny....musi byc jutro lepiej....i musze dac rade...nie ja pierwsza nie ostatnia....
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Ewelinda, wiesz co jest najlepsze? Forum :DDD Jak czegoś nie wiem, to pytam tutaj tych doświadczonych i zaraz jest dużo rad :) Nie bój żaby, damy radę :)
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    wiem bez tego forum juz w 12tc bym sfiksowala:))
    --
    •  
      CommentAuthorkitek1981
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Nowa wiadomość od Hussy:
    "Już wiem wszystko. O 22 będę miała cewnik-do szyjki macicy wprowadzą rurkę z balonikiem na końcu. I ona ma za zadanie trochę rozewrzeć szyjkę i doprowadzić do skurczy. I podczas tego może dojść do przebicia i wody mogą odejść. Także po tym się okaże co dalej "
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Hussy powodzenia!

    Mine wreszcie przestala glowa bolec. Umieralam dzis doslownie. Ale nie bralam nic. Troche sie balam.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Ooo, Hussy, zaciskam już i łapki i stopy! Niech balonik zadziała! To chyba podobne do masażu szyjki?

    Cho, Ty głowa, a ja zgaga - już od dwóch dni cholera nie puszcza...
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    to moze jutro rano jak sie obudzimy to Hussy bedzie tulila swoje szczescie:)) oby szybko i bez zadnych komplikacji:)) trzymam kciuki:))
    --
  3.  permalink
    Hussy! Trzymaj się dzielnie!
    -- // //
    •  
      CommentAuthoranne76
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Trzymaj się Kobietko !!! Łapki mocno zaciskamy !!!
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Hussy powodzenia! Trzymam kciuki ja takze :cool:

    WOW !
    powoli zaczyna sie zwalniac miejsce "na podium" !
    --
    •  
      CommentAuthorgosik0205j
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    no to juz chociaz cos wie oby po tym cewniku szyjka sie ruszyla i zaczela sie pieknie akcja rozwinela i szybko mala wyszla:) hussy trzymam kciuki jeszcze pol godzinki:)
    -- [img][/img]
    •  
      CommentAuthorillan
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Powodzenia Hussy !! szczerze powiem, że jakbym się dowiedziała, że mają mi tam wsadzić jakiś balonik i przy tym mogą przebić pęcherz to byłabym nieźle zestresowana. Jakoś makabrycznie to dla mnie brzmi..Ale ja jestem z tych co zwykłe badanie ginekologiczne ich boli i nie lubi jak się tam gmera.

    Cobraczek, super wieści, miejmy nadzieje, że to już koniec przygód u ciebie.

    A ja wam powiem, że co dzień mi coraz ciężej, zwłaszcza wieczorami mi kręgosłup nie wydala i do niczego się nie nadaję. Was też tak boli kręgosłup?
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    illan: Was też tak boli kręgosłup?


    Illan mi juz w nocy boki cholernie bola:((noc to dla mnie juz meka;( a kregoslup wlasnie na wieczor:(( a przeciez jeszcze troche trzeba wytrzymac:))
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    powodzenia!!!
    jeszcze 14min :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Chyba spać nie pójdę...
    --
    •  
      CommentAuthorillan
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    ewelinda29: Illan mi juz w nocy boki cholernie bola

    a mnie bolały jak spałam w swoim łóżku, ale teraz jestem na wyjeździe (u teściów) i tutaj śpię w ich łóżku i tu nie bolą. Wydaje mi się, że to przez to, że mają taki fajny, mięciusi materac..no i na pewno pomaga to, że mogę się przewracać bez przeszkód z boku na bok, bo w domu to bałam się nad ranem ruch wykonać, żeby małej nie obudzić
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    no ciekawe czy jak jutro zajrze to juz bedzie po u hussy :)))
    powodzenia!!
    --
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    illan: tutaj śpię w ich łóżku i tu nie bolą.


    widzisz jak Ci sluzy tesciowe lozko:)) ja jednak pozostane przy swoim:))

    dobrej nocy ciezaroweczki:) i jutro witamy mam nadzieje nowa forumowa kruszynke:))
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    illan: że co dzień mi coraz ciężej, zwłaszcza wieczorami mi kręgosłup nie wydala i do niczego się nie nadaję. Was też tak boli kręgosłup?


    mnie zaczął wysiadać w sumie niedawno, parę tyg temu, najgorsze jest stanie w kuchni przy garach, cos pokroić albo umyć...
    --
    •  
      CommentAuthorillan
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    ewelinda29: widzisz jak Ci sluzy tesciowe lozko:)) ja jednak pozostane przy swoim:))

    hehe, korzystam puki ich nie ma. Potem wracam na własne śmiecie, do mniej wygodnego, ale własnego ;)

    anula36: najgorsze jest stanie w kuchni przy garach, cos pokroić albo umyć..

    ja to sobie nawet przy tym odpoczywam, za to jak czasem wieczorem muszę wziąć małą na ręce, ponosić, wyjąć z łóżeczka to plecy mi okropnie protestują:( boli jak diabli :((
    Chociaż jak sobie to przemyśle to wychodzi mi, że dzisiaj prawie nic nie robiłam bo mąż był w domu i i tak mnie boli, trochę lżej, ale jednak. No i chyba jednak jest tak, że podczas stania przy garach nie czuję tych pleców, a dopiero później to daje o sobie znać. Raczej nic z tym nie zrobię, bo raczej nie jest wskazane smarowanie przeciwbólowymi środkami..jeszcze kilka tygodni muszę przeżyć.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Dobra, ja zmykam spać. HUssy - kciuki nawet podczas snu mam zamiar zaciskać, niech dobrze będzie!
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Hussy! trzymaj się dzielnie!

    a mnie zaczęły biodra boleć...:( nusze nogi pod sufitem prawie trzymać żeby ich nie czuć...
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    Ooo.... Cisza od rana?

    A ja myślałam, że już dowiem się czegoś ciekawego :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.