Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012 zmieniony
     permalink
    katarzynah1987: U nas to płeć raczej pewna na 100%. Dwóch lekarzy ją potwierdziło bez cienia wątpliwości... Z resztą sama siusiaka widziałam + mam także fotkę właśnie.

    to tak jak u Nas :)

    moj maz jak zobaczyl na usg ze jest siusiak to widzialam ze sie wzruszyl - chodzil z nosem do góry dumny jak paw;D

    i ja sie z niego smialam po wyjsciu ze te szklane oczy to pewnie albo z dumy albo z przejecia ze synek na zdjeciu ma wieksze jajka niz on hahahah bo takie wielgaśne na zdjęciu wyszły :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012 zmieniony
     permalink
    anaa86: Dziewczyny, a jaka powinna być najlepsza temperatura w pokoju niemowlaka - taka na co dzień (nie do kąpania). Położna nam mówiła ale zapomniałam...

    21 z tego co wiem :)
    Agunia05: Moja gin jak nie była przekonana co do płci to mówiła o tym - ze nie jest przekonana, jak już była pewniejsza mówiła że "chyba ale proszę sie nie nastawiać na następnym USG się upewnimy"

    moja tak samo :P i nawet mówiła, że mam nikomu na razie nie mówić :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeJan 25th 2012 zmieniony
     permalink
    gienia83: moj to by sie zalamal gdyby okazalo sie ze cora :) bo jest taki dumny jak paw ze chlopca splodzil :)

    Mój na USG jak ginka określiła płeć to się z lekka rozczarował, że dziewczynka. Był pewny, że to syn. Nawet ginki pytał czy na pewno dziewczynka, czy dobrze się przyjrzała, więc mu pokazała, żeby tu i tu popatrzył i też stwierdził, że jednak siusiaka nie ma. Ginka się śmiała, że tak jest za każdym razem bo faceci mają jakieś parcie na synów a potem jak rodzi się córeczka to tacy w niej zakochani, że świata poza nią nie widzą. Mój to już teraz zapowiada, że będzie chłopaków gonił od córki. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012 zmieniony
     permalink
    to prawda :)
    ale wiesz jak to jest
    facet musi spłodzić syna, zbudować dom i zasiać drzewo, on dumny że mu drzewo pozostało do zasiania :)

    tak sobie to tłumaczy na swoje :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    gienia83: facet musi spłodzić syna, zbudować dom i zasiać drzewo, on dumny że mu drzewo pozostało do zasiania :)

    he he :) uwielbiam to określenie "prawdziwego" faceta :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    gienia83: facet musi spłodzić syna, zbudować dom i zasiać drzewo,

    Oj mój mąż ma taki talent :wink: i zero zmysłu technicznego, że bym się bała w takim domu zamieszkać :wink:
    Ale mój mąż poród krowie odebrał to chyba można policzyć zamiast drzewa :bigsmile:
    --
  1.  permalink
    Gienia, nad jakim imieniem myślicie dla Waszej pociechy. Ach, my to się chyba spodziewamy maluszka w podobnych terminach. :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    Julita - o kurcze! Mój pół życia na pracach na wsi spędził, ale porodu to nie odbierał raczej :D
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    JULITA1610: Oj mój mąż ma taki talent i zero zmysłu technicznego, że bym się bała w takim domu zamieszkać

    wiesz dom zbudowany obcymi rękami ;p
    haha

    mój też ze wsi tzn taka wieś z miastem ;D
    ja to miastowa hehe
    katarzynah1987: Gienia, nad jakim imieniem myślicie dla Waszej pociechy. Ach, my to się chyba spodziewamy maluszka w podobnych terminach.

    Igor na drugie Mariusz :)
    ja mam termin 17-20.03
    --
  2.  permalink
    JULITA1610: Mój na USG jak ginka określiła płeć to się z lekka rozczarował, że dziewczynka. Był pewny, że to syn. Nawet ginki pytał czy na pewno dziewczynka, czy dobrze się przyjrzała, więc mu pokazała, żeby tu i tu popatrzył i też stwierdził, że jednak siusiaka nie ma. Ginka się śmiała, że tak jest za każdym razem bo faceci mają jakieś parcie na synów a potem jak rodzi się córeczka to tacy w niej zakochani, że świata poza nią nie widzą. Mój to już teraz zapowiada, że będzie chłopaków gonił od córki. :wink:

    Julita, jakbym czytała o moim. Ciąża, 18tc, moja gin mówi, że dziewczynka. Mąż nie traci nadziei- może na połówkowym objawi się siusiak. Na połówkowym, po tym jak mój mąż po raz dziesiąty pyta "Ale na pewno będzie dziewczynka???", lekarz robi zoom na narządy płciowe i mąż traci wszelką nadzieję :wink: Przyznaję- strzeliłam focha, bo mi się przykro zrobiło, że tak na wieść o dziewczynce zareagował.
    A potem urodziła się mała i mój mąż świata poza nią nie widzi. A mała jest typową córeczką tatusia. Tylko tata i tata. Ja nie mam nawet prawa wejść do pokoju jak mała się kąpie- bo przeszkadzam. Wiem, że synka kocha równie mocno- ale to jednak zupełnie inny typ relacji.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    gienia83: wiesz dom zbudowany obcymi rękami ;p

    eee to się nie liczy :D :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    cerisecerise: Ja nie mam nawet prawa wejść do pokoju jak mała się kąpie- bo przeszkadzam.

    :devil: nieźle :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    Talinka: eee to się nie liczy :D

    wg niego liczy wiesz potrzymał ponosił hehe
    niech mu będzie :) drugiej możliwości nie będzie miał by się spełnić haha

    zwariuje, kłuje mnie znowu ;/
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 25th 2012 zmieniony
     permalink
    JULITA1610: Mój na USG jak ginka określiła płeć to się z lekka rozczarował, że dziewczynka. Był pewny, że to syn. Nawet ginki pytał czy na pewno dziewczynka, czy dobrze się przyjrzała, więc mu pokazała, żeby tu i tu popatrzył i też stwierdził, że jednak siusiaka nie ma. Ginka się śmiała, że tak jest za każdym razem bo faceci mają jakieś parcie na synów a potem jak rodzi się córeczka to tacy w niej zakochani, że świata poza nią nie widzą. Mój to już teraz zapowiada, że będzie chłopaków gonił od córki. :wink:



    potwierdzam po stokroć !!!!! :smile:
    mój mąż ma fisia na punkcie Ninki
    większego niż kiedykolwiek miał na moim punkcie.... :cool:

    a też lekko rozczarowany był na początku, zwłaszcza że początkowe USG bardziej za chłopcem przemawiały a potem nagle z Franusia zrobiła się Ninusia :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    cerisecerise: A potem urodziła się mała i mój mąż świata poza nią nie widzi. A mała jest typową córeczką tatusia. Tylko tata i tata. Ja nie mam nawet prawa wejść do pokoju jak mała się kąpie- bo przeszkadzam. Wiem, że synka kocha równie mocno- ale to jednak zupełnie inny typ relacji.


    no tak właśnie jest z tymi naszymi mężczyznami :)
    u mnie też jest córeczka tatusia... razem wszędzie :) teraz zresztą nie mają wyjścia bo ja non stop leżę to nawet się pobawić nie mogę ... ale córa już duża pierwszego kończy 3lata;p
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    hi hi no mój też sfiziowany :P szczególnie, że w szpitalu właściwie on się zajmował młodą cały czas :P
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    ahh Ci mężczyźni :)
    --
  3.  permalink
    gienia83: ja mam termin 17-20.03


    U mnie jest tak +/- 20 - 24 marca...
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    katarzynah1987: U mnie jest tak +/- 20 - 24 marca...

    u mnie pierwszym terminem był 18.03 a teraz na usg w 31tyg 20.03
    ale ja chciałabym urodzić w 37tyg, bo fizycznie i psychicznie mi juz troche zle;D zobaczymy co na to lekarz
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    Kurka wodna, zaczynam się stresować, bo Młody się dzisiaj nie rusza. Tzn. poruszył ze dwa razy rano, a teraz nic. Zjadłam słodkie - nic. Robię teraz herbatę i jak to nie podziała (na ogól działa) to podjadę na IP, ale muszę na męża zaczekać...
    --
    •  
      CommentAuthorpaprykowa
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    hmm pod koniec grudnia dobry kolega męża został tatusiem. mięli potwierdzoną kilka razu dziewczynkę- łącznie z 3D. Jego kobiecie musieli zrobić cesarkę, bo przenosiła sporo i byl już problem z wodami i łożyskiem. Kiedy czekał pod salą na wieści pielęgniarka przyniosła mu dziecko i mówi proszę to Pana synek, a ona na to a to pomyłka- czekam na córkę( mieli wtedy tylko jedną cesarke w szpitalu):shocked:
    no i zaczeło się jeżdżenie po sklepach i wymiana różu i falbanek:bigsmile:
    wg mojej ginekolog też pewne jest dopiero jak się urodzi, ale moja księżniczka jak pisalam wcześniej tak chowała wczoraj buźkę że zapomniała o "reszcie"- po tym co widziałam nie mam wątpliwości:wink:

    trochę mnie przerażacie tym fisiowaniem tatusiów z córeczkami- mój mąz ma fisia na punkcie syna bo spłodził klona swojego(dosłownie, tak samo wyglądają, tak samo mówią, takie same charakterki- zwariować można):devil: TO DZIECKO MIAŁO BYĆ MOJE!! PODOBNA DO MAMUSI MAŁA KRÓLEWNA!! a tu się zapowiada ze Ją też mi przejmie, nie dość że na 3D wygląda jak braciszek to jeszcze córunia tatunia:wink:

    no ale cóż ja też jestem córunią tatunia- i to do tej pory:heartbounce:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    The_fragile: Kurka wodna, zaczynam się stresować, bo Młody się dzisiaj nie rusza. Tzn. poruszył ze dwa razy rano, a teraz nic. Zjadłam słodkie - nic. Robię teraz herbatę i jak to nie podziała (na ogól działa) to podjadę na IP, ale muszę na męża zaczekać...

    u mnie też dziś ospały jest...
    --
  4.  permalink
    Mam nadzieję, że mój też dostanie bzika na punkcie swojego syneczka! Ostatnio tak siedzimy w łazience, ja dopiero co wylazłam z wanny i Piotr zaraz do niej wskoczył popluskać się. Tak usiadłam na jej brzegu i pochlapuję go i przytulam, a on mówi, że niedługo to będę naszego maluszka kąpać w wanience, a ja na to, że on też przecież będzie, a ten stwierdza, że będzie się wstydził. :shocked::shocked: Ja mu się powstydzę...

    Wczoraj byłam pierwszy raz na zajęciach Szkoły Rodzenia i położna mówiła, że fajnie jest taki podział: kobieta karmi, mężczyzna kąpie malucha... Hmm, jakoś badzoej widzę to tak, że będziemy to robić wspólnie... J
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    ja kąpię, przewijam sama.... no, ale R. w pracy wraca po 12 godzinach ponad to nie ma już siły.... za to w weekend mała jest "jego" :D
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    Może taka pogoda dzisiaj... Ale wcześniej też był ospały i ruszał się może z raz na godzinę. A dzisiaj nic, tylko rano :(
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    paprykowa: mój mąz ma fisia na punkcie syna bo spłodził klona swojego(dosłownie, tak samo wyglądają, tak samo mówią, takie same charakterki- zwariować można)

    współczuć ? zazdrościć? hehehe
    --
  5.  permalink
    Kurcze, Talka mój też troszkę godzin jest poza domem. Jak rano +/- 6.00 wychodzi, tak średnio między 16 a 17.00 wraca... Ciekawe czy będzie miał energię. Jego praca bardziej wyczerpuje psychicznie, niż fizycznie. Pracuje w wojsku. :confused:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    katarzynah1987: że fajnie jest taki podział: kobieta karmi, mężczyzna kąpie malucha...

    my tak funkcjonowaliśmy na początku, teraz też tak zamierzamy...
    nie zapomnę pierwszej kąpieli - z książką ( dosłownie otwarta i czytaliśmy krok po kroku ) ubaw po pachy
    http://mamotatocotynato.pl/
    --
  6.  permalink
    The_fragile: Może taka pogoda dzisiaj... Ale wcześniej też był ospały i ruszał się może z raz na godzinę. A dzisiaj nic, tylko rano :(


    Mój też tak czasem rusza się słabo, że dostaję takiego stresa, że hej... Ciągle tylko czekam na ruchy maluszka...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    mój Mężuś chyba bardziej wolał dziewczynkę mówił że wszystko jedno ale jak pani pokazała wargi to był w niebo wzięty i to taką szczerą radością że aż się z niego śmiałam:D ale już mu powiedziałam że synka i tak mu nie odpuszczę więc tak za 3/4 lata niech szykuje armię chłopaków:D
    -
    a co do ruchów to napij się czegoś zimnego i połóż się to może maleństwo się obudzi! moja wczoraj była jakaś leniwa ale nie aż tak żeby panikować za to dziś porządnie się wypina! chyba chciała by wyjść przez powłoki brzuszne ale jej się to nie uda:D:D
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    Talinka: ja kąpię, przewijam sama.... no, ale R. w pracy wraca po 12 godzinach ponad to nie ma już siły.... za to w weekend mała jest "jego" :D

    gratuluję :)
    ja np przez pierwsze 2tyg non stop leżałam nie mogłam siedzieć, ani stawać jak wstałam to chodziłam w pół zgięta;/ miałam rozcięcie aż na pośladku, więc mąż był jak zbawienie :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 25th 2012 zmieniony
     permalink
    Talinka: ja kąpię, przewijam sama.... no, ale R. w pracy wraca po 12 godzinach ponad to nie ma już siły.... za to w weekend mała jest "jego" :D


    a to u nas jest inaczej
    mąż wraca ok 17, myje ręce i zabiera Małą :smile:
    potem ja daję mu obiad, on zjada i znowu sie dzieckiem zajmuje
    co prawda długo się nie pozajmuje bo ona ok 18:30 już leży wykąpana i zasypia :P
    ale w weekendy też mam fristajl, tylko jak jest głodna to mi ją oddaje heheh :devil:




    THE FRAGILE spróbuj się napić zimnej wody, z lodem :wink:
    powinno Małego ruszyć :)
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    katarzynah1987: Mój też tak czasem rusza się słabo, że dostaję takiego stresa, że hej... Ciągle tylko czekam na ruchy maluszka...
    --

    ja swojego pukam po brzuchu i mowie '' Igor, ruszaj się nooooo'' i mnie kopie:) polozcie sie po zjedzeniu slodkiego na lewym boku :)
    pogoda taka ponura chociaz u nas przebija slonce
    aa i EUREKA wczoraj nie spałam w dzień hahaha za to dziś zasnęłam z książką w ręku :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    katarzynah1987: Kurcze, Talka mój też troszkę godzin jest poza domem. Jak rano +/- 6.00 wychodzi, tak średnio między 16 a 17.00 wraca... Ciekawe czy będzie miał energię. Jego praca bardziej wyczerpuje psychicznie, niż fizycznie. Pracuje w wojsku. :confused:

    Mój wstaje 4:50 - 5:26 ma pociąg do Gdańska Stoczni (godzina jazdy). W domu jest po 17. Jest elektrykiem, teraz akurat budują jacht dla jakiegoś aktora...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    Gienia, a fajna ta książka Mamo Tato?

    No piję herbatę gorącą mam nadzieję, że to go rozrusza...
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    TEORKA: THE FRAGILE spróbuj się napić zimnej wody, z lodem
    powinno Małego ruszyć :)

    to prawda, to prawda, na nas skutkuje rowniez, wlasnie pije z lodem ;D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    The_fragile: No piję herbatę gorącą mam nadzieję, że to go rozrusza...


    zimne pij a nie gorące ! :D
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    No właśnie na młodego zimne nie działa - natomiast po ciepłym zaczyna szaleć, piję herbę, zobaczymy ;)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    TEORKA: a to u nas jest inaczej
    mąż wraca ok 17, myje ręce i zabiera Małą :smile:
    potem ja daję mu obiad, on zjada i znowu sie dzieckiem zajmuje
    co prawda długo się nie pozajmuje bo ona ok 18:30 już leży wykąpana i zasypia :P
    ale w weekendy też mam fristajl, tylko jak jest głodna to mi ją oddaje heheh :devil:

    no u nas na 17 ja robię obiad, w tym czasie albo mama (już niedługo niestety) albo R. się zajmuje małą. zjadamy, kąpiel ok. 20 :) młoda niestety nie chce spać w ciągu dnia tych 18-20 godzin....
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    Talinka: młoda niestety nie chce spać w ciągu dnia tych 18-20 godzin....


    heheh a to chyba żadne dziecko tyle nie śpi :smile:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    The_fragile: Gienia, a fajna ta książka Mamo Tato?

    wiesz co, szczerze to ja nie wiem gdzie ja teraz mam, ale pamietam ze bylo w niej duzo ciekawych rzeczy dotyczacych pielegnacji maluszka, jak pielegnowac chlopcow, jak dziewczynki bylo tez chyba o noszeniu na rekach w jakich pozycjach itd o kapielach nie pamietam ile placilismy cala ksiazke napisal facet i do tej ksiazki byla plyta na ktorej on przedstawial wszystko i tlumaczyl,to jest ten sam pan co na tej stronie tylko ta ksiazka chyba ma terazz inna okladke ztego co widze:)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012 zmieniony
     permalink
    no nie wiem.... moja mama mówi, że ja spałam.... i w nocy tylko mnie karmiła i spałam dalej.... a tu nici...młoda pewnie po tatusiu taka nieśpiąca :D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    Talinka: kąpiel ok. 20 :)


    chciałabym móc tak "poźno" Ninkę kąpać ale nie ma opcji !
    najdłużej do 18:30 ja się daje przetrzymać ale potem jest wielka awantura bo przeszła jej godzina na kąpiel... :/
    więc najczęściej jest kąpana 18:00 - 18:15
    mam nadzieję, że jak się te dni wydłużą to jej się samo przestawi bo co z tego, że mi o 19 dziecko już śpi jak się budzi 6-7 rano :confused::cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    Gienia, no właśnie ja Zawitkowskiego kojarzę, bo oglądam z nim filmiki na jutjubie :)) Tylko zastanawiałam się, czy tę książkę warto...

    Yeeees, zaczął skakać! Wiedziałam, że po ciepłym zacznie, on chyba jak ja za ciepłymi rzeczami nie przepada ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    Talinka: i w nocy tylko mnie karmiła i spałam dalej....


    a to moja w nocy tak samo
    cyc na śpiocha i śpi dalej
    ale w dzień przesypia mi góra 4 godziny a pozostałe 8 [z 12-stu bo liczę od 7 do 19] jest aktywna :smile:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    znalazłam na facebooku może komuś się przyda:
    Już jutro w Pytaniu na śniadanie Paweł Zawitkowski opowie o tym kiedy, czy i w jaki sposób uczyć dziecko siadania na nocnik
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012 zmieniony
     permalink
    he he - to i tak fajnie :P
    my się kładziemy koło 22- młoda śpi do ok. 2-3 max. - teraz jak mam ten "kryzys laktacyjny" to nawet cyca nie chowam i mała sobie sama cycka w nocy :D
    wstajemy po 9 :cool:
    i są noce, że mała ładnie śpi - a są takie, że co godzinę chce jeść :smile:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    The_fragile: Gienia, no właśnie ja Zawitkowskiego kojarzę, bo oglądam z nim filmiki na jutjubie :)) Tylko zastanawiałam się, czy tę książkę warto...

    wiesz teraz jest internet i w tym internecie mozna znalezc jego filmiki pewnie takie jak sa na plycie w ksiazce :)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    książka podobno spoko ;) chciałam kupić, ale ciągle było coś ważniejszego :P
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 25th 2012
     permalink
    Talinka: książka podobno spoko ;) chciałam kupić, ale ciągle było coś ważniejszego :P

    a ja nawet nie pamietam czy ja przeczytalam;D wiem ze plyte ogladalam i potem kapiel z ksiazka;D
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.