Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
jutro zrobie ostatnia bete,jak przyrost w ciagu doby bedzie nie prawidlowy,wtedy do lekarza,ale jak beta bedzie zla to nawet lekarz nie pomorze
Jesteeeem, wróciłam :) Skurczy (skurczów, jak to się mówi?) nie ma, uff. Mały nadal nisko, ale szyjka ma taką samą długość, więc leżenie plackiem coś dało :) No, trochę spokojniejsza jestem, ale za tydzień znowu mam na ktg iść...
gienia,dramatyzuje bo 8 mies,temu mialam ten sam problem,zle przyrosty,a pozniej poronienie, dlatego tak sie boje
jak sobie pomysle ze minimum 27dni lezenia to rycze ;/
Gienia, co Ty, nie daję się, nie rodzę :DDD
cobraczek,ja tez teraz przeziebiona jestem,lecze sie syropem z miodu i czosnku, i duzo cytrynki--
Cobraczek - współczuję :(( Ale nie wiem, czy można, poza tym na węzły chyba rozgrzewająca nie pomoże? Nie wiem :(
E tam Gienia co Ty wiesz o leżeniu jedna z moich 28dniowych przyjaciółek leży już od 26t.c. i to w szpitalu!!! i będzie leżeć do samego rozwiącania. Jestem pełna podziwu dla niej bo ma przy tym jeszcze sporo stresu.
cobraczek ,moze jakies wymazy zrob? ja kiedys robilam z gardla i nosa, +antybiogram
a potem pojechaliśmy jeszcze połazić po sklepach... i tak mnie wszystko boli, jeszcze tą piłką sobie wczoraj dołożyłam, dzis tez poskaczę, ale czy to coś daje...? nie wiem...
Moj gin powiedzial ze to wirus jakis musi byc,ale czy mimo brania juz trzeciego opakowania antybiotyku nadal objawy moga sie utrzymywac tak dlugo?
Ale antybiotyk na wirusa nijak nie pomoże, choćbyś tonami łykała. Antybiotyk tylko bakterie likwiduje.
Cobraczek a co lekarz powiedział o wyniku na cytomegalię- bo ten wynik (IGM) też miałas lekko podwyższony?
Cobraczek, a przez całą ciążę będziesz to brać, czy tylko przez jakiś czas?
Cobraczek ale ty jesteś objeta leczeniem- więc dziecko URODZI SIE ZDROWE.
Cobraczek - ech, rozumiem... Ale mam nadzieję, że jednak nic się nie stało, szybko włączyłaś leki... A dzieci rodzą się chore, jak leczenia nie było (bo np. kobieta nie miała badań w ogóle). A będziesz coś wiedziała po usg, czy robią jakieś inne badania jeszcze?
Cobraczek będz dobrej mysli, tylko one i silna wiara dadza Ci sił do konca.Zobaczysz, że dzidza będzie zdrowa, tylko uwierz w to!
Cobraczek - dokłądnie, na początku większe szanse, poza tym bardzo szybko leki Ci wdrożyli. Będzie dobrze, zobaczysz - mówię Ci to ja :D Za Ciebie też trzymam kciuki, podwójnie!
Cobraczku generalnie im młodsza ciąża, tym dłuższego czasu trzeba na zarażenie dziecka (ale niestety objawy choroby są cięższe:(). Zazwyczaj zakażenie płodu przez chorą matkę trwa kilka tygodni, więc jeśli już wdrożono Ci leczenie to jest większe prawdopodobieństwo, że to paskudztwo do dziecka się nie dostało:) Niż, że jest wręcz odwrotnie;)
właśnie swoją betę dostałam 956 - chyba ok?