hydrozagadka: Pomyśl sobie, że najlepiej będzie dla dziecka, jeśli samo zdecyduje, kiedy wyjść na świat.

ja to wiem :)

gienia83: jak pomysle ze mam lezec do 40tyg to mi sie piana tworzy w buzi...

Geniu, a dla mnie leżenie to czysta przyjemność :D choć takowego przymusu od gina nie mam.

I tak całymi dniami leżę, jem, gadam do Małych, czytam książki o bliźniętach, oglądam TV
i czasami tutaj zajrzę, a Mąż mi / nam dogadza :) i jest super :)

a czas leci mi teraz szybciej niż kiedykolwiek !

Pomyśl sobie, że teraz możesz sobie błogo poleżeć, później to się skończy hehe

Fausti - mi najbardziej dłużył się pierwszy trymestr, a od 15 tygodnia zaczęło lecieć że hej :) zobaczysz, i Tobie zaraz poleci :)))
Gieniu - to zmienia postać rzeczy..trudno jest sobie błogo leżeć, gdy ma się córcię przy boku...ale dasz radę, jeszcze niecały miesiąc i będziecie bezpieczni - tak jak pisze na suwaczku ;)

Cherry_Lady: a najlepsze jest to, że mamy teraz połowę 26 tygodnia ciąży mnogiej, co odpowiada 35 tygodniowi ciąży pojedynczej,
doprawdy wspaniale, nie sądzicie ? ;)))

a ja w sumie nie tyke co widzę bo nie widzę ale czuje że brzuch mi opadł już muszę siedzieć z rozkrokiem.... no i dziś jak chodzę to mnie kuje w cipce

kapelusznick: no i jest ta moja beta tylko jakas aż za bardzo 36 dc 956 dzisiejsza 38 dc 3055 - normalna li ona?

Myślę, że normalna, ja miałam w 36dc ponad 4.000, zastanawiałam się czemu taka wysoka, czy przypadkiem nie bliźniaki, ale lekarka mi powiedziała, że normy są bardzo szerokie i może być szybki przyrost.

Co do mojej glukozy: 3.05mmol/l (norma 3.88-6.38)
55 mg/dl (norma (70-115)
Znalazłam coś o hipoglikemii, ale jutro się dowiem od lekarki.

Natalaa: Cherry_Lady: TALINKA - zmieniłaś login


ano ;P

przyzwyczaiłam się do Talinki hehe :D
.
bonim - trzymam kciuki, aby było w porządku !

Gienia, hehe.... probowałam, ale tylko wieczorem sięgam do niej odrobinę :P

Cherry, ale Ci zazdroszczę :D Super... Takie dwie maciupkie dziewczynki :D

W drugiej ciąży czas szybciej leci... Przynajmniej mi. Z dzieckiem w domu nie da się nudzić, leżeć na kanapie i wyczekiwać kopniaków i takie tam...:P Ale w sumie fajnie. Szybko ciąża zleci a potem będzie już rodzinka w komplecie:)

Aaaa... Zapomniałam się pochwalić:) Wybraliśmy imię dla bąbla:) Będzie Franek:)

kasiakuzniki: a ja w sumie nie tyke co widzę bo nie widzę ale czuje że brzuch mi opadł już muszę siedzieć z rozkrokiem.... no i dziś jak chodzę to mnie kuje w cipce
--

dawaj fote ocenimy;p

madzinka83
dzięki:-) nu bo ja to też tak sobie pomyślałam, czy to przypadkiem nie dwa bąble - ano się zobaczy 11.02 :-) a w zasadzie, dwa bąble też fajnie za jednym zamachem plan rodzinny modelu 2+2 wykonany

bonim, trzymam kciuki :*

kamiis: bonim, trzymam kciuki :*

i ja :)

Ja mam ochotę na ciasto bananowe :) Tylko chyba za mało oleju mam w domu. Ale musze zobaczyć :P


Kuuuurde, no i bananów nie mam :D :D

gienia83: tylko pomalu...

spokojnie tak łepek oparła na pęcherzu bądź szyjce że mnie kuje i nie mama jak szybko się poruszać:D:D:D autkiem to i tak za dużo się nie nachodzę:D

bonim to byle do piątku i bądź miła dla siebie ciasto sobie zrób albo kup :-)

toxo powinno się robić w każdym trymestrze, jeśli IgG jest ujemne. Ja też jeszcze nie robiłam w II trymestrze i chyba muszę się upomnieć jeśli nie dostanę 10lutego skierowania.

Ja z kolei miałam dodatnie, co wskazywałoby na przebycie tej choroby w przeszłości. Jednkaże ja mam powtórzyć aby sprawdzić czy choroba nie uaktywniła się tzn. nie zmutowała bo generalnie przeciwciała są ale sprawdzić trzeba... Teraz to trochę a właściwie niemało nerwów mi przyprawia bo sądziłam, że jak miałam to na 100% nie powtórzy się ta choroba...

trzymac kciuki i nie puszczac

ja tez chce ale czekam tylko na cud

gienia83: hydrozagadka: Pomyśl sobie, że najlepiej będzie dla dziecka, jeśli samo zdecyduje, kiedy wyjść na świat.

ja to wiem :)

Skoro wiesz, to w czym problem? Przecież to nie będzie trwało wiecznie. Nie wierzę, że jakikolwiek lekarz każe ci leżeć do 40 tygodnia, zwykle w takiej sytuacji po 37 tygodniu jest zielone światło na powrót do normalnej aktywności.

Hehe... No własnie odebrałam telefon z zapytaniem :D :D :P Ja po pierwszej przenoszonej miałam nadzieje, że druga będzie chociaż o czasie... A teraz po dwóch taka sama nadzieja :P I też nic :D :D :D

Kamiis, chyba Ci ten telefon wykrakałam ;)))

Natalaa: to zrozumie tylko ta, co straciła ten maleńki cud...

To raz, a dwa, nie mówcie nikomu, ale zarąbiście mi się leży, jak obok kot mruczący, a w łapie dobra książka ;))))))

EDIT A poza tym teraz to mamy naprawdę luksusy - mogę sobie na net wejść, poczytać, popisać, powyżalać się w razie czego, a jak moja mama leżała ze mną w ciąży to gucio - tylko książki jej zostawały...

Oj, ja też bym poleżała :D :D :D Ale z moim 3 latkiem walniętym :P I grymaśną 5 latką nie da rady :D W dodatku od września już szkoła nam się zaczęła. Ale ciąża mi śmignęła jak nie wiem, przytyłam też malutko... także w sumie nie ma co narzekać. Jak pomyśle, że będę musiała rano ubrać siebie i 3 dzieci w zimowe ubrania to już chyba lepiej z brzuszkiem :D

Natalaa, no właśnie korzystam póki mogę i wyciskam z tego czasu ile się da ;)))

Kamiis, no właśnie ja wcześniej weny nie miałam, zaczynałam książkę, odkładałam, a teraz łykam jedną za drugą ;))) Fakt, że zasypiam co kilka godzin, ale co tam ;)))

zaczynam się trochę martwic. od początku męczą mnie upławy, jak się pojawiły to wpadłam w manie podmywania się potrafiłam w nocy 6 razy isć pod prysznic. jak sie potem okazało wypłukałam te dobre bakterie i mnie jakiś syf złapał. miałam robiony wymaz, dostałam Dalacin- krem dopochwowy, pomogło- na tydzień potem dostałam globulki Pimafucin i 2 tygodnie był spokój. znowu widzę, że coś się dzieje, ale i tak nie tym się martwie. ostatnio przy kichaniu zdarza mi się popuścić w mojej książce " w oczekiwaniu na dziecko" napisali, że to normalne gdy dziecko napiska na pecherz itd. kazali sprawdzac kolor i zapach, w sensie czy to napewno mocz, a ja sie boje że to wody mi wyciekaja tylko nie wiem czy to nie kwestia infekcji... RATUNKU, bo zwarjuje!