Witam wszystkich, Jestem początkująca jeśli chodzi o mierzenie temperatury i szczegółową obserwację cyklu.Obecni staramy się z mężem o drugie dziecko; chcąc wykryć moment owulacji zaczęłam mierzyć temperaturę i obserwować śluz. A oto pytanie: test owulacyjny wykazał zbliżającą się owulację (jeden dzień byłą słabsza kreska od kontrolnej, drugiego dnia podobnie widoczna a trzeciego dnia znowu słabsza). a temperatura nic. Minął już drugi dzień od pozytywnego wyniku a temperatura jest wręcz niższa niż podczas wielu wcześniejszych dni. Czy test może pokazać błędny wynik, tzn, wydziela się hormon LH, a nie ma potem owulacji; czy też może u niektórych kobiet nie ma wzrostu temperatury w drugiej fazie cyklu. Dodam jeszcze, że jak zaszłam w pierwszą ciążę, to moja temperatura (co prawda w ciągu dnia) mierzona welokrotnie około tydzień dwa po zapłodnieniu, była 36,0 lub nawet poniżej, a ja nigdy takiej niskiej temperatury nie miałam (raczej zawsze między 36,6-37,5). Ale jak się później okazało, jak najbardziej byłam w ciąży i to bardzo zdrowej (żadnych zagrożeń poronieniem, ani jakichkolwiek innych problemów). Czy to może znaczy, że jestem temperaturowym dziwadłem ? Bo jeśli chodzi o zwykłe sprawy zdrowotne, mam zawsze dziwne objawy wprawiające lekarzy w zadziwienie (między innymi przy poważniejszych chorobach w ogóle nie mam gorączki)?Będę wdzięczna za odpowiedź.
Ja też zazwyczaj nie mam gorączki podczas choroby, ale skok PTC tak.
Zacznij od przeczytania ebooka o podstawach rozpoznawania płodności. Zapomnij o temperaturze mierzonej w ciągu dnia, jeśli nie była ona spoczynkowa. Ona nie ma żadnego znaczenia. Za pomocą pomiaru PTC, obserwacji śluzu ani testów owulacyjnych nie można wykryć momentu owulacji. Jedynie okres płodności lub pewien założony przez producenta testu pik LH. Może się zdarzyć, że mimo skoku PTC i piku LH do owulacji nie dojdzie. Testy nie zawsze są wiarygodne, na 28dni są wykresy ciążowe z samymi ujemnymi testami, podczas gdy samoobserwacja wykazała, że owulacja była. Spokojnie się obserwuj.
Fascynacja, z tego, co mi wiadomo na temat skoku i owu, to skok moze wystapic do 4 dni po owu jak i jeden dzien przed... albo tez, owu moze byc 4 dni przed skokiem do jednego po... zalezy jak na to spojrzec;) najlepiej poczytaj ebooka!:) z doswiadczenia powiem, ze mi np. w tym cyklu skoczyla 4 dni po zaobserwowanej na podstawie sluzu, testow LH i odczuc jajnikowych owulacji. powodzenia:)
Fascynacja, nie mam dostepu do wykresu wiec trudno tak z notatek, ALE. Goraczke z powodu choroby mialam ostatnio w liceum (czyli jakies 15 lat temu), co najwyzej stan podgoraczkowy (max. 36.8, ktory u wiekszosci dziewczyn wystepuje normalnie we fazie wyzszych tempek). Takze nie jestes sama. Ale podobnie jak Amazonka skoki tempki w cyklu mam jak najbardziej i to calkiem ladne. Tak jak napisala Amazonka, zapomnij o mierzeniu temperatury w ciagu dnia, ot tak, dajmy na to po spacerze. Dla samoobserwacji ta temperatura nie ma ZADNEGO znaczenia. No chyba, ze jest to PTC po np. nocnej zmianie (ale wtedy takze musi spelniac warunki spoczynku). Jesli chodzi o testy owulacyjne to jest oddzielna dyskusja. Za bardzo sie na nich nie znam bo nigdy nie robilam, ale patrzac po wykresach to rzeczywiscie roznie jest z ich wiarygodnoscia. A skoro mierza LH to chyba logicznym jest, ze raczej wykrywaja 'stan przedowulacyjny' niz sama owulacje co do minuty. Jesli test byl pozytywny 2 dni temu to skok moze byc jutro czy pojutrze.
Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi. Jeśli chodzi o mierzenie tempki, to ja mierzę jak należy, rano, a mierzenie w dzień dotyczyło tylko poprzedniej ciąży. Właśnie dziś rano temperatura jednak się ruszyła i skoczyła o 4 dziesiąte stopnia do góry. Ciekawe czy ta owulacja to była dziś, czy była jednak np. wczoraj czy przedwczoraj (jak wskazywałyby testy. Sluz wskazuje cały czas na fazę płodną. Ale y tego co piszecie, to nie da sie jak rozumiem wykryc samej owulacji. Musze sie faktyzcznie zapoznac z ebookiem.
Ja też należę do osób, które raczej nie gorączkują w chorobie, ale skok PTC zwykle daje się zaobserwować, choć nie jest duży. Bywa, że moja temperatura jest tak niska że mi kratek dolnych brakowało w arkuszu papierowym :D
Hej Wam:)Teraz moge podzielic siez Wami moimi obserwcjami i moze postaracie mi sie pomoc.Mierzylam temperatura moze nie od razu jak skonczyl mi sie okres ale od 13 dni cyklu i wygladalo to nastepujaco: 13dc-36,7 14dc-36,9 15dc-36,7(uczucie mokro) 16dc-36,9(pojawienie sie sluzu) 17dc-36,8 18dc-36,8 19dc-36,8 20dc-36,8 21dc-38,9 Teraz nie wiem kiedy miala dzien owolucji czy moze teraz dopiero bede miala (uczucia mokro jest nadal).Co o tej mojej temp sadzicie?Buzka
Za pomocą mierzenia temperatury nie można wyznaczyć dnia owulacji, lecz okres płodności. Najlepiej nanieś wartości na wykres - po to jest 28dni - tak będzie wygodniej dla Ciebie i eksperta, którego poprosisz o pomoc.
Witam dziewczzynki,bardzo proszę o pomoc. Nie wiem co się dzieję. Czy możecie spojrzeć na mój wykres? Owulację mialam potwierdzoną na drugi dzień po podaniu pregnylu. Owu z dwóch jajników w jednym dwa pęcherzyki a w drugim jeden Wszystkie pękły,płyn w zatoc duglasa,baardzo dużo. Mimo wszystko po owu nie mam skoku,najwyższa z 6 ciu niższych jest taka sam jak po owu...sama nie wiem co sie dzieje,to już drugi zaobsewowany taki cykl,w poprzednim też była potwierdzona owu a mimo wszystko do okresu nie było skoku. Jeśli owu jest potwierdzona widać płyn i piękne endometrium a niedoboru progesteronu nie mam to czemu już drugi cykl temperatura nie rośnie? Zawsze mierzę temp.o tej samej porze czyli o godzinie 5.00(wyjątkiem są dni kiedy jestem po nocce,wtedy po 3 godzinnym śnie ale wtedy też jest tak samo nisko. Proszę zajrzeć na mój wykresik i bardzo proszę o interpretację:) Z góry dzękuje i życzę miłego dnia;)
Dodam tylko że jak zaszłam 1 raz w ciaż eto mów wykres przedstawiał sie następująco. http://28dni.pl/cycles/78101 Szkoda TYLKO ŻE ZARAZ PO OWU NIE mierzylam temperaturki ,to bym wiedziała że taka moja natura i kiedy może mi podskoczyc ewentualnie. Bo jak widać zaraz po owu mi spadła a dopiero po dwudziestym była wysoko
Zerknijcie niżej o co może chodzić z moją temperaturą. Mam owulację (wyraźny test w 15 i 16dc) potwierdzoną na usg w 17dc a mój wykres stoi w miejscu. Przy pomiarach oralnych temperatura waha się od 35,9 a 36,5 a przy waginalnych 36,2 do 36,7. Po owulacji temperatura ledwo podskoczyła o 0,2 stopnia i tak się trzyma od 3 dni. Czym może być spowodowany taki „płaski” wykres? Dodam, że mam problemy z zajściem w ciążę i dlatego zaczęłam obserwacje – ale nic mi nie dają prócz tego, że dodatkowo się zamartwiam :(
Witam Was. Mam pytanie a Wiem, że pisząc tutaj uzyskam odpowiedź. Mam obecnie 15 dc, wczoraj miałam monitoring, w którym lekarz potwierdził owulacje przebywa 13 dc a może i nawet 12. I tu właśnie pytanie... Nie zaliczylam wyraźnego skoku. Podstawowa linia to 36,6 , 14 dc czyli dzień po owu 36,72 a dziś 15 dc 36.65. Nie wiem co jest grane i co się dzieje. Owu. Potwierdzona na 100% i objawy fl też wyraźne.
skok po owulacji może nawet do 4-ech dni wystąpić więc jak jak nawet była 12 d.c [chociaż wg mnie to trudne jest do oceny na USG kiedy dokładnie pecherzyk pękł] to jutro może dopiero skoczyć...
a 100 % potwierdzeniem przebytej owu jest TYLKO ciążą, nie USG ono 100 % pewności nie daje
no to Teorko napiszę, że owu była na pewno na 99,9%. A reszta Twojego zdania nie pogniewam się jak by była wrózbą ;). Nie wiem... dzis nawet pjawił sie mleczny śluz w większej ilości , lekko rozciągliwy czyli wg mojego mniemania o cechach płodnych. Poprawcie mnie jeśli sie mylę ;).
No to mogło by sie zgadzać bo estrogeny u mnie dość pokażne były jeszcze wczoraj w badaniu :). No i jestem najwidoczniej przykładem tego, że jest to faktycznie mit :). Dzieki Fiufiu. Czekam więc na rozwój wydarzeń :).
Większość skoków jest PO owulacji. Ale są i przypadki, że przed. Dane statystyczne mówią, że 3 dnie przed do 2 dni po skoku - gdzieś w tym przedziale następuje owu. W monitorowanym też miałam owu chyba 3 dni przed skokiem.
a jak interpretować ból owulacyjny... ja czasami mam dość wyraźne pikanie,ciągnięcie w jajniku,ból jajnika pojawiający się np.późnym popołudniem zanikający kilka godzin później,po nocy tego samego dnia mam skok.Wczorajszy dzień jest przykładem,jajnik czułam kilka godzin,potem nic,dzisiaj z rana skok...wcześniej to były delikatne kłucia w jajniku...w tym cyklu jednak nie miałam monitoringu ale kiedyś gdy miałam właśnie u mnie pasowało to tak jak opisuję,czułam pękanie pęcherzyka... jakaś wrażliwa chyba jestem Czym więcej wiem tym bardziej przekonuję się że organizm kobiety a w szczególności owulacja to czarna magia hehe wszystko musi się zgrać i wiem dlaczego niektórym tylko udaje się zajść za pierwszym razem hehe no ja póki co pół roku...ten chyba też spiszę straty,bo starania były wczoraj rano,miała być dzisiaj rano powtórka ale nic z tego nie wyszło,będzie dopiero wieczorem,więc ,15 doby przerwy... Wszystko nie jest do końca poznane tak jak długość życia komórki jajowej bo wszystko jest w jakichś granicach np.6-24h czy dotarcie plemników do komórki
Stokrotkaaaa, ja dość regularnie miewam bóle owulacyjne. Gdzieś miałam link do badań odnośnie korelacji między wystąpieniem bólu a skokiem, no i wyniki są bardzo różne (dlatego m.in. ten ból jest tylko objawem dodatkowym, nie jest wykorzystywany w obserwacjach NPR jako czynnik znaczący). Że 1,5 doby przerwy to przy płodnym śluzie moim zdaniem ma małe znaczenie. Poza tym, z tego co słyszałam to gini nawet zalecają współżycie co drugi dzień.
dziewczyny,pomozcie bo juz sama nie wiem,odczuwalam wyrazne bole jak przy owulacji,sluz mnie zalewal,mial cechy plodne,teraz jest trzeci dzien od domniemanej owu a nie ma wyraznego skoku tempki,sluz zmetnial,zrobil sie lepki wiec byla ta owu czy nie,moja linia podstawowa temp. to 36.5.
no nie bardzo w to wierze,dzis szyjka twarda choc wysoko,ale ja tak mam z reguly,sluz kremowy,lepki,nie sadze,by mialo po raz wtory dochodzic do owu,tym bardziej,ze od trzech dni odczuwam bole jak na @
Witam mozecie zerknac na moj wykres i sprawdzic czy owulacja miala miejsce 22 dnia cyklu ? Jak Tak to dlaczego mam takie skoki temperatur w fazie lutealnej czy to normalne ? Pozdrawia