Lady jest znacznie wieksza liczba uzytkowniczek ktorym to przeszkadza tylko juz chyba nie maja sily zwracac uwagi
eehhhh a to przeciez nic trudnego zainstalowac w firefox slownik ortograficzny (najechac na wyraz, kliknac prawym klawiszem, opcja jezyki -> DODAJ SŁOWNIKI!!)
Ania do przewiezienia na piasku zabawek i innych rzeczy tak ... ale do pokonania drogi na plażę dziecko może sobie w tym siedzieć i nie musi iść samo czy też niesione przez rodziców...
jeżeli chodzi o przewożenie tym dziecka - to nie wydaje mi się, żeby w tym pojeździe było wygodnie... My plazowe rzeczy wrzucimy do torby , a wiaderko i łopatkę damy Hani do niesienia w rączce:) Jakoś nie umiem sobie wyobrazic jak znosić pod jedną pachą dziecko po schodach ( a takowe są przy większości plaż) i poradzic sobie z takim pojazdem...
Tam gdzie Ja jadę są specjalne zjazdy na wózki i nie tylko.... Wózek też po schodach trzeba byłoby znosić :) Poza tym widzę, że ty typujesz na pewne chodzenie Hani hmmm Ja na razie nie wiem jak będzie!
Jestem ciekawa czy drugie dzieci uczą się szybciej jak pierwsze czy też będzie odwrotnie. Moja Adriana chodziła jak miała 10 miesięcy... Mając 11 już świetnie biegała! jak będzie z Julką - czas pokaże :) na razie raczkuje!
Lady - powiedz, czy możesz polecić tą miejscowość jako spokojną i dobrą na pirwsze wczasy z dzidką. Własnie jesteśmy na etapie wyboru i nie możemy się zdecydować co do miejscowości. A tak pozatym to ile kosztuje tam gdzie jedziecie pokój i czy jest stronka po polsku, bo niemieckiego to ja ni w ząb.
IWA jak każda miejscowość wczasowa a przynajmniej jak większość w sezonie słynie z nadmiaru ludzi. W tej kwaterze jest 25 pokoi więc i osób też troszkę jest. Można sobie spacerować w kierunku zalewu albo idąc ulicą ( chodnikiem ) przechodząc przez centrum międzywodzia można dojść do morza. Około 500 metrów ... około :) Ciężko mi polecić bo nie znam Twoich wymagań. To co dla mnie będzie w miarę odpowiednie dla Ciebie będzie bleeee :) Najważniejsze jest dla mnie, że sam budynek chociaż jest położony obok innych domów wczasowych to nie znajduje się w samym centrum miasta.....
Iwa tutaj jest CENNIK do tej kwatery w miedzywodziach... w sumie 45zl za osobe dorosla to nie jest malo ale tez i nie jakos tragicznie duzo. zalezy jeszcze na ile sie jedzie i jak zasobny ma sie portfel... tyle ze Oliwka bedzie juz nie niemowlakiem a dzieckiem powzyej roku wiec cena 25zl/doba... dla mnie to duzo - widzialam oferty gdzie za dzieci do lat 3 sie nie placilo lub kwote 10zl nie wiecej
Ania dokładnie - jak dla mnie drogo bardzo. Tam gdzie my jedziemy za dziecko do 3 lat nie ponosi się kosztów [niezależnie czy z resortu MON czy cywile].
IWA nie sugeruj się tym cennikiem dla dziecka. Jeśli masz łóżeczko turystyczne to z pewnością właścicielka policzy Ci za dwie osoby i dostaniecie pokój dwuosobowy. Kwestia dogadania.
Izunia nie mam . My wyskoczymy w ostatniej chwili i pewnie nas upchnie gdzieś znajoma w tym domu. Ciężko planować jak się nie ma zaplecza finansowego na daną chwilę!
ja stwierdzilam ze nie chce byc nad morzem w sezonie.. zadna przyjemnosc jak jest ludz na ludziu uphcniety... wole jechac wczesniej i sie nacieszyc rodzina woda piaskiem...
cieszyć się plażą, wodą i rodzinką będę popołudniami kiedy dużo ludzi schodzi z plaży i zaczynają być pustki.... poza tym wszystko tez zależy od pogody!
ale wam fajnie :) tez bym obie chciała pojechac ... my chyba gdzies wybedziemy na weekend jak dobrze pojdzie ;) jeszcze gdybym miala ogrodeczek to zadne wczasy nie były by potrzebne :P no nic pozostaje mi sie cieszyc tym co mam czyli trawa pod blokiem i basenem ;)
kfiatuszku a nie masz jakiejs rodziny na wsi? ja odkad urodzila sie Gabrysia docenilam uroki dzialki i czesto gesto juz rano maszerowalam i tam nawet obiad robilam i ile sie dalo siedzialam... hustawka w tym roku dla Krzysia bedzie, ciekawe czy basen sie bedzie jeszcze nadawal.. chyba trzeba sprawdzic bo jak cos to jeszcze teraz w miare tanio bedzie mozna chyba kupic
w zeszlym roku u nas pogoda byla duzo lepsza niz nad morzem i znajomi ktorzy wybrali sie tam na 3tygodnie po tygodniu sie spakowali i zrezygnowali... w tym roku jada do chorwacji (dzieci 8 i 5lat) bo stwierdzili ze tam przynajmniej pogoda dopisuje no i po przeliczeniu kosztow tutejszych i tych co beda tam ponosili wyszlo ze wyjdzie im za caly pobyt niewiele drozej...
No tak Ania pogoda może i pewna, ale ja z rocznymi brzdącami nie mam zamiaru jechać poza granice naszego kraju. Będzie dobrze - grunt to to, że będziemy razem
Izunia no i to jest wlasnie najwazniejsze!!! ja sie ciesze jak glupia bo to beda pierwsze wakacje kiedy maz bez problemu bedzie mial urlop... najpierw tydzien na wyjazd nad morze a pozniej 2 tygodnie (wtedy mazury lub po prsotu razem w domu)... a co do wyjazdow za granice to wiadomo ze z takimi maluchami odpadaja ale ze starszymi dziecmi duzym autem to sie nie dziwie ze ludzie jezdza...
Ania mój M ma cały lipiec wolny więc po pobycie nad morzem będziemy miło spędzać czas u mojej babci na wsi [przypominają mi się cudowne wakacje u babci - takie beztroskie hmm ...] no i nie wykluczone, że pojedziemy może do Karpacza na weekend z dziadkami [moimi rodzicami]
ja w gory sie wybiore jak juz Krzysko podrosnie. strasznie lubie po gorach smigac nawet jesli takich nizszych no ale to dopiero za jakies 3 lata taka wyprawa bo nie widzi mi sie dzwiganie go w plecaku :)
no i to jednak od nas juz dosc daleko. bedzie ok 600km w jedna strone wiec jak jechac to na 2 tygodnie :D
Izunia nie zapomnę jak z Adrianą 10 miesięczną jechaliśmy do "pepików" i ona była chora. Musiała brać zastrzyki. Załatwialiśmy na miejscu pielęgniarkę, która biła jej 2 razy dziennie :) no i nawet nie było problemu z dogadaniem się. Adriana szybko się pozbierała i mogliśmy spokojnie spędzić resztę wakacji. Niestety jak wyjechaliśmy z chorym dzieckiem to wróciliśmy na pogrzeb ojca mojego wrr MOJ NAJGORSZY WYJAZD!