Nam chyba nad morze pozostanie trzydniowy wypad.... Ja nadal nie mogę się zdecydować co do jazdy już teraz .... szkoda mi pływalnie opuszczać z Julcią!!! Może na wiosnę wybrnę na chwilkę tylko z małą na spacerki i taplanie stóp w ciepłej wodzie.... :)) Znajomi z tamtych stron mówią, że Bałtyk we wrześniu jest świetny bo nagrzany po lecie a do tego jest spoko na plaży :))
Lady no to jak we wrzesniu to chyba jesienia nasi znajomi maja urlop wlasnie na poczatku wrzesnia i co roku jezdzili dopoki im dzieci do szkoly nie poszly.. mi tez zalezy na urlopie 'kameralnym' a nie z tlumami i niby moglibysmy jechac w poewniejsza pogode czyli koniec czerwca jeszcze ale dla mnie to bez sensu - tlok to nie jest to co lubie najbardizje :)
Ania tłok mi tam nie przeszkadza,,,, rozbijam parawany i jestem sama dla siebie z rodzinką!!! Na plażę chodzimy zawsze około 10 bo jeszcze nie ma za wielu ludzi i jest możliwość rozbicia się tuż przy wodzie w pierwszym rzędzie... no a schodzimy około 17 :)) uwielbiam taki dzień cały spędzony na słoneczku :))
no tak de gustibus... ja wole spacery niz lezenie plackiem. zreszta przy malych dzieciach na tkie prazenie bym sie nie zdecydowala nawet z parawanami...
dziewcyzny aj wiem ze to dziwne pytanie ale na czym siadacie na plazy? samemu to mozna sie na reczniku kokosic ale z 2 dzieci w razie czego taka recznikowa wersja odpada... macie jakies maty czy moze inny patent?
Ania z Julcią nie byłam więc nie wiem... osobiście jak bolą mnie plecy biorę sobie plażowy leżak za opłatą! a tak to na ręcznikach i na materacu koczujemy oraz w parawanie - półnamiocie!!!
to chyba najlepszy wg mnie wynalazek jak do tej pory bo można sobie tam ciuszki pochować i wykładając to ręcznikiem można sobie poleżeć a jednocześnie chroni od słońca!!!! Na dodatek rozkładanie tego jest dziecinnie proste!
jakos slomiane do mnie nie przemawiaja... chcialabym cos teraz nad morze i na pozniej nad jezioro.. pewnie skonczy sie na tym ze pepco zalicze... zreszta nie spodziewam sie mega super pogody i polegiwania na plazy poza tym - przy tych moich wiercidupkach dlugo czlowiek nie usiedzi
dla mnie to za duzy wydatek jak do uzywania gora przez 2tyg w roku... jesli nie dorwe czegos w pepco to przy zwyklym reczniku zostane... pod wozek duzo mi do kosza rzeczy wlezie a i jeszcze plecak zawsze mozna zabrac :D
dziewczyny a co polecacie przeciwko komarom i pozniej juz po ugryzieniu??? moja lista jest co raz dluzsza i jak tak dalej pojdzie to nasze auto bedzie wygladalo jak to z reklamy IKEA :D
Ania Ja niedawno stosowałam fenistil na noc dla Julci przy tym zapaleniu skóry i powiem, że byłam z niego zadowolona... a do tego wapno oczywiście w syropku!
no ja chwilowo nic nie kupuje. ciekawe czy w ogole da sie posiedziec nad morzem ale wychodze z zalzoenia ze koc wystarczy. nad jeziorem caly ekwipunek jest juz na wyposazeniu wiec nie musze nic ciagnac
Aniu my stosujemy BROS na komary i kleszcze, płyn w spayu odstraszający. Można go stosować nawet u dzieci poniżej 3 roku zycia. A na meszki działa olejek waniliowy z wiadomosci mojej babci
Ania nie wiem w jakich sytuacjach podajesz antybiotyk ale u mnie tylko i wyłącznie po wcześniejszym uzgodnieniu z lekarką podaję... no i staram się jak tylko mogę unikać leków...
Lady na pogotowiu nie ma laryngologa i jak Gaba dostaje temp wyzsza niz 39stopni i juz lzy w oczach z bolu ma to wiem ze bez antybitoyku sie nie obejdzie.. na wyjezdzie nawet nie wiem gdzie mialabym laryngologa szukac wiec wole nie ryzykowac i miec sprawdzony lek ze soba. zreszta taka byla sugestia naszej pediatry - ona doskonale wie ze dla mnie antybiotyk to juz ostatecznosc tyle ze w przypadku Mlodej niestety bywa konieczny :(
a inne leki to po prostu cala torba moich na alergie plus Gabrysine kataro-uszne
Ania poza tym jeszcze bym skonsultowała z innymi lekarzami.... dzisiaj nawet wspominałam problemy Ady i pamiętam, że coś mówiono o ślimaczku usznym, młoteczku .... i niby wizyty u profesorów a nie potrafili pomóc tylko antybiotyki przepisywali i kazali czekać czy się polepszy wrr
to pakujcie się dalej na wakacje bo Ja nadal nie wiem gdzie i kiedy wyląduje!!! plany są, że troszkę na mazurach troszkę nad morzem ale czas pokaże ... poopalać bym się chciała :))
stokrotko to byłaby orientacyjna lista bo wiadomo, że każda z nas jedzie w inne miejsca w polsce i poza nią więc i rzeczy jakie bierzemy będą różne ... nie zawsze to co np na mazurach przyda się nad morzem :)) albo w górach !!!
myszorko mąż się znajdzie sam w samochodzie bo przecież auto to u większości facetów ich pierwsza prawdziwa miłość :)) a z dzieckiem oby nie było tak jak na reklamie TV :))
100krotko na pierwszej stornie wklejalam rozne linki odnosnie wyjazdow wakacyjnych :)
dzisiaj maz odbiera bagaznik. stelaz wozka bedzie przyczepiony na dachu... juz mi sie morda smieje jak sobie wyobraze nasze zapakowanie :) nie podobaja mi sie auta typu combi ale na wakacje sa jednak jak znalazl :P