No to czekam niecierpliwie, aż się nam nowa ekspertka przedstawi, bo ciekawi mnie o jakich "serwisach pochodnych 28dni.pl" wspomina w swoim opisie? Może to literówka i chodzi o serwisy podobne (jakie?), a może znów o czymś nie wiem?
Hmm, szczerze mówiąc, to też mnie to zastanawia. Do tej pory, z tego co się orientuję, wszyscy eksperci z dziedziny NPR posiadali odpowiednie dyplomy i wydawało mi się, że jest to pewnym standardem na 28 dni, który tę aplikację wyróżnia i za który, między innymi, opłaca się tu abonament. Gdybym szukała porady li i jedynie bardziej doświadczonej użytkowniczki, mogę to zrobić w innych miejscach w sieci, dostępnych bez opłat.
A zatem, mag_dre, Twoje pytanie chyba trzeba by skierować do Admina.
Do tematu skierowała mnie Nibriana, w sobotnie popołudnie. Niestety w weekendy mam trochę ograniczony dostęp do komputera (szczególnie przez konkurencję w postaci męża) :-)
Nie jestem Nauczycielem NPR. Metodę angielską stosuję od dwóch lat i zostałam niedawno przez Damazego poproszona o objęcie statusu Eksperta 28dni. Na 28dni jestem od maja zeszłego roku, przy czym nie udzielam się aktywnie w dyskusjach z uwagi na brak czasu. Aktualnie jestem w ciąży i gdy Damazy poprosił mnie o pomoc, chętnie przyjęłam jego propozycję. W zwiąku z tym, że nie mam zrobionego kursu, ustaliliśmy wspólnie z Damazym jeszcze przed tym, kiedy ustanowiono mnie Ekspertem, iż zrobię kurs w jak najszybszym terminie. Słowa zamierzam dotrzymać. Na razie mam troszkę problemów związanych z miejscem zamieszkania, godzinami pracy i samym kursem, na który musiałabym dojeżdżać do jeszcze innego, nieco dalej położonego miasta. Dziękuję wszystkim za powitanie i cieszy mnie, jeśli mogę komuś pomóc.
Amazonko więc dla Ciebie np.osoba posiadająca taki kurs ale nie stosująca go w swoim życiu osobistym(nie praktykuje tego) jest bardziej kompetentna niż taka która od kilku lat obserwuje i poznaje swoje ciało?
Najlepiej jak jest jedno i drugie. Od samego stosowania moglybysmy uznac, ze po dwoch latach pomyslnego stosowania stajemy sie automatycznie ekspertkami. Wiadomo, ze najlepiej nie generalizowac w ten sposob. Po prostu dyplom ukocznenia kursu to najbardziej namacalny dowod 'eksperctwa'.
Witaj Danielle. Cieszę się, że się tu "ujawniłaś" ;)
Co do stwierdzenia Konwalijki, to dodatkowo dla wiadomości wszystkich - nie kończy się na posiadaniu dyplomu. Wiedza musi być systematycznie pogłębiana i sprawdzana. I INER i PSNNPR wymaga odbywania dodatkowych szkoleń raz na dwa lata. Przecież to jest jak z medycyną. Cały czas przychodzą nowe wiadomości, a i "stara" wiedza musi być jakoś odświeżana, bo łatwo wpaść w rutynę.
hmmm... a mnie to zastanawia osoba pani amazonki:)wszedzie cie pelno na tym forum.i tu i tam!ciekawa jestem czy ty sie zajmujesz w zyciu.naprawde zazdroszcze czasu:P