Witam.Jestem tu nowa i chciałabym rozpocząć nową dyskusję.Od ponad roku staram się z mężem o dzidzie i jakoś nam nie wychodzi.Stosuję metodę termiczną,używam testów owulacyjnych itp.Nie byłam i nedal nie jestem zabardzo obeznana.Mój cykl trwał 31 dni.Wiem,że owulacja powinna nastąpić 15-22 dnia.Mam problemy ze śluzem,więc zaczełam brać wiesiołek w kapsułkach.Nie wiem czy,brak,słaby śluz wpływa na poczęcie i kiedy powinnam zaczać starania i co jaki czas powinno dochodzić do przytulanek.Napewno są tu dziewczyny które mają podobny problem i takie które są obeznane w tych temach.Za pomoc z góry Bardzo Dziękuję
Czesc patrisha :) ja mam podobny problem, tylko u mnie chec na przytulanki i poczucie splywania (duzo sluzu), skurcze macicy zaczynaja sie jak w tym miesiacu juz w 7 dc i teraz pytanie czy przy 27 dniowych cyklach to jest za wczesnie??? Ale przeciez z drugiej strony natura nas stworzyla tak ze organizm sam czuje kiedy jest najwieksze prawdopodobienstwo, ze sie zafasolkuje i wtedy jest najwieksza chec:) Co do czestotliwosci to widze po wykresach roznie, ale ponoc dobrze jest co drugi dzien. Jakie masz doswiadczenie z testami? W zeszlym miesiacu w 11dc wyszedl mi test owulacyjny pozytywny i tak przez 4 dni. Jesli chodzi o sluz to ja po wiesiolku nie moge narzekac...plyne :)))
Testy.W zeszlym roku stosowałam raz,ale nie byłam obeznana.W poprzednim cyklu pozytywny wyszedł mi w 16,17 dzień.Tylko ja przytulałam się w te dni,a to już prawdopodobnie była owulacja,haha.Dopiero tera się uczę.Ja miałam cykl 31 dniowy więc owulacja powinna wystopić 15-22 dniu.Tepmka skoczyła mi o 0,3 c.Jestem przeziębiona i mogło to być spowodowane tym.Jak myślicie?.Wiesiołek biorę od zeszłego tyg.Dzisiaj dopiero poczułam coś innego,jest bardziej mokro,ale ja jestem raczej z tych suchych;).Jak myślicie kiedy zacząć współżyć przy cyklu 31 diowym?.Dzisiaj zrobię test owulacyjne,bo mam jakieś dziwne przeczucia.Pozdrawiam
pisalem to juz wiele razy ale powtorze krotko. Radze wam mocno ogranczyc serduszka na samym poczatku cyklu i czekac na pojawienie sie objawow podwyzszonej plodnosci czyli sluz wyraznie lepszej jakosci, mieknaca otywierajaca sie szyjka. O tego momentu proponuje wspolzyc nie czesciej niz co 2 - 3 dni az do drugiego dnia wyzszych temperatur. Plemniki w sluzie szyjkowym potrafia zachowac zdoslnosc do zaplodnienia nawet do 7 dni wiec to nie jest wcale zbyt rzadko a przerwy we wspolzyciu umozliwiaja przynajmniej czesciowa regeneracje ilosci dojrzalych plemnikow w nasieniu. Wiesiolek rzeczywiscie poprawia jakosc sluzu ale jak dzewczynu pisaly czasem wywoluje delikatne skurcze macicy wiec bierzemy do jedynie do wzrostu temperatury. Siemie mozna brac caly cykl ale ja raczej jestem zwolennikiem zaparzania nasion. Te tabletki to moze nawet dzialaja tak samo a moze prawie tak samo? Jeslinie trawicie glutkow z siemienia to proponuje ten pyszny kisielek troche zmodyfikowac np dodajac soli, cukru, soku z cytryny czy czegos tam jeszcze. Mozna tez zmielic, rozdrobnic siemie i dodawac go np do jogurtu. Testu owulacyjne odradzam bo niczego wiecej sie z nich nie da dowiedziec niz z wykresu. Przypominam tez ktorys juz raz ze ostatnia faza dojrzewania plemnikow i pecherzykow jajowych to ok 70dni. jesli wiec staracie sie o dziecko to warto juz 3 miesiace wczesniej o tym myslec. Zero papierosow, zero alkoholu, odpowiednia dieta, sporo ruchu, koniecznie wczesnije trzeba porobic jakies podstawowe badania, pomyslec o szczepieniach, odwiedzic dentyste, ginekologa, lykac folik, magnez, jakies witaminy, pomidory, pestki z dyni dla szanownego malzonka, nie pozwolic mezowi na przegrzewanie jader czyli szlaban na gorace kapiele, saune, przesiadywanie w ciasnych spodniach godzinami np z laptopem na kolanach, wiecej ruchu, wiecej radosci, milosci, usmiechu i takie tam rozne inne z bozoru tylko malo istotne sprawy i koniecznie prowadzic obserwacje. Po roku staran w zasadzie mozna powoli myslec zeby wybrac sie na rozmowe z dobrym ginekologiem. Warto szukac dobrego nawet jesli nie mieszka za rogiem. Powodzenia.
Ostatnio dowiedzialam sie (od studentki poloznictwa) , ze przed staraniami wybranie sie do dentysty kobiety , jak i mezczyzny jest konieczne!!! Nalezy naprawic ubytki. U mezczyzny problemy zebowe moga powodowac oslabienie plemnikow!