ja slyszalam ze dobrzr jest jesc szpinak, sama go uwielbiam, wiec wciam nałogowo:) nalesnicznki ze szpinaczkiem...mhmmm...juz mam slinotok;) a z leków to folic oczywiscie:)
a o rzodkiewce slyszalyscie? ponoc duza ilosc moze tez poszkodzic..kurcze, jak zaraz zrobimy tu liste zakazanych produktow, to nam tylko ogórki kiszone zostana;) ja juz uciekam do lozeczka, bo prawie polnoc. Kolorowych snow Wam zycze! :-)
marchewka a raczej sok z marchewki(nie da się zjeśc tyle marchewki by osiągnąć ten efekt a sok to wersja skondensowana)zawiera naturalną wit A która zwiększa ukrwienie błon śluzowych i zwiększa i polepsza jakość śluzu płodnego. dlatego jest polecana dla starających się. Fijałkowski pisze, że słodycze i białe pieczywo utrudnia zajście w ciążę i jedzenie ich nie jest wskazane w czesie jej trwania. Ja odstawiłam słodycze juz dawno, uwielbiam warzywa, zjadam mnóstwo sałatek, uwielbiam szpinak i wszelkiego rodzaju nabiał. Myślę, że to chyba posłuży przy ciąży
Co do witaminy A- to trzeba ostrożnie. Na ulotce Falvitu napisali, żeby skonsultować z lekarzem przyjmowanie leków zawierających witaminę A przed planowanym zajściem w ciążę, a także w trakcie ciąży. Generalnie witamina A jest zawsze potrzebna organizmowi, ale z jakichś powodów, przed i w ciąży nie można z nią przedobrzyć. Nie znalazłam niestety nigdzie uzasadnienia dlaczego tak jest.
Witamina A rozpuszcza sie w tłuszczach dlatego nie zostaje wydalona z moczem tj np wit C, jej nadmiar magazynuje się w wątrobie i może powodować zaburzena rozwoju płodu, dlatego nie mozna jej brać w ciązy w formie syntetycznej. Ale dawka przyswajalna wraz z normalym, codziennym pożywieniem nie jest szkodliwa.
Na pewno trzeba jeść pokarmy, które zawierają żelazo :) Niedobór tego pierwiastka może spowodować obniżenie płodności i być przyczyną niedokrwistości w ciąży... Zelazo lepiej się wchłania w obecności witaminki C :) Natomiast kofeina (kawa, cola) i teina (czarna herbata) zmniejszają przyswajalność żelaza Najwięcej żelaza zawierają czerwone mięso, suszone owoce, żółtka jaj. Znajduje się też w zielonych warzywach (brokuły, szpinak, kapusa,sałata, nać pietruszki, ).
Natalka nie martw sie, jeżeli masz jakieś obawy o Twój poziom Żelaza to zrób sobie badania na jego poziom w labolatorium :) Jeśli chcesz jednak się podkurować to możesz spróbować takich preparatów jak: a) BIOFER FOLIC (żelazo+vit. c+kwas foliowy) 80 tabl ok 24zł b) musujące tabletki - multiwitamina z żelazem z Plusssssha 25szt ok 8 zł c) FEROVIT(żelzo+vit. c +kwas foliowy) 45szt ok 11 zł Kobirty miesiączkujące powinny uzupełniać poziom żelaza, więc nawet jak wyniki wyjdą w normie to myśle, że bez problemu możesz sobie brać :)
ale w szpinaku chyba sporo kwasu foliowego jest... a w marchewkach nie ma wit. A... jest B-karotem, który nasz organizm przerabia na tą witaminkę... w sumie na jedno wychodzi...
Ostatnio wyczytałam że w truskawkach jest kwas fioliowy, i w wiśniach, i czereśniach też. Także nic tylko korzystać z sezonu i zajadać się owocami, bo sporo innych dobrych rzeczy mają. I jakie dobre.. mmm...
Kurcze co się czyta kolejną wypowiedź to niby zdrowe ale tego nie można, tamtego nie można... Pierwszy raz słysze o rzodkiewkach, ze mogą być szkodliwe. Ja planuję zajść w ciazę i w tym sezonie ciagle wcinam rzodkiewki, mają wit. C. Jeśli ktoś cośwynajdzie dlaczego coś warto jeść, a czego lepiej unikać - podawajcie uzasadnienie.