Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeMar 21st 2008
     permalink
    błagam, pomocy... bleeeee....
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 21st 2008
     permalink
    w 2 ciazach pomagaly mi krople homeopatyczne VOMITUU SHEEL - do kupienia w aptece oczywiscie bez recepty za ok 26zl, przyjmowanie masz rozpisane na ulotce

    w razie jak gin da ci recepte to jest jeszcze TORECAN w czopkach ale po nim czlwoiek jest jak na mega kacu wiec nie polecam zwlaszcze ze mi akurat nie pomogl nic a nic...

    no i probuj pic cole odgazowana.. jak robi ci sie dziwnie miekko w srodku to lyk coca coli bez gazu moze zdzialac cuda...

    jesli wymiotujesz rano to moze sprobuj zjesc chleba tudzien platkow snaidaniowych przed wstaniem z lozka tyle ze jedz na lezaco - jak sie przebudzisz to nie ruszaj sie nie podnosc ani nie wstawaj tylko siegnij po cos do przegryzienia...
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeMar 21st 2008
     permalink
    mi na początku pomagało zucie korzenia imbiru, potem szukałam potraw po których czestotliwość wymiotów była najniższa - jadłam takie gotowe obiadki dla dzieci, owoce - z piciem był problem bo płyny też wywoływały wymioty :confused:
    tak jak Ania polecam te kropelki - pomagają :smile:
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeMar 24th 2008
     permalink
    A ja polecam też imbir, tyle że herbatkę ze świeżego korzenia. Jest trochę ostra w smaku, ale jak się doda miodu i cytryny, to nawet jest dobre. I rzeczywiście szybko coś zjeść rano, ja raczej już po wstaniu z łóżka, ale szybko, bo jak przeczekam ze śniadaniem, to wymioty gwarantowane. Co do wpływu diety to generalnie jeść lekkostrawnie, ale bez przesady. Jednego dnia tak mnie męczyło, że jadłam tylko kleik ryżowy i suchy chleb, ale to i tak nic nie dało. Najważniejsze zjeść coś szybko rano, potem mało, ale często plus herbatka z imbiru. U mnie się sprawdza, bo mnie już sporadycznie biorą mdłości.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeMar 27th 2008 zmieniony
     permalink
    Uuuuuuu niestety z doświadczenia wiem, że każda z nas musi wypracować swój własny sposób. Mnie nic nie pomagało przez pewien czas. Imbir nie pomagał w ogóle, miałam nawet wrażenie, że potęgował nudności. Rzygałam równo aż do jakichś kilku dni wstecz a kończę 18 tydzień! Na razie od kilku dni ani wymiotów ani nudności, oby tak do końca!
    Nic tak dobrze na mnie nie działało jak:
    - woda z cytryną, jeśli nie mogłam jeść (ale mało cytryny, żeby nie zakwasić żołądka bo jazda bez trzymanki)
    - do popijania jedzenia tylko cola
    - regularne podjadanie czegokolwiek co 2-3 godziny a jak w drobnych ilościach to i co chwilę
    - absolutnie nie mogłam jeść ani pić na śniadanie nic, co zakwaszało i wzburzało kwasy żołądkowe (odpadały kwaśne owoce, herbata, soki) bo inaczej 5-10 minut i po posiłku
    - w przeciwieństwie do niektórych nie mogłam jeść zaraz po wstaniu bo automatycznie zwrotka, musiałam na czczo przeczeka z godzinkę, dwie, czasem trzy aż przeszła fala ostrych nudności i wtedy jadłam. Zaraz po staniu w ogóle nie było mi niedobrze, jakieś pół godziny do godzinki miałam dla siebie. Jeśli coś tym czasie zjadałam od razu leciałam do kibla i do końca dnia mnie muliło i rzucało do łazienki. Jak nie jadłam, to po ok godzince nadchodziły gwałtowne nudności trwające też ok godzinkę, dwie. Gdy słabły, mogłam coś zjeść. wtedy często przez cały dzień nudności nie były tak dokuczliwe jak wtedy gdy jadłam zaraz po wstaniu albo przed wstaniem.

    Musisz znaleźć swój własny mechanizm, to trochę potrwa, niestety.
    •  
      CommentAuthorsylwunia
    • CommentTimeOct 20th 2008
     permalink
    Ja mam mdłości po owocach. Bnany, jabłka winogrona itp. powodują zgage i wizyte w kibelku. Nie znosze zapachu cytryny, smażonych potraw i niektórych perfum. Mam nudości przez cały dzien. Zaczynam dzień utrta sniadania i kończę dzień utratą kolacji. Jestem kasjerką. Ostatnio miałam problem w pracy. Klijent żuł gume cytrynową. Ciężko było. Na szczęście wymienił mnie kolega. :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorreticulum
    • CommentTimeJul 2nd 2009 zmieniony
     permalink
    Witajcie mamusie.
    Pomysł na ten wątek przyszedł mi do głowy przy okazji czytania komentarzy pod wykresami.
    Doskonale wiadomo, że ciąża oprócz tego, że to stan cudny i błogosławiony, to jednak przynosi naszym organizmom wiele dolegliwości, z którymi często nie wiemy jak sobie radzić. Leków w większości nam nie wolno a więc trzeba szukać innych metod.

    Może wyczytałałyście gdzieś, a najlepiej jeśli sprawdziłyście na sobie, jakieś sposoby jedzeniowe na dolegliwości typu wymioty, zaparcia, obrzęki itd. itp. Albo wiecie o zapomnianych właściwościach potraw czy ich składników, które miałaby na nas dobroczynny wpływ.
    Zachęcam do wymiany doświadczeń.
    Ja zacznę :)

    Zaparcia.
    Nieprzyjemne, a częste i to zwłaszcza na początku ciąży czego doświadczyłam. Żadne herbatki przeczyszczające nas nie poratują bo nam nie wolno.
    Ja wypróbowałam zarodki pszenne. Oprócz tego, że jest to przeogromny ładunek witamin i mikroelementów, zawiarają dużo błonnika. Zalecana dawka to 1-5 łyżek dziennie dodana np. do jogurtu, koktajlu itp.
    Wypróbowałam i szczerze polecam. Jak ręką odjął. Poczytajcie o nich trochę, okazuje się że są nieocenione we wzbogacaniu diety w potrzebne iwtaminy i mikroelementy!
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeJul 2nd 2009
     permalink
    Świetny wątek i porada, dzięki!

    Mi na mdłości w pierwszej ciąży pomagała woda gazowana.
    --
    •  
      CommentAuthorreticulum
    • CommentTimeJul 3rd 2009 zmieniony
     permalink
    Mnie w sumie mdłości za bardzo nie męczą i pojawiają się jeśli już to wieczorem, ale odkryłam na nie sposob dla siebie.

    Ostre :) wiem, że w ciąży nie jest wskazane jakieś super ostre jedzonko, ale łycha salsy załatwiała sprawę, można sobie pozwolić na zjedzenie dwóch-trzech nachos umoczonych obficie w salsie - u mnie mdłości przechodziły po tym ekspresowo :)
    --
    •  
      CommentAuthorreticulum
    • CommentTimeJul 3rd 2009 zmieniony
     permalink
    Niedoceniane winogrona.

    Ponieważ temetyka wartości odżywczych różnych produktów ostatnio stała się moją obsesją, czytam niemal o wszystkim co jem. Efekt jest taki, że często znajduję wzmianki bardzo ciekawe. Okazuje się, że wokół nas jest mnóstwo zdrowych, a zarazem smacznych rzeczy i żeby wchłonąć jakąś witaminkę nie trzeba się katować.
    Tak właśnie jest z winogronami.
    Właściwości: zwiększają odpornośc organizmu (trzeba o nich pamiętać jesienią) i są zbawienne dla układu pokarmowego (również sposób na zaparcia)
    Witaminki i reszta: dużo potasu dla serduszka, fosfor i wapń dla kości i mózgu, magnez dla układu nerwowego; witaminki A i B i co ważne - żelazo więc warto o nich pamiętać w przypadku problemów z anemią.

    No a poza tym są pyszne :) warto jeszcze wspomnieć, że bardziej wartościowe są te ciemne.
    Winogorn nie poleca się cukrzykom i osobom z nadwagą.
    --
    •  
      CommentAuthorrooda
    • CommentTimeJul 3rd 2009
     permalink
    Fajny wątek:)

    Mnie w zasadzie dolegliwości ciażowe omijają, jedynie na początku miałam lekkie mdłości i przez tydzień dość silne - pomagały mi własnie gazowane napoje, przede wszystkim woda gazowana i cola.

    Uwielbiam winogrono:)
    --
    •  
      CommentAuthorreticulum
    • CommentTimeJul 3rd 2009 zmieniony
     permalink
    Czerwone porzeczki - pomoc przy anemii
    Choć same porzeczki żelaza zawierają niewiele, to jednak same w sobie doskonale zwiększają jego wchłanianie stąd żelazo z porzeczek jest świetnie przyswajalne. Podobne właściwości mają porzeczki czarne i agrest czyli owoce, których teraz mamy pod dostatkiem :)
    Ciekawostka: czerwona porzeczka tamuje krwawienie.
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeJul 5th 2009
     permalink
    Reticulum, jak długo trzeba jeść te zarodki, żeby pojawił się efekt? Na razie przez dwa dni z rzędu konsumowałam po łyżce, ale rezultatu brak. Może powinnam zwiększyć dawkę?
    --
    •  
      CommentAuthorreticulum
    • CommentTimeJul 5th 2009
     permalink
    Jeśli chcesz możesz jeśc więcej - co organizm to inna reakcja, musisz sprawdzić jak to na Ciebie działa. Ja mniej wiecej po 3-4 dniach regularnego dodawania do płatków rano - 2-3 łyżki, zauważyłam efekt. Koleżanka z pracy już po jednym dniu więc wiesz, różnie to wygląda :)
    --
    •  
      CommentAuthorkkurka
    • CommentTimeJul 6th 2009
     permalink
    na mdłości i zgagę dobre jest pogryzanie migdałów
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 6th 2009
     permalink
    U mnie na zgagę sprawdziły się banany. One są też skuteczne przy zatrzymywaniu wody, bo zawierają sporo potasu. I przy skurczach łydek. Chociaż na skurcze bardziej mi pomogło mleko pite w dużych ilościach. Przeszły jak ręką odjął.
    •  
      CommentAuthorreticulum
    • CommentTimeJul 13th 2009
     permalink
    Sposób na bolące piersi.
    Nie jest to co prawda sposób kulinarny, bo pojęcia nie mam czy taki istnieje, ale u mnie sprawdza się cowieczorny masaż.
    Szorstką gabką, okrężnymi ruchami, potem naprzemienny ciepło-chłodny prysznic i spora ilość oliwki. Niezbędnym uzupełnieniem dziennym jest oczywiście dobrze dobrany, wygodny stanik. Ból może nie przechodzi całkiem, ale mogę się już bez obudzenia przewrócić z boku na bok w nocy ;)
    --
    •  
      CommentAuthorrooda
    • CommentTimeJul 13th 2009
     permalink
    u mnie najlepszym sposobem na bolące w I trymestrze piersi, był właśnie dobrze dobrany stanik! najchętniej bym go wtedy w ogóle nie ściągała;)
    --
    •  
      CommentAuthorreticulum
    • CommentTimeJul 15th 2009 zmieniony
     permalink
    WIŚNIE
    Ponieważ sezon wiśniowy w pełni i właśnie je pałaszuję, parę słów o wisienkach.
    Wiśnie ułatwiają wiązanie toksyn i wydalanie ich z organizmu, obniżają poziom złego cholesterolu. Działają lekko przeczyszczająco (przy większej ilości nawet nieco mocniej :) )
    Ciekawostka: napar z szypułek działa moczapędnie i polecany jest przy obrzękach spowodowanych zatrzymaniem wody w organizmie.
    --
    •  
      CommentAuthorreticulum
    • CommentTimeAug 7th 2009 zmieniony
     permalink
    CYNK NA ROZSTĘPY?
    Poczytałam ostatno trochę o tej zmorze kobiet w ciąży i co wyczytałam? Otóż jedno, że duże znaczenie mają uwarunkowania genetyczne, że warto się smarować i masować, żeby uelastycznić skórę, ale co ważne, a co jakoś wcześniej nie zwróciła moje uwagi, należy zapewnić sobie zróżnicowaną dietę bogatą w cynk i krzem. O co chodzi?
    Podczas ciąży normalnie baaardzo elastyczne włókna kolagenowe skóry narażone są na słabnięcie z powodu zwiększonej ilości kortyzolu we krwi, kortyzol doprowadza do upośledzenia funkcji fibroblastów - komórek odpowiedzialnych za syntezę włókien kolagenowych i elastyny, produkowane przez nie włókna są wtedy słabsze. Cynk stymuluje pracę fibroblastów i pomaga w zachowaniu ich sprawności :) Co warto w takim razie jeść? Cynk w dużych ilościach znajduje się w mięsie, podrobach, żółtym serze, kaszy gryczanej, pestkach dyni, orzechach i grochu. Produkty bogate w witaminę E (która również jest tu ważna) to ciemnozielone warzywa, jajka, oleje roślinne. Oczywiście mniej narażone na rozstępy są kobiety, które, powiedzmy, są mniej obciążone genetycznie tendencją rozstępową, ale kto wie... :) Aha tego cynku jest dużo w zarodkach, o których już tu pisałam i w kiełkach pszenicy :) Cynk jest też w zestawach witaminowych dla kobiet w ciąży. (ja biorę Maternę, w której jedna tabletka zapewnia 46% dziennego zapotrzebowania na cynk) Powodzenia ciężąróweczki!
    --
    •  
      CommentAuthoragninga
    • CommentTimeSep 16th 2009
     permalink
    wyczytałam ostatnio że tendencje do rozstępów maleją również z wiekiem - może to i prawda, bo moja mama jako 20 letnia dziewczyna miała bardzo szybko, natomiast u mnie jeszcze ani śladu (a po 30tce jestem).
    Do tego newsa podaje przepis na olejek na rozstępy (używam zamiast balsamu do brzucha):
    50 ml olejku z kiełków pszenicy (lub z kiełków pszenicy z dodatkiem olejku z migdałów)
    + olejki eteryczne:
    15 kropli olejku z lawendy
    10 kropli olejku z kwiatu gorzkiej pomarańczy (oryginalny olejek jest baaardzo drogi - tzw. neroli, ja dodałam z samej gorzkiej pomarańczy tzw. petitgrain)

    składniki wydają się nieco niedostępne ale teraz w sieci nie ma problemu żeby wszystko kupić - ja znalazłam je w jednym sklepie.
    • CommentAuthorkreseczki
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    hej dziewczyny znacie jakies sprawdzone i dobre sposoby na mdłości??przy pierwszej ciąży nie były aż tak silnea teraz sa nie do wytrzymania...
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    kreseczki, użyłaś może wyszukiwarki przed założeniem tego odkrywczego wątku?
    Ułatwię Ci, choć nie rozumiem, czemu nie mogłaś sama spróbować :wink:
    Sposoby kulinarne na ciążowe przypadłości
    Jak przestać wymiotować w ciąży?
    Nie zaśmiecaj forum, niech służy dobrze także innym.
    Pozdrawiam,
    aravls
    --
    •  
      CommentAuthorrozwazna
    • CommentTimeNov 7th 2012 zmieniony
     permalink
    kreseczka wiesz mówi się, że nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi.
    Ja miałam mdłości do 3 miesiąca, nie mogłam wstać z łóżka bo towarzyszył im ból głowy nie do opisania.
    Polecam rumianek, banany i zjeść coś zanim zwleczesz się z łóżka
    pozdrawiam:)
    -- „kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie” Heraklit
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 7th 2012
     permalink
    Nie ma sensu mnożyć wątków, skoro już podobne istnieją. Zapytaj na Przyszłych mamusiach, na pewno dziewczyny mają jakieś rady.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.