hej hej!

pytanie do właścicielek bartatiny: nakręciłam się strasznie na ten wózek, naczytałam o nim w necie, a teraz mam dylemat. Obejrzałam sobie na żywo i classic i plus i już nie wiem sama. ta plus jest podobno lepsza, bo miększa, na pasach, nie wiem czy się nie mylę ale wydaje mi się tak miękka że az niestbilna. mam takie wrażenie że jak mocniej bujnę to dziecko mi wypadnie bokiem. Nie lepsza ta classic - stabilniejsza?

Jakie są Wasze wrażenia?

ja mam plus, na paskach, pompowane koła - uwierz mi że dzieciaki solidnie telepały w zabawie wózkiem (pod moim okiem) i Weronika nie ma szans wypaść :)

dodalam :P

co do tego wozka biedronkowego to mał wygladac tak :



a wygladał tak :


dokladnie go sobie poogladałam i sie zastanawialam czy to przypadkiem nie jest wozek dla lalki .. zwylka szmatka troszke rurek normalnie az strach dziecko posadzic ;) dobrze ze sie na niego nie napaliłam ;) ktora ciekawa niech sobie pojdzie zobaczyc ;)

Ania to się nadaje na jakiś fajny biedronkowy reportaż aby znowu ich troszeczkę "podbudować"

ten meggy tez widzialam i wydawal sie byc ok jak na wozek do bagaznika ...

Wygląda jak wózek dla lalki i to niezbyt ciężkiej.

dziewczyny, a co myślicie o wózku Implast Bolder 4? rozglądam się za takim z gondlką:))

brałam pod uwagę implasta ale po obejrzeniu wydaje mi sie dość niestabilny a do tego podobno pasuje do stelaza tylko ich fotelik co według mnie jest cienki i twardy, wybrałam Mutsy 4rider na pompowanych kołach kolor colage lime i mam nadzieję że sie sprawdzi bo słyszałam wiele dobrych opinii

oglądałam tez urban rider i jak dla mnie za ciężki i za poteżny, niewygodny do autka co dla mnie jest ważne do tego ta skrętna oś czasami sie nie sprawdza bo jak cofniesz wózek a sie skręci to póżniej dużo ruchów trzeba zrobić zeby na prostą wyjechać...do tego słyszelismy że często w tym stelażu obrotnym zbiera się piach i trzeba czyscić bo skrzypi i się zacina...dlatego wybralismy 4rider

a mnie sie Mutsy bardzo podoba tak samo jak QUINNY.Jeśli Ci finanse pozwalaja to czemu nie Mutsy?

właśnie Mutsy to spory wydatek:((
i rzeczywiście ma bardzo małą gondolkę!
narazie jestem za Bartatiną no i jeszcze podoba mi się Implas Bolder 4 tylko też jest to spory wydatek, z fotelikiem to 2000zł://
miłego dnia

Jedyny stelaz który mi sie nie podoba w Mutsy i prowadzi sie go-jak dla mnie -strasznie to ten który ma nie obrotowe koła tylko takie cos że kieruje sie własnie tym dolnym stelażem brrrr nie wiem nawet jak mam wam to wytłumaczyc ale jak dla mnie bezsens totalny
Ja mam tez małą gondole bo mam wózek Chicco ,zgrabny jest to fakt -tylko mały

ciasteczko1984 to się nazywa skrętna oś, ja mam 4rider z obrotowymi kołami i bardzo jest wygodny...wyglądem i funkcjonalnością jest bardzo zbliżony do X-landera Xa...
aga1976 mamy sprzeczne zdanie, mi osobiście bardzo podobają sie te wózki-quinny odpadł gdyż stelaze mi nie odpowiadają a zresztą nie lubie wózków 3 kołowych, co do godnolki tak jak mówiłam koleżanka spokojnie do 6 miesiąca woziła też rodziła w lipcu więc myslę ze nie będzie tak żle a nawet jeśli będzie problem to jakoś sobie poradzę....fakt jest taki ze inwestycja w ten wózek się opłaca nawet używany jest bardzo łatwo sprzedać....mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby.
Co do porównania trochę smiesznie brzmi-lans mam przechadzających sie po galerii....bez przesady..oglądałam tysiace wózków jednak ten najbardziej mi odpowiadał....i duzo jest na niego zamówień, bardzo dużo widać go na mieście więc nie jest chyba taki zły

Zupełnie cie nie rozumiem, ale cóż każdy ma swoje zdanie..ja napewno nie sugerowałam się tylko wyglądem........to ze jesteś starsza nie znaczy że masz wyłącznie racje, jest mnóstwo osób co bardzo sobie chwali ten wózek a kwestie finansowe każdy dostosowuje do swoich możliwosci....każdy wybiera taki wózek który będzie spełniał dla niego rózne funkcje, ma być wygodny przede wszystkim dla dziecka ale takze trzeba wziać pod uwagę teren w którym sie przebywa oraz tryb życia do którego trzeba go przystosować...więc dla mnie mutsy jest jak najbardziej pozytywny...

No, ja się nawet z jednej strony nie dziwię Agnes, że zareagowała jak zareagowała :-) Jakbym przeczytała, że wybrałam wózek dla lansu to też bym się zastanowiła, tylko raczej postukała w czoło i uśmiechnęła do siebie.
Tak tak, mam Quinny :-) Tyle, że czterokołowy.
Pisanie, że COKOLWIEK kupowane jest dla lansu na pewno nie jest odpowiednikiem wieku starszego o dekadę :P
Kupiłam Quinny bo jako JEDYNY odpowiadał mi w 99,9% i miałam tu na uwadze również wygodę i komfort dziecka. Nie wszystkich jednak stać na auto za kilkadziesiąt tysięcy, więc chcąc nie chcąc musieliśmy dopasować stelaż do naszej marnej Corsy, która jakimś cudem jeszcze zipie. Tym sposobem po zdjęciu dmuchanych kół stelaż mieści się na skos do bagażnika :-) Na nierównościach i w supermarkecie to wózek sprawdza się rewelacja i nie zamieniłabym go na żaden inny. Na temat tego wózka mogłabym pisać godzinami.
Jest różnica pomiędzy posiadaniem własnego zdania na temat wózka a ocenianiem osób kupujących dane wózki (vide wspomniany "lans"). Nie widzę powodu, dla którego ocenia się czyjąś decyzję nie na podstawie tego czym się kto kierował przy wyborze.
Ja wybieram wózek taki, który spełnia moje oczekiwania. Tak jak KAŻDY.

Bez zastanowienia polecę Quinny Buzz 4 każdej mamie, której priorytetem nie jest cena wózka, a której zależy na:
- możliwości montowania fotelika w stelażu
- lekkim siedzisku i łatwym przełączaniu ją kierunkiem jazdy
- wózku ze skrętnymi kołami
- łatwości podnoszenia wózka za "rączkę"
- regulacji wysokości rączki
- małym stelażu i odpinaniem (1 guzikiem) większych kół
- łatwym rozłożeniem stelaża (pociągnięcie 1 ręką)
Wózek rewelacyjnie sprawdza się, jak już pisałam, na nierównym terenie (byłam na polach, na wiejskiej dróżce, jeździłam po trawie, kamieniach) oraz wszędzie tam, gdzie mało miejsca (super zwrotność), np w supermarketach.

AGNESS - a jak Ci się podnosi wózek? Jak masz wjechać np na krawężnik? Nie masz z tym żadnego problemu? Pytam, bo długo zastanawiałam się nad 4rider i urbanrider (jeszcze zanim zetknęłam się z QB4) i zrezygnowałam głównie z tego powodu, nie byłam w stanie podjechać pod krawężnik (były jeszcze inne powody rezygnacji ale ciekawi mnie, czy tylko ja jestem wybitnie wrażliwa pod kątem tego podjeżdżania i podnoszenia wózka? ale się nasapałam naciskając na rączkę wózka..., z tej też przyczyny odpadła znaczna większość innych wózków, z którymi walczyłabym po drodze).

W międzyczasie brałam też pod uwagę X-landera (nie pamiętam modelu ale babka w sklepie powiedziała, że to "podróbka" Mutsy, więc może ktoś sobie skojarzy - trójkołowiec), jednak po dokładnym obejrzeniu wózka okazało się, że ma wiele plastikowych elementów w miejscach złącz, do tego rączka całkiem latała. Po przeczytaniu później prawie samych negatywnych opinii w internecie - definitywnie z niego zrezygnowaliśmy. A prowadziło się do równie świetnie, co Buzza...

Ja pamiętam jak pierwszy raz włożyłam kruszynkę w spacerówkę Bartatiny :D wózek wielki Weroni maleństwo A teraz rewelacja, wózek na wymiar hihihi Naprawdę nie jest mi go lekko znosić do piwnicy czy wyjmować i wolę spacerówkę dreams wyciągać z dołu - ale jak patrzę jak małej sie jeździ, jak się porozkłada w nim do spania zdecydowanie wyjmuję Bartatinę.
Bardzo podobają mi się niektóre "nowoczesne" wózki ale jakby ktoś teraz zadzwonił czy przyszedł i powiedział "wybierz jaki chcesz nie patrz na kasę - ja płacę" to wybrałabym na 99% bartatinę a ten 1% zostawiłabym na rozważenie wózka bliźniaczego czy "rok po roku"

Aniu pamiętam... tym bardziej że 1nie miałam za bardzo kasy i te 500zł które poszły na wózek wolałabym przeznaczyć na coś innego a 2 miałam wózek - ba, ponoć rewelacyjny i też z dużą gondolą z podnoszonym oparciem w nim itd ... tylko że tamten miał 2 wady -> niski i twardy... Nie nie żałuję ciut szkoda ze to starszy model i jak juz wiem różni sie kilkoma rzeczami od nowych Jedo - inne mocowanie siedziska czy gondoli (nie mam klika) i w gondoli jest mniej zaczepów do regulacji oparcia (chyba 4 lub 5) i pierwsze jest bardzo wysoko. Ale mimo wszystko jestem bardzo ale to bardzo zadowolona i nadal bardzo i Tobie i innym dziewczynom dziękuje że mnie przekonałyście. No i teraz pojeździ w nim 3 dziecko ! (Kupiony po 1dzieciu, jeździła Iśka i pojeździ Maluch) tylko nie wiem w co wsadzę Weroni na zimę... bo dreams czy 3kółka są super ale nie aż tak jak ten a innego juz nie będę kupować bo to bez sensu

każdy ma inne zdanie i zawsze zdania bedą podzielone bo kazda ma inny tor jazdy itd. koleżanki córka nie jest wcześniakiem i jest zadowolona, dla drugiego dziecka napewno wybrałaby również Mutsy...
Co do podjeżdżania pod krawężnik...jeżdziłam tym wózeczkiem ze 3 razy i nie sprawiał problemu...
aga1976 miałam stycznosć z tym wózkiem jak również z quinny i widzę że jednak jest u ciebie problem z wyrażaniem swojego zdania a oceniainiu osób które kupują inne wózki niż tobie wydają się funkcjonalne...
Ja napewno nie kupiłabym bartatiny z wielu pomodów ale to rzecz gustu i potrzeb..

Mimo tego nie wiem jak mozna polecac wózek jezeli jeszcze nie woziło się w nim bobasa

Równie dobrze można powiedzieć, że nie wiem jak można polecić wózek lub go nie polecać, jeśli jakaś koleżanka "coś tam" a samemu się nie wypróbowało, skoro koleżanki miewają skrajnie różne opinie, każdy ma inne wymagania a dzieci mają różne charaktery, są też różnie "duże". Bez sensu. Każdy może polecić coś, co widzi i czego spróbował. Nie sądzę, żeby dziecko z powodu wózka wyło mi godzinami w wieku 2 miesięcy. Włożyłam do wózka 5 kilo mąki i heyah na pola :)
Przyjrzyj się dobrze mojej ocenie a zauważysz, że polecenie dotyczy wyłącznie kwestii technicznych wózka. Do tego nie trzeba wozić dziecka. I tego się trzymam.

a mnie sie podoba quinny speedi ale mnie na niego nie stac i jest za ciezki :) pozostaje tylko patrzec :)

Agness jasne kazdy wozek ma swoje plusy i minusy i mysle ze dopiero po kilku miesiacach uzytkowania idzie tak naprawde go ocenic... zreszta jak przerobisz kilka wozkow to bedziesz miala porownanie bo uwierz mi co innego wozek w sklepie a co innego w zyciu (mam porownanie chociazby po spacerowce zooper czy chicco ct 0.4 ktore podobaly mi sie w sklepie i nie mialam do nich ALE a na spacerze z innymi mamami stwierdzilam ze ten wozek bylby porazka)

czy slyszałyscie jakies opinie dotyczace wozkow ABC DESIGN 4TEC czy sie je dobrze prowadzi?? niestety nie mialam okazji go jeszcze spotkac na zywo a bardzo mi sie podoba a cena z fotelikiem na bobowozki jest jak dla mnie w miare przystepna w tej chwili

a może ktoś coś powie na temat BALLERINY? ładniejsze wzornictwo mają niż bartatina, ale nie wiem jak poza tym? kosz na zakupy ok? gładko się prowadzi? sprawdza się?

ja dostaje od znajomej stelaz ze spacerowka Quinny Buzz 3, zdecydowalam sie na to tylko i wylacznie bo dostaje go za darmo (zeby nie wszczynac burzy o zlym wyborze:)
moze ktos sie orientuje jaka dlugosc maja gondolki do tego wozka? wymiar wydaje mi sie jakby ukryty, a nawet raz spotkalam sie z 82-4cm co mnie milo zaskoczylo... i wydaje sie az nieprawdopodobne