Tak i stopniowo coraz lepiej mi to idzie... Mam dobrą, egoistyczną wiadomość. ;-) W tym cyklu zmarnowaliśmy 3 dni III fazy z powodu choroby wybranka. Teraz poczuł się lepiej i wylądowaliśmy w łóżku w ciągu dnia, prawie bez senności i zmęczenia, jak w nocy. No i cóż, było super, nawet dla mnie! Jak nigdy! Bez żadnego żelu!!! Po prostu chyba znaleźliśmy sposób, heh. :-) Może nie osiągnęłam "celu", ale wszystko było dla mnie przyjemne, a nie bolesne i obojętne jak dotychczas.
a wiecie że olej z wiesiołka także dobrze wpływa na śluzówkę gardła??? Jeśli ma ktoś kłopoty z odczuwaniem suchości w gardełku to wiesiołek także ma dobroczynny wpływ na tą dolegliwość.
Na razie jeszcze mnie @ trzyma, więc póki co wrażeń wiesiołkowych brak. Zobaczymy jak się krwawienie skończy. Powinnam mieć ok. 2-3 suchych dni, może z wiesiołkiem będzie inaczej. Na pewno Wam napiszę.
ja brałam w tym cyklu wiesiołka do owulacji, a nawet na wszelki wypadek skończyłam 2 dni wcześniej, a teraz w fazie wyższych temperatur mam dużo śluzu i wrażenie "wyciekania kropelki", czy ta faza nie powinna być sucha?
Solaris napisała: "wlasnie kala nam dobrze przypomiala:) tylko do owu.cyzli do skoku tempki lub do pojawienia sie typowo plodnego sluzu...nie pamietam dokladnie powodu ale moze zaburzyc cykl naturalny."
Tak tylko do skoku tempki się bierze wiesiołka. Ja czytałam, że w razie ciąży istnieje zagrożenie poronieniem bo wiesiołek wywołuje skurcze macicy i jest ponoć najstarszym lekiem na przyspieszenie porodu. Ten powód mi wystarczy.
Ogłaszam, że w drugim cyklu brania wiesiołka - mam efekty. dziś piękny śluz o objawach najwyższej płodności. Dawkę zmieniłam (poprzedni cykl 1 kaps. 2 x dzień - ten cykl 2 kaps. 2 x dzień).
Mam olej z wiesiołka firmy Gal - 150 kapsułek. Kupowałam w aptece internetowej.. tylko, nie wiem, czy zmienili ale ja chyba też zapłaciłam za olejek w listkach a przysłali w fiolce ;) >> klik <<
W aptece u mnie( w Krakowie) wiesiołek firmy GAL można normalnie kupić. Po 100 albo 150 kapsułek w słoiczku plastikowym. Ja mam OEPAROL w listkach(kapsułki), ma więcej oleju w kapsułce niż ten firmy GAL dlatego jego wybrałam.
ja kupiłam oeparol 510 mg w jednej kapsułce, chyba im więcej tego oleju tym lepiej, ten co kupiła ngL ma 350mg a jest jeszcze firmy Femosan ( np. na stronie sklepu starana) to chyba ma z 600 mg.
Tadinda nie słyszałam nic na temat boleśniejszych @ po wiesiołku. Ja brałam wiesiołek w czasie tej @ i nie zauważyłam by była bolesna w jakiś szczególny sposób, o ile nie była mniej bolesna niż zwykle.
Melduję, że wiesiołek na mnie działa! Wczoraj(9dc) odkryłam śluz nieprzejrzysty rozciągliwy podczas gdy zwykle tego dnia cyklu mam niewielką ilość lepkiego białego.
Agniesiu tak jak Dziewczyny pisały biorę wiesiołka od 1 dnia cyklu, po dwie kapsułki dziennie. Za niedługo przestanę, jak zobaczę pozytywny test owulacyjny, albo jak tempka skoczy. Na opakowaniu jest napisane, że można po 2 kapsułki dwa razy dziennie, ale ja biorę tylko dwie raz dziennie. Nie chciałam przesadzić.
wiecie co Ja czekam na dostawe oleju z wiesiołka i siemia lnianego..... zamówiłam przez sklep.starania.pl
Głupawy dzisiaj dostałam jak sobie pomyślałam o śluzie - bo nie wiem czy się nie powinnam obawiac jego nadmiaru! w ślimaczka winniczka się zamienię i będę gluty za sobą ciągnęła
W czasie choroby piłam siemię lniane na suche gardło, ale 2. dnia śluzu płodnego mnie zalało wręcz. Co z tego, skoro w III fazie znów będzie sucho? Ha, mam specjalistyczny żel!