Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
- to aprops przesądu o czerwonej wstążeczce

raz, że zawsze można trafić do szpitala, dwa, że w III trym ciężko się czasem ogarnąć i nie ma siły, a trzy, że jak dziecię w szpitalu to ja bym taty do roboty nie zaganiała i tak zestresowany ;)) No i trzeba brać pod uwagę, że część "tatów" spędza ten czas do wyjścia z mamą w szpitalu.
), więc jak ktoś się dowiaduję, że ja już coś kompletuję, przygotowuję to słyszę to często: "Nie boisz się!", "po co zapeszać?", "poczekaj do porodu, bo wiesz różnie może być!"
Straszne to jest! Ucinam te komentarze jednym zdaniem, ale w środku przykro mi jest i nie powiem przemknie myśl "ooojejj, a jak ma rację?!" 
dzieki za wpisy,bo wątek juz był na wymarciu :P





Ja tam swojego bym po wyprawkę samego nie wysłała
Jak ma się coś złego stać, to niestety ale stanie się bez względu na wyprawkowe zakupy. A już prędzej słynnym myciem okien etc można sobie zaszkodzić niż kupieniem wózka czy łóżeczka w 6-stym miesiącu ciąży....
Ale później pomyślałam, że nie ze mną te numery. Zwłaszcza, że to byly bliskie mi osoby. I wprost mówiłam, co ja myślę o takich tekstach, a teraz na temat mojej ciąży z tymi osobami nie rozmawiam lub odpowiadam półsłówkami jak się pytają co słychać, jak się czuję.

a także siadała im na klatce piersiowej i ich dusiła

ludowy sposób na wytłumaczenie dziwnego, ale przerażającego i okropnego zjawiska, które istnieje na prawdę- porażenia przysennego.Kilka lat temu miałam parę takich "porażeń". A że byłam wtedy na etapie licznych rozmyślań na tematy duchowe i coraz większego przekonania, że o wiele bliżej mi do niewiary w Boga osobowego niż wiary, to nie powiem, pojawiały się myśli, że może "złe" mnie dopadło i zrobi ze mną ostateczny porządek
sama w dzieciństwie strasznie bałam się opowiadań wujka o "marze"



