Dziewczyny, czy któraś z Was brała lub bierze Xanax, Hydroksyzynę lub inne leki uspokajające? Czym je zastępujecie? Jak odstawiacie? Co na to Wasi ginekolodzy no i najważniejsze Dzieciaczki?
Zasada jest taka,że leków psychotropowych,uspakajających,neuroleptycznych powinno sie brać jak najmniej. W okresie poprzedzającym ciążę,w ciąży oraz w trakcie laktacji- tylko w przypadkach bezwzglednej konieczności. Nawet popularne leki ziołowe,sprzedawane bez recepty nie są wskazane dla ciążarnej.
Jezeli potrzebujesz leków,idz do specjalisty,który dobierze odpowiednie leki dla Ciebie,uwzględniając Twoje plany dotyczące macierzyństwa.
W ciąży zaden lek nie jest bezpieczny i nie nalezy stosowac medykamentów na własną rękę,bądz na zasadzie "koleżanka brała i nic się złego nie stało,wiec ja też wezmę".
Jak najbardziej Cię popieram. I nie biorę nic, choć czasem jest ciężko, na tyle, że zastanawiam się czy moje fizyczne samopoczuciem nie zaszkodzi dzidzi.Jednak trzymam się jakoś, ale tab mam zawsze przy sobie, tak "na wszelki wypadek" Rozmawiałam z ginekologiem. W razie konieczności polecił hydroxyzynę. Podobno najłagodniejsza.