no wlasnie sushi! Niewyspana jestem, wybaczcie!

Czyli jak dodaje do prania tego olejku herbacianego to moge prac wielorazowki -kieszonki i wklady w zwyklym dzieciecym proszku?

Szukalam po sklepach tutaj u mnie antybakteryjnego proszku ale nic nie znalazlam..

TEORKA: bo niezapięte kieszonki to chyba na 2-latka są

Eeee, moja Natalka waży niecałe 9 kg / jakieś 75 cm wzrostu i większość kieszonek ma już w maksymalnym rozpięciu.

Ja jeszcze podpinam, a Witek waży ponad 10kg- może dlatego, że ma chude nogi?

Teo, Leonek sporo mlodszy od Twojej Ninki - jeszcze do 4 m-cy nie dobil. Pospinalam te pionowe napy, ale chyba za malo (tzn. Za wysoko jeszcze). To tak po otulaczach mam. Dobra, to dam jeszcze jedna szanse kieszonkom ;-) Dzieki dziewczyny!

Treść doklejona: 20.04.12 13:05
A tak jeszcze a propos otulaczy, to donosze, ze zakupilam ostatnio na ekomaluch.pl otulacze Close Parents one size po 30 zl i sa swietne. Tak dobre, jak nie lepsze, jak Flip (nie sadzilam, ze to powiem - ja, wielbicielka Flipa).

Treść doklejona: 20.04.12 13:09
yol, taki antybakteryjny dodatek mozesz zamowic w internecie. Chyba olejek wystarczy, ale ja sie tak jeszcze nie odwazylam prac. Jak juz, to jak tylko z olejkiem to najmniej na 60 st (ale ja to chyba taka troche za "sterylna" jestem - np.wciaz jeszcze wypazam dziecku butle...)

TEORKA: no coś Ty ?
to jak one mają do końca pieluchowania [2-3 lata] wystarczyć ?

Może to zależy od tego, jak wysoko matka zapina ... Jak zmniejszę na rozmiar środkowy, to Natalce pielucha sięga do pępka albo ciut niżej. Nie lubię tak Wolę jak ma tę pieluchę nie taką kusą. Myślę, że do dwóch lat max wystarczy. O ile jeszcze będzie na pieluchach, bo myślę w wakacje rozpocząć akcję odpieluchowywania częściowego.

Mónikha: Jak zmniejszę na rozmiar środkowy, to Natalce pielucha sięga do pępka albo ciut niżej.

aaaaaaaaaa no widzisz
to mojej Ninie tak niektóre kieszonki sięgają [niektóre bo mam rózne rodzaje i jednak róznią się wielkością] i mi [oraz jej] to nei przeszkadza

Moni powiem tak Nat waży ok 12kg i ma 80cm jeśli kieszonka ma 1 wkład jest ok przy 2 wkładach (jeden w środek 1 na wierzch) jest pod pępek

Teo, no, jakby nie patrzec, to Leon od Twojej Ninki o 1/3 mlodszy :-) :-P
Az tak zapinasz? No to ja calkiem przegielam, bo na najwyzszy rzad zapielam. A pozniej sie glupia matka dziwi, ze przesikane
:-)
Teo, a dajesz na dodatkowe plukanie? Moze tetra sztywna, bo nie do konca wyplukane? (a jakby nie patrzec, to przeciez dodatkowy proszek jest)

Ovi: No to ja calkiem przegielam, bo na najwyzszy rzad zapielam.

hmm jako, że nie wiem o co Ci chodzi z tym najwyższym rzędem i nie wiem czy się rozumiemy to poposiłkuję się zdjęciami

1- kieszonka w oryginale
2 - pospinana i tak ląduje na dupce Ninki

Ovi: Moze tetra sztywna, bo nie do konca wyplukane? (a jakby nie patrzec, to przeciez dodatkowy proszek jest)

no ale ja go tylko 1 małą łyżeczkę dodaję....
a tego normalnego wtedy odrobinę mniej więc jakby wychodzi, że proszku tyle samo.....

yol: Teorka, ile miesiecy ma Twoj bratanek?

Ty Jolka dobry pomysłl !!
za 2 msce skończy 2 lata więc idealnie
pytanie tylko czy się podda eksperymentowi

Magda, a podasz jaki model? bo jestem na etapie wybierania pralki jak wrzuciłam bosch maxx for kids, to nic mi nie znalazło, dopiero po numerze modelu znalazłam taką , ale to chyba nie ta co piszesz bo jest głębsza - 60cm.

Co do spinania kieszonek, to ja Krzysiowi spinam tak jak Teo Nince, tylko ja w poziomie zapinam ciaśniej - tak że nie zostają wolne napy. Inaczej jest za luźno i Krzyś górą przesikuje. Ewuni w pionie nie zapinam, ale w poziomie zostają dwa czy trzy wolne napy, więc na pewno do dwóch lat spokojnie starczą te kieszonki. A mała jest raczej taki średniaczkiem- i wagowo i wzrostowo.

A któraś pisała, że wkłady bambusowe sztywnieją. Wiecie co u mnie pomogło? Suszenie na balkonie Na początku tygodnia suszyłam na balkonie i były baaardzo mięciutkie, bardziej niż na początku nawet. Więc żeby sobie potwierdzić, że to kwestia miejsca suszenia, a nie prania, teraz kilka sobie powiesiłam w łazience, a resztę na balkonie- no i te balkonowe dużo miększe. Może to kwestia tempa suszenia? Pamiętam, że jak suszyłam na kaloryferze, to było najgorzej, rzeczywiście sztywne były.

Hydrozagadko, odpieluchowywanie a mające się pojawić młodsze rodzeństwo to osobny rozdział - myślę że niezależnie od np. skutecznego odpieluchowanie przed porodem, czy tuż po, warto mieć świadomość, że to się może diametralnie zmienić po pojawieniu się konkurencji A krytyczne uwagi męża nie muszą wcale źle działać. Mój mąż był niby bardziej krytyczny, ale spokojniejszy w tym i to jemu udało się skutecznie odpieluchować Kalinkę - w tydzień, co mnie się nie udawało przez 2-3 m-ce

pelasia: A krytyczne uwagi męża nie muszą wcale źle działać.

Tylko nasz problem polega na tym, że te jego uwagi pojawiają się w naprawdę dziwnych momentach. Od jakiegoś czasu zdarza się tak, że Hania w nocy wstaje, przychodzi do nas, oznajmia nam, że chce jej się siku, sama idzie po nocnik, przynosi go, rozbiera się, załatwia co trzeba, potem chce asystować przy pożegnaniu zawartości nocnika itd. Jest właśnie w fazie "JA SAMA!!!!", dlatego tak to wygląda. No i to trwa trochę, a mężu w tym czasie marudzi i marudzi, daje jej do zrozumienia, że jest niezadowolony itp. A dla mnie to bez sensu, owszem, może i jest jakaś uciążliwość w tych nocnych pobudkach, ale nie chcę, żeby ją zniechęcił, bo przecież właśnie o to chodzi - któregoś dnia po prostu sama załatwi wszystko bez budzenia nas. Mam wrażenie, że on po prostu chciałby mieć całkowicie bezobsługowe dziecko "na już", a jednocześnie zapomina, że dziecko przecież musi się tego nauczyć

Teo dobra, juz wiecej nie tlumacze, bo coraz gorzej - cale szczescie, ze nie zostalam nauczycielka! No dobra, jeszcze tak sprobuje: po spieciu u mnie jest jeszcze widoczny dolny rzad nap!

Ja wczensiej zapinalam tak jak Ovi, dzisiaj skorzystalam z podpowiedzi Teorki i spielam tak jak ona, i musze powiedziec ze jest o wiele lepiej.

Magdalena: Proszki antybakteryjne działają od 40st, z tego co mi wiadomo, ale może sa jakieś inne, co działają od 30. ja takich nie znalazłam.

Miofresh, sprawdziłam na opakowaniu Jest napisane, że działa od 30st.

ja się dzisiaj wkurzyłam na wielo. kolejny raz Mała je przesiurała. zmieniłąm jej pieluszke po karmieniu w nocy po 23, a ona obudziła się o 1.30 w kałuzy siuśków.
pielucha zapięta ciasno, wkład taki jak zawsze i w dzień sie nie przesikuje, a w nocu masakra :/
wracamy więc na noc do jednorazówek, trudno.

Ja poki co jeszcze sie nie odwazylam zalozyc wielorazowki na noc.

Boje sie ze przesiura i stwierdzilam ze po co mam sobie i jemu zarywac nocke jak przeleje bo bedzie przebieranie pizamy, przescieradla itd..
wiec ja wole jedno na noc jednak.

Yol, kupowałam przez internet. Poszukaj na allegro

Ja na początku zmieniałam raz, teraz nie zmieniam w ogóle. A często jest tak, że rano pielucha jest prawie sucha-Witek mało sika przez sen, chyba że wieczorem ożłopie się wody :)

nana81: 2 wkłady idą na noc

hmmmm no wlasnie tak myslalam ze moze tak sprobuje zrobic. Bo u nas nocne pieluchy sa zawsze na maksa przesiurane wiec dlatego troche boje sie zaryzykowac z wielorazowkami.

Dwa wkłady powinny załatwić sprawę- ja też tak często robię, zarówno na noc, jak i np. na dłuższe spacery.

Yol jeden wkład na noc u nas na pewno nie zdałby egzaminu. Spróbuj z dwoma i daj znać jak efekty

Dziewczynya jak to jest z chlonnoscia wkladow do wielo?

Im czesciej prane tym bardziej chlonne czy traca te wlasciwosci?

Pytam bo odlozylam sobie 7 szt wkladow do szuflady , zeby wszystkich od razu nie zasiurac i nie zniszczyc ale zastanawiam sie czy takie co wyprane tylko z 2-3 razy sa mniej czy bardziej chlonne od tych co sa prane co 2-3 dni??

jak ja używałam wkładów [na samym początku] to miałam wrażenie, że te częściej prane właśnie lepiej chłonęły
to samo jest [wg mnie] z tetrą
dopóki nowej nie wypiorę z 5-7 razy to nie chłonie tak jak powinna
no albo mi się wydaje...


a przy okazji, że dziewczyny temat podbiły to ja zapytanie chciałam złożyć

otóż jakiś czas temu raczyłam me dziecię słoikiem pt JABŁKA I DOJRZAŁE JAGODY
kupa po tychże była wiecie jaka
no a jak nie wiecie to napiszę - czarno jagodowa
i niestety 3 kieszonki są mega zapaskudzone, po kilku praniach dalej takie szaro czarno bure
w sumie na większości mam ślady kupy ale takie minimalne a te jednak mnie jakos kurde no denerwują....

jakby to można było usunąć ?
macie pomysła jakiegoś ?

myślałam o Vanishu ale kurde nie wiem czy to można, poza tym mam schizę że niedokładnie się to potem wypłucze i wypierze i ten Vanish w śladowych ilościach się z pipką zetknie itp