Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 11th 2012 zmieniony
     permalink
    kurde fajne te przedłużki :wink:
    mam jakieś stare bodziaki do wyrzucenia [plamy nie do sprania] to sobie to zrobię na jesień
    bo teraz jak ciepło to Ninka w koszulkach pomyka i krótkich portkach albo samych kieszonkach


    Pandora1: może spróbujecie intensywnie w czymś namoczyć wkłady i wygotować? (bez PULu)


    ja próbowalam gotować pieluchy tetrowe, ktore wkladam do środka ale niestety dalej cuchnie bo to chyba w kieszonkach problem a nie w tetrze [ u nas przynajmniej ]
    a kieszonek gotować niestety nie wolno :sad:
    więc nawiązując do Twojego wpisu pies pogrzebany :devil:
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeJun 11th 2012
     permalink
    ja tam gotowałam kilka razy keiszonki i mają się zupełnie dobrze
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 11th 2012
     permalink
    Co do zapachu bardziej intensywny jest u nas gdy Młody ząbkuje - czuje siuśki jak tylko zrobi. Ale Młody z tych mało pijących więc wiadomo że to pogarsza sytuację
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 11th 2012
     permalink
    Agunia05: Ale Młody z tych mało pijących więc wiadomo że to pogarsza sytuację



    moja też nie pije w ogóle prawie to dlatego tak siuśki mogą dawać ?


    tuli_pani: ja tam gotowałam kilka razy keiszonki i mają się zupełnie dobrze


    hmm no ja czytam wszędzie, że maks 40 stopni i więcej nie wolno...
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 11th 2012
     permalink
    Teo nasiusiaj do kubeczka rano od razu po wstaniu i poniuchaj i to samo wieczorem ;) różnica znaczna haha a na poważnie siuśki są bardziej skondensowane u nie pijaka
    A przy ząbkach ogólnie jest ostrzejszy mocz. Już kolejny raz u nas potwierdziło sie że najpierw siuśki są mega capiące a potem oznaki ząbkowania i ząb
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 11th 2012
     permalink
    Agunia05: Już kolejny raz u nas potwierdziło sie że najpierw siuśki są mega capiące a potem oznaki ząbkowania i ząb



    e to u nas sie to nie sprawdza bo jej siuśki już od dłuższego czasu dają amoniakiem a zębów jak nie było tak nie ma :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 11th 2012
     permalink
    ale coś na dziąsłach sie dzieje i zaczyna ząbkować - u nas pierwszy objaw przed zrzędzeniem, katarem (jest przy każdym wyżynaniu sie zęba) i zębem to siuśki
    --
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeJun 12th 2012 zmieniony
     permalink
    Magdalena a próbowałaś tego sposobu?
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    TEORKA: hmm no ja czytam wszędzie, że maks 40 stopni i więcej nie wolno...

    ja wszystko piorę zawsze w 60 stopniach, używam wielo już 15 m-cy, zdarzało mi się też gotować kieszonki
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Nie gotowałam ale na 60 piorę często i nic im nie dolega nawet tym starszym z folijką w środku
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Agunia05: Nie gotowałam ale na 60 piorę

    ja też tak robię i nic się nie dzieje.:)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    hmm no to może spróbuję na 60 stopni bo ja zawsze tylko na 40...


    ale Agunia miałaś rację z tymi zębami - dzisiaj własnie wyrżnęła nam się pierwsza sztuka, dolna lewa jedynka a prawa juz w natarciu więc pewnie dlatego tak ostatnio amoniakiem siuśki dawały :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    spróbuję częściej prać w 60st (tak to piore w 40) i wygotuję wkłady, może coś to da. namocze je jeszcze raz w płynie do nacyzń i puszczę te 2-3 pustych prania.
    dzięki, Dziewczyny.
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    Magdalena daj znać czy to zda egzamin rzeczywiście.
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeJun 15th 2012
     permalink
    A ja mam pytanie odnośnie kolorów kieszonek. Jakie są najlepsze żeby jak najmniej było widać ewntualnych niespieralnych plam/?? Ja planuje kupić dwie białe i reszte w jakiś ciemniejszych kolorach, ale nie wiem które się najbardziej sprawdzają.:bigsmile:
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 15th 2012
     permalink
    Tak naprawdę plamy widać na wszystkich kolorach na białych najmocniej
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeJun 16th 2012
     permalink
    Zewnętrzne kolory są mało istotne, bardziej liczy się kolor wewnętrzny kieszonki, mam jedną w kolorze kawy latte i jedną całkiem brązową i jest ok, ale na białych też śladu nie widać jak się zapiera mleczne kupki ;)
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Po nie-mlecznych kupkach też nie ma śladów;)
    Choć właściwie powinnam użyć określenia - kupsztalach;)))
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 16th 2012
     permalink
    u nas ślady zostały tylko po jagodach :neutral:
    a wszystkie inne kupsztale pięknie się dopierają :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 19th 2012
     permalink
    A mi sie zaczęły marzyć majteczki trenerki dla Antosi i nie wiem czy nie kupić 1 czy 2 par... Mała na noc śpi w pampersie i rano jest solidnie zlany ALE zdarzyło się 2 razy zapomnieć jej założyć pieluszke i sucho! Boje sie ryzykować by próbować czy to jednorazowo bo Antosia nie toleruje żadnej folii czy podkładu pod pupą. No i inna rzecz to spacery Jak ma pieluszkę siusia w nię nawet jak to są majtkowe pieluchy ale jak ma majteczki to woła ale niestety w wirze zabawy zapomina :( tylko kurcze tak 25-30zł za parę majteczek które nie wiem czy zadziałają to mi ciut żal heh
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 20th 2012
     permalink
    marylove: Magdalena daj znać czy to zda egzamin rzeczywiście.

    wyprałam w 60st, raz z proszkiem, raz bez i jest dużo lepiej. ale tez jest ładna pogoda, więc wystawiam codziennie na mocne słońce.
    Dzięki za rady :smile:
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie-chce z Hanią wychodzić na spacer w wielo, ale obawiam sie ją przewijać na dworze (zawieje).Czy macie jakies sposoby? Dodam,że nie wyobrażam sobie zmieniania pieluchy jak jestesmy na dworze w nosidle;/i dlatego sie w nim nie wybieramy;(.
    Może któraś z Was sprzeda mi pomysł na ogarniecie sprawy.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeJun 23rd 2012
     permalink
    na spacer zakładam chłonną kieszonkę albo formowankę z otulaczem, spokojnie wytrzymuje 3-4 godziny
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 23rd 2012
     permalink
    my też na spacery w wielo chodzimy i spokojnie 3-4 godziny dają radę :wink:
    a ewentualnie przebieram ją w wózku i nic ją nie zawiewa
    --
    •  
      CommentAuthorgracjanna
    • CommentTimeJun 23rd 2012
     permalink
    chodziliśmy w chuście-brałam do torebki mały kocyk i kupione w rossmanie podkłady do przebierania dzieci (jednorazowe) i rozkładałam na ładnej trawce albo w sklepach dziecięcych albo toaletach pizzerii (jeśli były czyste)... albo co się trafiło... Nigdy ni usłyszałam, że nie mogę synka gdzieś przebrać, raczej mi się starano stworzyć optymalne warunki :)
  1.  permalink
    TEORKA: my też na spacery w wielo chodzimy i spokojnie 3-4 godziny dają radę :wink:

    A Ninka pije na spacerach? Bo Ewunia w wieku Ninki potrafiła 0,25-0,5l wypić w ciągu dwóch godzin i nie było siły, żeby jakakolwiek wielo to przetrzymała
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 23rd 2012
     permalink
    Ninka w ogole nie pije :cry:
    ani na spacerach, ani w domu ani wcale :sad:
    nasza pediarzyca twierdzi, ze mam nie panikować bo zdrowa i absolutnie nie wygląda na odwodnioną ale ja i tak się martwię

    w każdym razie pewnie dlatego wielo tak długo nam wytrzymują...
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    gracjanna: chodziliśmy w chuście-brałam do torebki mały kocyk i kupione w rossmanie podkłady do przebierania dzieci (jednorazowe) i rozkładałam na ładnej trawce albo w sklepach dziecięcych albo toaletach pizzerii

    a co jeżeli nie ma pogody, sklepów dziecięcych, pizzerii?
    Mieszkam w miejscu gdzie nie ma takowych dobrodziejstw, tylko są małe osiedlowe sklepiki i parki, gdzie są tylko ławeczki.:(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    a na ławeczce nie przewiniesz ? :smile:
    no chyba, że się boisz zawiania ale przy 30 stopniach to co ją może zawiać ?
    chyba mega upał :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    gondola to też dobre miejsce do przewijania
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    TEORKA: a na ławeczce nie przewiniesz ? :smile:


    Nieruchawe dziecko to może i dobrze na ławce przewijać, ale takie ruchawe...? Hmmmmmmmm...to ja już wolę papmpersa:devil: A wielo tylko jeśli wiem,że limit kupy na dany dzień się wyczerpał:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    no Hania ma 2 msce więc chyba jeszcze nie ucieka podczas przewijania :tongue::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    Przewine na ławeczce w ładną pogodę.
    Chodziło mi o niepogode.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 26th 2012
     permalink
    Ja tam nie świruję. Na spacery zakładam pampersa, bo Mery przesikuje pieluchy w ciągu godziny i najczęściej zasikując soboe ubranko, więc nic na siłę po prostu.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 26th 2012
     permalink
    jakby mi Nina notorycznie sie przesikiwała to też bym pewnie jednorazowe na spacery zakładała, ale nie przesikuje wiec tego...

    JEŻYNKA to może rób tak jak dziewczyny ?
    na spacery w jedno [jak jest niepogoda i nie dasz rady przewinąć] a normalnie w wielo ?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorgracjanna
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    z tego co czytałam dziecko chuście nie sika...
    raczej domaga się wyjęcia i dopiero wtedy załatwia ;)
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJun 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Widzę, że nie tylko nas dopadły śmierdzące wielorazy :devil::devil::devil:
    Też muszę spróbować dodatkowego prania!
    Poza tym mała zaczęła mi się również przesikiwać i zastanawiam się, czy to kwestia wkładów tracących chłonność czy większej ilości do wchłonięcia. Emi jest jeszcze wyłącznie na cycu, może to pocieszy mamy małych tankowców :P
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    U nas sprawdziło się wstępne płukanie z olejkiem z drzewa herbacianego a potem normalne pranie i pozbyliśmy się problemu "smrodkowego".

    A co do przesikiwania- u mnie sprawdził się zabieg z płynem do naczyń, tj przepranie w nim pieluch.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    a ja jutro wyrzucam wszystkie MINKY bo co mi je Nina przesikuje to jest koniec :confused:
    nie wiem co z nimi jest nie tak......
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJun 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Z płynem do naczyń już walczyłam. Pieluchy płuczę od samego początku dokładnie tak jak piszesz Jaherko - to nie to... Nie wiem, może wielorazy się po prostu zużywają... Spróbuję podziałać tak jak Magdalena i zobaczymy.
    Do furii doprowadziła mnie wizyta u pediatry. Rozbieram młodą (przewijałam ją jakieś 30min. przed wejściem do gabinetu) i czuję smrodek :devil: Myslałam, że się pod ziemię zapadnę :shamed:
    U nas pluszowe z LL też są systematycznie przesikiwane. Minky z bobolidera dają radę.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    nana81: U nas pluszowe z LL też są systematycznie przesikiwane.


    a to widzisz ja też mam z LL
    może one jakieś wadliwe


    Ty Nana a Emila ząbkuje przecież nie ?
    bo u nas odkąd się zęby wyrzynają to pieluchy walą niemożebnie i tu dziewczyny pisały, że wtedy mocz ostrzejszy i bardziej "żrący"
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJun 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Dochodzę do wniosku, że im dziecko starsze, tym lepiej sprawdzają się otulacze. Też mam jednego flipa i jestem zadowolona - dopasowuje się rewelacyjnie i wszystko trzyma pieknie na swoim miejscu. Emilia nie daje mu rady :wink:

    Treść doklejona: 27.06.12 23:45
    Wiesz....ona ząbkuje już od...nie wiem kiedy. Przestałam odliczać i się podniecać, bo już bym osiwiała :devil: Po synku nauczyłam się, że u nas idzie to w swoim, stopniowym tempie. Fakt, że ostatnio ruszyło chyba z kopyta w temacie. Może i to jest główny powód smrodku, ale wydaje mi się, że nie jedyny.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    nana81: Wiesz....ona ząbkuje już od...nie wiem kiedy. Fakt, że ostatnio ruszyło chyba z kopyta w temacie. Może i to jest główny powód smrodku, ale wydaje mi się, że nie jedyny.


    no Ninka ząbkowała [wg pediatrzycy] od 2-go miesiąca życia :tongue:
    ale jakieś 2 tygodnie przed wyrżnięciem się dolnych jedynek pieluchy na prawdę zaczęły przeokrutnie walić
    normalnie amoniakiem jak z kociej kuwety :devil:
    dolne jedynki wyszły i teraz jest jakby lepiej i pieluchy tak aż nie capią, więc może faktycznie to to ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Zobaczymy. Widzę lewą dolną jedynkę i podejrzewam, że zaraz za nią pójdzie prawa.
    Czy Wasze wkłady z mikrofibry (wiem, że Teo na tetrze, ale może reszta cosik zauważyła) też zrobiły się zbite i płaskie? Czasem wydaje mi się, że to one są odpowiedzialne za przecieki.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 28th 2012
     permalink
    nana81: też zrobiły się zbite i płaskie?
    tak Ale nam nie przeciekają Ja kupowałam pieluszki używane więc ten tego wkłady są bardziej wyjechane, ale nie odbiegają od tych które kupiłam nowe
    Ja mam inny problem... mój syn zdecydowanie woli biegać na golasa niż w pieluszce i jest walka z wiatrakami bo zdejmuje już wszystkie :devil: chyba zacznę sklejać taśma klejącą naokoło choć mam wątpliwości czy to pomoże :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbabqa
    • CommentTimeJul 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Zapraszam Was do śledzenia mojego pieluchowego bloga. Mam nadzieję, ze niedługo będzie więcej :). Czekam na materiałki na formowanki, może być ciekawie, zobaczymy ;).
    http://pieluszkiwielo.blogspot.com
    -- www.pieluszkiwielo.blogspot.com
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    nana81: Spróbuję podziałać tak jak Magdalena i zobaczymy.

    dziewczyny, właśnie ja weszłam tu dzis donieść Wam, ż eolałam zalecenia producentów i od tamtego czasu, kiedy się tu zaliłam,ze pieluszki śmierdzą, po prostu piore je teraz w 50-60 stopmniach. i smrodek już nie wrócił. a naprawdę był okropny (ostry, dawało rzeżuchą).
    tak więc to 40st co zaleca producent, to se można wsadzić.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    a chłoną tak samo dobrze ?

    u nas wiesz co pomogło ?
    wygotowanie całej tetry w 95 stopniach przez 2 godziny
    wcześniej robiłam to w garnku i dalej śmierdziało a ostatnio wrzuciłam do pralki i normalnie teraz tetra jak malina i nic nie czuć....
    mimo, że z kieszonkami nic nie zrobiłam, zupełnie !
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJul 13th 2012
     permalink
    Też ostatnie pranie puściłam na 60 stopni, ale jeszcze nie używałyśmy tych pieluch. Ciekawa jestem. Miło by było, gdyby tyle starczyło.
    A zębów u mojej małej jak nie było, tak nie ma :devil: Nie powinnam chyba zapaszkowych rewelacji zwalać na ząbkowanie.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJul 14th 2012
     permalink
    Ja już od jakiegoś czasu piorę wszystko (czyli i wkłady, i kieszonki) na przemian w 40 i 60 stopniach. Bo nawet wcześniejsze płukanie nie niwelowało tego zapachu.
    Myślę, że producent asekuracyjnie wpisał te 30 stopni.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.