Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorlenak26
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    Witajcie dziewczyny, mam taki problem. Mój mąż ma żylaka ja jednym z jąder. Kiedys był u lekarza i powiedziano mu by tego nie usuwał bo bedzie problem. Staramy sie o dzidziusia i jak na razie nam nie wychodzi. Zastanawiam się jaki ten zylak może mieć wpływ na pleminiki i na zapłodnienie. Może któraś z Was tez boryka się z takim problemem. Mąż jak na razie nie chce isc do lekarza bo się boi, wiec poczekam nie bede go stresowac. Czy wasz mąż tez mial lub ma taki problem??
    -- Lenka
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    Przyczyny niepłodności męskiej



    1. Żylaki powrózka nasiennego – powrózek nasienny to droga, którą wydostają się plemniki z jądra. Żylaki powrózka powodują miejscowe podwyższenie temperatury, a wysoka temperatura sprawia, że plemniki wolniej się ruszają lub giną. Podwyższona temperatura może też niekiedy blokować enzymy w akrosomie (Akrosom – jest to przekształcony lizosom w przedniej części główki plemnika. Zawiera różne enzymy umożliwiające wniknięcie główki do komórki jajowej), uniemożliwiając zapłodnienie.


    Artykuł
    --
    •  
      CommentAuthorlenak26
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    talkatalka to wiem i nie wiem jak mam przekonać męża, dlatego chciałam zapytać czy któras w Was ma podobny problem.:sad:
    -- Lenka
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    Lenak poszukaj info tutaj:


    Badanie plemnikow


    Komu się udało przy słabych żołnierzykach?


    no i powodzenia :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    pytałaś, czy ma wpływ na zapłodnienie to dałam Ci odpowiedź adekwatną.
    Pozdrawiam :)
    Myślę, że szczera rozmowa byłaby tu na miejscu.
    --
    •  
      CommentAuthorlenak26
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    talkatalka wiesz my rozmawiamy, ale on się poprostu boi. :cry:
    -- Lenka
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    Czego się boi? Rozwiązać problem? Zostać ojcem?
    --
    •  
      CommentAuthorlenak26
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    no własnie chyba samego badania, ze sie dowie, ze nie mozemy miec dzieci
    -- Lenka
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    kurczę..
    to gorsza sprawa...
    ale chyba lepsza najgorsza wiedza od wątpliwości ?
    --
    •  
      CommentAuthorlenak26
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    wiem bede znowu nalegac
    ale dziewczyny bardzo sie boje,
    znowu zaczelam sie nakrecac i moze sie nie udac.
    ja mam tez problemy z owulka... wszystko nie tak idzie
    -- Lenka
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    próbowałaś jakichś wspomagaczy ?
    --
    •  
      CommentAuthorlenak26
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    nie...
    a jakich powinnam sprobowac???
    -- Lenka
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    musisz zapytać Twojego gina :-)
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    No i co z tego, że się dowie, że problem leży po jego stronie? A może da się to "naprawić"? Czy Twój mąż czasem myśli o Was, czy tylko o własnym tyłku? Już kiedyś była o tym mowa na forum - że kobieta poddaje się najbardziej upokarzajacym badaniom, a facet co - wstydzi się, ubędzie mu? Medycyna idzie szybko do przodu - może kiedyś lepiej było tego nie ruszać, a teraz może lepiej ruszyć.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    NR masz całkowitą rację...
    on jest nieco egoistyczny w swoich poglądach...
    --
    •  
      CommentAuthorlenak26
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    ale widzicie moze uda mi sie przekonac go
    nie od razu.... ale moze sie uda...
    -- Lenka
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    wierzę w Ciebie.
    musisz mu uświadomić jak cierpisz
    --
    •  
      CommentAuthorlenak26
    • CommentTimeOct 9th 2008
     permalink
    dzieki talkatalka ;) za wiare we mnie bo mi jej brakuje, ale musze sie pobierac
    -- Lenka
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeOct 10th 2008 zmieniony
     permalink
    Ja mysle ze przede wszystkim musisz mu uswiadomic ze nawet jesli nie bedzie mogl nigdy zostac ojcem to bedzie dla ciebie wazny, ze choc bardzo tesknisz za macierzynstwem to jego wartosc w twoich oczach nie zalezy od tego czy ma zylaki powrozka czy nie. Po prostu w rozmowach z mezem o powaznych, trudnych sprawach radze jak to plastycznie ujela NovemberRain myslec o was a wiec takze o mezu, takim jaki jest z jego niepewnoscia, lekiem, obawami, kompleksami. Wszystkim nam latwiej jest przyjac, zdecydowac sie na cos co jest dla nas trudne jesli ten drugi mysli nie tylko sobie. Powtorze co wypisuje tu w rozych miejscac prawie kazdego dnia. Podstawowa rzecza, najwazniejszym waszym zadaniem jest budowanie , rozwijanie, udoskonalanie waszych relacji w malzenstwie. Jesli, tu pozwole sobie uzyc duzego slowa, wasza milosc zwiednie to twierdze ze niezaleznie czy twoj maz uzunie te zylaki, udrozni nasieniowody, niezaleznie czy bedziecie mieli jedno czy piecioro dzieci to i tak to bedzie kleska. Jesli wasze problemy was zbliza, sprawia ze nabierzecie do siebie zaufania, poczujecie sie bezpieczni, kochani, akceptowani, jesli to nie ty bedziesz miala problem albo nie twoj maz ale wszystko to beda wasze wspolne problemy o ktorych bedziecie mogli ze soba bez leku rozmawiac i sie z nimi zmagac bez obaw ze ten drugi wykpi, zlekcewazy, osadzi to nawet jesli nie bedziecie mogli byc biologicznymi rodzicami to i tak to bedzie sukces....Upieram sie wbrew temu co czasem wydaje sie wynikac z historii uzytkowniczek 28dni ze biologiczne rodzicielstwo choc wazne to jednak nie jest najwazniejsze w mlzenstwie a przynajmniej nie powinno byc najwazniejsze....
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 10th 2008
     permalink
    zawsze jest adopcja... tu się zgodzę...
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeOct 10th 2008
     permalink
    "no własnie chyba samego badania, ze sie dowie, ze nie mozemy miec dzieci"

    Kochana, nie mam tego problemu, ale z tego co wiem, żylaki się usuwa, i potem powoli wyniki ulegaja poprawie i nie wyklucza to bycia ojcem. Dla adopcji jest też alternatywa w postaci ICSI, jeśli byłby kłopot z nasieniem, ale to już w zależności od tego czy zgadza się to z Waszym światopoglądem. Prawdę mówiąc denerwuje mnie trochę mówienie o adopcji w momencie kiedy diagnoza nie padła i nie wypróbowano wszystkiego (oczywiście zgodnie z własnymi przekonaniami) aby jednak rodzicami zostać. Wiadomo, że to czy się będzie nimi czy nie nie powinno być najważniejsze w małżeństwie, ale jednak jest bardzo bardzo bardzo ważne, jeśli dzieci się pragnie. Dlatego zyczę powodzenia! Przekonaj męża! Im szybciej zrobi badania tym lepiej dla Was. Będziecie mogli podjąć dalszą walkę, bo złe wyniki to jeszcze nie koniec. To początek prawdziwych i wytężonych starań o własne dziecko!
    Pozdrawiam serdecznie!
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 11th 2008
     permalink
    Oczywiście nie piszę, że mają zaadoptować dziecko, tylko zawsze istnieje taka możliwość, jeśli inne środki zawiodą...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.