hehehe choc ja chyba bede tez wyrabiac normy emerytalne bo jak sie wszystko ułozy tak jak planujemy to w grudniu bedziemy rodzina 2+4 :) zwierzat nie licze bo nie chce siac zgorszenia ;)
Polityczny samobój? Bojkot Euro 2012 5.05.2012 Śniadanie w Trójce - rozmowa z kilkoma politykami o bieżących sprawach.
Rozmowa dotyczyła reformy ubezpieczeń społecznych i znów niżu demograficznego. Tak się kłócili, że nie wiem kto jest kto, ale Kalinowski (PSL) znów zabłyszczał w ostatniej minucie audycji.
Polityk 1: - Ale demografia!? Co rząd robi dla polityki prorodzinnej? Kalinowski: - Proszę robić to co ja! Ja mam 5 dzieci! Polityk 1: - Nooo to się chwali. Kalinowski: - ... i 5 wnuków! Polityk 1 z wyrzutem: - Każdy młody człowiek chciałby mieć takie finansowe warunki jak pan. Dumny Kalinowski: - Jak się decydowałem na dzieci, to nie byłem jeszcze posłem. Beata Michniewicz - prowadząca - upomina: - A pan Jarosław Kalinowski nie powinien w co 2. audycji swoimi dziećmi się chwalić. Polityk 1: - 5 dzieci i dopiero się rozkręca.
I wyszło na to, że chwalenie się latoroślami to faux pas Ale polityka.
To by nie zaśmiecać: moja rodzina to córka, dwóch synów, mąż. Zwierzęta? Które z nich zasługują na miano rodziny, a które nie? Nie zaliczę żadnych, żeby pająk mieszkający za szafą nie poczuł urazy