Warto chyba zwrócić również uwagę na tę chorobę. Statystyki są szokujące!
HIV/AIDS vs. świat - bilans śmierci 60 mln zakażonych wirusem od początku jego istnienia 40 mln osób na świecie żyje z HIV/AIDS (na koniec 2001 r.) 21,8 mln zgonów na skutek AIDS do końca 2000 r. 13,2 mln dzieci osieroconych przez AIDS 5 mln nowych zakażeń wirusem HIV w 2001 r. 3 mln zgonów na skutek AIDS w 2001 r. 1/3 osób chorych na HIV/AIDS jest w wieku 15-24 lat
Coraz więcej nastolatek rodzi dzieci Jak ocenił prof. Romuald Dębski z Samodzielnego Szpitala Klinicznego im. Prof. W. Orłowskiego w Warszawie, na świecie około 40 proc. wszystkich ciąż (ok. 80 mln rocznie) to ciąże niechciane; od 30 do 40 proc. z nich jest przerywanych, często w niebezpiecznych warunkach. Problem ten dotyczy przede wszystkim kobiet młodych, w tym nastolatek.
Negatywny marketing społeczny wobec anty He he, co za bzdura. Prędzej mniejsze niż spodziewane obroty producentów anty.
Fakty przerażające i proponowanie nieskutecznych rozwiązań promujących ryzykowne zachowania seksualne i sprzyjających rozwiązłości i nieplanowanym ciążom w stylu Pontonu.
Światowy Dzień Antykoncepcji to kolejny pomysł na przykrywkę reklamy środków na receptę, których nie wolno reklamować.
"Jedyną i w pełni skuteczną metodą chroniącą przed zakażeniem wirusem HIV jest rezygnacja z przypadkowych kontaktów seksualnych i ograniczenie ich do stałego, zdrowego partnera. W pewnym stopniu ochroną podczas kontaktu seksualnego przed wirusem HIV i innymi infekcjami przenoszonymi drogą płciową są prezerwatywy.
Nie ma 100% zabezpieczenia przed wirusem HIV. Wstrzemięźliwość nie jest również 100% zabezpieczeniem.
Ważniejsze jest przyzwyczajenie się do jej istnienia oraz próbowanie zmienienia nastawienia społecznego ludzi wobec chorych. Ale jak widzę, problem jest ciężki. Wczorajszy odcinek "Detektywa Monka" mnie zasmucił, nawet nie zwrócono uwagi, że niby śmieszne reakcje na super fajnego i przystojnego lekarza, który w dzieciństwie chorował na trąd, w rzeczywistości były koszmarnie "zacofane" i okrutne.
Szczerze mówiąc nie popieram wstrzemięźliwości seksualnej przed ślubem, nie jestem wierząca i nie widzę żadnego ku temu powodu, przeciwnie, znam przypadki rozpadu małżeństw spowodowanych głównie fatalnymi różnicami temperamentu seksualnego. Dlatego w pierwszych fazach związku prezerwatywa jest nieodzownym dla mnie zabezpieczeniem. No i rozpowszechnienie testów - sama niejako przy okazji przechodzę je regularnie przy oddawaniu krwi, ale powinno się je proponować również innym osobom.
Kobiety, które podczas opieki ciąży odmawiają wykonania takiego testu, obrażone, są w moich oczach nieświadome zagrożenia.
Wstrzemięźliwość nie daje żadnej gwarancji. Po pierwsze warunkiem jest 100% wierność obojga partnerów, a tego nigdy nie można być pewnym, po drugie - istnieją inne drogi zarażenia, które na szczęście mają mniejsze znaczenie niż kiedyś, ale jednak.
Niestety - statystyka jest dość nieprzyjemna. Najczęściej zarażenie następuje przy kontakcie heteroseksualnym, zarażona zostaje kobieta, przy czym nie jest powiedziane, że zaraża ją przygodny partner. Często małżonek lub stały partner zaraził się w trakcie trwania związku lub wcześniej. Oczywiście - rozwiązłość a więc wysoka liczba partnerów podnosi ryzyko, ale ślub nie ma tu za wiele do rzeczy, w tym ujęciu profilaktyką przeciw HIV byłaby wstrzemięźliwość dożywotnia.
Tak naprawdę HIV to zagrożenie, którego nie da się wyeliminować. Tak samo jak gruźlica na przykład.
A co do współżycia przed ślubem, to uważam, że ryzyko poślubienia partnera, z którym różnimy się temperamentem jest znacznie wyższe, niż zarażenie od niego HIV.
Skoro powstał taki temat to polecam Wam to forum... nie po to, żeby się udzielać, ale do poczytania. Bardzo przybliża problem i pozwala potraktować HIV bardziej po człowieczemu, a nie tylko statystycznie http://www.free4web.pl/3/?55537
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Talka, na marginesie, testy powinniście wykonać oboje (napisałaś, ze wykonasz), bo to, że np Ty będziesz mieć wynik ujemny, nie oznacza od razu, ze Twój Partner również taki posiada.
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Czy to oznacza, że nie można pobrać krwi do badania? Jeśli tak, to nigdy nie będziesz mogła czuć się bezpiecznie (oczywiście pomijając to, ze nikt nie może tego powiedzieć, bo nigdy nie wiadomo czy partner jest z nami szczery, no ale trzeba mieć zaufanie :)), bo na dobrą sprawę, test na hiv powinno się wykonać po upływie chyba 3 m-cy od ostatniego ryzykownego zachowania, a u Ciebie, każde zbliżenie z partnerem (jeśli nie ma zrobionego testu) jest tzw. ryzykownym zachowaniem, inne badania nie są miarodajne. Tzn jest jeszcze jakieś takie ekspresowe badanie tuż po, ale nie pamiętam, ale nawet jesli z niego wyjdzie minus, wynik nalezy powtórzyć po upływie 3 m-cy. Jeśli by Cie to interesowało, to na pewno odpowiedź znajdziesz na forum. Tak czy owak, każdy kto ma kontakty seksualne z osobą, która nie robiła testu na hiv ryzykuje, nawet jeśli jest to pierwszy partner, i my jesteśmy dla tej osoby pierwszym partnerem, bo drogi zakażenia jak powszechnie wiadomo są różne... W sumie strach pomyśleć, że obowiązek stosowania igieł i strzykawekjednorazowych wszedł nie tak dawno temu... nie mówiąc już o zachowaniu profilaktyki w salonach tatuażu, fryzjerskich, gabinetach dentystycznych itepe
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
jeśli założyłaś ten wątek, i twierdzisz, że jesteś świadoma problemu hiv, to najlepiej jest wykonać test jak najszybciej... w przeciwnym razie nie będziesz mogła o sobie powiedzieć, ze jesteś świadoma i odpowiedzialna :-/... "kiedyś" - to "nie tędy droga", niestety wybiera ją zbyt wielu ludzi, a potem jest za późno :(
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Acha. No sprawialaś wrażenie jakby temat cię poruszył... A Daniel był nosicielem wirusa HIV. O ile pamiętam nie był chory na Aids. W tej chwili dzięki lekom (na szczęśćie!) nie każde zakażenie HIV kończy się chorobą AIDS.
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Na podanej stronie jest dużo antyNPRowego bełkotu. Wstrzemięźliwość jest najlepszą metodą uniknięcia ciąży i zmniejszenia ryzyka zakażenia HIV. W Polsce HIV dotyczy głównie narkomanów (narkotyki dożylne). Na Zachodzie spory odsetek zarażonych to homosie. W przypadku par heteroseksualnych nienarkotyzujących się HIV to problem marginalny. Myślę, że sprawdzanie partnera w kwestii seksualnej przed wstąpieniem z nim w stały związek jest formą używania go.
acoocoo - hmmm nie zgadzam się z Tobą... hiv nie jest problemem marginalnym... owszem jak to "pięknie" ujęłaś "homosie" i narkomani są w tzw grupie ryzyka, ale tak samo np jak pielęgniarki, osoby pracujące w pogotowiu itepe...
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
No chyba, że masz na myśli pary heteroseksualne, zachowujące wstrzemięźliwość na pewnym etapie jak również unikające ryzykownych zachowań pozaseksualnych, ale myślę, że zachowując takie zasady również para homoseksualna uniknie zakażenia... Problem tkwi w tym, że homoseksualne osoby są uważane za bardziej rozwiązłe, mające często przygodne kontakty seksualne, ale czy na pewno nie dotyczy to osób hetero? mam pewne wątpliwości :-/. Zgodzę się natomiast co do narkomanów, ale nie tylko używających narkotyków dożylnych. Każda używka upośledzająca świadomość (również alkohol) może doprowadzić do zmniejszenia czujności, zbytniego rozluźnienia, a w efekcie do niekontrolowanego ryzykownego zachowania.
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
75% zakażeń wirusem HIV w Polsce może mieć swoje źródło w gabinetach stomatologicznych, kosmetycznych oraz salonach tatuażu, gdzie nie sterylizuje się narzędzi, alarmuje "Dziennik", powołując się na ekspertów z Krajowego Centrum ds. AIDS. Trzy na cztery osoby zakażone wirusem HIV nie wiedzą, w jaki sposób doszło do zakażenia. Nie w szpitalu, nie podczas przypadkowych kontaktów seksualnych, nie podczas wstrzykiwania narkotyków. A więc gdzie? - Eksperci, którzy analizowali najnowszy raport Krajowego Centrum ds. AIDS, typują, że są to miejsca, w których używane są brudne, nie sterylizowane narzędzia. I wymieniają je. To mogą być studia tatuażu, gabinety kosmetyczne czy stomatologiczne, a także siłownie, gdzie młodzi ludzie tą samą igłą wstrzykują sobie sterydy - mówi Anna Marzec, dyrektor Krajowego Centrum ds. AIDS. Według najnowszych statystyk rządowej agendy co roku w Polsce przybywa 700 nosicieli HIV. Ale to kropla w morzu prawdziwej liczby zakażeń. Eksperci szacują, że jest ich prawie 30 razy więcej. Zapytana kto odpowie za to jeśli do zakażenia doszło w gabinecie, Jolanta Budzowska, krakowska prawniczka, specjalizująca się w procesach medycznych, odpowiada krótko, że jego właściciel. Możemy pozwać go do sądu. Przedtem jednak musimy wykluczyć wszystkie inne potencjalne źródła zakażenia. Podstawowym dokumentem w takiej sprawie jest rachunek z gabinetu z datą wizyty i opisem usługi oraz zaświadczenie lekarskie o tym, że do zakażenia doszło w terminie zbliżonym do wizyty w gabinecie. Właściciel takiego zakładu musi wykazać przed sądem, w jaki sposób zabezpieczał personel i klientów przed przypadkowymi zakażeniami.(PAP)
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Lekarze: Co roku więcej zakażonych HIV w Polsce Co roku w Polsce wzrasta liczba nowych zakażeń HIV, liczba zakażeń drogą seksualną zwiększyła się dwukrotnie w ciągu ostatnich pięciu lat, a osoby heteroseksualne zarażają się HIV podczas seksu częściej niż homoseksualiści - alarmują lekarze.
Według raportów UNAIDS (sojuszu agend Narodów Zjednoczonych do zwalczania epidemii HIV) oraz Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), na świecie żyje obecnie 40,3 mln osób zakażonych HIV, z czego 38 mln stanowią dorośli, a 2,3 mln dzieci. Od kilku lat najszybszy rozwój epidemii HIV/AIDS obserwuje się w Europie Wschodniej i Azji Centralnej.
W 2004 roku w całej Europie odnotowano 700 tys. nowych przypadków zakażenia HIV - 70 proc. w Europie Wschodniej, 28 proc. w Europie Zachodniej i 2 proc. w Europie Centralnej. Według danych przedstawionych przez dr Paulinę Miśkiewicz z Biura WHO w Polsce, w Europie żyje obecnie 2,2 mln osób zakażonych HIV, najwięcej w Federacji Rosyjskiej, Estonii i na Ukrainie.
Jak poinformowała Aleksandra Duda z Przedstawicielstwa Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP), w Polsce odnotowuje się coroczny niewielki wzrost liczby nowych zakażeń HIV.
Według dr Magdaleny Rosińskiej z Państwowego Zakładu Higieny, liczba zarejestrowanych osób zakażonych HIV wynosi obecnie 9695 (lekarze przypuszczają, że łącznie z nie zarejestrowanymi w Polsce może być aż 30 tys. nosicieli HIV), a liczba osób z rozpoznanym AIDS to 1693.
Z powodu AIDS zmarło dotychczas w Polsce 785 osób. Lekarze podkreślają, że w naszym kraju wzrasta liczba późnych rozpoznań nosicieli HIV. "Często rozpoznanie ma miejsce wtedy, kiedy człowiek jest już chory na AIDS" - mówi Rosińska.
Jak podkreśla, zakażenie HIV jest w Polsce nie dość często rozpoznawane u kobiet ciężarnych. Takie rozpoznanie jest bardzo ważne, ponieważ wirus HIV może przenieść się z organizmu matki na płód. "Kobiety ciężarne, a także oczekujące na dziecko, powinny poddać się testowi na obecność wirusa HIV" - podkreśla. Zaznacza też, że w ciągu ostatniej dekady niebezpiecznie wzrosła liczba zakażeń HIV wśród polskich kobiet - w latach 90. wśród wszystkich zakażonych HIV kobiety stanowiły 20 proc., obecnie już 30 proc.
Jak przyznaje Rosińska, w przypadku blisko 70 proc. osób z HIV w Polsce lekarze nie są w stanie ustalić sposobu zakażenia, a wiele osób przez długi czas nie wie, że są nosicielami HIV. W grupie, w której sposób zakażenia HIV jest znany, 70 proc. stanowią osoby zarażone wirusem wskutek dożylnego przyjmowania narkotyków, pozostali to przede wszystkim osoby zarażone podczas ryzykownych kontaktów seksualnych (bez zabezpieczenia prezerwatywą, z przygodnym partnerem), z których większość to osoby uprawiające prostytucję oraz ich klienci.
Rosińska zwraca uwagę, że liczba zakażeń HIV drogą seksualną wzrosła w Polsce dwukrotnie w ciągu ostatnich pięciu lat. Jak poinformowała, wzrosła liczba zakażeń HIV drogą heteroseksualną (obecnie 26 proc. wśród nowych przypadków zakażenia), i że heteroseksualiści zakażają się w naszym kraju tym wirusem częściej niż homoseksualiści. Dla porównania, według danych UNAIDS, główną drogą zakażenia HIV w Czechach, na Węgrzech i na Słowacji są stosunki między mężczyznami, a w Niemczech liczba zakażeń HIV podczas seksu między mężczyznami podwoiła się w latach 2001-2004.
PAP - Nauka w Polsce, Joanna Poros
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Polacy wolą nie wiedzieć o HIV Sylwia Szparkowska 21-06-2008, ostatnia aktualizacja 21-06-2008 01:00, rp.pl
Tylko połowa zakażonych w Polsce wie, że ma śmiercionośnego wirusa. Wykonujemy znacznie mniej testów niż na Zachodzie
Eksperci alarmują: – W porównaniu z innymi krajami Europy testów wykrywających obecność wirusa HIV wykonuje się u nas na tyle mało, że właściwie nie wiemy, jaka jest w Polsce skala zakażeń – mówi Katarzyna Malinowska-Sempruch z Instytutu Społeczeństwa Otwartego, międzynarodowej fundacji, która zajmuje się zapobieganiem HIV/AIDS.
Z danych opublikowanych w zeszłym roku wynika, że w Polsce test na HIV wykonują trzy osoby na 1000. Średnia dla krajów Europy Zachodniej wynosiła 20 osób na 1000. Efekt? W Polsce nawet ponad co drugi zakażony HIV może o tym nie wiedzieć. W krajach starej Unii o zakażeniu nie wie co trzeci żyjący z HIV. W Szwecji – co piąty.
Dlaczego to takie ważne? Osoby, które nie wiedzą o zakażeniu, przekazują wirusa innym – według szacunków nawet trzy razy częściej od tych, którzy o zagrożeniu wiedzą.
– To prawda, że wykonujemy mniej badań niż w Europie Zachodniej – przyznaje Anna Marzec-Bogusławska, dyrektor Krajowego Centrum ds. AIDS. Dodaje jednak: – Liczba badań z roku na rok znacznie wzrasta.
Nie mamy jeszcze takich wyników jak na Zachodzie, ale w naszej części Europy jesteśmy liderem. – Stosujemy też skuteczne metody leczenia. Wszyscy, którzy potrzebują leków zapobiegających rozwojowi AIDS, dostają je bezpłatnie – mówi Marzec-Bogusławska.
W Polsce można zrobić bezpłatny anonimowy test na obecność wirusa HIV w punktach diagnostycznych prowadzonych przez organizacje pozarządowe, ale finansowanych przez Ministerstwo Zdrowia. Zawsze jest to związane z poradnictwem. W zeszłym roku zbadało się w nich ponad 19 tys. osób. Jeszcze pięć lat wcześniej było ich zaledwie 5 tys. Mniej więcej co setna z tych osób rzeczywiście jest zakażona wirusem. – Widzimy jasną zależność: im więcej osób się do nas zgłasza, tym więcej zakażeń wykrywamy. Problemem są pieniądze, wciąż liczymy na pomoc innych resortów, na przykład przy kampaniach informacyjnych zachęcających do badań. Zresztą już teraz informacja o testach pojawia się w każdej naszej kampanii profilaktycznej – mówi Marzec-Bogusławska.
Badania na obecność wirusa HIV wykonuje się też krwiodawcom, dawcom narządów oraz – dobrowolnie – w więzieniach. Mogą z nich również skorzystać kobiety w ciąży. Ale tu pojawia się kolejny problem: w tym roku Narodowy Fundusz Zdrowia zrezygnował z finansowania programu profilaktycznego dla ciężarnych. To o tyle ważne, że jeśli kobieta wie, iż jest zakażona, można uchronić przed wirusem dziecko. – W ciągu zaledwie roku udało się przebadać ponad 500 kobiet, którym lekarz zaproponował test. Nie rozumiem, dlaczego NFZ z tego zrezygnował – mówi Marzec-Bogusławska.
Rzeczniczka funduszu Edyta Grabowska-Woźniak odpowiada: – Wzięliśmy pod uwagę dobro kobiet. Lekarz nadal może zaproponować przyszłej matce bezpłatne badanie.
Zmienił się jednak sposób płacenia: – Zrezygnowaliśmy z poprzedniego programu profilaktycznego, bo lekarze musieli podpisywać z NFZ oddzielną umowę na jego prowadzenie. Nie wszyscy się na to decydowali. Teraz pacjentki mogą wykonać badanie w każdym gabinecie, który ma z NFZ umowę na prowadzenie ciąży.
Eksperci ds. HIV/AIDS upierają się jednak, że przyniosło to więcej szkody niż pożytku: – Nawet jeśli to miało być ułatwienie, to lekarze przestali te badania zlecać pacjentkom – tłumaczy Marzec-Bogusławska.
716 zakażeń wirusem HIV wykryto w Polsce w 2007 r. W tym samym rokuna AIDS zachorowały 183 osoby
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
kodama ma rację. Obecnie zdecydowanie najwięcej nowych zakażeń dotyczy kobiet, oczywiście heteroseksualnych. Z tego większość z nich nie jest ani prostytutkami (te zwykle stosują odpowiednie zabezpieczenia) ani wyjątkowymi "latawicami", tylko normalnymi kobietami. Statystyka się zmieniła, bo choroba się rozprzestrzenia. Oczywiście zachowania niebezpieczne są i były takie same, ale proporcje społeczeństwa wpływają na profil zakażeń. Największą grupą jest grupa osób normalnie współżyjących, prowadzących normalne związki, nie ćpających dożylnie. Dlatego przebijają inne grupy.
O tym, jak niewiele społeczeństwo wie na temat HIV świadczy na przykład nie rozróżnianie zarażenia HIV od choroby - AIDS. Zarażenie bardzo długo pozostaje bezobjawowe, nie od razu rozwija się choroba.
Inna sprawa to podejście ludzi zdrowych do chorych. Nikt nie pomyśli, że to może dotyczyć również jego samego - pytanie o badanie to niemal obraza - a chorych traktuje się jak trędowatych (o stosunku społecznym wobec osób mających kontakt z chorobą Hansena mam również swoją opinię, ale to chyba nie na temat). Do tego stopnia, że 20 osób stało przy przejściu dla pieszych i patrzyło, jak chora narkomanka balansuje na krawędzi jezdni, w każdym momencie mogąc wejść pod jadące dość prędko samochody! Kiedy podeszłam i zobaczyłam ten obrazek piorun mnie strzelił! Albo pamiętna sprawa hospicjum... wstyd po prostu.
Również lobby negujące rolę prezerwatyw w profilaktyce HIV ma pewien wpływ na społeczeństwo. Niestety - negatywny w moim odczuciu. Demonizowanie wirusa i zaprzeczanie wynikom badań sprzyja myśleniu o HIV jak o klątwie, o czymś ponadnaturalnym.
Badanie nic nie kosztuje i jest anonimowe. Podaje się hasło na jakie chcesz odebrać. Możesz zapytać w dziale "testy" na tym forum co podałam wyżej. Na pewno znajdzie się wiele osób, które chętnie doradzą Ci gdzie pójść na test w Twojej okolicy. Ja jak chciałam zrobić badanie, też tam uderzyłam, a dwa dni później cieszyłam się z minusa :), a trzy dni później z minusa męża :)
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Aniu, całkowicie zgadzam się z Tobą jako "była ignorantka" :)). I na koniec jeszcze raz serdecznie polecam Wam wizytę na tym forum. Są tam osoby i seropozytywne i zdrowe, oraz takie które, żyją w związkach +/-. Można się od nich wiele dowiedzieć i wiele nauczyć.
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
"Informacja o chorobach zakaźnych przenoszonych drogą krwi.
Twoja krew zostanie zbadana, aby stwierdzić, czy nie jesteś zakażony/a wirusem HIV, wirusami zapalenia wątroby B i C, kiłą. Jeżeli test wykryje zakażenie, krew nie zostanie przetoczona. Jednak pomiędzy momentem zakażenia a możliwością wykrycia go drogą badań laboratoryjnych, upływa pewien czas. W tym okresie w żadnym przypadku nie wolno oddawać krwi, ponieważ może być ona źródłem zakażenia, chociaż testy laboratoryjne są jeszcze ujemne. Nie oddawaj więc krwi, jeżeli przez ryzykowne kontakty lub zachorowania naraziłeś/aś się na niebezpieczeństwo. "
taka informacja jest na stronie mojego szpitala. rok temu oddawałam tam krew. także ja chyba jestem przebadana ?
Zresztą tak jak Ci pisałam, żeby wirus został wykryty musi upłynąć 12 tygodni od ryzykownego zachowania. i przez forum nie musisz się przekopywać. Zadasz pytanie pojawią się odpowiedzi. Podaję Ci dokładniejszego linka: http://free4web.pl/3/1,55537,212039,,Threads.html;jsessionid=148255DFE0BDE2635CE1BADFD1AE0A8F
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Test wykrywa obecność lub brak przeciwciał anty-HIV w naszej krwi. Przeciwciała wytwarzane są przez nasz system immunologiczny jako odpowiedź organizmu na zakażenie. Mają za zadanie zwalczanie wszelkich czynników chorobowych. Zadaniem testu jest stwierdzenie, czy nasz organizm wyprodukował przeciwciała - reakcję na obecność HIV.To sa Testy ELISA III-ej geberacji. --mozna je robic po upływie 6 tygodni od ryzykownego zachowania, jednak za wiarygodny WHO uznaje wynik testu wykonanego dopiero po upływie 3 miesięcy.
Sa nowej generacji testy ELISA IV,DUO czy COMBO,ktore nie tylko wykrywaja przeciwciala anty-hiv,ale rownoczesnie specyficzny antygen p24,dlatego okienko serologiczne zostalo skrocone. Testy te mozna juz robic po 14-u dniach od dnia "0"
Test nie stwierdza AIDS. Opisany powyżej test daje nam jedynie odpowiedź, czy zostaliśmy zakażeni HIV. Test nie odpowie na pytanie, czy mamy AIDS. Również w przypadku, gdy zostało wykryte zakażenie HIV nie można określić, kiedy nastąpi u badanej osoby rozwój AIDS.
Szczegółowych informacji udzielają
wojewódzkie stacje sanitarno epidemiologiczne,
Krajowe Centrum ds. AIDS, tel.: (0-22)331-77-77 w godz.: 8.00-16.00 (pon. -pt.)
lub Ogólnopolski Telefon Zaufania AIDS (0-22)622-50-01 - czynny całą dobę - będzie działać do grudnia. (0-22)692-82-26 - czynny całą dobę
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Jeśli oddaje się krew, to na 99,9% zadzwoniliby, w razie niepomyślnych wyników. Na pewno - na 100% wręcz, odnotowano by taką informację w systemie komputerowym punktu. Jeśli oddaje się krew systematycznie, jest to wystarczająca przesłanka - oczywiście jeśli nie zdarzyło się nic, co mogłoby narazić nas na ryzyko. Można założyć, że stały partner, co do którego wierności mamy ufność, oraz ostrożność w innych czynnościach - tatuaże, kolczykowanie, stomatolog (wbrew pozorom często dochodzi w gabinetach do uchybień w procedurze sterylizacji narzędzi wielorazowych) możemy uznać, że jesteśmy zdrowe.
Myślę sobie tylko, i próbuję tą myśl przemycić po trochu, że musimy oswoić się z HIV. Nikomu nie spędza snu z powiek WZW typu C lub D, a to również groźna choroba. Nie martwimy się gronkowcami. HIV to paskudny wirus, jak każdy, który w niedawnym czasie przeskoczył na inny gatunek, niemal każda nasza wielka epidemia powstała w ten sposób. Tak jak oswoiliśmy dżumę i cholerę, tak oswoimy HIV, tyle, że może nie za naszej kadencji. Zróbmy jednak coś, aby nie pogarszać sytuacji, nie zatruwać życia chorym, nie narażać niepotrzebnie bliskich itd.
W moej miejscowości prywatny test kosztuje ok.35 zł i zrobiłam go kiedy tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciąży. Pani doktor była bardzo zdziwiona kiedy pokazalam jej moje wyniki razem z innymi zleconymi przez nią. Dziwila sie, że ja sama zechcialam sobie je zrobic. A to przeciez juz nie chodzi o mnie tylko tez o dziecko. Moim zdaniem ten test powinien byc robiony obligatoryjnie przy badaniach ciązowych- wzwb,tokso itp.
hmmm na HIV miałam zlecane w każdej ciąży i ku mojemu zaskoczeniu w ostatniej książeczce ciąży jest na ten wpis miejsce. Osoby które nie zrobiły (bezpłatne jest badanie) mają pobieraną krew podczas porodu, jeśli jest czas to przed porodem
Dla mnie osobiście badanie na HIV to podstawowe badanie takie jak morfologia... tzn bez łaski powinno być przepisywane przez lekarza minimum raz w roku
And - zgadzam się z Tobą. Tylko, że jak ktoś nie będzie chciał go zrobić to i tak nie zrobi. Te badania są darmowe i tak, więc wszystko zależy tu od dobrej woli ludzia.
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Nowy środek zapobiegający zakażeniu wirusem HIV Tani i powszechnie używany związek chemiczny zastosowany w postaci żelu chroni samice małp przed małpią wersją wirusa HIV - informuje "Nature". Profilaktyczną wartość monolaurynianu glicerolu (GML) odkryli naukowcy z University of Minnesota. Substancja ta jest szeroko stosowana jaki środek przeciwbakteryjny i przeciwzapalny, dodawany do żywności oraz kosmetyków. Jest przy tym tani i mógłby być sprzedawany bez recepty.
Autorzy badań mają nadzieję, że w podobny sposób uda się zablokować przenoszenie się wirusa HIV pomiędzy ludźmi. Co więcej, GML może także chronić przed innymi infekcjami przenoszonymi drogą płciową, nie szkodząc pożytecznym dla zdrowia bakteriom.
Naukowcy już wcześniej próbowali stosować różne substancje niszczące wirusy w postaci dopochwowego żelu, jednak wyniki nie były pomyślne. Monolaurynian glicerolu działa w sposób sprzeczny z intuicją - miejscowo blokuje reakcję układu odpornościowego, dzięki czemu wirus HIV nie jest w stanie zarażać i niszczyć limfocytów T.
-- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl