Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 19th 2006
     permalink
    Eee, te koszmary nie były z początku związane z jakimkolwiek osobnikiem płci męskiej, byłam sama. Bez obaw, najlepsze lata już mi uciekły z punktu widzenia medycyny, a nie Twojego. Starania po 35. roku są trudne i ryzykowne również z punktu widzenia medycyny.
    --
    •  
      CommentAuthorIWA
    • CommentTimeNov 20th 2006
     permalink
    nie każdy dojrzewa do tej decyzji aż tak długo, mnie zajęło to jakieś 2 latka - tylko! Jak jest się starszym dojrzewa się szybciej!:tooth::bigsmile:

    Ale co do wieku (powyżej 30) - to prawda - no więc Amazonko - zapytaj siebie co zamierzasz i czego chcesz dla siebie i swego małżeństwa, tylko niestety musisz troszkę szybciej myśleć niż inni!
    Ale cóż dla każdego wszystko w swoim czasie!:swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 20th 2006
     permalink
    :-)
    Pytam się cały czas. Wybranka również.
    --
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeJan 25th 2007
     permalink
    Dawno tu nikt nie pisał, ale odkopałam wątek, bo dziś miałam takie koszmary, że budziłam się cała zasapana!

    Najpierw śniło mi się, że nakryłam męża na zdradzie z moją koleżanką (której on w rzeczywistości nie lubi). Byłam tak zdruzgotana, że dziewczynę zrugałam i wyrzuciłam z domu, a mężowi zapowiedziałam rozwód!! :angry:

    Potem śniło mi się, że uciekam po jakimś domu (we śnie był mój) przed tygrysem i niedźwiedziem. Zwierzęta rozwalają kolejne zamykane drzwi, aż uciekłam na dach. Bestie za mną! Ja skaczę z dachu i uciekam drogą... jakiś młody mężczyzna dotrzymuje mi towarzystwa w tej ucieczce. Potwory giną nam z oczu.

    Ktoś się może pokusi o interpretację tych snów? :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 25th 2007
     permalink
    Okropne. Może dużo zjadłaś przed snem?
    --
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeJan 25th 2007
     permalink
    No, raczej nie... Kolacje rzadko jadam.
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeJan 25th 2007
     permalink
    Ania masz problemy z którymi sie borykasz, które cię przerastają, ale masz kogoś pomocnego przy boku kto jest przy tobie w tym trudnym czasie, nie napisalaś jak się skończył sen , jeśli ostatecznie zgubilas te zwierzęta i poczułaś ulgę , wszystkie twoje problemy zakończą się sukcesem.
    --
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeJan 25th 2007
     permalink
    Sen się skończył tak, że zwierzaki zgubiliśmy, ten chłopak wyjaśniał mi jak należy przed nimi uciekać. No i się obudziłam. Tak sobie mniemam, że może to stres egzaminacyjny? Sesja u mnie trwa.
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeJan 25th 2007
     permalink
    To jak najbardziej ten stres, a wiesz jak byłam na studiach i przyśnił mi się samochod, autobus cokolwiek jeżdżącego to był znak że zdam egzamin , zawsze się sprawdziło.
    --
    • CommentAuthorjohnna
    • CommentTimeApr 5th 2007
     permalink
    A mi niedawno śnił się poród. leżałam i rodziłam, jacys lekarze i pielęgniarki kierowali tym wszystkim, mówili co mam robić, że przec,.. że juz widac główkę.. i po chwili już dzidziuś był na świecie. Co ciekawe był to chyba bezbolesny lub prawie bezbolesny i do tego szybki poród...
    W kolejnej scenie trzymałam juz w ramionach malutką bezbronna kruszynkę, dziewczynke. Ucieszyłam się ze to córcia i pomyslałam ze J. tak się ucieszy gdy ja zobaczy... :) Myslałam w tym śnie że to Moja Córka, że jest taka bezbronna i różowa, ze zrobiłabym dla niej wszystko... :)
    w ostatniej scence- popatrzyłam w lustro i z zadowoleniem stwierdziłam że dobrze wyglądam po ciąży, że nie przytyłam za duzo...
    Generalnie sen bardzo pozytywny. Dodam że nie mam jeszcze dzieci... ale moje ciało i psychika juz są gotowe i pewnie to właśnie odzwierciedla ten miły sen :)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 6th 2007
     permalink
    Skorpionka, a ciąża, bycie w ciąży?
    --
    • CommentAuthorjohnna
    • CommentTimeApr 7th 2007
     permalink
    dzięki Skorpionka :)
    •  
      CommentAuthorMary
    • CommentTimeApr 7th 2007
     permalink
    Hmm... ogólnie dziecko we śnie oznacza chorobę.
    Trzymać dziecko - to choroba osoby trzymającej, oddawać to koniec choroby.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 7th 2007
     permalink
    A jako koszmar?
    --
    •  
      CommentAuthorMary
    • CommentTimeApr 7th 2007
     permalink
    Nie wiem.
    Dziecko i zęby nie wróżą nic dobrego ;)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 7th 2007
     permalink
    A ciąża?
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 7th 2007
     permalink
    Czytałam, pytałam o coś więcej, jeśli ten temat występuje jako koszmar. Czy wtedy interpretacja zmienia się?
    --
    • CommentAuthorjohnna
    • CommentTimeApr 9th 2007 zmieniony
     permalink
    interpretacja symbolu dziecka:

    http://www.sny.net.pl/modules.php?op=modload&name=Reviews&file=index&req=showcontent&id=33
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 5th 2009
     permalink
    mi się ostatnio śniło, że urodziłam małą dziewczynkę...

    tak się tego bałam... a jak przyszło co do czego to cała rodzina pomagała...
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 2nd 2009
     permalink
    Eee tam, nie wierzę w uniwersalne interpretacje snów.
    Zęby śnią mi się często - wypadające z reguły, a to fobia wynikła z mojego marnego stanu uzębienia, plomba w prawie każdym zębie. I pomimo, że mam teraz na bieżąco, znowu przyśniło mi się, że wypadła mi górna jedynka i dwójka (lewe). Ponoć to też niedobry znak, ale nie sprawdza mi się wcale.

    Dziecko czasem mi się śni, ale dopiero od momentu, kiedy zaczęłam myśleć o tym, czyli jakoś w ostatnich 3 latach. Nigdy nie śniła mi się niechciana ciąża wcześniej... W grudniowym cyklu śniło mi się w noc przed zaplanowanym testem, że wyszedł mi pozytyw, we śnie obudziłam się, zaśmiałam ze snu i stwierdziłam, że będzie na pewno negatyw, zrobiłam test i znowu pozytyw. I wtedy obudziłam się naprawdę! Wyszedł negatyw...
    Kiedyś śniło mi się, że urodziłam dziecko, wzięłam je na ręce, a ono miało takie długachne, cieniutkie łapki, jak takie gumowe łapki co się bardzo rozciągają, i całe się poplątało. Byłam przerażona, że w trakcie odplątywania coś urwę! Najdurniejszy sen na ten temat chyba.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 3rd 2009
     permalink
    ja ostatnio miałam dziwny sen… przyśnił mi się kuzyn, który od 9 lat nie żyje. Przyśniło mi się, że przed jego śmiercią powiedziałam mu, żeby zrobił badania, bo ma tętniaka mózgu(na to zmarł). Zrobił badania i udało im się go wyleczyć… A po paru dniach miał wypadek samochodowy… – wyglądało to tak, jakby przeznaczona była mu śmierć. Coś jak z filmu „Przeznaczenie”, tyle, że ja w tym śnie nie umarłam, nawet ratując jemu życie.
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 3rd 2009
     permalink
    hmm... ja często mam dziwaczne sny, w których powinnam się bać, ale oglądam je trochę jak filmy.

    Raz szłam sobie w pobliżu cmentarza, a na takim kawałku ściętego pnia siedział martwy chłopak. Usiadłam koło niego, żalił mi się, jak mu smutno, a mi było go tak żal.

    Albo akcje typu wampiry atakują miasto.

    Najmocniejszy był taki, w którym byłam Żydem w okupowanej Warszawie. Zorganizowano mi ucieczkę poza okupację, autobusem. W busie byli różni ludzie, w tym gestapowcy. No i jacyś chłopcy zaczęli się bić, ja sobie nawet pomyślałEm, że ladnie, przez nich zrobią kontrolę i wpadnę. Następna chwila to była otwierająca się przede mną brama Auschwitz, a ja byłEm już w pasiaku. Obudziłam się zapłakana cała.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 3rd 2009
     permalink
    ja myślę, że mój sen pojawił się w związku z 9 rocznicą śmierci kuzyna, która wypada w niedzielę.
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 3rd 2009
     permalink
    Na pewno. Sny często odzwierciedlają nasze myśli, emocje, nawet takie, o których nie chcemy mysleć.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorcortinaT
    • CommentTimeApr 19th 2012
     permalink
    Dzisiaj śniło mi się że moja klientka ( pracuję w handlu) poprosiła mnie abym w szpitalu zaopiekowała się jej kilkumiesięcznym dzieckiem. Zgodziłam się. Akcja snu trwa i ja muszę przewinąć to dziecko. Położyłam je na jakimś blacie i poszłam długim korytarzem po jakieś łóżko na kółkach żeby zawieść to dziecko do jakiejś łazienki (była ona bardzo daleko). Kiedy wróciłam to okazało się że to dziecko spadło i zraniło się w głowę. Przyznałam się tej kobiecie do tego ale jej męża unikałam, bałam się jego reakcji. Później bawiłam się z tym dzieckiem w pokoju który wyglądał jak las. Igły z choinek leżały na ziemi, były uschnięte. Nie wiem czemu akurat ci ludzie mi się przyśnili. Widziałam ich jakiś czas temu..... Nie wiem......
    Tej też nocy śniło mi się że pływam w basenie z czysta wodą. Bardzo szybko i zwinnie. Skakałam też do tej wody i nurkowałam w niej. Czułam się wspaniale.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.