Damazy na moim wykresie w dniu 02.09 zaznaczona została tempertura oraz inne objawy ale niestety nie zaznaczyło to się na wykresie w niu 02.09 lecz w dniu 03.09...a te z 03.09 na 04.09....POMOCY !!!
To wynika z faktu, że na wykresie nie ma 31 sierpnia. I niestety wszystkie mamy na wykresie jednodniowy poślizg Mam nadzieję, że to ulegnie szybkiej poprawie
a ja mam inny problem, ostatnie dwa pomiary tempki mialam 34,00 i 34,50, nie wiem jak to mozliwe ze takie niskie, moze sie termometr zepsol?! nie wiem w kazdym razie chcialam to zaznaczyc a na wykresie jest od 35 w zwyz :) no i co teraz?
no ja zazwyczaj mam na poczatku 35 z czyms, teraz sama sie zdziwilam, myslam ze wczoraj to jakis psikus byla, ale dzisiaj znowu... wiec sama juz nie wiem
ewelcia- Spróbuj zmierzyć sobie tempkę innym terometrem- dla porównania... może rzeczywiście termometr się zepsuł. Bo to bardzo niska tempka, ale może się zdarzyć...
Iwa, tak się składa, że mierzę jedną po drugiej, a jak widać na moim wykresie, oba pomiary pokrywają się do 0,05 st. Jak sobie wyobrażasz jednoczesne mierzenie?
Problemu nie widzę. Jeden pomiar w ustach, drugi waginalnie. Różnice powinny być stale takie same. Jeśli mierzysz najpierw rtęciowym to tracisz minimum 8 minut a to już dużo jeśli chodzi o mierzenie drugim termometrem. Tempka po przebudzeniu dość szybko wzrasta, dlatego należy mierzyć TUŻ po przebudzeniu.
No i właśnie o to mi chodzi. Różnica pomiędzy pomiarem oralnym, vaginalnynm i analnym jest zawsze taka sama. Dlatego spokojnie można w tym wypadku dodawać i odejmować stopnie (pod warunkiejm, że jeśli wybierasz usta jako miejsce dla jednego termometru to stale w tym samym miejscu)). Jeśli mierzysz termometrem po termometrze (w jednym miejscu po sobie) to do odczytów powinaś uwzględnić również czas jaki upływa od jednego pomiaru do drugiego, inaczej wynik nie jest prawdziwy. To tak jakby sp[rawdzać temperaturę wody wlanej do wanny - mierzysz jednym termometrem a po 8 minutach drugim i jasne jest, że drugim termometrem wyjdzie inaczej, bo woda zmieniła swoją temperaturę przy kontakcie z chłodniejszym otoczeniem (powietrze, wanna, która zabiera sporociepła). Tak samo zachowuje się nasz organizm tuż po przebudzeniu, tylko w drugą stronę. Zaraz po otwarciu oczu jest właściwa temperatura - 10 minut później temperatura jest już inna (zazwyczaj o kilka kresek wyższa!).
Dlaczego to piszę? Ano właśnie dlatego, ze nawet jeśli Tobie ten test się sprawdza a komuś się nie sprawdzi - nie będziesz mogła się powołać na robiony przez siebie test bo szybkość wzrostu temperatury po przebudzeniu u różnych ludzi jest różna i wcale nie jest stała. Jeśli drugi termometr będzie wskazywał temperaturę wyższą w skali 0,05 do 0,4 w zależności od dnia inna ilość kresek- to nadal nie będzie można powiedzieć, że termometr jest zły. Mało tego, nie będzie można nawet powiedzieć który z nich jest zły, jeśli jest. Takie badanie niczego nie dowodzi.
To badanie niczego nie dowodzi z powodu małej liczby osób włączonych do badań. Wszystko zależy od dokładności, jakiej w danej sytuacji potrzebujesz. Do NPR potrzebujesz jedno-dwa miejsca po przecinku, nie 5. Zatem jak sprawdzić nowy termometr i wyskalować go względem starego na wypadek stłuczenia?
Poprawię - nie pisałam nic o 5 miejscach po przecinku a wyłącznie o przedziale - między 36,05 a 36,4 różnica jest spora a taka może być różnica w pomiarach o różnym czasie (zaraz po przebudzeniu i 10 minut po przebudzeniu) przy termometrach, które o jednym czasie wskazałyby tę samą temperaturę (np. 36,05 właśnie).
Mierzyć w 2 miejscach w tym samym czasie. (np analnie i waginalnie). Jeśli różnica między termometrami będzie stale taka sama to oba są dobre. Główną zasadą NPRu jest to, by cały cykl mierzyć jednym termometrem więc założenie "gdy mi się zbije" jest niestety z jedną odpowiedzią. Możesz porównać termometry mierząc ciepło cieczy (oba termometry możesz związać gumką, żeby przylegały i żeby były na równej wysokości) zanurzasz na jedną głębokość. Żaden z termometrów nie moze przylegać do ścianek a ciecz musi być jednej temperatury - czyli jeśli dolewasz zimnej wody do wrzątku albo na odwrót to musisz dokładnie wymieszać. Porównujesz różnice w skali termometrów. Eksperyment powtarzasz dla pewności, że różnica będzie taka sama. Nie jest ważne, że odczyty będą się od siebie różnić a wyłącznie to o ile kresek się różnią i czy cały czas o tyle samo. Na tej podstawie będziesz mogła później dodawać lub odejmować.