oooo a tu proszę linka do sklepu internetowego hmmm może coś wpadnie Wam ciekawego :))

http://www.maan.bielsko.pl/sklep/,,,5,szukaj,oferta.html

a to coś z ostatnich moich zakupów

oo i jeszcze jeden link z ciuszkami dla niemowlaków i nie tylko

http://www.ubranka.websystemy.pl/spioszki-krolik-gratis-sliniak-p-146.html

Poszalałam dziś na allegro i kupiłam zestaw śpioszków, body pajacyków kaftaników ... jak dojdą wstawię fotkę. Dla bobaska chyba na razie rzeczy mi wystarczy, jeszcze tylko musze dresik jakiś kupić ale to już w lipcu chyba. No i czas zająć się ekwipunkiem do szpitala dla mnie, bo mam tylko 1 piżamkę, szlafrok i kapcie 2 pary majtusiów... powoli (raczej szybko) muszę zacząć wszystko kupować. może będzie chłodniejszy dzień to przejdę się na miasto.

Biedroneczko co do podpasek (pieluszek) poporodowych to sa chyba tylko te jedne Belli kosztują około 3-4 zł.
Mydełka jakieś musiałabym dokupić ale już sama nie wiem jakie bo żaden zapach mi nie podchodzi, staniki, jeszcze kolszulke jakąś do spanka (w piżamie pewnie mnie coś trafi) skarpetki... Może znajde jakieś tshirty długie ...
Muszę kupić tylko buteleczkę Avent i smoczek do niej (mam kilka ale są szare a nie chcę komentarzy w szpitalu, że coś tam) AVent jest super ale przeraza mnie to jak szybko żółknie, nawet części zapasowe do laktatora choć niużywane i zapakowane pożółkły), jakiś alantam i tormentiol, oliwke (w ogóle kosmetyki dla bobasa bo mam tylko chustki nasączone) kurce dużo tego zostaje :( no i spedza mi sen z powiek pościel i dla dzidzi i dla Gabi- córcia oddała już swoją kołderkę i podusie dla dzidzi a teraz sama śpi pod kocykiem i na jaśku :( do łóżeczka muszę dokupić 1 zmianę pościeli no i dla Gabiolka pościel i zmianę plus prześcieradła dla obu.

a może mniej więcej o takie chodzi??

http://www.matopat.com.pl/index.php?o=1&group_id=63#

Ja rozglądam się teraz w aptekach za tymi gatkami Hartmana bo boje się że te jednorazowe przykleją mi się do pupci wkłady też kupiłam belly... Do tej pory nie zastanawiałam sie nad butelką Dlaczego kupujecie butelki? Zamierzacie dokarmiać, dopajać czy tak na wszelki wypadek - może głupie pytanie ale nie wiem czy mi się przyda...

Magg Ja mam kupione dwie buteleczki - jedna duża szklana a druga mała plastikowa. Jak And mówi: różnie to bywa na początku więc ten zakup nie należy do drogich a zawsze się przyda....
Córe pierwszą moją miesiąc niecały karmiłam a potem samoistnie mi zanikł pokarm ( pewnie tez wina szkoły do kórej musiałam chodzić aby skończyć )

And a te podkłady u mnie są wszędzie wiec nie będzie problemu ale jestem ciekawa jak te co linka z nimi zamieściłam???

Lady ja myślałam o takim samym tylko z szufladą na dole , ponieważ ja będe miała jasne pastelowe kolory ścian i jasne panele to ten kolor jak dla mnie jest super, taki kontrast, zreszta komoda i szafa też bedzie w tej tonacji .

Ja juz mam chyba wszystko kupione.....Ufff... Zrobilismy zakuopy praktycznie w 2 hurtowniach, więc omineło mnie latanie w taki upał.
Najbardziej zadowolona jestem ( jak narazie oczywiście) z komody kąpielowej i z wózeczka - jest bardzo zwrotny i lekki - az chce sie z nim iśc na spacer.
A łózeczko tez mam z Klupsia z szuflada i biegunami w kolorze teakowym. Tylko ja baaardzo lubię ten kolor ;) Mam jedynie wrazenie, ze jest mniej nasycony niz na zdjeciu lady - ale może to tylko kwestia ujecia...

aga pochwal się co kupiłaś ???
Mi brakuje przewijaka na łóżeczko ale to najmniejszy problem i bieliźniarki albo komody na ciuszki dla dzieciuszka

lady... no chyba wszystko, co jest na wyprawkowej liscie:) Brakuje mi tylko laktatora i pościeli, ale tę zamówiłam juz na allegro. A po laktator skocze jutro do reala, bo jest w promocji no i z głowy:)

Laseczki co myślicie o tym zamast podkładów poporodowych


MEDICA PLUS MAXI


Podpaska tradycyjnej grubości o wydłużonym kształcie, polecana dla kobiet o obfitych krwawieniach. Przewiewna - pozwala skórze oddychać. Dodatkowo posiada boczne osłonki chroniące brzegi bielizny.
Opakowanie:
* 10 szt.



MEDICA PLUS


Podpaska MEDICA PLUS, o tradycyjnej grubości jest przewiewna, dzięki czemu pozwala skórze oddychać. Posiada boczne osłonki dodatowo chroniące brzegi bielizny.
Opakowanie:
* 10 szt.

ja laktatora nie kupuję z butelkami też się wstrzymam zawsze mogę kupić a przy Franku ani jednej nie użyłam więc na razie sobie daruję, widziałam dzisiaj fajną koszulkę na ramiączka z szlafrokiem cienkim bo mój jest frote taki super gruby i chyba się w nim ugotuje więc chyba sobie jutro kupię a i kupiłam dzisiaj te majtochy wielokrotnego użytku tylko firmy san seni trochę drogie bo 12 zł za 2 sztuki ale balam się że na te z allegro się nie doczekam.... niestety tych HARTMANA nigdzie nie moglam dostać ot i po zakupach

magg- a byłas kiedys w tej hurtowni pod wawą w babicach starych? Jeśli nie- polecam:) Wg mnie naprawdę fajna

A co do laktatora... Ja kupuję napewno - bo po macierzynskim wracam do pracy.

No ja tam gatek tez nie kupowałam... No i w zasadzie nie kupiłam tez zadnych kosmetyków dla Hani - oprócz oliatum oczywiście. Na poważniejsze sprawy mam sudocrem a ze szpitala mam zamiar sobie wziąc masc pośladkową, która super sprawdziła mi się przy Michale ( kurcze, chyba jeszcze dają, nie? )
Oliwić nie bedę, pudrowac tez nie...W razie czego skoczy się do apteki i po problemie:)

Oliwkę mam tylko do ciemiączka jak będzie potrzeba naoliwić!!! a tak to też nigdy nie pudrowałam i nie kremowałam mojej córy... tak jak aga pisze skoczy się do apteki i no problem :)

ja oliwkowałam i będę oliwkować przez jakieś 2-3 miesiące, mydełko muszę kupić dla Bobaski - to tak na pewno. Brak mi szczoteczki do włosków cążków do paznokietków i już sama nie wiem czego jeszcze. ale kilka rzeczy tego jest a zapału zero do zakupów :(

o kurcze cążki .....

no właśnie i pojechać wszędzie można bo jedzonko zawsze na czas ....

Magg mąka ziemniaczana jest super i pewnikiem też będzie w użytku - spożywczy mam na dole więc spoko :) Co do pogryzionych sutków - najlepsze lekarstwo jak dla mnie to własne mleczko :) wyciskałam kilka kropelek rozsmarowywałam i zostawiałam na chwilke.

no zapomniałam Lady ale to ta skleroza ciążowa hihihihihih

And powiem Ci że mi się sprawdziła a i do kąpieli na początku to kisiel gotowałam - takie babcine sposoby...

Słyszałam różne opinie na temat szorowania sutków - poprzednio szorowałam i pogryzione były strasznie aż krew leciała - łapczywiec jeden - teraz nie szoruje i zobaczymy a to wlasne mleko na pewno wypróbuję

a to coś dla odświeżenia WYPRAWKI chociaż ze strony rodzić po ludzku!!!

Poród
Torba do szpitala

Pakowanie torby do szpitala to ważny rytuał przygotowujący kobietę do urodzenia dziecka. To okazja, by zastanowić się, w jaki sposób możesz oswoić szpitalną przestrzeń i co Ci jest potrzebne, by w sali porodowej poczuć się bezpiecznie. Jeżeli nie rodzisz w domu, możesz kawałek domu wziąć ze sobą - np. ulubioną koszulę i szlafrok albo płytę z muzyką. Przygotowania najlepiej zacząć wraz z końcem 7. miesiąca. Warto wówczas upewnić się, czego wymaga szpital. Jest jeszcze czas na zrobienie badań i przygotowanie niezbędnych zaświadczeń lub uzyskanie zgody na wykonanie obowiązkowych zabiegów (golenia i lewatywy - jeśli są konieczne) we własnym domu. Proponowana przez nas lista pomoże przygotować najpotrzebniejsze rzeczy bez zbędnego pośpiechu. Łatwiej będzie znaleźć to, czego potrzebujesz, jeśli do jednej torby włożysz rzeczy na czas porodu, do drugiej - konieczne po porodzie, do trzeciej - rzeczy dla dziecka, a osobno - dokumenty i wyniki badań. Jeśli planujecie wspólny poród, pokaż swojemu mężowi, gdzie co jest. Unikniecie stresu i wielkiego bałaganu, gdy poprosisz go o wyjęcie czegoś z torby podczas porodu!



Dokumenty

* dowód osobisty
* aktualna książeczka ubezpieczeniowa i RUM
* karta przebiegu ciąży
* skierowanie do szpitala (nie jest wymagane, ale dobrze mieć).

Wyniki badań

* grupa krwi i czynnik Rh
* przy ujemnym Rh (Rh-) - badanie na obecność przeciwciał anty Rh
* zrobione po 32. tygodniu HBS - badanie krwi na nosicielstwo antygenu wirusa żółtaczki zakaźnej
* odczyn WR - badanie w kierunku kiły (robione dwukrotne: na początku i pod koniec ciąży)
* wynik USG zrobionego po 36. tygodniu ciąży
* ostatnia morfologia i badanie moczu.

NA CZAS PORODU

* ubranie dla mamy (1 lub 2 długie koszulki bawełniane typu T-shirt, szlafrok, ew. rozpinany sweter lub bluza, ciepłe skarpetki, kapcie, majtki)
* wygodne ubranie dla taty (czasem wymagany jest zestaw jednorazowy: fartuch, maska, ochraniacze na buty - wówczas sprzedawane są w szpitalu, kapcie)
* jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek
* jednorazowa lewatywa, jednorazowa maszynka do golenia, jeśli wykonywane są zabiegi przygotowawcze
* jednorazowe chusteczki
* przybory toaletowe
* mały ręcznik
* szczotka do włosów, opaska, spinki lub gumka
* pielucha lub bawełniana chusteczka (do przecierania twarzy, do okładów)
* gąbka kosmetyczna do zwilżania twarzy i ust
* woda kosmetyczna w aerozolu do odświeżania twarzy
* termos z kostkami lodu (do okładów), wypełniony do 1/3 objętości
* termofor z gorącą wodą (do okładów), owinięty w poszewkę
* piłka "jeżyk" lub dwie piłki tenisowe włożone do skarpetki (do masażu okolicy lędźwiowej)
* lanolinowa pomadka do ust (wysuszonych podczas długotrwałego oddychania)
* walkman i kaseta z ulubioną, relaksującą muzyką
* coś do jedzenia i picia (szczególnie dla męża)
* kilka jednorazowych kubków
* notatnik i długopis
* karta telefoniczna lub żetony
* dla zwolenników: aparat fotograficzny

PO PORODZIE Rzeczy dla mamy:

* koszula lub piżama wygodna do karmienia
* rozpinany sweter
* skarpetki
* 6 par majtek (w sprzedaży jednorazowe)
* przybory toaletowe
* 2 ręczniki
* 20 pieluch jednorazowych w kształcie podpasek
* ręczniki papierowe
* dziecięce kółko do pływania (do siadania w okresie gojenia się krocza)
* specjalna poduszeczka do karmienia (pod główkę dziecka)
* 2 staniki do karmienia
* wkładki laktacyjne
* ręczny odciągacz do pokarmu
* karta telefoniczna, żetony (trzeba spytać na oddziale o typ automatu) lub telefon komórkowy
* drobne pieniądze

Rzeczy dla dziecka (na trzydniowy pobyt w szpitalu):

* 15-20 pieluch tetrowych albo najmniejszy rozmiar jednorazowych (wygodne do użycia w szpitalu) i odpowiednio mniej tetrowych; jeśli jednorazowe pieluchy nie mają wycięcia na pępek, trzeba to zrobić
* 3 bawełniane koszulki
* 2 bawełniane cienkie czapeczki i jedna cieplejsza
* 3 pajacyki (śpiochy z rękawami i nogawkami - wygodniejsze są rozpinane w kroku) lub 3 kaftaniki i 3 pary śpiochów
* skarpetki
* nie perfumowane mydełko dla niemowląt
* ręcznik kąpielowy z kapturem
* zestaw do pielęgnacji pępka (gencjana na spirytusie, spirytus 70 %, jałowe gaziki)
* oliwka dla niemowląt
* zasypka
* delikatny krem do pupy
* wata bawełniana
* szczoteczka do włosów
* kocyk
* odpowiednie do pogody ubranko na wyjście ze szpitala (dobrze chroniące przed wiatrem i chłodem)
* krem ochronny.

ooo no to prosze teraz napisać co zbędne a co się przydaje????

Dla mnie to ważne... nie mam wprawy a przy córce to nawet nie pamiętam co miałam a co nie!

Dokumenty

* dowód osobisty
* aktualna książeczka ubezpieczeniowa i RUM (Książeczka RUM nie jest u nas uzywana od początku - w moim mieście)
* karta przebiegu ciąży
* skierowanie do szpitala (nie jest wymagane, ale dobrze mieć). (do porodu przyjmuja bez skierowania )

Wyniki badań

* grupa krwi i czynnik Rh (u nas wystarcza wpis w książeczce, można ale nie trzeba mieć orginału badania)
* przy ujemnym Rh (Rh-) - badanie na obecność przeciwciał anty Rh
* zrobione po 32. tygodniu HBS - badanie krwi na nosicielstwo antygenu wirusa żółtaczki zakaźnej (HBS jak chcesz robisz sama bo lekarz nie daje skierowania)
* odczyn WR - badanie w kierunku kiły (robione dwukrotne: na początku i pod koniec ciąży)
* wynik USG zrobionego po 36. tygodniu ciąży
* ostatnia morfologia i badanie moczu.

NA CZAS PORODU

* ubranie dla mamy (1 lub 2 długie koszulki bawełniane typu T-shirt, szlafrok, ew. rozpinany sweter lub bluza, ciepłe skarpetki, kapcie, majtki)
* wygodne ubranie dla taty (czasem wymagany jest zestaw jednorazowy: fartuch, maska, ochraniacze na buty - wówczas sprzedawane są w szpitalu, kapcie)
* jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek (Jak odchodzą wody wystarczaja zwykłe podpaski - ale nie ceratowe typu Alvays)
* jednorazowa lewatywa, jednorazowa maszynka do golenia, jeśli wykonywane są zabiegi przygotowawcze (jak rodziłam najstarszą golili ale nie pozwalali mieć swoich rzeczy, teraz gdy 3 lata temu rodziłam usłyszałam ze nie golą i nie dają lewatywy chyba ze pacjentka chce - wówczas mają nie trzeba przynosić)
* jednorazowe chusteczki (one zawsze sie przydają)
* przybory toaletowe (logoczne :D )
* mały ręcznik
* szczotka do włosów, opaska, spinki lub gumka
* pielucha lub bawełniana chusteczka (do przecierania twarzy, do okładów) (jak rodzisz z M to tak ale jak sama to sie nie przyda bo nie wstaniesz sobie zwilżyć a położne mają swoje "szmatki")
* gąbka kosmetyczna do zwilżania twarzy i ust (jw)
* woda kosmetyczna w aerozolu do odświeżania twarzy (wg mnie zbedne)
* termos z kostkami lodu (do okładów), wypełniony do 1/3 objętości (jw - jak jestes z mężem to i owszem ale sama nie da rady)
* termofor z gorącą wodą (do okładów), owinięty w poszewkę (jw - mamy lato i jest upał na porodówce szczególnie)
* piłka "jeżyk" lub dwie piłki tenisowe włożone do skarpetki (do masażu okolicy lędźwiowej) (jw - z meżem oki ale sama odpada)
* lanolinowa pomadka do ust (wysuszonych podczas długotrwałego oddychania)
* walkman i kaseta z ulubioną, relaksującą muzyką (ja nie mialam czasu nawet pomyśleć o muzyce hahaha - poza tym radio grało)
* coś do jedzenia i picia (szczególnie dla męża) (sama jeść i pić nie możesz podczas porodu więc tylko dla M ale nie wyobrażam sobie bym ja się meczyła a M wcinał obok kanapeczke)
* kilka jednorazowych kubków (nie widze zastosowania)
* notatnik i długopis (na porodówce?)
* karta telefoniczna lub żetony (to już po porodzie ale mamy epoke komórek :) )
* dla zwolenników: aparat fotograficzny

aha i jeszcze jak dla mnie 6 par majtów to za dużo 3 wystarczą no chyba że kogoś łapki bolą od prania to nawet i 10 może zabrać.
Myślę z eto wszystko, najlepiej jednak podejść na spacer do szpitala i spytać jak to jest z kosmetykami dla Bobasa, czy też jakie polecają zabrać rzeczy na ten ważny dzień :) Jutro spiszę co ja będę brała to wkleje - może dziś ale nie wiem czy mi sił wystarczy