Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
) Myslę, że jesli nawet od połowy cyklu kobieta ogląda siebie od dołu ;) to zauważy znaczną zmianę zabarwienia. Tego nie da się książkowo opisać.

). Mężuśka jeszcze nie badałyśmy.

Mylę się?

A co do nadinterpretacji - to prawda. Im większe "objawy" tym wieksze rozczarowanie. Niestety
Ale w sumie pogadać sobie można:0 Cięzko jest przeżyć w cylku do terminu@ jeśli tak pragnie się dzidziusia....
Że teraz to mi się chce śmiać. Niestety z coraz dłuższym czasem staranek człowiek już jakby powoli luzuje. Aczkolwiek, jak poczuję cos czego wczesniej nie czuła - to z powrotem polka galopka
Na razie trzymam się tej wersji i kompletnie nie przejmuję pobolewaniem jajnika ani niebywałą jak na trzecią fazę ochotą na przytulanki...Wprost przeciwnie - tłumacze sobie, że to NA PEWNO NIE SĄ objawy ciąży. Jeśli okaże się inaczej - to się bardzo przyjemnie zdziwię, a może oszczędzę sobie rozczarowań. Co ma być, to będzie





jutro skacze po test, zakładając,że nie stchórzę







Co za ironia losu...Kiedys wypatrywałam @ (oby nadeszła!). a teraz pragnę, żeby nie nadeszła!!!!
W obu przypadkach ta sama determinacja
A teraz schizuję:))




pomimo,ze wiem jakie moj maz ma wyniki nasienia(katasrofa) to ja i tak gdzies tam po cichu mam nadzieje,ze mimo wszystko wydarzy sie cud i co mi to daje po cichu i w duszy sie nakrecam naszczescie nie tak bardzo jak kiedys i @ boli przez to mniej,ale jednak...
"na wszelki wypadek" coby wrazie czego znow leciec do niego,ze jednak
a to tylko hormonki zrobily mi psikusa i jednak bylo ich dosc sporo dlatego pochwa sie zasinila




