Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeDec 2nd 2010 zmieniony
     permalink
    Jeszcze krótkie info ...

    Ciąża bliźniacza jednozygotyczna (jednojajowa) - powstaje w wyniku zapłodnienia pojedynczej komórki jajowej przez jeden plemnik. W zależności od czasu, w którym zygota podzieli się na dwie struktury embrionalne, wyróżniamy następujące rodzaje ciąży bliźniaczej jednojajowej:

    * dwukosmówkowa dwuowodniowa - podział zygoty następuje do 4 dnia od zapłodnienia - bliźnięta te są do siebie najbardziej podobne (im później bowiem dochodzi do podziału tarczy zarodkowej, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo powstania dwóch idealnie równych części)
    * jednokosmówkowa dwuowodniowa - zygota dzieli się między 4 a 7 dniem od zapłodnienia
    * jednokosmówkowa jednoowodniowa - podział zygoty następuje po 7 dniu od zapłodnienia - przeważają tu płody płci żeńskiej.

    W przypadku gdy podział komórki następuje po 13 dniu od zapłodnienia, powstają bliźnięta niecałkowicie rozdzielone, zwane syjamskimi.

    Bliźnięta monozygotyczne (jedojajowe) nawet przez naukowców bywają traktowane jak rodzaj cudownego defektu lub boski żart, podważający nasze poczucie wyjątkowości i niepowtarzalności. Rodzeństwa te są naturalnymi klonami - mają zawsze taką samą płeć i kod genetyczny. Ich powstawanie jest dziełem przypadku, gdyż nie ma na nie wpływu ani dziedziczność ani czynniki wewnętrzne lub zewnętrzne.

    Ciąża bliźniacza jednojajowa dwuplemnikowa - w tym przypadku komórka jajowa ulega podziałowi, a następnie zapłodnieniu dwoma plemnikami. Obie części komórki jajowej po podziale są identyczne genetycznie i mogą zostać zapłodnione przez dwa różne plemniki. Geny matki są więc jednakowe, geny ojca - mogą się różnić. Ponieważ płeć jest determinowana przez geny ojca, bliźnięta takie mogą się nią różnić! Bliźnięta te są do siebie bardziej podobne niż bliźnięta dwujajowe, ale nie tak identyczne jak jednojajowe.


    Tak się zastanawiam, czy moi chłopcy nie są właśnie z ciąży bliźniaczej jednojajowej, ale właśnie dwuplemnikowej :)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 2nd 2010
     permalink
    Gin nie powiedział Ci, jaki to typ ciąży?
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeDec 2nd 2010 zmieniony
     permalink
    a skad gin ma wiedziec czy jajka zostaly zaplodnione przez jeden plemnik czy przez dwa i kiedy nastapil podzial komorki? jedynie gdy ciaza jest jednoowodniowa i jednokosmowkowa to wiadomo ze byla jedna komorka i sie podzielila i to jest na 100% ciaza jednojajowa, reszta to niewiadoma, chyba ze jest parka to jest to ciaza dwujajowa, jak sa tej samej plci bliznieta to testy dna-nic innego nie odpowie na to pytanie :]
    a co do podobnosci, moje raczej beda do mnie podobne bo ja jak bylam mala wygladalam tak samo :P:P:P kolor oczu i inne pierdolki to szczegoly, wiadomo ze moimi klonami nie sa ale ogolnie to sa podobne do mnie w wiekszosci :] mi tam nawet maz mowi ze do mnie sa podobne hehe no i wszyscy wszedzie gadaja ze sa identyko a jak widzialam ich zaraz po urodzeniu to wydawali mi sie inni i jak mi piguly gadaly ze takie same sa to sie pukalam w glowe-myslalam ze jakies malo rozgarniete sa ze nie widza roznicy hahaha :P ja widze jedno-im starsze tym bardziej podobne aaaaaaa
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeDec 3rd 2010
     permalink
    Amazonko, tak powiedział, niby jednokosmówkowa i jednoowodniowa. Ale ile plemników zapłodniło moje jajo i kiedy do tego doszło? W sumie o ciąży bliźniaczej jednojajowej (jedna kosmówka i jedna owodnia) - mówimy , gdy podział zygoty następuje po 7 dniu od zapłodnienia ... czyli dwuplemnikowa odpada? :)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeDec 3rd 2010
     permalink
    Zyzia, a Twoi chłopcy z jakiej ciąży? Przypomnij mi :)
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeDec 3rd 2010 zmieniony
     permalink
    dwuowodniowa dwukosmowkowa :] w sumie pierwszy raz slysze o takiej ciazy dwuplemnikowej i jednym jajku :] a bliznieta jednojajowe tez sie roznia, ogladalam ostatnio o tym pare programow, nawet wzrostem sie roznia, tlumaczyli tam ze owszem geny takie same ale roznie sie uaktywniaja pod wplywem roznych okolicznosci zyciowych, srodowiskowych itd :] np jedno bliznie ma uczulenie na bardzo duza ilosc pokarmow a drugie w ogole :]
    a poza tym jesli chodzi o dziedzicznosc to zdania naukowcow sa podzielone, sa i tacy ktorzy uwazaja ze jednojajowe bliznieta tez sa dziedziczone, nawet po ojcu, znam takie przypadki, gdzie od pokolen sa blizniaczki-dziewczynki jednojajowe w kazdym pokoleniu :]
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeDec 7th 2010
     permalink
    O tej dwuplemnikowej też wyczytałam na stronie bliźniaków.
    Ja uważam, że bliźnięta jednojajowe są tylko do siebie bardzo podobne :)
    •  
      CommentAuthorUkasieku78
    • CommentTimeDec 14th 2010
     permalink
    Dziewczyny jaki wózek wybrać? Na co zwracać uwagę? Ja już zgłupiałam a w sklepach nie ma wyboru wózków dla twinsów:(
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeDec 15th 2010
     permalink
    Ukasieku, to prawda. Człowiek by chciał pooglądać na żywo wózki a tu zonk, nie ma.
    Każda z nas kieruje się czym innym... kołami, siedziskiem dzieci (obok siebie, jeden za drugim) czy wagą. Proponuję Ci taką porównywarkę. Masz możliwość zestawienia 3modeli wózków (możesz edytować listę wielokrotnie). Wiem, że większość jest dostępna na naszym rynku. W ten sposób wybierzesz rozwiązanie najkorzystniejsze dla siebie :)

    Porównywarka wózków dla bliźniąt

    Źródło: www.blizniaki.net
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeDec 15th 2010 zmieniony
     permalink
    W tej wyszukiwarce nie ma mojego wozka akurat, jest inny z tej firmy Cross Duo z firmy Dor Jan, ale uwazam ze nasz jest super i za mala cene, jak chcesz to wejdz na strone www.dorjan.com.pl i wybierz DUO (Danny Sport), jest w tym wozku wszystko, foteliki, stelarz do fotelikow jak chcesz wozic dzieci w fotelikach w wzoku, glebokie gondole kazda osobno dzieki temu dzieci maja wiecej miejsca dla siebie, spacerowki tez osobno kazdy, torba, folia, kola pompowane za cena bagatela 2200 zl bo to jest polski wozek a nie jakis "zagramaniczny" made in china po 4-5 tys :] no i najwazniejsze mimo ze dzieci sa obok siebie wozek miesci sie w standardowe drzwi bo ma szerokosc 78 cm :] ktokolwiek widzi ten wozek jak nim jade to mowi ze super jest i tylko sie pytaja skad ja go mam bo nigdy nie widzieli takiego :] takze ja go szczerze polecam :]
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeDec 22nd 2010
     permalink
    Ukasieku, każda z nas kierowała się czymś innym. Mnie zależało, żeby siedziska były jedno za drugim - dzięki temu bez problemu przechodze po chodniku, mieszczę się w drzwiach etc.
    My kupiliśmy używany wielofunkcyjny - zależało mi na gondolach, bo dzieci malutkie w zimie.
    Zyzia, wg. ludowych mądrości lepiej jak chłopiec jest podobny do mamy, więc dobrze, że Twoi wdali się w Ciebie :)
    Ja też chciałam małą wersję mojego męża i mam nadzieję, że chociaż jedno z moich dzieci będzie podobne :) W pierwszych dniach synek był całkiem, jak Tatuś. teraz to podobieństwo trochę zniknęło, ale może jeszcze wyjdzie. dzieci się zmieniają, więc nawet jeśli teraz są tak bardzo do Ciebie podobni wcale nie znaczy, że nie będziesz w nich czasem widziała Adama :)
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeDec 22nd 2010
     permalink
    Kaja, a co to za ludowa mądrość? :)
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeDec 23rd 2010
     permalink
    A tak słyszałam kiedyś, że lepiej, jak córeczka podobna do taty, a synek do mamy :) Że niby szczęście w życiu, ha ha ha :)
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeDec 23rd 2010
     permalink
    :)))
    Wszystkiego dobrego dziewczyny dla Was na te święta :)
    •  
      CommentAuthorkatia111
    • CommentTimeJan 7th 2011
     permalink
    Witam.
    Jestem na 28dni.pl od ponad dwóch lat, kiedy to zazcęliśmy starania o dziecko.
    Po 5 miesiącach starań i "ze wsparciem" 28dni zaszliśmy w ciążę. Teraz nasza pociecha ma już prawie 2 lata, a my czekamy na kolejne nasze pociechy.
    Jesteśmy w 29 tygodniu ciąży dwuowodniowej i dwukosmówkowej. Szukałam podobnych sobie "mam blixniaczych" w sieci ale nigdzie nie spotkałam atmosfery podobnej do panującej na 28dni.pl.
    Zaczynam więc nowy wątek i serdecznie zapraszam do dyskusji "rodziców blixniaczo ciężarnych", mamy bliźniąt i wszystkich zainteresowanych tematem!
    RAZEM RAŹNIEJ !!!
    •  
      CommentAuthorkatia111
    • CommentTimeJan 7th 2011
     permalink
    Cześc dziewczyny.
    Dołączam do podwójnych mam. Jestem w 29 tyg ciąży i jux ledwo się kołyszę ;-)
    Pozdrawiam
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeJan 7th 2011
     permalink
    Witaj Katia, znasz już płeć maluchów? :)
    Gratulacje oczywiście :P
    •  
      CommentAuthorkatia111
    • CommentTimeJan 7th 2011 zmieniony
     permalink
    Nie znam płci maluchów i własciwie zdecydowaliśmy, że nie będziemy dociekac - bedziemy miec niespodziankę!

    Troche na złośc rodzinie i znajomym którzy po każdej wizycie u gin bombarduja nas telefonami i zasypuja pytaniami o płec dzieci.
    Troche ich rozumiem bo jesteśmy pierwszym przypadkiem bliźniat w naszych rodzinach ale bez przesady...
    Mamy 2 letnia córeczkę. poczytałam te wasze perypetie i się przeraziłam. Wygłada na to, że musze poważnie zabrac się zapakowanie torby bo nigdy nie wiadomo co się zdarzy. Jak dotąd wszystko przebiega ok tylko "nosicielce" ciężko...
    Jak to było u Was??? Kiedy dowiedziałyście się czy będziecie rodzic sn czy przez cc?
    Ja jeszcze nie wiem.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeJan 7th 2011
     permalink
    Ja urodziłam przedwcześnie (31tc) z powodu sączenia się wód płodowych i rozwarcia na 3palce. Miałam CC w biegu.
    A myślałam, że uda mi się urodzić sn.
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeJan 7th 2011
     permalink
    no ja tez jestem z tych ciezkich przypadkow ciaz blizniaczych a moja ciaza tez byla dwuowodniowa i dwukosmowkowa-teoretycznie najbezpieczniejsza, ale ja juz w 21 tyg mialam zalozony szew na szyjce bo mi sie mega skracala, w 28 tyg dostawalam leki na powstrzymanie skurczy, a urodzilam przez cc w 33 tyg bo jeden babel byl ulozony miednicowo-z czego sie ciesze bo bardzo chcialam cc, a tak wczesnie urodzilam bo juz nie udalo sie powstrzymac skurczy, ale u ciebie poki co jest oki wiec mysle ze bedzie tak dalej, zreszta jest tu duzo dziewczyn - w sumie wiekszosc oprocz mnie i izy, ktore spokojnie donosily blizniaki do bezpiecznego terminu, takze luz, nie ma co panikowac na zapas, jak jest ciezka ciaza to przewaznie daje znac o sobie juz wczesciej :]
    •  
      CommentAuthorkaarolciaa
    • CommentTimeJan 9th 2011 zmieniony
     permalink
    Witaj Katia, gratulacje!!
    W 30 tyg miałam robione usg i dzieci były ustawione główkowo, w 34 tyg (chyba) miałam znowu usg i wtedy okazało się, że maluchy się przekręciły i zapadła decyzja o cc :( A chciałam rodzić naturalnie!
    --
    •  
      CommentAuthorkatia111
    • CommentTimeJan 12th 2011
     permalink
    Czesc dziewczyny.
    Ostatnio dopadły mnie makabryczne skurcze nóg w ciągu nocy. To jakaś makabra, masaże nie pomagają. W pierszej ciąży nie miałam ani jednego skurczu - teraz za to płacę ;-)
    Jak radziłyście sobie ze skurczami???
    Pozdrawiam
    •  
      CommentAuthorkaarolciaa
    • CommentTimeJan 13th 2011
     permalink
    Nie miała tego problemu! A na skurcze to chyba magnez? Tylko trzeba skonsultować z lekarzem.
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeJan 13th 2011
     permalink
    Mnie też może skurcz złapał ze 2-3x ... skonsultuj to z ginekologiem Katia.
    •  
      CommentAuthordominia80
    • CommentTimeJan 17th 2011
     permalink
    Witam dziewczyny! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!
    Witam Ciebie katia111 wsrod podwojnych szczesciar.
    Ja nie pamietam juz czy mialam jakies skurcze nog czy nie wiec jesli byly to sporadyczne bo nie zapadly mi w pamiec. Ja chcialam miec cc, mieszkam w Stanach a tu ciaza blizniacza jest wskazaniem do cc. Urodzilam w 39 tyg. ciazy. Dzieci mialy sie swietnie. Za 6 dni koncza 2 latka. Gadaja jak nakrecone no i takie znich madrale, ze sie dziwie skad wiedza niektore rzeczy. Spiewaja piosenki, mowia wierszyki.
    Corcia juz od jakichs 2-3 miesiecy sika na nocniczek a synek jest malym lobuziakiem, ale przekochanym. W przyszla sobote mamy zaplanowana impreze na ich urodzinki. Zapraszam ;)

    A co u was? Jak wam leca dni codzienne z blizniakami?
    katiu111 zycze dobrego samopoczucia i zdorwka. Trzymam kciuki za spokojna koncowke ciazy, porod i za zdrowe dzieciatka :)
    --
    •  
      CommentAuthorkaarolciaa
    • CommentTimeJan 17th 2011
     permalink
    Dominia, witaj :)
    Najlepszego dla Twoich łobuziaków :)
    Życie z bliźniakami nie jest takie złe :)) Szczerze mówiąc, myślałam, że będzie gorzej :) Jak się wszystko zorganizuje to życie słodko płynie!
    Moje bąble skończyły już 7 miesięcy, gadają do siebie, uśmiechają się do wszystkich a najbardziej do starszej siostry, Wojtuś jest spokojny a Natalia szybko się denerwuje...
    --
    •  
      CommentAuthorkatia111
    • CommentTimeJan 21st 2011
     permalink
    Hej dziewczyny.
    Niestety samopoczucie kiepskie. Całe szczęście, że medycznie wszystko ok ale ten mój "podwójny ciężar" zaczyna mnie powaznie przytłaczac. To dopiero 31 tydzień a ja juz mam wrażenie jakbym miała za chwilę eksplodowac. Ciężko chodzic, leżec, siedziec.
    Makabra jakaś...
    Ufff....
    Pozdrawiam
    •  
      CommentAuthorkaarolciaa
    • CommentTimeJan 21st 2011
     permalink
    Trzymaj się Katia! Ciąża to dopiero początek :)
    Chociaż wiem o czym mówisz, ja marzyłam o szybkim zakończeniu ciąży bo bolało mnie dosłownie wszystko! Ale najważniejsze jest dotrwanie do terminu bezpiecznego dla dzieci i tego się trzymaj :)
    Pzdr :)
    --
  1.  permalink
    Trzymam się. Wczoraj miałam gorszy dzień.
    Dziewczyny, czy jest tu jakaś dubeltowa mama, która rodziła swoje dwa szczęścia siłami natury???
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeFeb 4th 2011
     permalink
    Katia, doskonale Cię rozumiem.
    Dzieciaczki wpychają się pod żebra, nawalają po narządach, oj niewygodnie...
    Ale jeszcze trochę, oby jak najdłużej! :)
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorUkasieku78
    • CommentTimeFeb 11th 2011 zmieniony
     permalink
    Hej dziewczyny. Melduję, że 14 stycznia przyszli na świat moi synowie - Szymon i Darek. Cesarkę miałam w 37tc. Chłopcy ważyli 2490 i 2730. Nie obyło się bez perypetii i czeka nas teraz pielgrzymka po lekarzach (neurolog - dzieci miały podejrzenie wylewów dokomorowych, urolog - Szymon zwężenie w układzie moczowym). Dzisiaj chłopcy kończą 4 tygodnie. Są pogodni i uwielbiamy ich od pierwszego wejrzenia;) Dają popalić w nocy. Piersią karmię jednego, ale musze dokarmiać sztucznym bo nie najada się. Dla drugiego odciągam pokarm i dostaje go z butelki. Strasznie mnie to dołuje, ze nie daję rady z karmieniem tylko piersią. Jak to było u Was?
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeFeb 11th 2011
     permalink
    Ukasieku,
    gratuluję synków i zdrowia dla nich :)
    Odnośnie karmienia piersią nie poradzę... nie karmiłam.
    •  
      CommentAuthorkaarolciaa
    • CommentTimeFeb 12th 2011
     permalink
    Ukasieku, gratulacje!
    Ja też miałam przejścia z karmieniem, na początku karmiłam piersią i dokarmiałam mieszanką, potem synek został tylko na piersi a córeczkę dokarmiałam jednocześnie karmiąc cycem - trwało to 2 miesiące, potem córeczka przeszła wyłącznie na karmienie butlą. Synka do tej pory karmię piersią.
    Miałam podobne zawirowania psychiczne, że co ze mnie za mama, co nie może wykarmić dzieci. Ale to jest głupie myślenie.
    Dziecko ma być szczęśliwe i najedzone a będzie szczęśliwe, gdy Ty będziesz spokojna.
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeFeb 13th 2011
     permalink
    Gratulacje:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    Ukasieku, moje serdeczne gratulacje!!!
    Odnośnie karmienia piersią – ja też nie poradzę, bo karmię do tej pory tylko piersią. Początkowo miałam problemy z córeczką, ale przetrwałyśmy (mimo nawracających zapaleń piersi i antybiotyku)
    Powodzenia na wszystkich wizytach :)
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorkatia111
    • CommentTimeMar 29th 2011
     permalink
    Witam My już rozpakowani od 22. 03. Janek 2790g 52cm, Olek 3170g i55cm. Poród drogą cc ale musze przyznac ,że koncówka ciąży dałami popalic jak nic innego w życiu. Teraz powoli dochodzę do siebie tylko kręgosłup daje się we znaki baaardzo. Podobno troche wody upłynie zanim pozbędę się tej dolegliwości.
    Pozdrawiamy!
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeMar 29th 2011
     permalink
    hej katia, gratuluje! przesylam po jednym usmiechu dla kazdego blizniaka:bigsmile::bigsmile: wydalas na swiat dwojke duzych chlopakow!
    jak ja bym chciala blizniaki! :wink:
    zycze ci szybkiego powrotu do formy, oby kregoslup odpuscil, masz dwojke dzieci do kolysania! :wink:
    pozdrawiam serdecznie
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 29th 2011
     permalink
    Gratulacje katia!!! Chłopy jak dęby:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorGaggataB
    • CommentTimeMar 30th 2011
     permalink
    Dla MAM z Wrocławia podwójnym szczęściem (i wiecej) info:
    Moja koleżanka założyła fajną inicjatywę - www.klubmamuski.pl - zobaczcie sobie moze akurat któraś zechce tam zajrzeć:)
    Pierwsze spotkanie 3 kwietnia... Polecam!
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMar 31st 2011
     permalink
    Katia, najlepszego dla chłopaków :)
    Mnie kręgosłup do dziś dnia daje się we znaki.
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeApr 21st 2011
     permalink
    Katia, spóźnione gratulacje (daaaawno nie wchodziłam)
    Ale duże chłopaki!!!
    Mam nadzieję, że rosną zdrowo :)
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeMay 19th 2011
     permalink
    dołączam się :-) wczoraj słyszeliśmy 2 bijące serduszka :-)
    ja wiem że to dopiero początek ale dziewczyny powiedzcie mi, od kiedy zacząć najlepiej kompletować powoli wyprawkę dla maluszków ...?
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeMay 19th 2011
     permalink
    no to gratulacje :]
    ja to mialam taka przygode z ciaza ze non stop albo szpital albo przymusowe lezenie bo sie chlopaczki rodzily juz od 20 tyg wiec wyprawke kompletowalam jak zostaly wyjete z brzucha, jako ze to byly wczesniaki (33 tydz) to lezaly 3 tyg w szpitalu i wtedy zdarzylam nakupowac wszystkiego (jak doszlam do siebie po cc), w sumie nigdy nie wiesz jak sie potoczy ciaza, czasem lepiej szybciej kompletowac (oczywiscie jak zna sie plec ale z tym tez roznie bywa hehe) z drugiej strony, roznie bywa z blizniakami, czasem cos sie z jednym dzieje czy to w brzuchu czy podczas porodu, ze takie do konca kompletowanie wyprawki w sensie np wozek, dwa lozeczka jest dosc ryzykowane przynajmniej bylo dla mnie, zreszta nawet jakbym nie musiala lezec to i tak za dlugo chodzic nie moglam bo mialam jakis taki napor na odbyt ze chodzilam jak kaczka wiec dlugie wyprawy na zakupy nie wchodzily w gre, wiem ze potem jest juz ciezko z duzym brzuchem, jak dla mnie kompletowanie wyprawki bym zaczela wtedy kiedy sie robi w miare bezpiecznie a nie jest jeszcze ogromny brzuch, jak dla mnie to od 28 tygodnia :]
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeMay 20th 2011
     permalink
    zyziaczkowo - ja na razie też poleguję, biorę leki plus clexane i póki co sama się nigdzie z domu nie wypuszczam :-)wczoraj tak sobie pomyślałam że po usg połówkowym dopiero można zacząć się rozglądać za wyprawką a teraz to można sobie zrobić rekonesans co i jak i jakie mniej więcej koszty :-)
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeMay 21st 2011
     permalink
    ale z kolei vat teraz w lipcu wzrosnie na ciuchy dzieciece wiec moze cos tam warto kupic, cos takiego unisex, juz teraz sa takie ceny ze sie mozna ugryzc w tylek a co dopiero potem
    •  
      CommentAuthorUkasieku78
    • CommentTimeMay 24th 2011
     permalink
    hehe no niestety te podwójne wydatki rokładają na łopatki:))
    U nas fajnie. CHłopaki rosną jak na drożdżach. Od września do żłobka a ja do pracy... masakra - na razie sobie nie wyobrażam tego:(((
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeMay 27th 2011 zmieniony
     permalink
    ukasieku a u was chlopaki jednojajowe czy dwu?
    ostatnio doczytalam w tej ksiazce joanny tkacz ze dwuowodniowe dwukosmowkowe blizniaki jednojajowe sa podnoc najbardziej do siebie podobne bo podzial komorki nastepuje najwczessniej do 4 dnia po zaplodnieniu i wtedy jest najwieksza szansa ze komorki sie podzielna na idelanie dwie rowne czesci, moje wlasnie takie sa, stad moze takie podobnienstwo, pewnie dlatego nie bylo dysproporcji dlugosciowych ani wagowych u naszych chlopakow (róznily sie 40 gramami, z tym ze ten lzejszy-remik, zrobil kupke jeszcze bedac w brzuchu-mial zielone wody- wiec moze dlatego byl lzejszy :P a dlugosc taka sama), generalnie juz teraz wszyscy na dworzu, w przychodni, starzy, mlodzi mowia ze sa identyczni :P a wczesniej tak nie bylo i to jest najlepsze, ze im starsi tym bardziej podobni, teraz tez sie roznia wagowo tylko ok. 100 g, dlugosc taka sama :]
    a oto my spacerokowo :]
    •  
      CommentAuthoresia
    • CommentTimeMay 27th 2011 zmieniony
     permalink
    Dołączam do podwójnych mam. Urodziłam 4 miesiące temu, dwóch chłopców, ciąża dwuowodniowa dwukosmówkowa bliźnięta dwujajowe.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    •  
      CommentAuthorKaja
    • CommentTimeMay 27th 2011
     permalink
    Zyzia , właśnie sobie czytam, przez ramię zagląda mi mój syn i mówi:
    "dwa takie same bliźniaki????" - zdziwiony!
    Ja mówię "Tak"
    a on "ale takie same?"
    ha ha ha :)
    No identyczni są!

    Mareza, ja miałam część rzeczy po starszym dziecku, ale na zakupy w obu ciążach szłam dopiero po poznaniu płci ;)
    Też wylądowałam w szpitalu zanim wszystko kupiłam, a potem miałam nakaz odpoczynku, więc nie robiłam już zakupów. Mąż dostawał dokładną i szczegółową listę, ze sklepu wysyłał MMSy i jakoś skompletowaliśmy.
    Moim zdaniem warto robić zakupy na raty, bo kupienie wszystkiego w jednym miesiącu to jednak spory wydatek, a poza tym takie zakupy to przyjemność :)
    -- http://kajapisze.pl
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeMay 28th 2011
     permalink
    No tak kaja bo skad on ma wiedziec ze istnieje jeszcze inny rodzaj blizniat-malych klonow skoro w domu ma parke hehe :]
    ostatnio na dwojce ogladalam dosc pozno program o blizniakach, oczywiscie jak zwykle glownie sie interesowano jednojajowymi i pokazywali dwie japonki (czy chinki-nie ogladalam od poczatku) ktore zaadoptowano osobno bo je juz wczesniej rozdzielono, kurcze no jak mozna rodzielic blizniaki, masakra normalnie, niby sie teraz spotykaja ale rodziny z dwoch roznych stron swiata, masakra :/
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.