Dziewczyny musialam rozpocząć nową dyskusję,aby Wam opowiedzieć moje szczęscie:) Mam ochotę krzyczeć ze szczęścia:-))))
Zrobiłam teścik i 2 kreseczki
To ja rozpoczęlam m.in. wątek o codziennym współżyciu;-) Spójrzcie na mój wykres i wszystko będzie jasne;-) Jestem kolejnym dowodem na to,że się udało!!!! A przyznam,ze się w ogóle nie spodziewałam!!!!! Taka jestem szczęśliwa
P.S.Dziewczyny czy USG moze zaszkodzic na pocżatku ciąży?, zastanawiam się czy poczewkać parę dni i dopiero iść do ginekologa, chociaz wiem,ze powinno się isc od razu hmmmmm ??
no właśnie ciążowe piszcie, bo jak widać kto zaciążył to już "olewa" nasze forum, a jesteśmy ciekawe jak się czujecie i jak się rozwija maleństwo lub maleństwa
Ewela to pierwszy temat, który mi się otworzył dziś rano ALE NIESPODZIANKA
G R A T U L U J ĘG R A T U L U J Ę Życzę Ci, a by to były twoje, jako mamusi i wasze, jako pary najpiękniejsze 9 miesięcy. Niezapominajmy o tatusiu, który też musiał bardzo się starać Tatusiowi też G R A T U L U J Ę
Ewela geratuleje . A co do usg lepiej poczekac. Nie zaszkodzi dzieciatku ale moze jeszcze nie bedzie wszytsko dobrtze widac najlepiej isc tak ok 6-7 tyg. Pozdrawiam
Ewela serdecznie gratuluję!!!! Co do USG to teraz jeszcze nic nie będzie widać, nie zaszkodzi, ale poczekaj do ok. 7 tygodnia- zobaczysz bijące serduszko!
ewela z tego co mowil moj lekarz to jesli test wyszedl pozytywny to do lekrza powinno sie przjsc w 7 tyg ciąży liczą od ostatniej @ bo wowczas widac na usg bicie serca. jeszcze raz przyłaczam sie do gratuacji i obys nas zaraziła
Co do wizyty u lekarza i USG. Ja u lekarza byłam w 5 tygodniu, dostałam skierowania na wszystkie badania podstawowe. Na tej wizycie nawet nie założyła mi karty ciążowej, dopiero na następnej, gdy miałam już wyniki pierwszych badań - to był chyba 8 tydzień. (jak chcesz mogę w domku dokładnie sprawdzić i wieczorkiem napisać – wszystko mam spisane :) ). Pierwsze USG robi się tak jak wspomniały dziewczyny w okolicach 8 tyg. (USG między 8 a 12 tyg. pozwala na stwierdzenie, czy ciążą jest pojedyncza czy mnoga, jak się zagnieździła i najważniejsze pozwala na zbadanie przezierności karkowej).
ewela - powtórne gratulacje i ode mnie . Tym razem na forum. Życzę aby cały okres ciąży był dla Ciebie i Twojego męża - magicznym , wspaniałym , pełnym wzruszeń i radości czasem . A dzieciątko zdrowo się rozwijało .
DZIEWCZYNYY BARDZO WAM SERDECZNIE DZIĘKUJE!!!!!! Nie mialam kurcze dostepu do neta- zlosliwosc rzeczy martwych:))) Wcale Was nie zostawilam!!!!
Paula jasne,ze napisz jak tam badania!!! plisss
Bylam u lekarza,ale jeszce za wczesnie, nic nie widac i kazala mi przyjsc za 3 tyg. wtedy zalozymy karte ciazowa!!! Ja w ogole jeszcze nie dowierzam...czuje sie tak jakbym nie byla w ciazy!!! Takie uczucie dziwne!!!! Ale jak sobie uswiadomie,ze przeciez to prawda to ciesze się niesamowicie!!!!!
Dziewczyny tradycyjnie przesylam pozytywne"zarazki" i zycze,aby Wam sie udało Kochane!!!!
dzieki za gratki, ewela masz rację uświadomienie sobie tego że się udało jest naprawdę trudne, ja jakoś do tej pory nie umiem w to uwierzyc piszcie wszystkie mamusie jak się czujecie
Myszorka - teraz o Tobie doczytałam!!! Serdecznie GRATULUJE
Ja niestety juz w tak zaawansowanej ciąży, poza tym trzeciej - dwi pierwsze zakończyły się niestety źle że już nawet nie wiem jak to się czułam gdy dowiedziałam się o kolejnej ciązy... Ja to chyba czułam więcej strachu niż szczęścia... Chociaż przyznam, że przy trzeciej ciąży miałam jakieś ciche przeczucie, że to będzie to :)
Ale jedno jest pewne - mimo wszystkich problemów, niepowodzeń to jest to największe szczęście jaki może spotkac człowieka - CIĄŻA!!!
dzieki Leminka mam pytanie a jak się czułaś na początku, bo mnie strasznie alergia się teraz wmożyła, spać w nocy nie umiem, poza tym nie wiem co można robić w ciązy a czego nie (sprzatanie, zakupy itp), nie wiem jak mnie boli głowa jakie tabletki mogę brać, czy możesz coś podpowiedzieć?
Na bóle głowy można brać leki na bazie paracetamolu - ale oczywiście w ograniczonych dawkach... Ja też miałam problemy ze spaniem, ale szybko to minęło i zmieniłam się w wiecznego śpiocha Możesz wypić przed snem słabą herbatkę z melisy (ja zakupiłam melise z pomarańczą - nawet dobra) - mnie to pomagało i teraz pomaga - teraz mam tak ogromny brzuchol, że każda pozycja jest dla mnie niewygodna
Z alergią nie miałam nigdy problemów - ale z tym to lepiej udać się do lekarza - na pewno pomoże. Wiem, że można leki homeopatyczne zażywać, ale jakie na co to musi podpowiedzieć ci doktorek...
Generalnie lepiej się oszczędzać przez pierwsze 3 m-ce ciązy. Na pewno nie dzwigać! Nie podnosić rąk do góry - czyli wieszanie firanek, wysokie półki zdecydowanie odpadają. Oczywiście nie można popaść w paranoje, bo ciąża to nie choroba, ale warto prowadzić trochę bardziej oszczędny tryb zycia. Uważać na wszelkie infekcje narządów rodnych - możesz zakupić sobie lactovagina i raz w tygodniu sobie aplikować do pochwowo - to lek bez recepty, uzupełnia flore bakteryjną. Ja dość często miałam róźne stany zapalne więc zostało mi to polecone przez doktorka. Jak na razie, odpukać, nic mi się nie przytrafiło...
Ja sprzątam, wycieram kurze, odkurzam. Nie myję podłóg bo to trochę więcej wysiłjku i szarpania jednak wymaga - wrobiłam w to męża Okna tez sobie odpuściałam w tym roku :) Resztę staram się robić sama. Spaceruję dużo, chodziłam na basen. Oczywiście jeśli są jakiekolwiek problemy typu plamienie to niestety jest zalecenie kategorycznego leżenia :( Ale jesli jest wszystko dobrze to trzeba unikać tylko wirusów, dźwigania i podnoszenia rąk do góry!
Polecam tą stronkę do poczytania. Znajdziesz tam dużo informacji o lekach dozwolonych w ciązy, jak radzić sobie z różnymi dolegliwościami itp itd :) http://www.babyboom.pl/ciaza_i_porod.html (chyba trzeba założyć konto, ale robi się to szybko i łatwiutko)
A dla rozluźnienia polecam jednek artykuł - rozwój ciąży (na wesoło) SUper! Ja się uśmiałam do łez :) Pamiętnik z brzuszka
Ja bym uważała z lekimi homeopatycznymi, bardzo często zawierają wyciągi np z mózgu świń, czy czegoś tam ze szczura, należy czytać ulotki (najlepiej za słownikiem łacińskim) ;o) i stosować tylko te na bazie roślin Ostatnio rozmawiałam z endokrynologiem, który leczy osoby po homeopatii i teraz mają okropne alergie i problemy hormonalne, więc dla bezpieczeństwa dzidziusia lepiej nie ryzykować Białko zwierzęce jest Największym alergenem!
Leki homeopatyczne w ciązy bierze się tylko po konsultacji z lekarzem - nie inaczej. Co tez napisałam notes Ja nigdy nie brałam i się nie znam. Ale lekarz na pewno się zna i pomoże dobrac coś odpowiedniego zarówno dla przyszłej mamy jak i bezpieczeństwa malucha!
Tylko z regułu ginekolodzy nie znają się na homeopatii. Najlepiej pytać endokrynologa. Leminka nie złość się, nie chciałam podważać Twojego autorytetu, poprostu wymieniamy opinie i wiadomości
Ale ja nigdzie nie napisałam, że to ma być ginekolog - tylko lekarz/doktorek I ja broń boże się nie złoszczę. Upomniałaś/poprawiłaś, że to powinno być po konsultacji z lekarzem, ja wspomniałam, iż tak właśnie tez napisałam
kochane jesteście dziewczyny, ja mam wizytę w czwartek u gina, na razie będę piła wapno, zresztą piszę że kobiety w ciąży mogą pić, innych tabletek nie będę brała bez wiedzy i zalecen lekarza
A z tym tez są różne opinie. Jedni mówią że nie, inni że tak, ale właśnie 1 dziennie. Ja na początku ciąży piłam kawę z mlekiem (dolewałam trochę więcej mleka niż zwykle) bo byłam przed ciążą wielkim kawoszem Pózniej jednak ochota na kawę przeszła... Jak pytałam o to lekarza to mówił, ze 1 rozpuszczalna kawa z mlekiem (a najlepiej z expresu) na pewno nie zaszkodzi. Jednak trzeba po prostu uważać na to żeby nie przesadzić z kofeiną... Nie usłyszałam zakazu picia kawy... Ale jak powtarzam wiem, że są różne opinie - zresztą jak we wszystkim :)
A teraz smakuję się kawą zbożową.... (której wcześniej nie znosiłam ) Stwierdzam więc, że co inny okres ciązy to inne smaki
Ojejkuuu przeczytałam pamiętnik brzuszka i nie moge powstrzymać łez!!! Coś wspaniałego!!!!! Kochane dzicko heheehhe
Myszorka jeśli chodzi o kawę to ja czytałam,że nie mozna!!! Rózne są opinie z tego co napiała leminka, ale według mnie lepiej chuchać na zimne i nie pić!!! Ja na szczescie nigdy nie piłam kawy,więc problem z głowy...Ale podobno potem organizm odrzuca kawę.....:-)
Ja zaraz oszaleję ze szczęscia!!!! Mam ochotę krzyczek !!!!!!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Myszorka masz jakies typowe objawy, bo ja narazie w sumie nie, tylko troche senna jestem i piersi lekko szczypią....
Powiem Wam szczerze... że Wam zazdroszczę tej radości :) Notes, myszorka, ewel fajowo macie - wszystko przed Wami A początki są najpiękniejsze. Później cudowny jest finał
Mam nadzieję, że będe mogła jeszcze raz przeżyć to uczucie - ten pierwszy moment, dni ciąży... Już po cichu szykuję się do majstrowania siostrzyczki dla mojego brzdąca Nieźle - jeszcze nie urodziłam jednego malucha, a już kombinuje jak tu zmajstrowac drugiego