30 czy 33 - super cykle:), dla mnie marzenie:)
Spojrzałam na wykres, fakt, nie masz śluzu, a wg tempki to tak jakbyś była jeszcze przed owu. no chyba że masz jakieś tempki zakłócone?

i każdą mierzysz o tej samej porze? a po czym poznałaś że owu miałaś 2.07?
może przenieśmy się pod twój wykres, ok?
ps. nie musisz mierzyć od 1dc, możesz po miesiączce.

Dziewczyny ale mnie czarne myśli naszły. :(:(:( Naczytałam się o poronieniach, ciążach pozamacicznych i teraz tak się boję. Zwłaszcza tego samoistnego poronienia... W moim przypadku jest tak, że ostatni okres zaczął mi się 14 czerwca, a wyczytałam gdzieś, że ciąże liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, a więc u mnie to jest troszkę ponad miesiąc, a wszystko zaczyna się "rozgrywać" jakoś od dwóch tygodni? Tak się boję. Tą betę będę chyba robić kilka razy zanim wybiorę się do lekarza na usg. To jeszcze tyle czasu przecież do tego, żeby lekarz potwierdził czy w brzuszku skrywa się mały bobasek... Tak się martwię... To jest normalne? Skąd te czarne myśli... Płakać mi się chce... Przepraszam, pewnie Was przerażam swoim podejściem, strachem, marudzeniem... :( Przepraszam...

Chyba przydałby mi sie taki "zimny kubełek" na głowę. :-) Coś właśnie w stylu Twojej odpowiedzi, Hussy. Będę starać się być spokojna, nie panikować. Nawet założyłam nową dyskusję, może to rozładuje (także) moje napięcie i stres.

Czy testy kupione w aptece są najskuteczniejszym sposobem wykluczenia bądź też potwierdzenia ciąży?? Czy może lepiej jeśli najpierw zrobię testy i potem jeszcze umówię się na wizyte u lekarza, który potwierdzi moje przypuszczenia?? Proszę o poradę.

Witajcie otóż mam na prawdę spory dylemat i nie wiem co mam o tym sądzić dlatego chciałam się doradzić . Brałam tabletki antykoncepcyjne przez krótki czas ponieważ nie było innej możliwości uregulowania mojej miesiączki. Zdecydowaliśmy się z mężem na dziecko. Odstawiłam tabletki 11 sierpnia,po czym 12 dostałam krwawienia . Od 16 sierpnia współżyłam z mężem bez zabezpieczenia do około 11 września niemal co drugi dzień. Dnia 18 września z powodu nie przychodzącej miesiączki wykonałam pierwszy test ciążowy ( pre-test) ku mojemu zdziwieniu pojawił się niemal że niewidoczny,a dokładniej widoczny przy ustawieniu pod odpowiednim kontem pod światłem- cień w miejscu pola testowego. Jednak nie byłam pewna w 100 % czy sobie tego nie wmówiłam. Postanowiłam poczekać jednak do obecnej chwili nie mam miesiączki . Dziś rano wykonałam drugi test (bobo-test) , podczas czekania na wynik ciągle na niego patrzyłam pojawiła się lekka kreska,która po chwili zniknęła w miejscu pola testowego- myślałam,że zwariowałam. Odłożyłam test a po upływie 10 minut zobaczyłam taki obraz,który utrzymuje się do teraz :
http://zapodaj.net/07de27c8da19.jpg.html
Myślicie,że to może być ciąża czy może błąd testu? Błagam doradźcie bo już sama nie wiem co o tym myśleć,może któraś z was była w podobnej sytuacji .Jeśli tak to po jakim czasie wykonała test na którym zobaczyła śliczną drugą ,grubą ,różową kreskę ?
Czekam na odp

ja uważam, że może to być wadliwy test dlatego zrób tak jak radzi koleżanka powyżej.

Magdalena: pojedź rano do przychodni i zrób badanie beta HCG z krwi

I to są plusy bycia w PL bo tutaj w UK w ogóle czegoś takiego nie robią

Moim zdaniem wynik negatywny bo też tak miałam,ale najlepiej zrób drugi test

Pamiętam u mnie było tak, że pierwszy test był negatywny a potem robiłam jeszcze trzy i każdy z nich pokazywał pozytywny wynik w ciągu kilkunastu sekund.

Jakby to przeliczyć - sporo! W Polsce też prywatnie, no chyba, że lekarz skierowałby to wtedy pewnie za darmo. Ja we Wrocławiu znalazłam taką przychodnię i w tym laboratorium płaciłam 17zł za betę ale trzeba była czekać na wynik na pojutrze.

W Niemczech 35 Euro za bete. A ja dzis wlasnie bylam pewna, ze byl negatyw, a tu mnie kolezanka z 28dni swoim podobnie wygladajacym testem nakrecila. Ech. I po co te testowanie tak wczesnie, tylko same watpliwosci sa.

Idź do lekarza, zrób betę i progesteron

kalina_ka, wiem, jak to jest, kiedy nie wiesz, kiedy Cię okres zaskoczy. Pamiętam te czasy. Aby zapobiec takim zaskoczeniom, zaczęłam się obserwować. Cykl pozostał nieregularny, ale... okres zawsze przychodził o czasie i nigdy nie byłam zaskoczona. Dobrze zatem trafiłaś, jeśli masz dość tej sytuacji i chcesz coś z tym zrobić.

Stanowczo za wysokie jak na brak ciąży. Powinnaś zrobić kolejną betę za dwa dni.

A nie dostałaś progesteronu ? to jedź do szpitala

Niezalogowana: Wczorajsze bHCG 2700 więc odrobinę spadło, krwawienie coraz mniejsze, dziś wizyta u innego ginekologa mam nadzieje, że wszystko będzie w porządku.

Kurcze nie wyglada to dobrze...Beta spadla i to sporo...

Niezalogowana: Ja już się pogodziłam z tym, że to poronienie - na USG też nie było nic widać- lekarka nie dawała żadnej nadzieji :(

Przykro mi,wiem co czujesz...

moze i masz racje lepiej poczekac. Ale czy jest cos co by pomoglo podtrzymac ciaze? Jakies leki np?

dziewczyny jestem w 9 dniu fl zrobilam tescio druga krecha meeega bladzioch to starania o drugie dziecko jezu serce mi wali jak oszalale

A bierzesz jakies leki albo mialas zastrzyk z pregnylu?

To myśle ze szczęśliwy. Ja po trzecim teście z takim bledziochem wkurzyłam sie i poszłam na bete:)

Wiem ....ja zrobiłam pamiętam w piątek i musiałam czekać do poniedziałaku myślałam że nie przetrwam weekendu...

Hej dziewczyny.

Wlasnie robilam test bo caly czas mi sie spoznia @. Wyszedl niewazny - zadna kreska sie nie pojawila - tak jakbym za krotko trzymala w moczu. Po trzech minutach zanurzylam ponownie w pojemniczku z moczem i odlozylam na kolejne trzy minuty - wynik negatywny.Czy ten wynik jest wiarygodny? Czy wogole mozna zanurzac ten sam test ponownie jesli wyjdzie niewazny. Na opakowaniu ponoc pisze, ze trzeba zrobic nowy ale tak sie zastanawiam czy to nie jest po prostu naciaganie na kase.Czy powinnam kupic nowy test i powtorzyc? I najwazniejsze - czy moge uzyc tego samego moczu - z rana - tylko, ze po kilku godzinach? Czy powinnam ze "swiezego"? Sorki za glupie pytania ale zwyczajnie mam watpliwosci:)

Pozdrawiam

tak, z jednego