Ama zdaje się ma to na myśli, że owulacji jako takiej nie określisz na podstawie obserwacji zewnątrznych, typu śluz, temperatura.
To co nanosisz na wykres świadczy jedynie o płodności / niepłodności.
Owulację może potwierdzić badanie USG albo ciąża z takiego cyklu.

hej dziewczyny czy mozecie spojrzec na moj wykres?
czy to normlane ze temp tak skacze?

Dziekuje

diana: Czy po okresie temperatura MUSI zwrosnac a potem spac na owulacje i zrobic charakterystyczny ,,dolek czy nie?

i odpowiedź:

Amazonka: Nie w każdym owulacyjnym cyklu występuje dołek. Patrz: cykle ciążowe bez dołka, ale normalne.

Często zdarzają się takie spadki tuż przed samą owulacją. Jak ktoś się stara o dziecko, to taki spadek jest dodatkową informacją, bardzo przydatną do poczęcia, bo mozna zaserduchować odpowiednio przed owu Jesteś jak najbardziej zdrowa. Tym bardziej, że ten spadek to tylko jedna kreseczka. Taki spadek to nie spadek, chyba, że masz faliste wykresy i nawet taka jedna krecha w dół sprawia, że wykres przestaje być czytelny

Każdy człowiek ma swoją temperaturę własną. Zależy też, o której godzinie mierzysz. Zasada jest taka, że temp. jest najniższa ok. godz. 3 nad ranem, później wzrasta o ok. 0,1 st. na godzinę. Temp. 36,6 ustalona dla zdrowego człowieka to temp. umowna, niektórzy mają stale 37 st. lub 36 st. pomimo końskiego zdrowia. Nasze wątroby nie czytają podręcznika do biologii

Temperaturę masz jak na nie-ciążę, zatem nie masz się czym martwić, wykresy masz wybitnie nieciążowe (bez poczęcia)

Tak

Nie masz stanu zapalnego. Jesli Cię to nurtuje, zrób sobie podstawowe badania - morfologię krwi, ogólne badanie moczu... Jednak jeśli czujesz się dobrze, samopoczucie jest OK, to nie masz czym się przejmować

mam pytanko - dzisiaj obnizyla mi sie temp i śluz nadal jest płodny ale już nieco gorszej jakości i ilośco niż np. wczoraj. Po dzisiejszym spadku temp. przewiduję, że dziś mogła być owulacja. Czy wieczorem będą jeszcze szanse na ciąże?

Liczy sie pierwszy pomiar. Musi byc zachowana zasada minimum godzinnego spoczynku przed zmierzeniem ptc.

witam mam prośbę czy mogłaby któraś z Was zajrzeć na mój wykres i przypuszczlnie mogłam mieć owu... mam cykle bezowulacyjne i 3 cykla brałam CLO (3-7dc 1x1) dopiero ucze się metody rotznera więc nie wszystko jeszcze notowałam tylko raz prowadziłam wczesniej pomiat temp ale jak na usg okazało sie ze nie mam owu to przestałam i teraz żałuję bo w tym miesiącu nie mogłam isc na monitoring i chciałabym się ewentualnie pozbyć złudzeń zamiast czekać do dnia @ Z góry dziękuję

niestety tak i teraz trochę żałuję bo wiedziałabym jak to u mnie z tą temp jest jedyne co teraz mam po 3 cyklu z CLO to że mam sporo śluzu wcześniej miewałam tylko ok 11 dnia konsystencji białka kurzego a tak to tylko taki wodnisty

Kurcze dziewczyny pomóżcie siedze na wszystkich możliwych forach i szukam informacji czy jak nie wystąpiła owulacja też byłby skok temperatury wiem że na wykresach nie mam tych 6 niskich temperatur no ale jest spora różnica między tym co miałam przed pojawieniem się śluzu. Przepraszam że marudzę.... ale na pewno mnie rozumiecie

dzięki chociaż szczerze mówiąc miałam płonną nadzieję że jednak leki zadziałały no nic :) będę czekać dalej :)

U mnie w tym cyklu też jakoś tak dziwnie... było 6 niższych temperatur przed skokiem, skok już w 9 dc, a potem 3 wyższe, później temp spadła do 36,09 i tak się utrzymuje... :(

Chyba biały i czuję takie "naoliwienie". Mam problem z oceną

Fiufiu, póki co śluz oglądam na bieliźnie (dziś jest biały), ale będę sprawdzać "w środku", chcę też zacząć badać szyjkę, chociaż nie wiem, czy odróżnię miękką od twardej. Dziś wieczorem pierwsze podejście. Robiłam też test owulacyjny - wyszedł negatywny.

W końcu znalazłam chwilę i wprowadziłam dane na poleconej przez jedną z Was stronie. Z góry dziękuję za zerknięcie :) To mój wykres

Mam tak samo. PTC nie spada na linię podstawową, a ciąży nie ma. Dopiero potem w przedwzrostowej szóstce jest pod linią.

Linia podstawowa może być na różnej wysokości.

Temat pomiaru przy pracy na zmiany był wałkowany bodajże w wątku "Pora pomiaru temperatury".

Obecną analizę wykresu usuń, udostępnij możliwość komentowania, pomożemy.

Hej.
Piszę z takim problemem.
Mam przepisaną luteinę od 15-25 dnia cyklu, ale ginka dała mi receptę na 3 opakowania, więc chyba jej się pomyliło i powino być od 16-25 cyklu. Mam brać 3 razy dziennie. Czyli wychodzi 10 dni - 30 tabletek a tyle właśnie jest w opakowaniu. Zaczęłam brać od 16 dc dziś mam 24 dc i dostałam krwawienia. Z początku wyglądało na bardzo silne, ale po wizytach w wc jest dosyć czysto już
Wczoraj miałam trochę śluzu, więc rano kiedy wstałam z bólem w okolicach jajników myślałam, że to owulka, ale jakieś 2 godziny temu wystąpiło to krwawienie i nie wiem czy się tym martwić czy nie :( Czy potraktować to jako plamienie? Na ulotce pisze, że moga występować " Rzadko mogą wystąpić nieprawidłowe krwawienia z narządu rodnego, plamienia, brak miesiączki itd".
Proszę o pomoc !

Nie, ja mam luteinę podjęzykową :(
Kompletnie nie wiem o co chodzi.
6 czerwca miałam ostatnią @.
Nie wiem czy dzwonić do ginki i zawracać Jej głowę czy to poprostu takie działanie niepożądane, bo w ulotce pisze, że mogą występować nieprawidłowe krwawienia.

Raczej co chodzę do wc to czysto, tylko boję się, że mnie się to rozkręci na wieczór :(

marble85, ale przed odstawieniem? ja powinnam ją jutro odstawić i w takim razie jeśli to będzie @, to nie wiem czy mam brać ją jeszcze jutro czy już odpuścić?

Czyli jak mi się na wieczór rozkręci, to tego ostatniego dnia mam już nie brać ? W takim razie wezmę dzisiaj jeszcze na wieczór, a jeśli się rozkręci, to jutro już spasuję.
Z takimi cyklami to marnie widzę zajście w ciążę :(
Dzięki dziewczyny ;*

Marble, ja dziś się zarejestrowałam :-)
A moje cykle są porażające. Raz 38, potem 31. Ech..

Muszę się tutaj zorganizować :) Hihi :-)
Dziękuję za miłe przyjęcie :-)