jak zachęcić 17 miesięczne dziecko do nocnikowania??? od jakiegos tygodnia probujemy ale nic z tego nie wychodzi. siedzi 10 minut na nocniku a jak wstaje to robi na siebie:( prosze o rady

Aga może po prostu jest za mały? mi dzieci zaczynały tak naprawdę kontrolować w okolicy 2 lat

Najlepiej dać dziecku czas. A czasem i wybór, nocniki są różnie zbudowane, na niektórym dzieciom po prostu niewygodnie.

Karko, cóż cierpliwość jest najważniejsza.
Mój syn musiał chwilę pochodzić w mokrych majtkach, żeby poczuł, że ma .......mokro. I po kilku dniach się zorientował, że jak leci siku to jest mokro.
Jednak pampersy dają za duży komfort naszym dzieciom :)
Mój uczył się w wakacje jak skończył 2 lata, też mi się wydaje, że dziecko autorki jest po prostu za małe.

Moja Martusia (blisko 17 miesięcy) szybko była sadzana na nocniczek - zalecenie lekarzy, z uwagi na zagrożenie zakażeniami układu moczowego (choć ostatnie zakażenie było latem ubiegłego roku). Teraz jest tak, że rano pielucha jest sucha, Mała jest sadzana na nocnik, robi siusiu i kupkę (jest w tym uregulowana). W ciągu dnia gdy ją posadzę - zazwyczaj robi siusiu, zaczyna też chyba kojarzyć, co się dzieje, bo kilka razy "dała znać" - był sygnał, pielucha była sucha, a na nocnik się udało. Na wyjeździe zamiast nocnika używała nakładki - z sukcesem. Wiem, że jeszcze wszystko się może zmienić, ale z uwagi na problemy nefrologiczne - każda kupka na nocnik a nie w pieluchę to wielka radość.

moja corcia (16mcy) rowniez nocniczek traktuje jako zabawke, rozbiera caly nocnik :) sadzalam ja pare razy ale ledwo co usiadzie to wstaje, nawet jej nie mozna na nim zabawic

Moja się sama odpieluchowała w wieku równo 2 lat; wcześniejsze próby były na chwlę, tj po pewnym czasie zabawna w nocnik Jej się nudziła i zaczynała znów siusiać pod siebie. Natomiast w wieku 2 lat mimo pieluchy zaczęła wołać "sisi", po kilku dniach juz nawet przed a nie w trakcie ;)

i za dobre rady!!;)

atomcia: A czy któraś z Was słyszała o takiej metodzie bardzo wczesnego nocnikowania? Gdzieś kiedyś w necie znalazłam w pdfie i czytałam - matka 3 dzieci ćwiczyła to na swoich, i dało się nawet z 1-tygodniowym noworodkiem. Chodzi o to, żeby wcześnie przyzwyczaić dziecko, że normą jest nocnik (lub mała miseczka), a nie mokra pielucha. Trzeba pzred spanie, po spaniu, przed i po jedzeniu, przed i po spacerze - podstawiać nocniczek pod pupkę. Oczywiście to nie tresura i niekoniecznie należy oczekiwać 100% trafień. Za to później nie ma podobno tego gwałtownego przejścia z pieluchy na nocnik. Jak się doczekam dzidzi, to chętnie spróbuję!

Tez o tym slyszalam.Uwazam ze to lekka przesada zeby takie cos robic z noworodkami.Oczywiscie kazdy rodzice robi to co uwaza za sluszne,ale do zdecydowanie za wczesnie.Moja mala zacezla siadac na nocnik jak miala 2 latka,kiedy byla na to gotowa bo wczesniej sie bala.Mysle,ze nic na sile w tym temacie bo tylko moznma zniechecic dziecko i nasz dobre checi przyniosa odwrotny efekt.

atomcia: o takiej metodzie bardzo wczesnego nocnikowania?

tak, znam, bardzo duzym powodzeniem cieszy się książka Kingi Cherek, która właśnie te metodę na swoich dzieciach sprawdziła. POŻEGNANIE Z PIELUSZKAMI - sprzedaje nam się bardzo dobrze ;) Sama się nie podjęłam, książkę poznałam jak Gosia miała kilkanaście miesięcy.

sama poważnie wzięłabym pod uwagę, gdyby los dał mi jeszcze drugie dzieciątko:)

Znalazłam darmowego ebooka Kingi Cherek, ściągnęłam i na przyszłość będzie jak znalazł :) Dla mnie też to wydaje się naturalne, jak NPR. Jestem zwolennikiem natury, i staram się jak najmniej używać chemii gospodarczej i spożywczej, więc tego typu pomysły mi się podobają.

My też tę metodę stosujemy z powodzeniem - zaczęliśmy kiedy synek miał 14 dni. Teraz ma 7,5 mies., nocniczek stoi w łazience zakurzony, bo wysadzamy go do toalety-tak nas mniej kręgosłupy bolą. Poleciłabym strony w necie z przekonującymi schematami "chwytu" ;) tylko nie wiem, czy mogę tu podać. Jakby co to na maila ;)

Czytając relacje mam, które stosowały tę metodę (naturalna higiena niemowląt) zazdrościłam im właśnie tego "gładkiego" przejścia. Myślę, że przy drugim dziecku na pewno jakieś elementy tej metody chciałabym wcielić w życie. Może nie od pierwszego dnia życia, ale na pewno wcześniej niż te 18-24 m-ce

witam was mój mały ma 3 lata i od 3 dni sam siada na nocnik ogólnie było by to szybciej ale moja kochana ciocia wystraszyła go sadzają zbyt szybko na nocnik

Nawet sobie nie wyobrażałam, jak WYGODNE właśnie może być życie z dzieckiem NHNowym. Zużywasz malutko pieluch, dziecko nigdy nie ma odparzonej pupy, nie musisz kupować wilgotnych chusteczek. Jak dla mnie - rewelacja.

Zasadniczy plus jest taki, że jak gdzieś z dziećmi wychodzimy, to wysadzam Emila, daję znać i siusiu jest, bo tak się nauczył. Po kilkunastu minutach Maja, która w domu nie chciała iść, woła, że jej się chce. Maja była klasycznie "nocnikowana".

Ja zaczęłam wysadzać córkę, jak skończyła 7 miesięcy . Do tej pory udaje nam sie łapać kupki i często siku. W lecie będziemy próbować puszczac ją w samych spodniach-zeby czuła, ze ma mokro. Jak zaczyna robić kupkę-od razu jej wzrok ląduje na nas-od razu akcja-i na nocnik. Stosujemy pieluszki wielorazowe. wPamperchów tez czasem używam-zwlaszcza na wyjazdy-gdzie nie ma możliwosci przebrania... i wydaje mi się,ze sadzanie dziecka już siedzącego nie jest niczym przesadzonym... Na młodsze dziecko raczej się nei zdecyduję, choć również słyszałam o pozytywnych stronach :)

A jak Ci daje znać, że chce siku? Kiedy go wysadzasz?

Dobrze Wam. Opłaciło się popracować nad dzieckiem :-)
Moja ma ponad 2 lata i dopiero zaczynamy naukę.

To nie jest praca nad dzieckiem, tylko nad sobą-on z całych sił daje znać, że coś będzie robił, tylko na początku trudno załapać, czy jest głodny, czy chce siku. Z kupą było łatwiej-od razu mówił "e-e-e" ;)

Nocnik - terminator dla pampersów. Jak my rodzice go lubimy dzieci na początku może mniej... :) Nasz Maluch zaczął siusiać w okolicach 2 lat, nie pamiętam dokładnie... Kobiety posiadają ten dar, że pamiętają takie rzeczy... Też się zmagaliśmy z tym problem... podłoga była "naznaczona"..., udało nam się zastosować pewien sposób, "wysadzanie" dziecka na nocnik co godzinę... w końcu trafiliśmy i my i dziecko... Może trzeba zastosować dużą systematyczność i cierpliwość... ale przy dzieciach te cechy akurat na każdym kroku się rozwija... :) Może komuś ten sposób też pomoże... życzę pożegnania z Pampersami :) Swoją drogą ciekawa ta metoda NHN może nauczymy młodszego Malucha tym sposobem :)

To chyba zależy od dziecka. My mamy taki standardowy w domu, a u teściów jest nocnik-autko. W domu w miarę Fifi chce siadać a u teściów jest płacz i lament.

MOje dziecko własnie w 8 czy 9 miesiącu sie uwsteczniło. Wczesniej robiło kupę gdy się ją zaniosło do łazienki
Uwstecznienie trwało do 2,5 roku

Nie, nie- nie straszę- tylko mówię jak u nas było.
Ale ja w temacie nocnikowania miałam luźną gumkę, więc....:)
Cos Ci powiem Sushi- do szkoły w pielusze nie pójdzie

5,5 roku? wow- zaszalała