Dziewczyny tak jak przeczuwałam.....1 kreska a okresu nadal brak...nie czuję się już na nic ani na okres ani na ciążę tym bardziej..... nic mi się nie chce....zryczałam się wczoraj....dzisiaj od rana totalna załamka.....nie mam już siły....tym bardziej, że czuję, że kolejna infekcja się zaczęła....już nie mam siły Dziękuję WAM wszystkim za wsparcie....bez niego jest jeszcze gorzej :( chyba muszę zacząć od zwalczenia ciągle wracających infekcji :( chyba mi odporność spadła..... a później może.....chociaż już w to nie wierzę
nie przejmuj się tak, to tylko szkodzi ... głowa do góry i do roboty... sama dopiero sie pozbierałam po minusie ale juz wrócilam do świata żywych i generalnie dalej do przodu musisz wierzyc że w końcu sie uda ale nie nastawiaj sie właśnie już i teraz wtedy jest troche łatwiej ... wylecz infekcje, kup witaminki i do roboty
sylwuś a co za infekcje cie męczą ??? Może powinnaś przeleczyć też męża ?jeśli mowa o infekcjach intymnych! I w czasie kuracji powinnaś może łykać lacibios femina mnie kuracja 2 miesięczna niewykle pomogła, choć preparat Nie najtańszy to warto! Widzisz Clo niestety tak działa, cykl wydłuża ale skoro nie czujesz się na @ może spokojnie poczekaj -chociaż każda z nas wie jak boli ta jedna wstrętna krecha ZUZA SUPER że nastrój lepszy trzeba jednak przetrwać @ dół i wstać i iść do przodu
no i umnie sie wkoncu @ rozkreciła dzis juz mnie zalało i moge zaczac nowy cykl Sylwia16 przykro ale jak to my mowimy nowy cykl nowe nadzieje , a co do tych infekcji ja juz nie wiem jak leczyc umnie one sa notoryczne w zeszłym roku miałam juz nawet gr, bakterie coli , grzyba wychodowanego tu mi pobrano wymaz i wysyłali do labolatorium leczenie kosztowało mnie 360zł co prawda poł roku spokoju ale pozniej znowu , mi nawraca sie stan zapalny doslowie co 2-3-4 mc dobrze ze szybka reakcja leczenia pomaga po kilku dniach brania globulek ustepuje...
dziewczyny pewnie dopóki nie zacznę okresu i nowego cyklu to jeszcze troszkę poryczę :( wizyta u lekarz dopiero za tydzień :(
odnośnie infekcji, to od jakiegoś czasu mam ciągle infekcje grzybicze (nie wiem skąd się wzięły ) aczkolwiek lekarz powiedział, że mój organizm wytwarza tych grzybków po prostu za dużo :( probiotyakami się faszeruję już od jakiegoś czasu.... wczoraj skończyłam 3 opakowanie (1 op - lacibios i teraz 2 provag) poza tym jeszcze dopochwowo probiotyki....powoli zmieniam dietę....nie jem chleba...drożdży .....staram się zrezygnować ze słodyczy....ale ileż można....tym bardziej jak się ma doła.... :(
pożarłam dzisiaj 2 ferrero....bo poszłam na kawę, żeby się odstresować i zostałam poczęstowana....ale to bym musiała faktycznie pożreć całą czekoladę i to z tych największych! Wyć mi się chce dziewczyny....nie mogę tu pracować....jeszcze żeby chociaż ten okres przyszedł...to bym jakoś była przed kolejnym cyklem...a tu się nie zanosi! aha a jak zobacze raz jeszcze tego bociana to mu.....nogi powyrywam dziadowi!
Sylwia16 mi lekarz powiedzial jesli sie ma takie infekcje powinno sie wszystko prasowac czyli posciel reczniki , bielizne , ubranie ktore nakładane jest na skore czyli to co przylegoa do ciala , na pocztaku tak robilam jak mialam tego grzybka ale litosci ilez tak mozna z zelazkiem bym musiała chodzic
ewelinaO W sumie to nic nie powiedziała. Estradiol miałam robiony 5 dni wcześniej, to nie był aktualny wynik. Nie kazała robić badań jeszcze raz. Od razu podała pregnyl. A po podaniu zastrzyku to chyba już nie ma sensu.
WILMA30 też się ucieszyłam, tym bardziej że szłam tylko po to żeby mi pozwolono już luteine brać. Byłam zła że mi się cykl wydłuży... A jednak coś tam urosło. Dalej się nie nastawiam że w tym cyklu uda mi się zafasolkować. Jakoś nie czuję tego...
Sylwia16 przykro mi :( ale głowa do góry. Ja zaszłam drugi raz w ciąże wtedy kiedy tego nie chciałam. A jak już się zaczęłam cieszyć to się okazało że niestety nic z tego. Może musimy zmienić nastawienie???
Dziewczyny jak szybko pęka pęcherzyk po podaniu pregnylu? Od kiedy zaczynałyście przytulanko? Miałyście jakieś dolegliwości po zastrzyku? W tym temacie jestem zielona to mój pierwszy cykl z pregnylem.
Zuza i tak trzymać ! Nigdy nie wiadomo który cykl okaże się tym szczęśliwym IWUŚ no to dokładnie tak jak piszesz nowe nadzieje i trzymam kciuki aby tym razem się udało ! Co do bakterii to mnie nawiedza ta cholerna Coli ostatnio w zeszłym roku miałam i w moczu i w posiewie z szyjki ! No grzyby jakoś mnie mijają i dzięki Bogu! SYLWUŚ to rzeczywiście masz zaburzoną florę nie wiem co doradzić ale dieta to super pomysł! Mnie kiedyś lekarz badał i po wyglądzie śluzu stwierdził że muszę lubić słodycze i właśnie powinnam się probiotykami wspomagać - więc może rzeczywiście zbyt dużo cukru ?
Sylwia 16 głowa do góry. Każda z nas wie, jak ta 1 kreska jest dobijająca a jak jeszcze @ nie przychodzi to w człowieku wszystkie hormony buzują. Moja też się spóźnia i nawet czekolada nie pomaga a już bym chciała zacząć nowy cykl. W piątek idę do gin i zobaczymy co mi powie. A jak tylko dostanę @ to zapisuję się do innego lekarza, nie chcę teraz żeby nie było wtopy, że pójdę 1 raz z @ i wtedy nawet mnie nie zbada :P
Najgorsze jest to, że się nakręcamy i szukamy objawów których nie ma, a te co są (jeśli tylko są związane z @) to je pomijamy, a później płacz, że znów się nie udało ....:(
mariaekad nie wiem czy wieczny stany zapalne i grzybki to wina cukru ja praktycznie wogole nie jem slodyczy czasami jak mnie najdzie ale moge nie tknac cukierka przez miesiac a i tak mam wieczny nawracajacy stan zapalny , a na te bakterie COLI to miałam ok 8-9 lat temu wtedy mialam przepisane jak by to nazwac kluski slaskie bo tak przypominaly były one robione nie da sie kupic gotowych i jak je wziełam tak od 9 lat nie pojawiły sie juz te bakterie , moze spytaj lekarza co to za lek jest on do zrobienia i przypomina małe kluski slaskie jak do pograczu heheheh
Sylwia16 ja bralam kiedys tabletki jak miałam tego grzyba one ok 50zł musiałam przejsc kuracje i wykupiłam 3 opakowania , wczesniej tez mi przepisal leki po 50zl opakowanie ale ony akurat nie pomogły opakowanie ale naprawde byly rewelacyjne ale za boga nie wiem jaka nawza , ale jak bende u lekarza powiem zeby sprawdził w kartotece jaka to była nazwa ... cos mi wsita ze to na litere ,, G ,,
iwus będę wdzięczna! ja za każdym razem jak mnie już męczy to dostaję gynazol - to jest krem w takiej jakby strzykawie i stosuje się go jednarozowo. fakt przynosi szybko ulgę, ale co z tego jak szybko wszystko wraca... :(
kochane moje powiedzcie mi bo @ widocznie sie dzis na dobre rozkreciała ale te 2 dni co plamiłam nawet tego tak nie moge nzawac tyle o ile cos było przy podcieraniu sie zaliczyc do @ czy raczej od dzis 1 dc
iwus32 ja mam troszku inaczej bo 1 dzień@ mam najbardziej obfity tzn widzę na papierze i się zaczyna a później mam plamienia od 2 dnia, lekarka mi mówiła, że pojawienie się pierwszej krwi to 1 dzień cyklu a każdy ma różnie najpierw skąpo a później intensywnie. Najlepiej jak zapytasz swojego lekarza zaznacz pierwsze plamienia i pierwszy obfity dzień i skonsultuj z lekarzem:)
akimon umnie to jest pierwszy raz nigdy nie mialam tak ze troszke plamienia i przerwa , zawsze mialam tak ze wieczorem cos tam cos troszke i w nocy na calego a tu tak mam pierwszy raz i jestem w kropce nie wiem jak to mam traktowac nie wiem czy CLO mi to tak pomaciło ale chyba zadzwonie do lekarza bo i tak musze umowic sie na monitoring w 14 dn cyklu i sie go spytam i sam mi poiwe dokladnie tymbardziej ze od 5 dc musze zaczac brac CLO ....
iwuś nie wiem ? napisałam tylko że może dla niektórych dziewczyn może mieć zbyt duża ilość cukru znaczenie- jedno pewne zawsze możemy się podzielić doświadczeniem chociaż w przypadku infekcji grzybiczych chyba bez wizyty u lekarza się nie obejdzie co do @ to mi też ekspert na tym forum pisała że 1 dzień cyklu to wtedy kiedy jest żywa krew może być jej mało
z tego co ja stosowałam przy infekcji grzybicznej a mialam ja doscyć dawno i to po antybiotyku reakcja to najpierw leki od gina potem probiotyk i żadne tam stringi tylko majciochy bawelniane a do higieny koniecznie Lactacyd pomoglo nie wróciło ale przy kazdym antybiotyku obowiązkowo odpowiednia oslona bo wroci
zuzanka79 no mi mowił kekarz ze nawet powinno sie prasowac bielizne i nosic tylko bawełniana a nie jak piszesz strinki koronki ....
heheheheh ale my mamy czasem metlik w głowie i trzeba kombinowac tak zeby było dobrze , a jeszcze lepsze jak jednej lekarz mowie to a innej to i badz tu madry....
o tak! to fakt! dałybyśmy radę :) ja antybiotyk ostatnio to brałam na bakterie....ale przy tym było również leczenie grzybków - bo jak wspomniałam one ciągle są.... czasami zniknął na chwileczkę i zaraz pojawiają się znowu :(
najgorsze jest to, że ja wkładki to muszę mieć cały czas! :( a odnośnie tamponów - stosowałam (nawet lekarz mi polecił) ale nie w trakcie @ tylko tak na chwilę, ale te z probiotykiem...+ na wieczór invag i było lepiej, ale jak zostawiłam tylko te do łykania - znowu to samo :(
nie wiem dziewczyny jak Wy się odnosicie do bardziej naturalnych metod....ale czytałam też coś o cebuli rozgotowanej na papkę właśnie na infekcje grzybkowe....słyszałyście może coś na ten temat?
zuzanka79 własnie niby wkładki ochrona przed bielizna ale lepiej zmienic bielizne jak jest taka potrzeba niz nabawic sie infekcji ja wkładek wcale nie urzywam jedynie jak gdzies jade albo wiem ze musze wejsc do wc bo u nikogo nigdy nie urzywam papieru bo mi lekarz powiedzial ze na tym najwiecej jest bakteri kazdy dotyka papier nastepna osoba go bierze i sie podciera , co do podpasek lubie te naturella rumiankowe ale tez z nich pomału rezygnuje i kupuje zwykle bella...
mi to pomoglo ściśle sie stosowałam do tych zasad i pilnowalam sie bo nie chciałam zeby zaraza wrócila a i pamiętam ze poprosilam gina o coś dla M bo co z tego ze my sie wyleczymy jak nasz kochany z powrotem nas zarazi .... i tak bez końca
ja już do tamtego nie chodze zmarnowalam 2 lata staran przez fajfusa , żadnych badań, żadnych obserwacji tylko w kolo jajniczki jak marzenie i bach kawas foliowy no to mu powiedzialam baj baj super lekarzu
ja mam plan taki, że jak ten mi w tym cyklu nie pomoże to robie misiac przerwy i szukam kliniki i tak mam bardzo daleko do lekarza na dokladke drogo i przymuje tylko raz w tygodniu wiec...
Ja przez 3 lata starań miałam okazje poznać 3 lekarzy - kurcze jakie Ci ludzie wizje mieli na nasz problem z poczęciem szkoda gadać - dopiero ostatni okazał się mądry logiczny i prze de wszystkim człowiek a nie konto w banku jest dla niego najważniejsze Kurcze mówicie żeby wkładek nie nosić ??? Ale nawet do pracy ? Kurcze tak non stop nie nosić ?
tak, tylko wtedy jak musisz bo wiadomo do zera nie da sie zrezygnować bo sa rózne plamienia itd.... ja to z neta wtedy wyczytalam i się zastosowalam bardzo radykalnie oczywiście z czasem można sobie pozwolic na więcej ale to jak juz ma sie pewnosć ze wszystko jest ok
Ja jeszcze słyszałam że żeli do higieny intymnej też nie powinno się używać tylko podmywać się samą woda no ale szczerze nie bardzo to widzę używam Lactacyd i myślałam że jest ok a tu masz - samą wodą ... Słyszałyście o tym ?
Na szczęście nie mam problemu z infekcjami i oby tak zostało, więc nie wiele mogę powiedzieć na ten temat, co do płynów do higieny intymnej to na pewno są lepsze niż mydła i żele bo mają odpowiednie ph ale nie powinno się ich zbyt często używać bo zabijają naturalną florę bakteryjną i przez to można szybko coś złapać, tak, że lepsza jest woda... ( nie tylko z doświadczenia to mówią, jak z wiedzy z wykładów z seksuologii przynajmniej po to się na studiach przydała:P)
rafał_iza BARDZO , BARDZO mi i chyba nam tu wszystkim staraczką przykro , tyle czekania udało sie radość wielka i tu taka wiadomosc nie ma słów żeby wyrazic zal i smutek......
rafał_iza bardzo bardzo wam wspólczuje ja również iedyś straciłam dzidziusia wiec wiem co czujecie ale mam nadzieje że jeszcze wam sie uda sylwia również Tobie współczuje z powodu negatywnego testu mam nadzieje że kolejny cykl bedzie dla nas wszystkich udany :( przecież musi nam sie wkońc udać