Anderka bardzo mądrą masz panią dr. Kuracja "luzująca" z pewnością obniży Ci prolaktynę. Mój pan dr jak widzi wysoką prolaktynę zaraz szuka przyczyny. Gdzie ten stres? W domu, a może w pracy? A może same go wywołujemy badając się niepotrzebnie??? Zniknie przyczyna, prolaktyna sama spadnie Wiem łatwiej powiedzieć niż zrobić. Sama kupiłam sobie właśnie ostatnio 1x testy owulacyjne Postaram się wytrzymać i nie robić ich. Zobaczę czy się uda No i oczywiście W TYM CYKLU ZACHODZĘ W CIĄŻĘ, TAK JAK WY !!!!

hej Laseczki w tym cyklu zachodze w ciąże , a tak naprawde to dzis zachodze w ciążę...hheheheheheheheheh wszytskie tu jestesmy mega nakrecone , ale sie uda uda uda

a mi rosnie pieknie powoli o 0.02 kreseczki

łóśćń wcale tak bardzo nie spadła, ona tylko się zawahała czy ma by dalej w górze czy nie.
Więc teraz wszystkie musimy ją przekonać że jej miejsce jest tam wyżej niż niżej ! myślę że do jutra się poprawi :)

lapka hihi...az Cie tutaj w NL uslyszalam!

słuchajcie mnie ...czyli teraz zaraz sie bedzie działo...czyli w tym cyklu zachodze w ciążę?????? bo rosnie temperaturka ? :)

farfallinko, ja krzyczałam w imieniu łóśćń, bo w swoim już zdarłam gardło
a słychać było pewnie w całej Europie bo u nas taki wiatr silny wieje

ooooooooooo i tak trzymać

Usłyszałam Was i szybko przybiegłam... :-))) Ale nie zostawię Was samych i dołączam... W TYM (K***wA) CYKLU ZACHODZĘ W CIĄŻĘ!!!!!!!!!!!!!

spidermanka brawo!!! dobrze, że się dołączyłaś bo ja już zdarłam gardło!!!

Aga to nie kop w tyłek a fiku miku....wiem jak to jest...świry sa niepotzrebne, chociaz ja tez świruje, ale w tym miesiacu mam luzik bo w robocie coś sie niedobrego dzieje wiec nie czas na bejbika ....wiec teoretycznie odpuszczam....

łóśćń - spokojnie spokojnie jak na wojnie, przecież w tym (k88wa) cyklu zachodzisz w ciążę - to juz przesadzone :)

Flowka :) musi byc ostro bo wkrada sie zwątpienie

Widzę że tutaj ogólne poruszenie :D fajnie mi się Was czyta
ostatnio macie fajne tematy - wróce jeszcze do temperamentu seksualnego - mój temperament to sinusoida :D i jakby nie narzeczony to bym nie była w ciaży to on w czasie gdy miałam owulację (przypominam że to okolice 70 dc) dwa razy sam zaczął się do mnie dobierać ja nie miałam ochoty ( do 50 dnia cyklu moja cierpliwość i siły opadły i miałam już dosyć takiego mechanicznego podejścia) ale powiedziałam "dobra zrób co masz do zrobienia" i zrobił :D:D:D
Ps... Ja mam 26 lat ale naprawdę Wasze podejście jest wspaniałe i uwielbiam tu wchodzić

Dokładnie to mam w opisie !!!!!!!!!! W TYM CYKLU ZAJDĘ W CIĄŻE!!!!!!!!!!!!!!!

ja w ciążowym cyklu też nie miałam objawów, że mogę być w ciąży - dopiero później się pojawiły, jak już wiedziałam że to jednak ciąża :) więc spoko-loko... wszystko na dobrej drodze :)

Lezunia :) bo temperament kobiety jest nawiekszy po 30:) także wszystko przed Tobą :))))

no mam nadzieję u faceta chyba też temperament po 30-stce bo od mojego odpędzić się nie mogę - mój narzeczony ma 34 lata :D

hihihi no za dużo mleka pije... chyba mu nabiał ograniczę... mi też w ciąży chce mi się więcej ale bez przesady :D my staraliśmy się jeden cykl (chociaż byłam przygotowana na wiele cykli przy moim pcos i diagnozie lekarza że raczej nie zajdę w ciaże bo nie leczyłam się farmakologicznie) i narzeczony skwitował to że myślał że tak z trzy miesiące będziemy się przynajmniej starali bo to są bardzo przyjemne starania... faceci :/ takiemu nie dogodzisz :D

no myślałam że tak po roku mu przejdzie a tu już 2 i pół roku i poprawy nie widać... ale może nie będę narzekać.... ja też go czasem pozaczepiam... ale dziecko to z jego inicjatywy więc na mnie niech nie zwala :D że takie krótkie starania

no powiedziałam "zrób co masz do zrobienia" => mam nadzieję że nie wykorzysta tego hihihihihi ja jestem szczęśliwa że tak szybko chociaż cykl długaśny mam ale co tam niech będzie :D

ja wczoraj dzielna nie bylam testowalam i minus, wiec dzisiaj juz jestem twarda i testu nie robie :-)
_________
łezunia - podoba mi sie Twoje podejscie!!! "nie Twoja wina" haha

spidermanka, no wiesz???? nie spodziewałam się tego po Tobie Nie mam dostępu to Twojego wykresu ale wiem, że jesteś na podobnym etapie z łóśćń i wiesz dobrze, że jeszcze za wcześnie i pewnie tylko popsułaś sobie humor! aj ajaj...mam nadzieję, że ktoś dał ci po łapach za marnowanie testu!!!!

aaa.. no to faktycznie....usprawiedliwia po łapkach, po łapkach