Wiesz boli to jak kobiety dojrzałe myślące jak to ujęłaś negują zachowanie staraczek!!!

leneczka8484: Wiesz boli to jak kobiety dojrzałe myślące jak to ujęłaś negują zachowanie staraczek!!!

Ale że co niby negują? To,że szaraczki chodzą na monitoring, czy może to,że robią odpowiednie badania? A może to,że pilnują swojego okresu płodnego bo na serio podchodzą do starań?

JAHEIRA przeczytaj sobie wszystko od 35str kto zaczął i o co szło,potem rozmowa zaczęła być nie na miejscu.Ja nikogo nie chcę krytykować...po co te uszczypliwości...cieszmy się,że święta idą i cieszmy się też tym,że co nie którym z nas może się uda zaciążyć w tym roku:)

leneczka8484: jestem fer

ciekawe...

bewe82: a Ty???pseduoprzyjaciółka!!!

O co chodzi?
Uściślijmy - jak wykres jest otwarty, to można wejść, pomimo bycia nie-przyjaciółką.
Jeśli komentarze są nieukryte, to można je czytać (gdyby użytowkniczka sobie tego nie życzyła, nie udostępniałaby ich nie-przyjaciółkom).
Jak ktoś obraża mnie i inne dziewczyny, to mam prawo się oburzyć i poinformować zainteresowane, że ktoś nam tyłek obrabia, mówiąc kolokwialnie.
Nie ładne jest natomiast nie uczestniczenie w wątku, a obrażanie osób biorących w nim udział poza ich plecami - na zasadzie: tam nie napiszę, bo nie mam odwagi, ale pod wykresem koleżanki czuję się na tyle silna, że sobie pobluzgam.

kobiety, nie macie czegos konstruktywnego w domu do porobienia? radzę wszystkin nam wezmy się za swiateczne porzadki i na tam frustracje wyladujmy, a tu niech bedzie neutralnie chociaź..
Cođ mi się dziwnego z klawiatura dzieje _ poprzestawialy mi sie znaki, zniknely polskie.. aaaaaaaaaaaaa

ctrl+shift

Agel i ta i ta kombinacja jest prawidłowa.

chciałam wam przytoczyć rozmowę dwóch koleżanek z forum na temat 30tek

1- ja przepraszam ze mam taka niewypazona morde!!!!!!
2 - Aj Monika!! Monika, ach, Monika, dziewczyno ratownika!!! Nie przejmuj sie KOBIETO!!!!
A ta dyskusja sie skończyła! POwiedziałaś co czułaś,dostałaś małą zj….ę za to i tyle!!! Już będziesz wiedziała że trzeba omijać kobiety po 30 :))
1 - w dupie to mam-i niemozna wszystkich 30stek do jednego wora wrzucac-a pozatym nieczuje sie przegrana czy obrazona-splywa to po mnie jak po kaczce :))))
zreszta loscn napisala ze jak te babska sie zbiora w grupe to ciezko je przegadac-widocznie nawet ja niejestemw stanie -a szkoda – bo zadufane dziewuszyska i strugaja Bog wie kogo-kretynki…

nic dodać nic ująć

Scorpi ja bym jeszcze wrzuciła jeden fragment rozmowy tych dwóch dyskutujących:
wiem bo masz poukladane w glowce-ja sie wdalam i uwazam ze to sa wredne suki ze komentuja inne osoby za to ze tak jak my np.takie swirniete jestesmy..

leneczka8484: GDZIE DO CHOLERY JEST TERAZ DAMAZY????zablokowac konto na miesiąc za kare dla tych co ubliżają tym kobietom

O tego nie czytałam :))... ale z Was świruski ho ho hooo czapki z głów!

Lilas, no tego nie zauważyłam :)

O kurde ale się utworzyło kółko wzajemnej adoracji "nie starające sie" napadaja na "starające"
GRATULUJĘ Wam

a które to jedne, a które to drugie? A może wszystkie jestesmy po prostu KOBIETAMI, które korzystają ze swojej seksualności zgodnie z załaożonym celem: starania się, bądź nie? Mamy tyle wspólnych mianowników dziewczyny, a wciąż się obrażamy, rzucamy inwektywami, ech.. szkoda.

sukces mój na dziś: udało się przezyc dzisiejszy trudny dzień i poprawić klawiaturę. kombinacja klawiaturowa nie pomagała, zmienił mi sie język w ustawieniach i tam pogmerałam

dobranoc wszystkim, "jednym" i "drugim"

Jeheira jesteś w błędzie. Nie przestały rozmawiać i robią to dalej tylko nie tutaj bo od kilku dni tutaj sie nie da. Po drugie nie mamy ochoty na dyskusje pomiędzy tekstami, które nas urażają a my będziemy udawać, ze tego nie ma. Zaznaczam, ze my to nie wszystkie osoby, które tu pisały. Wy wrzuciłyście wszystkie do jednego wora i nie bierzecie pod uwagę tego, ze krzywdzicie pewną grupę dziewczyn. Po trzecie ten temat nie jest tematem, gdzie chciałyśmy rozmawiać tylko o staraniach. Większość z nas jest już na tyle zdołowana i zdeterminowana niepowodzeniami, że na prawdę nie mamy ochoty dobijać się ciągłym gadaniem o staraniach. Może pokusicie się o zrozumienie tego, ze takie właśnie gadanie ( dla was głupkowate) było nam potrzebne a watek spełniał swoją rolę. Do teraz..... Jest naprawdę wiele innych poważnych tematów, w których możecie sie wykazać swoją wiedzą i postawić na podium swoje długie doświadczenie na 28 ale naprawdę nie musicie brac udziału w dyskusji z reszta niekonstruktywnej tutaj. Niszczycie to co nam odpowiada a jeśli macie choć odrobinę szacunku dla innych , które mają inne podejście do wielu spraw niż Wy dajcie na luz i pozwólcie nam dalej sobie pisać nawet jak będa to totalne pierdy.
I nie atakujcie mnie za chwilę, ze to Was tu obrażają, wyzywają od różnych, używają niecenzuralnych słów - to co napisałam... wrzuciłyście wszystkie do jednego wora i nie wszystkie to robią. Dziewczyny nie pisza bo dały Wam troche pola do popisu i czasu byście sobie na wzajem popisały. uwierzcie, ze jesteśmy w tym wątku po kilkadziesiąt razy dziennie tyle tylko, że nie chcemy Wam przeszkadzać w jakże interesującej Waszej dyskusji. I oczywiście dyskutujecie tylko o staraniach :).

Anderka: uwierzcie, ze jesteśmy w tym wątku po kilkadziesiąt razy dziennie

Jako 37 letnia matka 8 latki masz bardzo dużo czasu jak na taką ilość wejść... gratuluję

Jako jeszcze 34 letnia matka 15 letniego chłopaka.. też znalazłam czas żeby tu wejść.

Podsumuję: [...] żenada, frustracja, brak zrozumienia [...].

Ps.1 A ostatnio przede wszystkim.. łapanie "za słówka".. co za tym idzie brak wniosków.

Ps.2 Tym samym, nie widzę również ponoć.. bardzo pożądanego ostatnio na tym forum tematu traktującego: Starania w zajściu w ciążę kobiet po 30 roku życia.

Anderka: Co by się napisało to wszystko atakujecie.... Nie zauważyłyście tego????? CZyż to nie jest złośliwość? A ostatnio to innym sie wytyka. No proszę przygarnął kocioł garnkowi.
Oczywiście wszystko wzięłyście tak bardzo do siebie, te kilkadziesiąt.... no faktycznie jest się do czego doczepić. Cholerka a ja myślałam, ze jestem upierdliwa. A swoją drogą nawet gdybym spędzała całe dnie i pół nocy robiąc jakąś czynność to co Wam do tego. To tylko moja sprawa i naprawdę nie potrzebuję Waszej troski. Wy tak wszystkim do garów zaglądacie???? GRATULUJĘ !!!!!!

hmmm .... no i wzajemnie :)
Faktycznie mocno przeszkadzał mi ten wątek póki był bez przerwy na szczycie dzięki nieustannemu kopiowaniu listy lub tego samego tekstu, ale teraz możecie się tu zagrzewac do woli. Tyle, ze teraz to Wam smutno, ze wątek został przyklejony i chyba straciłyście zapał? Przynajmniej tak to wygląda.
To Wy każde słowo traktujecie jak atak i nie chcecie rozmawiac z kimś kto inaczej patrzy na sprawę. Albo się wtedy chichracie do bólu, albo zasypujecie rozmówcę emotikonami, albo udajecie, ze rozmówcy nie ma... bo zawsze można sobie ulżyć pod wykresem. Forum służy rozmowie, dyskusji, kłótniom, żartom itp itd... tyle, ze nie można jakiegoś wątku zamknąć dla innych, można zamknąc wykresy co szczerze doradzam po tych dzisiejszych "wyciekach", bo nienajlepszą są wizytówką.
Zastanawiam się dlaczego czujecie się takie pokrzywdzone? W pierwszym swoim poście tutaj napisałam coś w stylu, ze kiedyś będziecie się czuły zażenowane tymi tekstami, dodając "WIEM CO MÓWIĘ ;-)" (z uśmieszkiem) - naprawdę nie zrozumiałyście co chciałam przez to powiedziec? Otóż wiem co mówię, bo to staraniowe ogłupienie nie jest mi obce, ale wiem też z własnego doświadczenia, że jak już przejdzie to ciężko zaakceptowac bzdury, którymi się człowiek niby wspierał,chociaż ja większośc swoich na szczęście klepałam pod wykresem ;-). Zupełnie nie rozumiem dlaczego tak Was to strasznie ubodło i spowodowało taką lawinę nieuprzejmości. Szkoda, ze nie umiecie rozmawiac poza Waszym hermetycznym gronem.
Udanych starań.

To dlaczego było Ci przykro z powodu przyklejenia? Nie rozumiem tego.
A co do absurdalności tego drugiego to mylisz się, podyskutowałabym chętnie, ale no cóż tak ciepłe przyjęcie mnie onieśmieliło ;-)

ps. A od "dupy maryny" są od zawsze "serca"

Bo nie rozumiałam na czym polega przeklejenie. Odebrałam to po prostu jako coś niefajnego. Dokształciłam się w tym temacie i jest ok. Mam nadzieję, ze zadowala Cie to wytłumaczenie. Nie mam problemu z przyznaniem sie do błędu. Ja również chętnie bym z Toba podyskutowała ale naprawdę nie wiem juz jak. Zobacz sama, ze odpowiadam tylko na Twoje pretensje i żale. Nie napisałaś jeszcze tutaj żadnego tekstu, który pociągnął by jakąś konstruktywną dyskusję inną niż przepychanki.

Anderka: Zobacz sama, ze odpowiadam tylko na Twoje pretensje i żale. Nie napisałaś jeszcze tutaj żadnego tekstu, który pociągnął by jakąś konstruktywną dyskusję inną niż przepychanki.

hę?????????? nie mam żadnych pretensji, ani żalu
A no i idąc Waszym tokiem rozumowania - jak nie chcesz - nie odpowiadaj

Teorko proszę nie uogólniaj dziewczyn w ocenie. Czy ja komukolwiek napisałam coś co mogło urazić, komuś ubliżyłam czy zachowałam si,e niestosownie. Jeśli tak to uświadomcie mnie w tym bo może czegoś nie wyłapuję. Jeszcze raz napisze - wnioskowałam o zmianę tytułu na ,,staraczki po 30- hydepark".
A jest przeciez drugi podobny watek więc nie ma tak, ze nie ma w czym wybierać. Kurcze dziewczyny naprawdę, nie łapie tego bo nie rozumiem tak do końca całego tego zamieszania.

Anderka: Teorko proszę nie uogólniaj dziewczyn w ocenie.

nie uogólniam
każdy kto umie czytać ze zrozumieniem dobrze wie o kim myślę, pisząc, że obrażały...

Anderka: wnioskowałam o zmianę tytułu na ,,staraczki po 30- hydepark".

no i jaka była odpowiedź moderatorów ?

Anderka: A jest przeciez drugi podobny watek

Anderko, ale jeśli sobie dobrze przypominam, były sugestie, że ten wątek nie jest potrzebny własnie dlatego, że jest podobny. I wtedy pojawił się argument, że tamten zbyt ogólny, że kobiety po 30 mają inne problemy niż te młodsze etc...etc.... I to zostało przyjęte - w nadziei, że tematyka wątku będzie skierowana do starszych staraczek.
A teraz okazuje się, że co?