Meaya, mi było łatwiej bo wtedy zrozumiałam co to znaczy "otwarta szyjka", bo najwiekszy problem miałam z wyczuciem otworu szyjki :) a twardośc to jest łatwiej wysokośc też, czasem mogę ją objąc palcami, a czasem ledwo sięgam jednym palcem Tak Anderuś coż sie dzieje
Anderka, w sumie masz racje, do wszystkiego mozna przywyknac ale ja merzylam waginalnie i w 2 cyklu mierzenia dostalam zapalenia pecherza. I tak wlasnie sie zniechecilam.
Ew ale nie koniecznie wina zapalenia był termometr. Jego wystarczy tylko przemyć wodą . Inny musiał być powód zapalenia. Ja tylko mierze waginalne i niedługo bedzie rok i nie miałam takich problemów .
Ja też tylko waginalnie i żadnych problemów, od termometra zapalenia pęcherza chyba nie można dostać, na to raczej inne czynniki wpływają, nie znichęca sie tylko bierz termometr w dłoń i do P... :)
Wywialo ,albo i nie ... Mi dopiero teraz od kilku dni pokazal sie watek ,tak jakby nagle znikl ,a teraz sie pokazal . Nawet pytalam w innym watku ,bo juz myslam ze mi na oczy padlo :D i rowniez osoba go niewidziala .
Jak ciężko znaleźć Wam jakiś wątek, to wduście na "temat główny" np do tego wątku należy-planowanie ciąży. Klikniesz na planowanie ciąży i wyskoczą wszystkie watki które są podpisane pod ten temat :)
Dziekuje Wam sa slowa otuchy, po prostu sie zrazilam a zapalenie jakos powiazalam z tempka. Warto czasem napisac zeby glupotki w glowce sie nie zapisywaly hiiii, za bardzo bolala ta infekcja zebym chciala ryzykowac ale teraz juz wiem ze blednie myslalam... Od dzis odliczam do @ bo 23 mialam zabieg zaplodnienia 1 proba inseminacji. Z tego co wiem to jak wygrana w totka czyli marna szansa 1/1000. Ale za dwa miesiace sprobuje jak owulka bedzie znowu po LEwej stronie czyli za miesiac
loscn, mysle pozytywnie ale czasem sny podpowiadaja mi ze bedzie inaczej, ale nie poddajemy sie i bedziemy sie dalej starac. Maz tez jest zdania ze nie ma co sie zalamywac i wszystko przed nami.
Ew78 - oprócz tych szczęsliwych wygranych trzeba wziąć pod uwagę jeszcze CUD, który czesto sie zdarza w najmniej spodziewanym momencie... ;-) I własnie TEGO Ci bardzo życzę! :-)
No i @ sie zbliza mimo za troche wiedzialam ze po 1 probie jest marna szansa topo cichu wierzylam. W sumie nie wiem co oznacza lekkie plamienie czy to juz dzien @? Pomozcie mi prosze
Dziekuje meaya, Niestety dzis @ czyli kolejna proba za miesiac no chyba ze znowu owu bedzie na lewym choc watpie... Dziwnie jestem spokojna jak na brak udanej proby no coz zbieram kaske na nastepny raz ...
Anderka dziekuje za slowa otuchy , dzis staram sie zajac mysli czymkolwiek, moze to ulatwia mi sytuacje. Zastanawiam sie najd jednym, do tej pory kialam cykle 25 dni a teraz po insimi mam 23 dni przedmzabiegiem dostalam zastrzyk na przedluzenie dojzewania jajeczka i nie wiem czy to jest na moja korzysc czy nie ze mam tak krotkie te cykle.
3 grudnia stuknęła mi trzydziestka :) więc czas dołączyć do tego pokaźnego i miłego grona :) Myślałam już że zdążyłam przed 30-tką ale niestety moje szczęście nie trwało długo, wobec tego za jakiś czas ponownie startuję ze starankami. Witam serdecznie wszystkich :)
Ja również zamierzam zostać po raz drugi mamą i to sporo jeszcze przed czterdziestką :). Fakt zostały mi niecałe 4 lata ale to szmat czasu i na pewno się wyrobię :). Tego samego Wam zycze.
no to mi za 3 m-ce 36 ale licze na to ze do 40 mam czas :) heh jak sobie pomysle ze kiedys mówiøam ze do 30 chce miec wszystkie dzieci w domu zeby po 30 w pieluchach nie siedziec to mi tak jakos dziwnie ;) punkt widzenia sie zmienia od punktu siedzenia jak widac :)
Dziewczynki ja mam 35 lat :) i juz bym chciala :) Zalozylam pierwszy wykres i moze mi sie uda to sobie go w ramki oprawie :)))) ;p Czego i Wam zycze z calego serducha :)
Witam nowe dziewczyny :)
Monia ,ja tez tak mowilam ze do 30 -ki chce wyjsc za maz i zaraz po dziecko ,a jakos niunie urodzilam majac 32 lata. Po 40-stce chyba juz bym sie niezdecydowala na drogie :)
nie no ja zaczełam wczesnie bo o tym ze mam pco i problemy z płodnoscia to moja gin mowiła mi jak miałam 17 lat i najstarsza urodziła sie jak miałam 25 lat potem srednia jak 28 potem pojawiła sie w naszym domu urodzona sercem najmłodsza i mojemu M zamarzyła sie kolejna i tak o to sie staramy bo o dziwo organizm mi na starosc jakos wrócił do normu i udało nam sie w 4 cyklu niestety na krótko - mamy nadzieje ze uda sie znów a jak nie to moze kolejna ciaza z serca nam sie przytrafi :)
Ja moja niunie "zrobilam" w drogim cyklu i tez chcemy wlasnie drogie :) Maz chce droga corcie ,co by babiniec w domu miec ,mi marzy sie synek ,ale oby zdrowe bylo i wogole bylo teraz starmy sie 6-ty miesiac :)zobaczymy czas pokaze co bedzie. Zaczelam z moja siostra razem ,i ta farciara :) za pierwszym podejsciem jej sie udalo i juz jest w 6 m ciazy:),ale jest mlodsza 5 lat ,wiec wiek tez napewno robi swoje. Monia i na jaka starosc kobieto przeciez my mlode jeszcze jestesmy :d
Czesc Dziewczyny! Dolaczam jako dumna posiadaczka wiosen 31 i pol. Bardzo dobrz ze jest tu taki watek - po 30 to zupelnie co innego: nie tylko stres czy moge czy dam rade i dlaczeg tak dlugo ale tez CZY ZDAZE??? czy zdaze jedno? czy zdaze dwojke? ja staram sie niespiesznie od wiosny 2010 a bardziej intensywnie od lipca 2011. cykle pozal sie boze: 50-60 dni wlasnie zaczynam podchodzic do tematu bardziej skrupulatnie tzn z pomoca lekarza - ale powoli zaczne o badan hormo
aha wczesniej 12 lat na anty i ... mam nadzieje juz nigdy wiecej :)
ps bardzo fajne jset to forum - nie tylko dodaje otuchy i mozna sie wygadac i posluchac ale przede wszystkim (inaczej niz wiele innych) naprawde duzo tu informacji. dla laika w sferze samooserawcji i zrozumienia wlasnego ciala bezcenne!