Pomarańczka25: Oj mam tego czaasu ,moja mala bardzo lubi bawic sie sama ,nakleja nakleji ,rysuje itp...Wiec mama ma byc tylko obok i nieruszac kredek np. :D Jak poprosi to tak :))
Aaaa no to mała indywidualistka ale i łatwiej Ci będzie dzięki jej samodzielności przy drugim bąblu :)
Witajcie dziewczyny, dopisuję się na listę staraczek. Rocznik’75, mama 6,5 letniej Zosi. Od ponad roku staramy się z mężem o drugie dziecko. Jak na razie bezskutecznie. Wczoraj byłam na badaniu HSG, które wykazało drożne jajowody. Teoretycznie wszystko ze mną jest OK - cykle z owulacją, odpowiednio grube endometrium. Choruję co prawda na Hashimoto, ale poziom TSH mam wyrównany. Chyba czas wysłać męża na badania.
u mnie się zaczęło małpiatko. i teraz pytanie jak co miesiąc..... zaczęło plamić krwią ok 20, mam zaznaczyć to jako ostatni dzień cyklu czy założyć nowy już dziś. Nigdy nie wiem co z tym zrobić.
Dziewczyny, ja to już chyba każde serduszka przerabiałam, chodzi o częstotliwość ich malowania i co drugi dzień, i dzień w dzień, i z kilkudniową przerwą - na wzmocnienie armii męża, i kilka razy w dzień. oooch dużo! ale nic tak nie poprawiło naszych odczuć podczas serduch jak SPONTANICZNOŚC Ja wiem, że w czasie starań, a zwłaszcza już długotrwałych można popaść w mechanizm - jak ja to mówię - "mechanicznych zbliżeń", ale to zabija FUN i radość z bycia blisko siebie. Przynajmniej u nas tak było.
Już założyłam nowego cykla ;) i nie chce mi sie już tego zmieniać. Będę miała na uwadze ten szczegół aczkolwiek w ostatecznym rozrachunku nie za wiele on przyniesie ;).
Widzę, że nas coraz więcej ... witam nowe koleżanki (ja sama też tu od niedawna:)
Mój gin mówi, że mam liczyć 1dc od chwili już rozkręconego krwawienia. Tylko, że u mnie sprawa ma się tak, że nieraz (nie w każdym cyklu) miewam plamienia przez 2-3 dni i dopiero ten właściwy okres.
Odebrałam wyniki z hormonów: 22 dc Prolaktyna 23,28 ng/ml (norma od 4,8 do 23,30) czyli u mnie górna granica Progesteron 21,17 ng/ml (nie ma podanej normy) Co myślicie o tych wynikach?
moim zdaniem progesteron bardzo ładny ale prolaktyna rzeczywiscie nie najlepsza. Z moich doświadczeń wiem, że najlepiej dla staraczek jak prolaktyna trzyma się dolnych granic. Może powinnaś zrobić jeszcze prolaktynę z obciążeniem? Ale najlepiej zapytaj o to swojego ginekologa.
A ja byłam dzis wieczorkiem na monitoringu USG i oto wyniki: Pękły 3 pęcherzyki, :) widziałam na USG ślady po nich na jajniku. Niestety został jeden i na dodatek urósł – ma teraz 28 mm. W zatoce Douglasa nie ma już płynu za to dużo płynu za jajnikiem (takie były dokladnie słowa mojej gin). W związku z tym przetrwałym pęcherzykiem dostałam duphaston, mam brać od jutra i Pani Doktor powiedziała, że ma pomóc aby ten przetrwały pęcherzyk się wchłonął….. No i przez to nie wiem czy mam się cieszyć czy też nie… Acha, i jeszcze jedno: gdy ten cykl nie zakończy się plusikiem lekarka zasugerowala, że powinnam mieć laparo…ale ja chyba będę wolała spróbować jeszcze z clo
Addictive: trzymam kciuki ... o co chodzi z tą prolaktyną, czemu może podwyższona działać na niekorzyść? najbardziej dokucza mi ból piersi ale bałam się że w konsekwencji progesteron będzie niski a tu jest nawet ok. Na czym polega badanie prolaktyny z obciążeniem? Wizytę u gina mam dopiero po @ stąd tyle pytań ;)
Z tego co wiem to, podwyższona prolaktyna jest najczęstszą przyczyną trudności z zajściem w ciążę.Nadmiar tego hormonu blokuję owulację. Ponadto jej wysoki poziom często także obniża progesteron - hormon niezbędny w II fazie cyklu dla rozwoju zarodka. Prolaktyna zwana jest także rozhuśtanym hormonem lub "hormonem stresu". Poziom jej podnosi się w sytuacjach dla nas stresujących. Badania z obciążeniem należy zrobić w przypadku trudności z poczęciem. Badanie prolaktyny z "obciążeniem" polega na pobraniu krwi ww celu zbadania poziomu podstawowego następnie na przyjęciu tabletki metocloparamidu i ponownym zbadaniu poziomu prolaktyny po upływie 1 h i 2 godzin. (tak było w moim przypadku). Po godzinie jej poziom nie powinien wzrosnąć więcej niż 5 razy.
dzięki dziewczyny za podpowiedzi..... ból piersi w tym cyklu rozpoczął się tuż po owu (mam nadzieję, że do niej doszło, przed weekendem miałam dojrzały pęcherzyk 22 mm a potem przez sob i niedz. nie mogłam spr tego na usg) Utrzymuje się ten ból już ponad tydzień... utrudnia normalne funkcjonowanie, dopiero z przyjściem @ przejdzie. Mam wrażenie, że zaraz mogłabym karmić piersią. Ten progesteron mnie pociesza.... mam nadzieję, że do owulacji dochodzi. Nie w każdym cyklu tak mam ale się zdarza. Staram się z M od 8 miesięcy i ciągle nic.
Addictive jak najbardziej się cieszyć! 3 pęcherzyki pękły!!! a ten czwarty co sobie tak urósł, na pewno się wchłonie. Mi zaraz pęcherzyk zwariował i stał się gigantem Miał 3,3 cm. Dostałam luteinę i się ładnie wchłonął. Nie denerwuj się, wierzę, że i Tobie się wchłonie.
Co do prolaktyny to zgadzam się z iris. Ja miałam za wysoką i już od ok 1,5 roku biorę bromergon, pół tabletki na noc i prolaktyna jest pod kontrolą
Mnie też w perspektywie kilku miesięcy czeka laparoskopia, ale na razie o tym nie myślę. Mam 4 cykle Clo za sobą, obecnie mam cykl luźniejszy Odpoczynek od leków i lekarzy.
OneKiss no to mnie pocieszyłas....:) oby ten mój też się wchłonął i oby nie zaszkodził, gdyby doszło do poczęcia...:)
A co do prolaktyny, ja również miałam ją niewiele podwyższoną a po obciążeniu wyszła 8 razy większa. Dlatego też dostałam bromergon - ale zdecydowalam sie na Dostinex - łykałam go 1 w tygdniu i po kilku miesiącach prolaktyna osiągneła ok 9 ng. Teraz też jestem na tych zbijaczach prolaktyny a konkretniej na parlodelu ze względu na to, że ma mniej skutków ubocznych.
hej dziewczyny dalej tak samo brunatno jakby dosłownie sluz brunatny dzwoniłam do gin i powiedział ze jesli nie mam bólów to mam czekać niewiem co mam myśleć
addictive ja tez byłam nieźle przestraszona tym moim pęcherzykiem gigantem. On urósł taki duży w cyklu co miałam hsg, wtedy odstawiłam wszystkie leki, nawet metformax i bromergon i mam takie podejrzenie, że prolaktyna wzrosła i zablokowała pękniecie pęcherzyka. Prolaktyna za duża nieźle może namieszać w organiźmie. Na szczęscie bardzo łatwo się z nia uporać, wystarczą leki i spada szybciutko Luteina sobie z nim doksonale poradziła. addacitve ja biorę bromergon, faktycznie na pocżatku przyjmowania to miałam trochę skutków ubocznych, ale do przezycia, trwało to może tydzień, dwa. szczególnie uciążliwy była zatkany nos. Och! To mnie męczyło bardzo. ale biorę mała dawke na noc, więc już teraz - jak ja to mówię - "łykam jak tik taki" Nic mi się nie dzieje.
Dagnow dobrze,ze zadzwoniłaś do lekarza. Wiesz, ja kiedyś czytałam, że w początkowch tygodniach ciąży może pojawić się plamienie, które pojawia się blisko terminu @. może Pecherzyk się zagnieżdza dobrze w endometrium i stąd to plamienie? nie wiem sama. ale dobrze, że plamienie zmieniło się już na śluz brunatny, znaczy się może się już to kończy
Dangow ,dokladnie czasmi przy zagniezdzaniu zarodka jest lekkie plamienie ,ale powinno byc brynatne nie z "zywej krwi" ze tak powiem i nic sie niedzieje to jest normalne ,czasmi sa takie "niteczki jakby z krwi" w sluzie :)
Hej Chciałabym sie do was dołączyc. Mam 31 lat, córeczkę w wieku prawie 8 lat. Od 2 lat sie staramy o drugie dziecko. W maju zeszłego roku w koncu sie udało. Ale radośc długo nie trwała bo w sierpniu poroniłam Staramy sie nadal ale nic z tego nie wychodzi. Już trace nadzieje, lekarze tez rozkładaja rece i jeden odsyła do drugiego. Pozdrawiam was wszystkie.
JA tez z tej grupy podwyższonych prolaktynowo. U mnie norma w lab.do 25 i zawsze od roku miałam podwyższoną ok 28, 26. Niby nie dużo ale zawsze górne normy. w styczniu miałam 28. Nie tolerowałam bromergonu ani norprolacu dlatego od tamtego cyklu łykam castagnusa. Robiłam badania po 3 tyg brania i prolaktyna zmalała mi do 22. Jak dla mnie to rewelacyjny spadek w takim czasie.
Addictive, mysle ze jak juz tak sie zatrzymalo to jedno to tak pozostanie;)) trzymam bardzo mocno kciuki :))
Dangow, ja z pierwszym dzieckiem mialam przez pierwsze 3 miesiace normalny okres a bylam w ciazy, takze jak nic Cie nie boli i jak z gin rozmawialas to bedzie wszystko super:) tylko sie nie stresuj tym:)
madzior80, witaj :) trzymaj sie mocno ja w 2008 roku tez stracilam malenstwo i wiem co czujesz ale najwazniejsze ze dajesz rade i tak trzymac:)
Moj cykl powoli sie zakancza i jestem okropnie rozczarowana przy luteinie i clo - brak owulki a w niedziele musze juz zaczac luteine brac.....echh...plakac sie chce
Dziwne, że nie wiedziałaś. Okres jest krwawieniem po owulacji, jakie nie występują w ciąży, zatem nie miałaś ani jednego okresu. Krwawienia w ciąży tak, okres nie.