Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorCzasNadziei
    • CommentTimeMar 20th 2012 zmieniony
     permalink
    Jeśli chodzi o wspomagacze to dla panów najskuteczniejsze są preparaty witaminowe typu Salfazin,
    Androwit i preparaty z cynkiem, selenem i witaminą E oraz żelazem. Ostatnim odkryciem w tej mierze jest też preparat Maca,
    zawierający sposzkowany korzeń maki, zwiększający w znacznym stopniu ilość plemników.
    Na poprawę ruchliwości można zażywać L-karnitynę,
    zaś na rozrzedzenie nasienia (zwłaszcza przy problemach z nadmierną aglutynacją) wspomniany już wcześniej Mucosolwan.


    tekst wklejony ze stronki :

    fajna stronka :)
    --
    •  
      CommentAuthorbuba79
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Mój mąż na poprawę nasienia, a w szczególności ruchliwości plemników zażywa L-Karnitynę 1000, Vit.C, PROMEN, olej rekina, Kwas foliowy. Czy przyniesie to efekt zobaczymy za ok. 2 m-ce (ok. 3 m-cy trwa cały proces tworzenia się plemnika)
    Dzięki za rady odnośnie swędzawek infekcji itp. Mój mąż nie skarży się na żadne dolegliwości, kiedyś namówiłam go na kurację - takie tabletki (zapomniałam nazwy) w dawce uderzeniowej na grzyby w organizmie. Chyba po tym był dłuższy czas spokój.Mam nadzieję, że namówię gina na skierowanie na wymaz i antybiotykogram - wtedy jeśli wyjdą jakieś bakterie to konkretnie będzie wiadomo na jaki antybiotyk są wrażliwe. Wnerwia mnie, że o wszystko trzeba się upominać u lekarza z poradni K, nie wiem czy uda mi się wszystko co bym chciała wyegzekwować. Stosowanie leków w ciemno... to jest bez sensu, za każdy razem powinni kierować na taki bakteriogram. Ja chyba jeszcze nigdy nie dostałam skierowania na to. Jestem zła nieraz na cały świat. Najlepiej jakby człowiek sobie sam za wszystko płacić musiał jakby nie odprowadzał co miesiąc składek z wypłaty. Wszystko się tylko przedłuża w czasie.
    Poza tym nie wiem czemu mam takie skłonności. W życiu ogólnie dużo brałam antybiotyków (chroniczne anginy skończyły się usunięciem migdałów) wystraczy teraz, że dostanę jakiś antybiotyk i za dwa dni swędzawka murowana, mimo Lacidowaginalu. Jakaś wrażliwa jestem. Może to przez to, że w ogóle mam mało śluzu. Trudno nawet ocenić kiedy jest płodny, nawet jeśli sprawdzę tak przy szyjce. Biorę 3 m-ce olej z wiesiołka ale nie widać poprawy. Czuję jakąś beznadziejną bezsilność.

    Treść doklejona: 20.03.12 19:31
    zakupiłam właśnie to mydełko z nanosrebrem - dość przekonująco to wygląda... przyda się
    --
    •  
      CommentAuthordetelina
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    hej mam 31 lat staram sie z mezem od pazdziernika 2011 o nasze pierwsze dzieciatko,jednak w grudniu okazalo sie ze mam polipa na macicy i musialam w lutym isc na zabieg histeroskopii operacyjnej,wiec jakby tamten okres moge zapisac na straty bo lekarz pwoiedzial ze polip dziala jak wkladka antymaciczna...wiecie moze cos na ten temat? od 2 lat biore bromergon bo mialam zdiagnozowana hiperprolaktynemie ale juz wszystko jest w normie. teraz jest 1 cykl staran po usunieciu polipa..... bardzo bym chciala by sie udalo juz nie moge sie doczekac...szczerze to nawet juz test robilam ale wiem ze to za wczesnie bo to 4 dfl...... niby tamten okres sie nie liczy bo byl polip ale ja mam ten czas w glowie to ze sie staralismy i nie dam rady go wymazac jakos....

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 20.03.12 19:46</span>
    boje sie by nie bylo jakiegos innego problemu ale wszystkie hormony wyszly mi w normie ....moze teraz sie uda....ale jakos sama nie wiem raz mysle ze tak raz dopada mnie dol i tak w kolko
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Pomarańczka25: Tez na takie rzeczy ponoc jest dobre mydełko z nanosrebrem ,nieuzywalam ,ale slyszalm kiedys od znajomej .

    Z tym nanosrebrem to bym nie przesadzała. Najlepsze są zioła, rumianek, szałwia itp. Srebro jest nieselektywne i nie ma potwierdzonych badań odnośnie cyto i genotoksyczności. Poza tym, zapewne tyle jest tam tego srebra w tym mydle, że w ogóle nie zadziała. Z tą nanotechnologią powinni trochę wyhamować.
    --
    •  
      CommentAuthormomigj
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Buba-widocznie Twój organizm jest wyjałowiony przez częste branie antybiotyków i bardzo wrażliwy,powinnaś brać cały czas jakieś probiotyki i wspomagać się dodatkowo jedząc jogurty, żeby odbudowywać naturalną florę bakteryjną,a nim weźmiesz kolejny antybiotyk,to warto zastanowić się,czy faktycznie jest on potrzebny,wiadomo jeżeli nie może obejść się bez antybiotykoterapii to wtedy bierzemy,ale lekarze czasami przepisują je na byle przeziębionka,a one niestety "koszą" florę i wyjaławiają równo.

    Treść doklejona: 20.03.12 20:13
    Jeszcze dodam że przesadne dbanie o higiene również nie jest wskazane,bo wówczas wypłukujemy bakterie kwasu mlekowego i co za tym idzie wyjaławiamy się i jesteśmy podatne na zakażenie innymi bakteriami i grzybami.Moja znajoma swego czasu miała takiego fioła na punkcie higienizacji intymnej,co korzystała z ubikacji,to za każdym razem uskuteczniała podmywanko,bo miała cały czas nawracające infekcje,chcąc się ich pozbyć popadła w jakąś skrajną przesadę higieniczną i tym samym sobie szkodziła,wypłukując z siebie wszystko i lekarz ją sprowadził na ziemię,bo powiedział,że te infekcje to sama sobie funduje, i owszem higiena jest ważna,ale bez tej przesady właśnie.
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeMar 20th 2012 zmieniony
     permalink
    Buba, ja nie miewam tak często infekcji intymnych, ale zdarzyło mi sie przywieźć z wakacji grzyba czy zarazić gdzieś bakteriami. W obu przypadkach leczona byłam nie tylko ja (tabletki do łykania i globulki dopochwowe) ale także mój maż. Dostał jakieś proszki do łykania i maść do smarowania. No i oczywiście zero seksu przez czas kuracji i jakiś czas po jej zakończeniu. Acha, i jeszcze jedno - ówczesna gin mi powiedziała, że w razie zakażenia grzybami trzeba bezwzględnie prać bieliznę dzienną i nocną w co najmniej 60 stopniach oraz w trakcie leczenia zmieniać pościel i ręczniki co 2 dni, i też prać co najmniej w 60 stopniach.
    •  
      CommentAuthorbuba79
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    pomyślę jeszcze czy stosować to mydło, najwyżej wykorzystam go do innych części ciała jeśli pojawią się jakieś zmiany typu pryszcz, w maju skończę 33 lata a jeszcze takie pryszczyki mi się nieraz pojawiają ... ciągle dojrzewam.. ciekawe co ze mnie jeszcze wyrośnie:wink:
    co do antybiotyków to bardzo stronię od nich bo kiepsko się u mnie to kończy jak pisałam. Tak samo moje dziecko (odpukać) ma 6,5 roku i w życiu miał tylko dwa razy zastosowany antybiotyk. Niemniej dawniej, głównie przez te ropne anginy miałam często antybiotyki podawane, nawet w zastrzykach oraz przeszłam w życiu poważne operacje na kręgosłup - w związku z tym kręgosłupem też zmuszona jestem okresowo brać różne leki. Teraz antybiotyki to tylko w wyjątkowych wypadkach jak zapalenie węzłów chłonnych w tamtym roku. Bieliznę zawsze piorę w 60 st. niemniej co 2 dni nie zmieniam pościeli... trzeba wszystkiego spróbować. Niemniej wrażliwiec jestem :neutral:
    --
    • CommentAuthormnbvc
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Ja też zawsze w 60, ale wiem, że nie każdemu sie chce i czasami robi program krótki. Uprać upierze, ale grzybki zostają ;-) A z tym zmienianiem to tylko w trakcie kuracji, bo normalnie mozna by zwariować :-)
    Mój mąż jak był młodym chłopakiem i miał trądzik też dostał od lekarki tonę antybiotyków i brał je bardzo długo i też się skończyło totalnym osłabieniem i wyjałowieniem organizmu, tylko u niego objawia się to ciagłymi przeziebieniami, katarem i drapaniem w gardle. Lekarze zbyt łatwo zapisuja antybiotyki niestety.
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    buba, odnośnie nawracających infekcji, to właśnie najczęściej sa to grzybki - drożdżaki, a nie bakterie. warto oczywiście zrobić badanie i dokładnie stwierdzić co powoduje u Ciebie infekcję. Partnera za każdym razem trzeba leczyć. Też kiedyś miałam takie problemy i zamiast do gina trafiłam do dermatologa. Pierwsza różnica, to dermatolog nie leczył 5-7 czy 10 dni ale miesiąc i dopiero po miesiącu brania leków zauważyłam poprawę na dłużej. Higiena owszem, ale nie powinno się podmywać częściej niż raz dziennie. Jak masz @ no to wiadomo, ale nie wolno za głęboko się myć, tylko na zewnątrz bez niepotrzebnego zapuszczania się ;) Polecono mi preparat z wyciągiem z kory dębu i od tego czasu niczego innego nie używam.
    I bardzo bardzo ważna rzecz to cukier, trzeba go ograniczyć do minimum, im bardziej go wykluczysz, to lepszy i długotrwały będzie efekt. Słodycze, cukier, owoce, soki, przetwory z mąki też nie są wskazane. a dla partnera polecam kwas borowy, do kupienia w aptece, trzeba to rozcieńczyć i nalać do środka ;)

    One ja miałam dokładnie tak samo. We wrześniu głupie testy pokazały dwie kreski, ucieszyłam się jak nie wiem co, ale zaraz beta sprowadziła mnie na ziemię.... oj bolało wtedy, bardzo bolało i od tego czasu postanowiłam już się nie dać tak nakręcać, nie rozbudzać w sobie tej niepotrzebnej nadziei. Żeby już tak nie bolało. Czekam cierpliwie, nie raz mam taką sytuację w pracy, że żałuje że nie mogę pitolnąć tego i iść na zwolnienie, bo mimo że czekam już 11 miesiąc, to wiem że nagroda za cierpliwość przyjdzie i będzie największa.
    Jeden cykl z clo to za mało żeby się podłamywać, choć prawo do smutku kiedy @ przyjdzie ma przecież każda z nas, wszystkie czekamy na to żeby nie przyszła.
    --
    •  
      CommentAuthorAddictive
    • CommentTimeMar 20th 2012
     permalink
    Tylko jeśli ten jeden cykl z clo był poprzedzony wieloma innymi cyklami to jednak łatwo o smutek, żal i zniechęcenie bo kazda nowa terapia jest dla nas nową nadzieją...
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Wiosna, dziewczyny, wiosna dziś nastała ( aczkolwiek ponuro dziś ale co tam... ważne, ze wiosna) a z nią nowe możliwości. :cheer: . Głowa do góry i czekamy cierpliwie :).
    -- ,
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMar 21st 2012 zmieniony
     permalink
    witam:)
    Dokladnie wisona ,a ja z moja niunia w domku bo zaziebiona jest :)))tak mialam w planach pojechac nad morze i pokazac jej jak dzieci topia marzanne ,u nas przewanie dzieic ze szkol jezdza :)))i jest pelno dzieci nad morzem w tym dniu :)))

    Treść doklejona: 21.03.12 10:27
    a z wiosna nowe mozliwosci:)
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Cytrusek a Ty tez mieszkasz nad morzem :)?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMar 21st 2012 zmieniony
     permalink
    Tak :)Zawsze w gdansku a teraz w miejscowosci 15 minut od GD :)) a ty ???
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Tez nad morzem ale bliżej Koszalina :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Nadmorskie dziewczyny nam się tu spotkały. Z okazji powitania wiosny mam dzisiaj zieloooną bluzeczkę i zielone paznokcie, kolczyki i bransoletkę, a na koniec cyklu też poproszę o zielone ;))) Nie ma rady, trzeba zaklinać, czarować, wróżyć - już sama nie wiem co robić, żeby się w końcu udało.
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    uda sie.... nieprzerwanie w to wierze i wiem, ze tak sie stanie :bigsmile:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMar 21st 2012 zmieniony
     permalink
    Wlasnie wiosna jest nasza :))))
    A ja dzisiaj mam pizamowy dzien ,a pizama niestety niejest zielona :D :)))
    --
    •  
      CommentAuthorlivvia
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Dziewczyny tak czytam co piszecie i chyba zmienię gin. Mój m prawidłowych plemników ma 10% i powiedział ze jest fatalnie bo norma jest od 14% w górę :(( moje tez powiedział ze są słabe, więc chyba je muszę jednak skonsultować z kimś innym:((
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    No to ja tez sie dolaczam do nadmorskich :bigsmile:

    a wiosna to zaczela sie wczoraj :tooth: zaspalyscie :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormomigj
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Witam Was kobietki pierwszowiosennie
    livvia-mój mąż ma 3% prawidłowych i to podobno jest dobrze,więc te Wasze 10% to już napewno jest ok,a nie wiem skąd ten lekarz ma norme >14 %,ponieważ według WHO jest >4 % ,chyba mu się w oczach pomieniło i jedynka urosła prze wynikiem :tongue: Kiedyś normy były inne-wyższe,ale na obecną chwile od jakiegoś dłuższego czasu są zmienione.Wyżej koleżanka buba podała linka na strone o badaniu nasienia-polecam.
    Dziewczyny-mam do Was pytanie,moja gin.kazała mi oznaczyć LH i progesteron w 21-23 d.c jednak skok temp.miałam w 18 d.c,więc owulacja teoretycznie była trochę później i zastanawiam się,czy poczekać z tymi badaniami jeszcze parę dni (dziś mój 20 d.c) ,bo z tego co wiem to progest. powinno oznaczać się 7 dni od owulacji,jak myślicie,jak powinam zrobić?
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMar 21st 2012 zmieniony
     permalink
    mi ginka powiedziała, że progesteron powinnam badać w połowie fazy lutealnej, więc jeśli się obserwujesz i wiesz że już się lutealna zaczęła i ile dni standardowo trwa to policz i pójdź wtedy gdy jest skok.
    Spójrz na info z portalu: http://28dni.pl/images/pl/help/cycle_vs_fertility3.png?1243901639
    Jeśli nie wiesz ile ma twoja fl przyjmij 14 (cytuję ginkę)
    --
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Mój poprzedni gin też mi dał super zalecenia do badania progesteronu - 7 dni po pojawieniu się płodnego śluzu. A ja mam czasem taki śluz nawet 7-8 dni przed skokiem.... ale ja swoje wiedziałam i badałam dopiero po skoku...
    --
  1.  permalink
    Ja wczoraj przywitałam wiosnę postanowieniem zrzucenia co nieco. Przez zimę trochę mi się poodkładało na boczkach i nie tylko, więc czas wziąć się za siebie. dzisiaj drugi dzień bez słodyczy. Czuję się jak na odwyku, bo uwielbiam piec i zawsze coś w domu do kawki miałam, a teraz żeby sie nie kusić pusto. Plan mam ambitny:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormomigj
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Dziękuję dziewczyny za odpowiedź.Zdecydowałam i dzisiaj poszłam na te badania,nie wiem czy dobrze zrobiłam,zobaczę jak wyjdą i co mi gin.powie,najwyżej w przyszłym tygodniu pójdę raz jeszcze.Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia.
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Jak namówić męża(40) na drugiego dzidka? Mam 31 lat, jestem po przejściach zabiegowych,boję się, że z czasem będzie gorzej...
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Blanka, ciężko będzie namówić 40 latka z takim nastawieniem:wink:piszę z autopsji. Mój M. również ma 4o lat i od grubo ponad roku namawiam na drugie dziecko. Na tym etapie jest już i tak całe szczęście tak, ze ,,otworzył szlaban" na dziecko ale nie za bardzo współdziała w tym. Jest to na zasadzie jak będzie to super i będzie po raz drugi najszczęśliwszym ojcem na ziemi a jak się nie udaje to tez jest szczęśliwy bowiem przyzwyczaił się do spokoju i luksusu dalekiego od płaczu i pieluch :wink: Tak więc mając ,,zgodę" staram się ja jakkolwiek to brzmi :wink: a on spokojnie sobie żyje do czasu az powiem mu , ze się udało heheheheh.:bigsmile:
    -- ,
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Blanka, sama najlepiej wiesz jakiego typu argumenty dotrą do Twojego męża. Czy potrzbuje zapewnienia o bezpieczeństwie, czy o Twoim wsparciu, dyspozycyjności, pragnieniu posiadania dziecka, czy mozę bardziej chodzi o jakieś argumenty liczbowe, finansowe. Jak poznasz powód jego obaw, łątwiej będize wytoczyć kontrargumenty.
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    ale tu dzis cisza :)))) zagladam co jakis czas :)
    --
  2.  permalink
    Pomarańczka25, rzeczywiście coś ostatnio mniejsza aktywność :) Przyszła wiosna, więc można więcej czasu spędzać poza domem.

    Z tym namawianiem męża na kolejne dziecko to rzeczywiście ciężka sprawa. Ja też musiałam trochę się napracować, żeby go przekonać, ale my przeżyliśmy kryzys, więc na pewno to była trudna decyzja. Teraz jest już wszystko w porządku i obydwoje jesteśmy do tego przekonani, tyle że efektów starań brak:wink:
    --
  3.  permalink
    Blanka ja namawiałam męża przez...12 lat! I w końcu dotarło do niego, że lata lecą i jesteśmy z każdym rokiem starsi. Pewnego dnia może być za późno na dziecko...Od czerwca zaczynamy staranka! Już nie mogę się doczekać :) Myślę, że i twój mąż dojrzeje kiedyś do tej decyzji. Tego ci życzę.
    --
  4.  permalink
    cisza i cisza, u mnie dlatego bo w ciszy modlilam sie aby tempka nie spadla ,ale dzis to juz lipa... jednak pusty miesiac i czekanie na @ i robienie od nowa tego samego.
    ehh...

    co do M. to ja od 2008 roku namawialam swoje meza, potem przyszly ciche dni az myslalam ze ma jakas inna kobiete bo od lozka to uciekal... okazalo sie ze bal sie ze zajde.
    Wystraszylam sie ze za bardzo naciskalam , wiec dalam spokoj ale nie calkiem bo wyszukiwalam same plusiki zeby byl dzidzi ale to przedstawialam mu w bardzo delikatny sposob no i sie udalo bo w tamtym roku sam sie zapytal czy dalej bym chciala i ze pomyslal ze to nie jest cos glupiego i mozemy sprobowac:)

    staramy sie ale jak narazie bez rezultatu :((
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Nadziejo a powiedz mi czy Ty zawsze masz takie krótkie fl????
    -- ,
    •  
      CommentAuthorCzasNadziei
    • CommentTimeMar 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Anderko, ja mam problem z @ bo jej nie mam jak nie wezme zadnej tabl. wiec zawsze biore w 16dc luteine przez 5 dni 2x3 dopochwowo i po 5 dniach do 3 dni dostaje @ , i dzis jest dzien w ktory zawsze dostaje @ . Uhh..

    Wczesniej bralam cyclo-propynova, przez prawie 3 lata a od zeszlego roku biore luteine.
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Niunia to musisz koniecznie porobic badania bowiem tak krótkie fazy lutealne nie są normalne i trzeba znaleźć przyczynę. Mając wyniki chociażby badań hormonalnych coś można wywnioskować więcej.
    -- ,
  5.  permalink
    badania hormonalne , mialam robione 4 miesiace temu i niby sa ok. Ide w przyszlym tygodniu do gin to wezme wykres i niech zobaczy i cos z tym zrobi. Zaluje ze dopiero teraz zaczelam obserwowac swoj cykl.
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Czas Nadziei a jakie miałaś badania w jakich dniach cyklu i wyniki napisz je nam
    •  
      CommentAuthorCzasNadziei
    • CommentTimeMar 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Puzzle, moja byla gin nie oddala ani nie pokazal mi wynikow, powiedziala tylko ze te badania hormonalne sa ok, ide do niej 29.03 to powiem jej ze ma mi oddac wyniki i wtedy napisze oraz pokaze swojemu nowemu gin.

    Wlasnie jeszcze przeczytalam aby wydluzyc FL najlepiej brac magnez z vit B6, mysle czy nie kupic w aptece i od razu zaczac brac , myslicie ze moge bez konsultacji z gin?
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    magnez możesz ale pytanie z czego wynika zaburzona faza lutealna i odnośnie wyników lekarz może je przepisać do karty ale nie może ich zatrzymać chyba że robiłaś je na NFZ to wtedy musisz złożyć prosbę o wydanie ksera dokumentacji
  6.  permalink
    Puzzle, ja mieszkam w Niemczech i tu z tego co wiem to labolatorium wysyla wyniki i gin je trzyma w mojej kartotece.
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Aaaa no to nie wiem jak wygląda w Niemczech ale u kogoś pod wykresem widziałam, że wyniki przychodziły pocztą hmmmm nie podpowiem jak to wygląda
  7.  permalink
    Normalnie zalamka....
    wczesniej bylam u polskiej gin ale okazalo sie ze ona ma gdzies pacjentow tylko wazna jest kasa ... a ja jej wierzylam tyle czasu, potem bylam w polsce i to tez takie leczenie na odleglosc to bez sensu, dal mi luteine i clo i co z tego jak nie bylo monitoringu a czlowiek ma non stop nadzieje ze to pewnie juz bedzie a tu lipa....
    teraz w tamtym tygodniu bylam u niemieckiego gin - narazie jest ok ale zobacze jak bedzie dalej .

    yhh...ale zaczynam marudzic...
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Te wyniki sa bardzo wazne tak samo jak to kiedy jakie były robione. Ja osobiście nie widząc na własne oczy wyników nie przyjęłabym zdania,, wszystko ok" bo lekarze sa rózni i tez sama sie o tym przekonałam. Przy tak krótkiej fl, az wierzyc sie nie chce, że wszystko jest ok.... bo nie jest :bigsmile:

    Nie marudzisz :bigsmile:
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Anderka dobrze gada ! Poza tym, to za wczesnie zaczelas brac luteine. Ale dobrze ,ze zaczelas mierzyc tempke i sie obserwowac ! To Ci pomoze w dalszych dzialaniach :)
    Powodzenia !
    --
  8.  permalink
    No coz, jedni biora tabl. bez wiedzy gin i jest ok a tu kurcze czlowiek chcial aby bylo wszystko w porzadku to gin daje albo za wczesnie albo za pozno.
    W sumie to mam nauczke i dobrze ze tu trafilam na forum , duzo sie tu dowiaduje i ucze.

    Dziekuje Wam.
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Kochane ,ja testuje w niedziele ,trzymajcie kciuki aby tempka jutro niespadla i pojutrze :)))))az sie boje heheh :)))
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Pomaranczka a który dfl będziesz wtedy miała?
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    Cytrusek ma 11 fl. Poczekamy do niedzieli spokojnie ale pewnie jak jest to i by juz teraz cos pokazało :devil::devil::devil:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    No to prawie idziemy "łeb w łeb" :wink: ja mam 12 dfl dziś :smile:

    Pomarańczko trzymam kciuki!
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMar 23rd 2012
     permalink
    oj to pieknie. I jakie wrażenia????
    -- ,
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.