Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeApr 25th 2012
     permalink
    Dziekuje i bardzo prosze &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :))))))
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 25th 2012
     permalink
    wiem, że nie trzeba serduszkować konkretnie w dzień owu. Stwierdziłam tak, z uwagi na to, że owu była prawdopodobnie na przełomie 12-13 dc (kolejnego dnia były brunatne plamki w śluzie, poza tym test owu mega pozytywney 12dc). A serduszkowanko ostatnie 10 dc. Śluz o cechach mniej płodnych wystąpił już 12 dc. Zatem wydaje mi się, że plemniki miały małe szanse. Ale może źle je oceniam :) oby! :)
    --
    •  
      CommentAuthorJade
    • CommentTimeApr 25th 2012
     permalink
    Plemniki żyją do 7 dni :bigsmile: i mamy tu na 28 dni przypadki ciąży po jednym serduchu w cyklu i to na kilka dni przed owu :tooth: wiec nic nie jest przesadzone :peace:
    -- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
    •  
      CommentAuthorerozp
    • CommentTimeApr 25th 2012
     permalink
    witam, podczytuję was regularnie ale rzadko się odzywam :)
    ja też należę do tych, które wolą się nie nastawiać, żeby się potem nie rozczarować
    ja mam za to w tym cyklu tylko jedno serduszko, myślę, że było tuż po albo tuż przed owulacją bo byłam u gina tego samego dnia i pęcherzyk miał 25mm i gin powiedział, że to już lada chwila owulacja ale za to żołnierzyki słabe i 12 godz po serduchu w śluzie było 0% ruch A, 5% ruch B, 10% ruch C więc to chyba nie za dobrze :(
    ale nadzieja zawsze jest :))))))))
    wielkie gratulacje dla zaciążonych, oby tak każdej z nas zzieleniał cykl do lata :bigsmile:
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeApr 25th 2012
     permalink
    erzop - po 12 godzinach to te właściwe żołnierzyki to już były na swoim miejscu i czekały na komórkę - księżniczkę więc to co bylo w śluzie nie jest już takie istotne. Ostatnio zetknęłam się z informacją, że badanie wrogości śluzu nie daje dobrego obrazu sytuacji.
    Miałam robić to badanie w tym cyklu ale z uwagi na te wieści zrezygnowałam. Nie wiem może się jeszcze zdecyduję, a może nie będzie już takiej potrzeby.
    Jutro idę na betę i wcale mnie jeszcze nie nosi zobaczymy jak będzie jutro.
    O, to już dzisiaj ;)
    --
    •  
      CommentAuthorerozp
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    motylku dzięki za odpowiedź, czyli rozumiem, że badanie wrogości wyszło ok i mój śluz nie zabija żołnierzyków :)
    sprawdzę później jak tam Twoja beta - trzymam kciuki:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    Ja nie robiłam jeszcze wrogości śluzu. Miałam tylko test Frieberga, który wykazał, że we krwi nie ma przeciwciał. Są sprzeczne opinie co do tego testu, dlatego sama nie wiem czy warto, skoro jak dotychczas nie znaleziono żadnej przyczyny niepowodzeń.
    •  
      CommentAuthormanilla
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    Hej dziewczyny. Ja zaliczyłam pierwszą wizytę w klinice leczenia niepłodności. Mamy na razie wstępny ogólny obraz sytuacji, bo jeszcze za wcześnie aby stawiać ostateczną diagnozę i jakieś rozwiązanie. Lekarz powiedział tylko, że przy takich parametrach nasienia mojego M szanse na naturalną ciążę, są bardzo małe, co do inseminacji raczej też ... :( M ma powtórzyć badanie, tym bardziej, że w ostatnim były jakieś sprzeczności, oprócz tego ma zrobić posiew i wymazy. Jeśli wynik się potwierdzi, to zostaje nam leczenie farmakologiczne lub in vitro (ale to ostateczność). Co do mnie to mam powtórzyć hormony, a potem w kolejności drożność. U mnie jest problem taki, że mam część pochwową szyjki macicy zatopioną w sklepieniach, czyli nie wystaje sobie ona w pochwie tak to jest normalnie, tylko w sklepieniu jest dziurka ... na ogół był problem ze znalezieniem ujścia szyjki, na szczęście teraz byłam w 7 dc. więc jeszcze lekko plamiłam i lekarz bez problemu je znalazł i powiedział, ze nie jest aż tak źle. Na następnej wizycie będziemy robić USG, żeby dokładnie mógł przyjrzeć się mojej budowie. Jak porobimy badania, to będziemy mieli dopiero całościowy obraz sytuacji i lekarz wtedy przedstawi nam możliwe rozwiązania. Tak, że teraz ok miesiąca czekania... ehh
    •  
      CommentAuthorerozp
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    manilla spojrzałam na wyniki Twojego męża no i jedyny problem to chyba morfologia (chociaż pewnie nie jedyny), mój ma 8% ale za to koncentracja za niska i ruch poniżej normy (robił badanie dopiero jeden raz) ale lekarz powiedział, że najbardziej skuteczna będzie u nas inseminacja + zastrzyki hormonalne dla M - ale chyba chodzi o podwyższenie liczby żołnierzyków w 1ml (obniżony poziom ma związek z obniżonymi LH i FSH - tak powiedział gin i dlatego zastrzyki), dowiedziałam się o tym wczoraj więc jeszcze nic nie działamy, najpierw mam zrobić HSG bo generalnie u mnie wszystko ok jak do tej pory więc wina w żołnierzykach - zaczęłam w związku z tym faszerować mojego M suplementami ale on jest strasznie niechętny do łykania tabletek więc zakupił sobie magnez i multiwitaminę w tabletkach musujących i pije bez problemów a do tego staram się codziennie robić sok ze świeżych owoców
    nadal mam nadzieję, że uda się naturalnie :)
    Ty też nie trać nadziei :))))
    do tego przydałby się jakiś basen - podobno bardzo pomaga na żołnierzyki :bigsmile:
    •  
      CommentAuthormanilla
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    erozp, dzięki za rady :) ja w mojego wmuszam androvit i salfazin od 3 tygodni, więc jeszcze na skutki suplementacji trochę trzeba poczekać. Ja myślę, że największy problem jest ze stresem, a głównie ze stresującą pracą, no i z ruchem też, bo praca siedząca właściwie, może gdyby nie to, to wyniki byłyby lepsze. A z basenem to na pewno dobry pomysł, im więcej ruchu tym lepiej, zaczniemy od weekendu majowego :)
    Co do naturalnego poczęcia, to po tej wizycie mam coraz mniejszą nadzieję, choć jeszcze nie straciłam jej do końca. Jak tylko M wróci w niedzielę ze szkolenia, to bierzemy się do roboty ;) choć to już będzie mój 13 dc., ale może nie za późno ...
    3mam kciuki za Ciebie, może te zastrzyki i HSG już nie będzie u Was konieczne i za ok tydzień zobaczymy plusik na Twoim wykresie :)
    •  
      CommentAuthorerozp
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    nie nastawiam się (bo tylko jedno serduszko) ale nadzieję mam :smile:
    dzięki !!! i do roboty - 13dc to na pewno nie za późno bo z tego co widziałam Twoje 3 cykle są po 29-30 dni więc akurat :)
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    Hej. U mojego M też wystąpił problem z żołnierzykami...Na razie gin polecił Prenatal Pro-baby Zawiera cynk, selen i l-karnitynę a to podobno jest najlepsze dla żołnierzyków). Za 3 miesiące mamy powtórzyć badania, jeśli się nie poprawią to idziemy do androloga...
    Manilla i erozp trzymam kciuki i oby się nam zazieleniło....::)))
    -- •••
    •  
      CommentAuthorerozp
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    oby, oby - w końcu wiosna przyszła i kiedyś musi się zazielenić :)))))
    •  
      CommentAuthormanilla
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    mam nadzieję, że te suplementy pomogą naszym facetom i przy następnych badaniach będzie lepiej :) na razie myślmy pozytywnie :) trzymajcie się cieplutko
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    erozp: czyli rozumiem, że badanie wrogości wyszło ok

    co do wyniku, to ja Ci nie zinterpretuję bo nie jestem lekarzem. Mówię tylko, że to co jest w śluzie po 12 godzinach nie musi oznaczać, że armia nie dotarła na swoje miejsce wcześniej.
    Efiaa: sama nie wiem czy warto, skoro jak dotychczas nie znaleziono żadnej przyczyny niepowodzeń.

    myślę, że skoro nie znaleziono żadnej przyczyny to warto sukcesywnie wykonywać kolejne badania, jednak wroga którego znasz jest o wiele łatwiej pokonać.
    manilla: Tak, że teraz ok miesiąca czekania... ehh

    no to życzę żebyście przez ten miesiąc mieli konkretne informacje i mogli podjąć działania, wtedy ten czas o wiele szybciej płynie.

    Trzymam kciuki za żołnierzyki Waszych panów.
    Jutro wynik bety ;)
    --
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeApr 26th 2012
     permalink
    Motylico, zrobiłam prawie wszystkie możliwe badania... Sama już nie wiem, czego się czepić...
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    Efiaa - rozumiem ;(
    Ja odebrałam wynik bety i niestety również tym razem się nie udało ;(
    Tracę wiarę, boję się że coś jest bardzo nie tak i że do upragnionego dziecka jest jeszcze daleka droga.
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    Motylek spokojnie. Jeszcze masz do zrobienia przynajmniej jedno wazne badanie. A potem będziesz główkowac ;).
    -- ,
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    Ja to jeszcze tuch badan mam sporo do zrobienia pewnie. Daje sobie jeszcze dwq miesiace, potem odpuszczam na jakis czas. A potem to juz tylko klinika!
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    motylku ja mam podobny plan do Ciebie.
    w tym cyklu powtarzam badania hormonow i Paweł powtarza badania.
    2 cykle z Clo i całą resztą.
    później laparoskopia i znów stymulacje innym lekiem, a jak się nie uda do 2013 to wtedy klinika.
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    Motylek, nie doczekasz kliniki i o to bede sie modlic przy okazji swojego . Ja sobie tak mówie teraz, że nastaje dobry okres na wyluzowanie, wiosna, lato, słońce, urlop, ja pielęgnowanie ogrodu, że mam nadzieje iz braknie czasu na pilnowanie terminu owu, braknie chęci na termometr i zabawę w górnika co szuka każdego dnia w jaskini czegoś nowego :wink:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    Anderka: braknie chęci na termometr i zabawę w górnika co szuka każdego dnia w jaskini czegoś nowego


    hahahhahaha :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Anderka jesteś niemożliwa!
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    już dawno miałam skojarzenia co do kopalni jako pchwy i palca jako górnika :tooth::tooth::tooth:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 27th 2012 zmieniony
     permalink
    hahahhahahahahh :bigsmile::bigsmile::bigsmile:

    niezłe, niezłe!
    mnie to nigdy nie przyszlo do głowy. moja babcia zawsze mówiła "nos to nie kopalnia, palec nie górnik! dlaczego dłubiesz w nosie!?" :wink::wink::wink:
    ale to chodziło o NOS, a nie pochwę!
    ale w sumie czemu nie? PASUJE!:cool:
    --
    •  
      CommentAuthormanilla
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    motylku głowa do góry !! pierwsze dni są dołujące, ale potem z każdym nadzieja rośnie :) mnie też czeka HSG ... ale to dopiero po następnej wizycie w klinice, czyli za co najmniej miesiąc, na razie powtarzam hormony. 3maj się!
    •  
      CommentAuthorlivvia
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    Ja również zaczęłam dzisiaj niestety nowy cykl. W tym trochę sie pokonsultujemy, bo ostatnio mój endo powiedzial,ze rownież ze względu na słabe zolnierzyki nie ma szans na naturalne poczęcie:(( ale ja wierze w cuda:)))))) w każdym razie dziewczynki nie traćmy nadziei, już wkrótce wszystkie zaciążymy. Czytałam tu już takie historie, ze nam tez na pewno sie uda:)))))
    •  
      CommentAuthordona79
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    pomaranczka, lapa wielkie gratulacje!!!
    •  
      CommentAuthorJade
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    w to ze sie wkoncu uda nie watpie :bigsmile: tylko dlaczego pozniej niz wczesniej :confused:
    -- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeApr 28th 2012
     permalink
    Uda nam się wszystkim! Musi!
    Naczytałam sie tyle pozytywnych historii i one jakoś tak dodają mi wiary... Pary, które miały zerowe szanse -maja teraz śliczne, zdrowe kruszynki więc cuda mniejsze i większe się zdarzają :)
    Ja też sobie dałam czas - 3 cykle; poźniej biorę się ostro za szukanie przyczyny :/
    W przyszłym cyklu planujemy wyjechać na kilka dni, więc może będą relaksacyjno-sprzyjające warunki :)
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeApr 29th 2012
     permalink
    Dziekuje :)
    Kochane pewnie ze sie uda wam wszytskim :)

    bilia-dobry pomysl -wyjechac niestresowac sie itp ..:)
    U mnie napewno duza role odegral duphaston,ale jak rowniez psychika ,ja powiedziam ze w tym cyklu niechce ,poniewaz wolabym aby dziecko urodzilo sie w nowym roku ....ze sobie odpuszczam ten cykl.Bedzie jak ma byc a do stranek wracam w cyklu majowym i sie udalo :))))
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeApr 29th 2012
     permalink
    No właśnie - odpuszczenie... Ciężko to czasem przychodzi ale warto. Mój poprzedni gin, zawsze powtarzał "kochać się a nie robić dzieci" :)
    Ja w tym cyklu planuję zbadać progesteron, bo w poprzednich cyklach kilka dni przed zaczynał się brunatny śluz (takie mini plamienia). Może więc powinnam się czymś wspomagać. No ale o tym niech decyduje lekarz.
    --
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeApr 29th 2012
     permalink
    My już 3 razy byliśmy na urlopie i niestety nam to nie pomogło. Mam nadzieję, że mój czas wkrótce nadejdzie. Tymczasem nadal czekam na @, pewnie jak na złość, jeszcze mnie przetrzyma.
    --
    •  
      CommentAuthormanilla
    • CommentTimeApr 30th 2012
     permalink
    Mój M wrócił wcześniej ze szkolenia i działamy :) Nie robię sobie większych nadziei po tej wizycie w klinice, może teraz bardziej na luzie do tego podejdziemy, skoro i tak szanse na naturalną ciążę są marne... Urlop dopiero w 2 połowie czerwca, ale jest na co czekać :) Póki co robimy badania. Następna wizyta w klinice za ok miesiąc. Pozdrawiam Was cieplutko.
  1.  permalink
    ja sie staram zobaczymy moze w koncu mi sie udało ale zobacze
    --
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeMay 1st 2012
     permalink
    Mnie zaczyna boleć podbrzusze więc jest szansa, że jutro zadzwonię i umówię się na HSG.
    --
    •  
      CommentAuthorJade
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    Co tu tak cicho???:tongue:
    -- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    No ja też się własnie dziwię ;)
    To może ja napiszę, że @ przyszła wczoraj. Umówiłam się na HSG na przyszły tydzień, od niedzieli zaczynam brać CLO.
    Wiem, że jest osobny wątek o tym leku ale możecie mi powiedzieć jak się po nim czułyście?
    --
  2.  permalink
    mi sie zaczał 39dc i nadal @ brak umówiłam sie na wizyte na 11 maja
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    sloneczko robilas test lub bete ???

    Jade -cicho bo jest week majowy :) Ja rowniez dwa dni bylam niedostepna :)))
    Wiec napewno wiekszosc z pogody korzysta :)
    --
  3.  permalink
    test robiłam w tym tyg w pon wieczór
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    [quote=sloneczko32][/quote]

    a jak wyszedl ??? Bo moj ledwo widoczny ,juz go wyrzucalam do smietnika i rzucilam na pralke ,po 20 minutach cos sie tam pokazalo ,ale jaknbys teraz spojzala ,jest ledwo widoczna kreska ,wyglada jak negatywny a beta potwierdzila ciaze .
    Moze warto abys sie wybrala na bete ??
    --
  4.  permalink
    wyszedł negatywnie :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorJade
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    Pomarańczka25: Jade -cicho bo jest week majowy :) Ja rowniez dwa dni bylam niedostepna :)))
    Wiec napewno wiekszosc z pogody korzysta :)
    No tak weekend majowy :tooth: no wiesz ja mieszkam w USA to nie mam majowki :/ ale uwielbiam moja prace to tak jakoś mniej to odczuwam :tooth:
    -- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    Jade: Pomarańczka25: Jade -cicho bo jest week majowy :) Ja rowniez dwa dni bylam niedostepna :)))
    Wiec napewno wiekszosc z pogody korzysta :)

    No tak weekend majowy :tooth: no wiesz ja mieszkam w USA to nie mam majowki :/ ale uwielbiam moja prace to tak jakoś mniej to odczuwam :tooth:


    No chyba ze tak :))) ale ruch sie zrobi tu od poniedzialku napewno :)))
    --
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Może nam się jakieś nowe 30letnie ciężaróweczki pochwalą swoim szczęściem ;) Trzymam za Was kciuki babeczki!
    --
    •  
      CommentAuthorAgusia779
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Witam,można sie przyłączyć? :) mam 33 lata i zaczynam starania "na powaznie" o dzidzię....
    •  
      CommentAuthorbrylanty
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Ja też witam tu już jako prawdziwa 30stka:)
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Witam i zapraszam w imieniu koleżanek z forum :)
    •  
      CommentAuthorShese
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Witajcie :))))
  5.  permalink
    ja dzis kolejny cykl staran zaczełam
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.