Ale macie fajnie. Ja do rodziców jadę, więc za bardzo nie gotuję. nie mogę się doczekać az będziemy mieli własny dom i będę mogła zrobić prawdziwe Święta.
My też z przyszłymi teściami mieszkamy....nie narzekam....nic a nic...Dzielę się z teściową obowiązkami....a moje potrawy dodatkowe zaakceptowała ;) Kuchnia jest mała...dlatego zmieniamy się żeby coś upichcić
A możecie napisać wasz przepis na rybę po grecku ? Kuleczko jak chcesz przepisy to pod moim wykresem jest ich multum :) A a właśnie wrzuciłam schabik do piekarnika za jakąś godzinkę do 1,5 h będzie gotowy :)
ja mam pyszny przepis na rybę po grecku w domu ;-) Taką rybę jak robi moja mama to nigdzie takiej nie jadłam :D i sama też ją robię ( ale zawsze z jej pomocą chociaż telefoniczną:D )
Ja rybke po grecku robie z cebulka i marchewka, do tego daje koncentrat pomidorowy, mieszam i wykladam na rybke, a rybke jak smazycie? obtaczacie w mace czy inaczej? Paulina juz zerkam :) i napewno cosik podkradne :P ja makowca teraz tworze :P ciekawe co z tego wyjdzie haha
A ja upiekłam schab, sledzie się moczą, zalewa do nich gotowa, pierniczki się pieką tzn jedna blacha już gotowa :d jak się upieką te to na jedne masa jest gotowa a potem masa na kruche ciasteczka i plan na dziś wykonany :)
Dziękuję Karko bo u mnie w domu mama nie przepada za ryba po grecku a stwierdziłam, że może zrobię tylko pytanie czy mogę użyć Haddocka w PL to chyba Łupacz o ile się nie mylę ? i czy mogę to zrobić jutro ?
Kuleczka, najlepiej zawinąć struclę makową ciasno pergaminem, a w samym cieście zrobić dziurki (najlepiej takim drewnianym patyczkiem jak do odsuwania skórek)- nie rozpada się
Ja już nie mam dziś siły na nic. Cały dzien w kuchni a miałam robic tylko schab i kulebiaki.......... a tak wyszło że jeszcze kilka smakołyków wyszło. Widzę żę dziś to wszystkie w kuchni siedzimy:)))
Tak wogóle to nie najlepiej się czuje - jakoś dziwnie w ustach......Może przejdzie.......
Własnie wróciłam od rodziców:) Po raz pierwszy w życiu upiekłam ciasto a dokładnie sernik z przepisu Pauli
Jeszcze nie próbowałam bo mi żal było kroić ale wyrósł pięknie:) Święta spędzam u rodziny także kucharzyć dużo nie będę ale może za rok zorganizuje coś u siebie:)
Na straganach kupiłam miód, ciasteczka korzenne, orzechy, migdały, wino i piękne aniołki na choinkę:) Rynek jest po prostu magiczny, pięknie przystrojony aż żal było go opuszczać ale rzeczywiście trochę mi zeszło
Moya212 Jak się leciało? A ja zostałam we Francji.. i zamiast siedzieć w kuchni pakuję kartony do przeprowadzki.. tym razem na terenie tego samego miasta :)
Co było a nie jest nie pisze się w rejestr ;-) -> WSZYSTKIEGO DOBREGO z okazji Świąt i Nowego Roku Wam życzę. Zajdźcie w ciążę w tym lub najbliższym cyklu ;-)!!!!
-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
Dobry ;) <strong>korda </strong>wyłaź z krzaków Dziś u mnie tempka poszła w górę ;) na 12 idę na usg ;) później mam nadzieję że zastrzyki :/ ....Wczoraj niby mi lepiej już była a dziś czuje że ta choroba się dopiero rozkręca <strong>moya...afrykanka </strong> witaj na polskiej ziemi.... fajnie biało i zimno jest ....nie to co u Ciebie <strong>Madź</strong> ajjj ja też pokochałam Kraków ....a zaledwie byłam tam kilka razy ...więc teraz pewnie bym chyba oszalała i chciała zostać <strong>Kacha </strong> gdzie Ty się podziewasz ?? mamuśko czworaczków
Dzień dobry wszystkim... dzisiaj mój narzeczony ma urodzinki :D - ale nie robimy jakiegoś przyjęcia pobędziemy sobie dzisiaj razem... a jutro jedziemy do rodziców na Wigilię i pierwszy dzień świąt - psiaka zostawiamy u siostry Damiana... więc mam wszystko załatwione :D żeby nie było za wesoło dzisiaj panowie ze spółdzielni przyjdą robić przegląd i konserwację przewodów kominowych - no super dzień sobie wybrali a niech mi nabałaganią to im nakopię do czterech liter :P
Natalia... Właśnie przed chwilą byłam na drugim forum...dziewczyna młoda...kilka razy poroniła ( chyba z 4 razy ) miała zabieg...coś jej wycieli bo przez to nie donosiła...z nowym partnerem starała się bodajże 2 cykle i bummm dziś pisze że jest w ciąży ...ehhh czemu jedne starają się 2 lata i nie mogą zajść a inne od razu zachodzą :/
Mgiełka chociaż pisałaś do Natalii... ja sama nie wiem, czytam forum o pcos i widzę jak dziewczyny się starają, ja sama byłam przygotowana na długie starania i na to że może się nie udać, tak byłam przygotowana - pogodziłam się z tym że może się nie udać i planowałam nawet życie bez dziecka (długo mi zajęło się pogodzenie się (w sumie 5 lat) z takim stanem rzeczy i odpuszczenie sobie i przestawanie siebie obwiniać bo miałam taki etap że obwiniałam siebie, mówiłam narzeczonemu żeby sobie znalazł pełnowartościową kobietę bo ja mu dziecka dać nie mogę (chociaż się nawet wtedy nie staraliśmy), bardzo go tymi słowami raniłam ale on był przy mnie na dobre i na złe, nie denerwował się na mnie mówił że mnie kocha że chce ze mną spędzić resztę życia i chce tylko mnie więc ja też po czasie odpuściłam - zajęłam się sobą, swoim życiem i nagle jak się udało za pierwszym cyklem starankowym (postanowiliśmy spróbować) to poczułam że tracę część siebie swoją poukładne życie bo przyjdzie rewolucja - i znów zaczęłam się obwiniać za swoje myśli o tym co stracę, że stracę możliwość chodzenia z narzeczonym za rękę bo ktoś bedzie musiał wózek pchać, że nie będę mogła wyjść z domu wtedy kiedy mi się podoba, że moje rytuały się zmienią - dopiero potem zaczęłam widzieć pozytywy)
ja musze wynormowac tarczyce bo sie okazalo ze nie jest odpowiednia dla staraczek.. dodatkowe badania tez zrobic musze... to wszystko po swietach juz..