Sony85: Ja robiłam wszystkie oprócz SHGB, No i muszą być w określonym dniu zrobione.

Treść doklejona: 12.01.16 20:42
Ojejku. teraz tak patrze że na tej stronie są wpisy jeszcze z 2014 roku. Oj zamarło życie na forum.

Dzieki Sony:)
Tak wiem,ze w okreslonych dniach trzeba je zrobic,tylko nie znalazlam nigdzie kiedy bada sie estrogen..?Moze pamietasz?
Rownież zauwazylam,ze watki zaczynaja umierac..

jagodalg84: Jeszcze się coś robiło, ale muszę poszukać w moich wynikach :) Jak nie badałaś TSH i prolaktyny to warto zrobić, bo często przy PCO jest niedoczynność tarczycy i podwyższona prolaktyna.

Zrobie TSH ,poniewaz mialam nadczynnosc tarczycy poporodowa wiec nie zaszkodzi zrobic .Prolaktyne tez zrobie.Dodatkowo powtorze insuline bo mam insulinoodpornosc.Przypomnij sobie co jeszcze trzeba zrobic,zebym z kompletem badan poszla do gina

Ja teraz robiłam tylko TSH i Ft4.
Wszystkie robiłam w jednym dniu żeby było porównanie poszczególnych hormonów w tym samym dniu cyklu. U mnie podejrzenie zaczęło sie od pęcherzyków na jajnikach które powstały po kilku miesiącach bez antykoncepcji, wcześniej brałam długo anty więc nikt tego u mnie nie zdiagnozował.

Dziewczyny, a czy brałyście hormony dłużej np. kilka lat, i czy faktycznie widzicie jakieś skutki uboczne? Trochę o tym naczytałam i się obawiam. Lekarze zalecają hormony w pierwszej kolejności, choć przecież są takie suplementy diety jak inofem. Ja też mam w rodzinie wiele przypadków chorób układu krążenia i zwyczajnie się obawiam. Ale z drugiej strony leczyć się trzeba. Dlatego jestem ciekawa czy naprawdę trzeba się bać tych studiów ubocznych, czy statystycznie ryzyko jest minimalne?

Ja juz od kilku lekarzy słyszałam że najlepiej brać anty, nikt nie podał żadnej innej możliwości..może tak im najłatwiej...albo tak najczęściej wybierają pacjentki. Inofem biore i wątpię żeby pomógł jakoś specjalnie a o metforminie musze poczytać...

Hej dziewczyny wrociłam do Was ,zeby wam dodac otuchy i nadzieji.Jak patrzę na swoje stare wpisy to masakra jak sie balam,ze nie zajde w ciaze z pco a teraz moj skarb lezy obok mnie ma juz 5 miesiecy:):)po podjeciu decyzji o dziecku 2 cykle pozniej dowiedzialam,sie ze jestem w ciazy..i jak sie do tego przygotowalam ?to brałam glucophage xr 750 2 tabletki po kolacji,folik,oeparol feimina i tyle a i bym zapomniala,prowadzilam kalendarzyk, co mnie w sumie zmylilo bo myslalam,ze w sierpniu nie mialam owulacji jedynie po sluzie cos przypuszczalam,i w myslach mialam o z tego powinno bbyc dziecko :):)meza karmilam oeparolem zwyklym,on nie mial problemow ale tak o dawalam mu a niech chlopak tez zdrowszy bedzie:)
W ciazy bralam luteine od poczatku raz lekarz kazal mi nie brac raz brac i w sumie wiecznie byly robione badania krwi na progesteron,takze bralam luteine cala ciaze,glucophage bralam do 28 tyg ciazy.Po drodze bylam 3 razy w szpitalu raz na skurcze macicy w 16 tyg wlasnie po odstawieniu lutki,potem 26 tydz kolka nerkowa i 37 tydz przedwczesne skurcze i tak wytrzymalam do 38 tyg i urodzila sie moja coreczka:)Gdyby nie moj leb na karku to niestety by jej niebylo albo byly by problemy poniewaz od 37 tyg chodzilam z 3 cm rozwarciem i kiedy rano w czw robilam crp bylo w normie ale jak wieczorem urodzilam juz byly zielone wody plodowe czyli juz cos zaczynalo sie dziac...
Takze dziewczyny moje drogie uratowalo mnie pozutywne myslenie,nic wiecej lekearze nie dawali mi szans na ciaze oprocz jednego pana dr ,ktory jedyny powiedzial w "pol roku zajdziesz"i tak sie trzymalam tych slow,ze w dzien przed testem czulam,sie jak na okres i plakalam,ze to juz drugi miesiac nic a tu prosze rano pojechalam po test bo rozowe plamienie bylo i dwie kreski sie pojawily..

Witam was jagodalg84 nie wiem czy mnie pamietasz, kiedys pisalysmy na tym forum, dlugo mnie nie bylo ale od tego czasu nic sie nie zmienilo niestety wykryto u mnie pco, ponoć deleikatne ale jest, oprocz tego ze kilka dni temu mialam wykonywaną laparoskopie diagnostyczną, i moje pytanie czy któraś z was miala wykonywaną laparoskopię diagnostyczną bo mialabym parę pytań a nie bardzo mogę znalezc na forum ten temat bede wdzieczną za informację, pozdrawiam

Jagodalg84 tak ja tez mialam cie w przyjaciolkach ale mi konto wygaslo, nie udzielalam sie bo nic sie u mnie nie dzialo ale caly czas was podczytuje , ja juz 4 lata statam sie zajsc w ciaźe w tym roku zmienilam lekarza, ktory wykryl u mnie pco przez 4 cykle bralam clo i zastrzyki na pekniecie, owulacja zawsze byla a ciazy jak nie bylo tak nie ma 2 miesiace temu dał mi skierowanie na laparoskopię, ktorą mialam w ten poniedzialek, na wypisie napisane jest min. że trzon macicy prawidlowy, przydatki obustronnie makroskopowe nie zmienione, liczne ogniska endometriozy o średnicy do 2 mm w zatoce douglasa, pobrano wycinki z obu jajnikow, jajowody obustronnie drożne i moje pytanie, czy oni usunęli mi te ogniska endo ?

Treść doklejona: 14.09.16 23:27
I czy wlasnie to endo moze byc przyczyną ze przez tyle czasu nie zachodzę w ciaźe, przyznam że troche się załamałam

No tak ciekawe jaki pomysł będzie miał teraz lekarz bo nie bardzo bym chciała brać tabletki anty tak jak czytałam ze należy brac przez ok 3 miesiące przy endo

Za tydzien mam wyniki histop. zobaczymy co wyjdzie

Treść doklejona: 15.09.16 20:52
Jagodalg84 a czy orientujesz się po co pobierane są te wycinki i co one mają wykazac, przepraszam za to pytanie ale przyznam się szczerze że zapomnialam zapytac o to lekarza

Gosia histo zawsze pobierają aby nawet potwierdzić endometrioze. Bo jak lekarz będzie chcial Ci dać leki na endo to musi miec jakieś potwierdzenie do refundacji naprzyklad. A poza tym trzeba miec wynik porwierdzajacy endo.

Jagodalg84 oczywiescie , że tak 😊dziewczyny a czy te ogniska edno zostaly w trakcie laparo usunietę bo z wypisu ze szpitala nie ma tego jasno napisane dlatego nie wiem czy oni mi to zostawili czy co , nawet nie wiem jaki stopien endo mam, a wiecie kochane jakie jest dalsze leczenie w przypadku prób zajscia w ciaze

Obe napisali, że trzon macicy prawidlowy, przydatki obustronnie makroskopowe nie zmienione, liczne ogniska endometriozy o średnicy do 2 mm w zatoce douglasa, pobrano wycinki z obu jajnikow, jajowody obustronnie drozne

Obe, jeszcze cos wpisali miejsca krwawiace skoagulowano co kolwiek to znaczy, no wlasnie nie mam juz mozliwosci zapytac lekarza , ktory ja wykonywal, ja mialam lap diagnostyczna ale jak tak czytalam to przeciez ona jest po to zeby ewentualnie pozbyć się tego co tam znajdą, teraz to juz nie wiem zgłupiałam

Treść doklejona: 17.09.16 10:10
Obe czy wiesz jakie jest dalsze postępowanie z tą endo bo domyslam się że to pewnie przez to nie mogę zajść w ciąże.

Endo jest w zatoce douglasa, nie badałam AMH, a szpitalu gdzie mialam laparo nawet nie bylo szans zeby z kimkolwiek porozmawiac, wiesz jak to jest dla nich bylam kolejnym zwyklym pacjentem , za tydzien mam wyniki histop. I umowilam się już do mojego lekarza gin.

Obe masz rację teraz w następnym tygodniu jadę na zdjęcie szwów więc może będzie ktoś z kim będę mogła porozmawiać, a tak swoją drogą to chyba trochę dziwne by było jak by mi to zostawili wiedzieli że laparoskopia jest pod kątem niepłodności a oni by to zostawili.

Ogniska endometriozy mogli wypalić podczas laparo. U mnie było tak że z wynikiem histo poszam do dr prowadzącego i przepisał mi visanne na pół roku po tym kazał zachodzić w ciążę. Zaszłam ale poroniłam. Lekarze czasem proponują starania od razu. Nie wiem jaki plan dla Ciebie będzie miał Twój lekarz, musisz isc do nie z wyniem histo.

Ja nie wie jaki mam stopień endo ale duży bo zeżarła mi już prawie wszytko ;/ nie mam jajnika nie mam jajowodu i nie bede mieć już niedługo drugiego prawdopodobnie.

Gosia a może konsultacja? Najlepiej u takiego gina co zajmuję się nieplodnoscia.

gosian, visane jest właśnie po to, żeby wyciszyć endometriozę. A skutki ubocze? Cóż, bywają gorsze. Musisz się zdecydować - czy chcesz mieć dziecko czy nie przytyć.

Gosia jak faktycznie nie usunęli, to leczenie pewnie ma sens. A z jakiej części Polski jesteś. Ja mam do polecania dwa miejsca.

A to chciałam polecić śląskie i malopolskie, to jednak.daleko. Konsultacja na pewno nie zaszkodzi, co dwie.głowy to nie jedna ;)

monisiunia1
Masz racje to tyllo 3 miesiace przy tych wszystkich latach staran to juz chyba jest nic, z jednej strony sie ciesze bo w koncu wiem co leczyc, a nie tylko sluchać proszę się starać. Bardzo się cieszę, że udało ci się zajść w ciąże, to zawsze jest jakas nadzieja, że leczenie ma sens i może się uda. Ogólnie to trochę o tym czytałam i rzeczywiscie jest dużo dziewczyn, którym się udało po visanne. Dlatego muszę zaufać lekarzowi, a to pierwszy któremu naprawde nie boję się zaufać przez te kilka miesięcy znalazł być może przyczynę niepowodzeń, no ale to trzeba też czasu i zobaczymy. Wracam już do pracy więc też nie bedę tak o tym mysleć i masz rację głowa do góry

A jakie masz wyniki hormonów? Robiłaś AMH?

Moje objawy to obraz usg, trądzik i przetłuszczanie się skóry, lekki hirsutyzm. Do tego dochodzące schorzenia: niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia oraz insulinooporność.

To skąd wiesz, że 13dc to okres okołoowulacyjny?