mam przepisana metformine, ale ciągle zapominam ją brać wy chociaż jesteście bardziej zdyscyplinowane? Euthyrox i Bromergon biorę rano i wieczorem i z tym nie mam problemów, ale Metformine po posiłkach notorycznie nie biorę
U mnie o dziwo większych spustoszeń niekompetentnym leczeniem lekarzyki nie sprawiły. I tak naprawdę żadnych oznak PCO nie miałam przy dianie (brałam ją tylko 3miesiące bo nie tolerowałam) i przy cilest.Lekarz twierdził że cilest jest antykoncepcją o działaniu antyandrogennym. Dopiero przy metforminie nasiliły się wszelkie objawy PCO. Jedynie obraz jajników bez większych negatywnych zmian. Wszystkie hormony mam oki, jedynie androstendion trochę podwyższony. Co do metfrominy, brałam dawkę 2 x 500. Jak powiedział mi lekarz do którego ostatnio chadzam to za mało. Minimum to dzienna dawka 3 x 500. Choć dla mnie bankowo będzie większa. Ale tego to się dowiem w przyszły piątek. Dawkę metforminy mi zmniejszył profesor z kliniki z Katowic, hehe ... profesor :o)
W każdym bądź razie ja zaczynam przygodę pod kryptonimem "zasianie". Na razie mam dużo cierpliwości i nie mam większych żali przez to moje PCO.
Oj! Jak ja wam kobitki życzę kompetentnych lekarzy na waszej drodze.
goskaa nie briałam innych leków. Cykle się trochę unormowały, ale naprawdę dobrze jest teraz, kiedy mieszkam już z moim mężem w spokoju i miłości :] Tylko nie wiem czy te cykle są owulacyjne. Skok jest, ale wyjdzie przy staraniu czy jajka są.
Tak pewnie masz rację Irlandio. PCO możemy jedynie usypiać. Ale co to jest dobrze lecozne PCO? Bo ja wciąż nie mam pojęcia. Tą metforminą?
Dziewczyny, a czy możecie mi powiedzieć, na ile przy PCO pomaga dieta niskowęglowodanowa? Jakie są wasze doświadczenia w tym temacie? Po ilu cyklach widać rezultat?
ja też mam pcos - przy ostatnich badaniach stosunek LH do FSH wyszedł u mnie 2,5. Ale testosteron, glukoza, insulina, prolaktyna - wszystko mam w normie. Ja przez prawie 20 tyg srostowałam diete niskowęglowodanową - ze względu na zapalenie grzybiczne. I na grzybicę pomogło, natomiast na pcos nie - jak było tak jest. Bez zmian. Więc w moim przypadku dieta nie pomogła. Ale wydaje mi się, że osobom które są otyłe lub mają insulinoodporność, ta dieta może pomóc. Bo i się przy niej chudnie oraz spożywa sie mało cukrów, a to powoduje mniejsze skoki glukozy we krwi.
Witajcie, dzisiaj debiutuje na forum, lecz nie ukrywam że od jakiegoś czasu tutaj zaglądam i czytam Wasze wypowiedzi a to nie bez przyczyny - otóż stwierdzono u mnie PCO leczę się od 2 lat bez skutku od niedawna walczę też z nadwagą cieszę się że istnieje takie forum i osoby do których mogę zwrócic się z pytaniem zy prśbą i właśnie jedno takie mam : dużo pisze się tutaj o mierzeniu temperatury, czy przy PCO też warto mierzyc?
a co sądzicie o przyczynach powstania PCO?? jak myślicie, skąd ono się bierze??
AloAlo1977 skok temperaturki nie oznacza, że owulujesz. Może się zdażyć, że pęcherzyk graffa będzie na tyle duży, że spowoduje wzrost progesteronu (i tym samym tempki) ale nie pęknie, bo często przy PCO obserwuje się podwyższony poziom testosteronu, a jajniki są zgrubiałe i nie chcą wypuszczać jajeczek.
-- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
Po raz pierwszy zaczęłam mierzyć w 2004 roku, lekarz poradził, ale nie mam tych wykresów, gdzieś mi się zagubiły :-( Potem przed ślubem w 2006r. też mierzyłam, jak chodziliśmy do poradni rodzinnej w kościele, a teraz przy planowaniu znów zaczęłam. Tylko że wcześniej, jeszcze były jakieś skoki temperatur, a teraz nic... Byłam na usg i lekarz podejrzewa pco. Jestem jeszcze przed badaniami hormonalnymi, dlatego wyniki będę miała dopiero w następnym cyklu
Iwona 505, jesteś w programie do samoobserwacji. Wszystkie stosujemy którąś z metod rozpoznawania płodności, niezależnie od regularności cyklu, przewlekłych chorób, sytuacji rozrodczej i planów prokreacyjnych. Pomiar podstawowej temperatury ciała da Ci przybliżoną informację, jak pracują Twoje jajniki, dlatego ta prosta i bezpłatna metoda diagnostyczna jest cenna. Łącząc pomiar podstawowej temperatury ciała i obserwacje śluzu szyjkowego, rozpoznasz, kiedy jesteś płodna, a kiedy nie.
Nie marnuj cyklu i spraw sobie dobry termometr tylko do pomiaru PTC.
Podstawową temperaturę ciała mierzysz w jednym z 3 miejsc: - usta (możliwość błędu w pomiarze), - pochwa, - odbyt (najdokładniejszy pomiar). W czasie jednego cyklu nie można zmieniać miejsca pomiaru. Trzeba się zdecydować na jedno i tego się trzymać.
Przeczytaj uważnie ABC eksperta w Bazie wiedzy i naucz się dobrze wybranej metody rozpoznawania płodności.
dziękuje dziewczyny napewno skorzystam z cennych uwag, już niedługo nowy cykl więc wtedy zacznę obserwację wiktoria - wcześniej nie mierzyłam tem bo nie zdawałam sobie sprawy z powagi sytuacji i nie do końca wiedziałam co to PCO dopiero gdy kolejne leki nie pomagały zaczęłam zgłębiac temat
To dobrze... wroga trzeba znać :-) i pokonać. Staramy się dopiero od paru miesięcy, ale jestem przewrażliwiona i jak się nie udało za pierwszym razem, zaczęłam bić alarm, jak się okazało słusznie... Też nie jestem specjalistą w mierzeniu, ale poradzimy sobie :-)
Wiktoria, specjaliści-eksperci są na 28dni i pomogą Ci, jeśli będziesz miała jakieś wątpliwości. Grunt to poznać dobrze metodę. Iwona, nie czekaj do następnego cyklu. Zacznij mierzyć, gdy zdobędziesz termometr. W moich 2 pierwszych pomiarach udało mi się wyłapać spadek na @, co było sporym odkryciem jak na początkującą.
ja sie jakos nie moge zebrac zeby zaczac cos z tym pco robic. nawet na usg sie nie wybralam jeszcze zeby sie upewnic czy na 100% to to co gin podejrzewa- chyba sie boje. dal mi yasmin i juz 2 cykle minely a ja nie zaczelam go brac, jakos obawiam sie chyba powrotu migreny bo po cilest mialam straszne bole glowy. mam takie pytanie bo gdzies pamietam ze chyba czytalam ze przy pco sa bolesne wspołzycia bo wczoraj cos takiego "doswiadczylam" i zastanawia mnie czy to mozliwe ze przez pco??
nie no raczej nie nadzerka, chyba by mi gin powiedzial jakby cos bylo tylko czasem czuje bol, ale nie jest on az taki zeby mi bardzo przeszkał, niewiem moze to kwestia czegos innego
Hej dziewczyny, znacie się na wynikach badań hormonalnych? Wczoraj odebrałam i z chęcią dowiem się co na ten temat sądzicie... Wyniki są pod moim wykresem...
witajcie, dla zainteresowanych: nie rozpoczełam nowego cyklu, bo @ mi się spóźnia narazie 10 dni, czekam cierpliwie co będzie dalej, mam nadzieje że to dzidziuś ale by była niespodzianka na 5 rocznice ślubu
Amazonko - skoro nie zaczeła się jeszcze nowa @ to i nowy cykl się nie może rozpocząc, czy mam rację? tzn. że w dalszym ciągu trwa poprzedni cykl? no i jak określic długośc fazy lutealnej? pomocy
A mierzyłaś temperaturę? Lutealną sie mierzy od skoku...Jeżeli piszesz, że okres opóźnia sie już 10 dni, to proponuję zrobić test...na początku ciąży objawy mogą przypominać te, które pojawiaja sie przed @. Powodzenia!
kochane dziewczyny, dzisiaj robiłam badaie beta i wyszło pozytywne mało tego z wyniku wyczytałam że jestem w około 7 tygodniu jestesm przeszczęsliwa tym razem wygrałam z PCO
hej dziewczyny bylam dzis na usg w zwiazku z podejrzeniem PCOS no i sa te pecherzyki 17 na jednym i 11 na drugim jajniku, niewiem w koncu nie zapytalam czy to tak juz zle czy tak sobie. co do "leczenia" hmmm napisal mi 2 leki ktore moglby mi przepisac metformax lub spinorol. niby kazal mi sie zapoznac z tymi lekami i pewnie sobie wybrac a na koniec cos wspomnial o laserowej depilacji, myslalam ze nie doslyszalam ale on mowi ze on wie jak to wyglada bo ma pacjetki starsze i ze to jest najskuteczniejsza metoda usunięcia tych włosków(jakby to było największe moje zmartwienie); a jak zapytalam o endokrynologa to powiedzial ze raczej takiej potrzeby nie ma wogole tak "olał" to pytanie. kurde zawsze myslalam ze ma powazne podejscie do pacjentek i tak sie zawsze czulam traktowana a dzis po prostu wydaje mi sie jakbym trafila do pierwszego lepszego. czytalam cos juz na temat tych leków ale czy ktoras z was je brala i jak to "leczenie" wygladalo, przy ktoryms podobno trzeba jeszcze dodatkowo 2 inne leki brac. znowu sie dołuje tym wszystkim
czy powinnam jeszcze zrobic badania na poziom cukru we krwi? czyli przed zdecydowaniem sie na jakis lek polecacie isc do endokrynologa? znacie moze w lublinie jakiegoś dobrego?
a jeszcze mam takie pytanie chociaz ciezko powiedziec pewnie, mam diane ale jeszcze nie zaczlam jej brac, po cilescie mialam silne migreny wiec niewiem czy po dianie tez tak bedzie czy mozliwe ze cilest tylko tak na mnie dzialal?