Ja Duphaston biorę na podtrzymanie ciąży, chociaż nie jestem przekonana do tego leku, a w zasadzie do żadnego leku. Uważam, że w ciąży należy brać jak najmniej pigułek tylko jeść dużo owoców i warzyw. Biorę jednak Duphaston bo mimo, że wszystkie wyniki są dobre (progesteron też) to boję się sprzeciwić lekarzowi i potem obwiniać się jakby coś było nie tak, odpukać... Ewuńcia co do nadczynności tarczycy, to jeśli masz wszystko pod kontrolą nie powinno być żadnych problemów. Ja mam nadczynność i guzki. Ale to nie ten temat, jeśli masz ochotę pogadać na temat tarczycy to wpadnij do mnie na wykres http://28dni.pl/Plis81/cykl . Zapraszam
Jestem nowa, ale czytam wszystkie Wasze wypowiedzi, ja staram się od pół roku, czy któraś z Was wie, kiedy pojawia się @ po duphastonie, bo na pewno w tym cyllu nic nie wyszło, bo był bez owulacji, ja już czekam ponad tydzień i nie wiem jak długo jeszcze
Cześć kobitki! Jestem tu od jakiegoś czasu, ale nie uczestniczyłam aktywnie. Od pół roku staramy sie o dziecko - póki co bez rezultatów. Mam poważnie zaniżony poziom progesteronu i podwyższoną prolaktynę po obciążeniu (problem jednak stanowi ten pierwszy parametr - już mam zapowiedziane aplikacje progesteronu do 20 tc). Już 2 cykle biorę 1/2 Bromergonu na noc przez cały cykl i Duphaston 2 x 1 od 16 do 25 dc. Leki znoszę bardzo dobrze, ale wyników na wykresie temperatury nie widać. Mam wrażenie, że kolejny cykl był cyklem bezowulacyjnym. Jeszcze 2 cykle z obecnym dawkowaniem i wizyta u endo na początku września. Jeżeli do tej pory nie będzie rezultatów, pewnie mi zleci dodatkowe badania. Pozdrawiam Was wszystkie ciepło!
Jak to jest z tym Duphastonem... Po odstawieniu tabletek... dwa cykle miałam reguloarne (co 27 dni), następny 26 dni, ostatni 21 dni... Staramy się o dziecko z mężem, jednak nie potrafię w tej chwili określić moich dni płodnych, a także... czy mogłabym również poprosić gina o przepisanie Duphastonu? Czy to nie za wczesnie? Czy Duphaston ma również jakieś niepożądane działanie? Nie chodzi o nudnosciitp., lecz o konkretne uboczne złe skutki. Czy myślicie, ze mogłabym zaczac stosować Duphaston tak nagle po prostu starajac sie o dziecko? Z góry dziękuję za odp. POZDRAWIAM
HONIA, przychylam się do zdania Lily - ja jestem przeciwniczką leczenia się na własną rękę (jestem przeciwna również samodzielnej zmianie dawkowania leków przepisanych przez lekarza - dziewczyny, jeżeli nie ufacie swoim lekarzom, to ich zmieńcie, ale nie leczcie sie na własną rękę (przecież z lekarzem też można podyskutować i wspólnie się zastanowić nad pewnymi mechanizmami!!!).
HONIA, wg mnie powinnaś udać się do lekarza, który skieruje Cię na badania hormonalne i w przypadku niewłaściwego poziomu któregoś z nich zaleci Ci przyjmowanie leków korygujących ten stan. Pozdrawiam Cię ciepło.
marled - i po duphastonie i po luteninie daje się właśnie ok tygodnia na przyjście @
Milena - to nie jest tak, że problemem jest za niski progesteron a prolaktyna nie; prolaktyna w zbyt dużej ilości hamuje wydzielanie innych hormonów, miedzy innymi progesteronu; jak zbijesz prolaktynkę, to zobaczysz, że parametry się poprawią; jeżeli nadal nie ma zmian na twoim wykresie, to może masz za małą dawkę Bromergonu; byłaś już u gina po tych lekach? pokazałaś mu wykresik? może trzeba dawkę zwiększyć i później stopniowo zmniejszać; duphaston możesz i tak brać, ale prolaktyna to priorytet do załatwienia!
Honia - nie bardzo kumam o co biega... mówisz o odstawieniu antyków czy duphastonu? chyba raczej antyki... tamte dwa poprzednie cykle mogły być regularnie niejako z rozpędu; teraz organizm potrzebuje czasu na powrót do naturalnej równowagi i to nie takie hop siup niestety, bo trochę to może potrwać; jedne zachodzą już w w pierwszym cyklu po odstawieniu a inne później... radziłabym albo poczekać jeszcze trochę (obserwując cykl na 28dni) albo sprawdzić poziomy hormonków; dopiero po tym można się skupiać na lekach wspomagających
Giga, może masz rację....Prolaktynę mam w porządku, tylko ta po obciążeniu jest podwyższona...stąd moja Endo zastanawiała się, czy dawać mi Bromergon - zdecydowała o połówce...Jeszcze 2 miesiące powalczę z tym, co mam i jak wybiorę wszystkie leki to się do niej wybiorę z wykresami. Endo uprzedzała mnie, żebym cudów od razu się nie spodziewała, bo organizam musi się "nasycić" hormonami, ale...może rzeczywiście zadecyduje o korekcji dawkowania. Sama jestem ciekawa moich kolejnych 2 cykli, bo jeżeli ten kolejny będzie wskazywał na owulację a następny znowu nie (taką, mam wrażenie, obserwuję prawidłowość), to może coś nie tak z moim jednym jajnikiem...
hmm, byłam wczoraj u gina... pytałam m.in. o Duphaston. Otrzymalam info, ze Duphaston, przepisuje gin tylko wówczas, gdy sa ku temu jakies konkretne wskazania, czyli np., gdy kobieta ma mało hormonu itp. Hmm, tak więc pozostaje mi na razie polegać na naturze. POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!!
HONIA, myślę, że rzeczywiście nie powinnaś się jeszcze niepokoić...trochę na to za wcześnie...Chociaż ja po 2 nie zakończonych sukcesem cyklach poszłam do Endo i wymusiłam na niej zrobienie badań hormonalnych - okazało się, że miałam nosa, bo wyniki badań wskazały tak niski poziom progesteronu, że mogłabym starać sie i 10 lat a bez wspomagania w ciążę bym nie zaszła...
giga25 dzisiaj jestem 15 dzień jak skończyłam brać duphaston i ciągle nic, w ogóle to 40 dc, test niestety też nic nie wykazał, w poniedziałem do gina.... pierwszy miesiąc taki cyrk, zawsze było po ok tygodniu
Duphaston.... prawdę mówiąc to chce mi się płakać,ale nie mogę.Od dnia zażywania tabletek czuję się jak Supermenka,jak wulkan ,który nie może wypluć lawy.Nic tylko góry przenosić,ale....już wieczorem poczułąm ,że jeansy są jakoś tak za bardzo opięte,a następnego dnia było jeszcze gorzej.W ciągu 4 dni przybyło mi 3,5 cm w obwodzie uda.Jestem wściekła gdyż od 3 tygodni byłam na diecie 1000 kcal i ślicznie chudłam,a teraz wyglądam jak balon.Co do apetytu to o dziwo w ogóle nie czuję głodu.Żadnego burczenia w brzuchu itp,choć zauważyłam że więcej jem drobiu niż ryb. Duphaston wyrzucam do kosza,mam jeszcze jedno opakowanie i na pewno go nie zużyję. A co do miesiączki,trudno wolę na nią czekać tydzień dłużej,ale za to ładnie wygladać.P.S.Wymuszajcie na ginekologach by informowali Was o możliwym odziaływaaniu leków na Wasz organizm!!gola29
Śmiem przypuszczać, gola, że to prowokacja i w dodatku niezbyt przemyślana. Nie jest możliwe przytyć w ciągu 4 dni tak, aby zwiększył się obwód uda o 3,5 cm, zwłaszcza, że jak piszesz byłaś na diecie (leki tego nie spowodują - no może sterydy i to też po znacznie dłuższym okresie czasu)...Swoją drogą, przyjmowanie Duphastonu ma miejsce w 2 przypadkach (przynajmniej ja tyle wyróżniam) - pomoc przy zajściu w ciążę przy niskim progesteronie i uregulowanie cyklu. Niezależnie od tego, w którym przypadku miał on być przez Ciebie przyjmowany, dieta 1000 kcal temu nie służy.
Milena - popieram jak najbardziej :) taka drakońska dieta nie dłuży ani regulacji cyklu, ani zafasolkowaniu, więc masz rację gola, możesz duphaston wyrzucic, bo skoro ważniejszy jest dla ciebie wygląd, a nie bycie matką, to nie ma się co z nim męczyć
dziewczyny, dostałam @ 18 dnia po odstawieniu duphastonu, w dzien kiedy szłam do gina, i tak poszłam...... stwierdził, że mam pco, pierwszy cykl z clo, od dzisiaj zaczynam...
Marled, napisz, proszę, czym sugerowała sie Twoja ginka twierdząc, że masz PCO? Z mojego doświadczenia wynika, że nawet obraz USG wskazujący na obecność pęcherzyków na jajnikach nie jest wystarczającym na to dowodem. Dopiero stosunek hormonów LH:FSH odpowiadający stosunkowi 2:1 jest podobno tego wyznacznikiem. Aha, i jeszcze jedno: wymuś na lekarzu monitorowanie cyklu przy przyjmowaniu clo, brak kontroli w tym zakresie grozi przestymulowaniem jajnika. Pozdrawiam.
stosunek lh/fsh wynosi 1,75, nadwaga, mam przyjmować clo od 3 do 7 dc po 1 tabletce, później monitoring w 7 8 9 dc , niestety robiony przez położną bo mój lekarz jest na urlopie, jak dojdzie do 2 cm, to mamy działać więc pierwszy miesiąc nawet nie wspomniałam o ewentualnym braniu pregnylu na pęknięcie, jest to pierwszy cylkk na clo
witam Was. Mam pytanko biorę duphaston 4 m-c na wyregulowanie okresu i za razem pomoc przy poczęciu upragnionego dzidziusia. Zażywam go od 15dc do 25dc i właśnie zapomniałam w 22dc zabrać tabletkę. Czyli w tym cyklu zabrałam ich tylko 9. czy to ma jakis duży wpływ na regularność @ w tym miesiącu(dostawałam @ od razu na drugi dzień po odstawieniu tabletek). Pytam dlatego bo już spóźnia się 2 dni i nie wiem co jest powodem, ta tabletka czy może mała fasolka?
Lily ostatnią tabletke już wzięłam w sobote, czyli okres powinam dostać w niedziele, tak miałam cały czas odkąd zacęłam brać duphaston. Dzisiaj jest poniedziałek, już mnie kreci żeby zrobić teścik, ale kolejne rozczarowanie bedzie ciężkie...Chyba poczekam do końca tyg.
martuś - wyjścia masz dwa: albo test jutro albo za tydzień :))) przynajmniejk sprawa jasna; skoro zawsze po duphastonie @ była na następny dzień, to cień nadziei jest i będzie rósł z każdym kolejnym dniem :) trzymam kciuki
Dzięki giga25 za wsparcie. Mam nadzieje że i ja w końcu będę mogła doświadczyć tego malutkiego cudku. Jak zdecyduje się na teścik na pewno Was powiadomie o rozwoju sytuacji. Buźka.
Witam! ja biorę duphaston dopiero 2 miesiąc czuję się oki,moja lekarka mi go przepisała bo mam za duży poziom prolaktyny, torbiele na piersiach,bardzo chciała bym mieć dzidzię ale jakoś sie nie udaje
Dzieki dziewczyny. Niestety dzisiaj lekarz nie przyjmował, ale jutro rano ide zrobić badania beta HCG. Bo ciągle jeszcze mam dystans do wszystkiego, wole żeby konkretne badania mi to potwierdzily.
Dzięki giga25, cieszyć sie będe po południu jak pójde odebrac wynii beta HCG. Ale powiem Wam, że cały czas sobie myśle - kurczę a może te testy to coś źle wyszły, może nie jestem w ciąży, bo pewnie zabardzo się cieszę.... Kurde nigdy nie byłam w większej niepewności niż dzisiaj. No nic czekam do 15tej i lecę po wyniki.
A więc giguś stężenie beta HCG wyszło 188,2 byłam teraz u ginek. i powiedział że to 4 tydz., ale nie robił mi żadnych badań bo powiedział że jeszcze za wcześnie, żeby poczekać 2 tyg. Dostałam tylko kartkę z wypisanymi badanami jakie mam zrobić. Kurde powiedział mi że jestem w ciąży, ale woałabym zeby to było potwierdzone jakimiś badaniami. Taki ze mnie niedowiarek
Giguś kochana gdyby to ode mnie zależało, to chętnie bym Cię zaczarowała. Ale bardzo trzymam za Ciebie kciuki jak i za wszystkie dziewczynki które także czakają na pojawienie się fasolki. Jedno Wam powiem...duphaston działa... Buziaki
tak sobie czytałam, czytałam i też bym chciała kiedyś powiedzieć tak jak marta Duphaston działa, oj chciałabym, a tu pewnie od następnego cyklu clo sie zacznie:(
Ja biore duphaston od 3 tygodni. Rok temu w lipcu poronilam w 7 tc , tzn. w 9, bo 2 tyg przenosilam nieswiadomie staralismy sie ponownie od kwietnia tr i udalo sie. Niestety lekarz stwierdzil, ze MALENSTWO jest za male i ma za slaby puls (tzn ma 113- 117, a powinno niby miec w granicach 120 ). nie znam sie na tym zupelnie. Po duphastonie czuje sie bardzo dobrze, mam apetyt ale nie odczuwam duzej zmiany w obrebie wagi. Musze duzo lezec, odpoczywac i nie pracowac w miare mozliwosci ( jestem kosmetyczka i specjalizuje sie w tipsach; ta cala chemia podobno ma szkodliwe dzialanie na organizm dziecka ). W Polsce bede pod koniec wrzesnie wiec dopiero wtedy bede wiedziala jakie postepy sa w rozwoju Mojej Kruszynki.