Joaris- w tesco na bank nie ma śpiochów i kaftaników- tzn sa ale nie nie " tescowe". Ja baaaardzo polecam Ci ich pajacyki- mają rewelacyjną bawełnę - kolorowy 3- pack kosztuje 39 zł, więc przypuszczam,że taniej niż za 13 zł szt nie kupisz nigdzie. Wg mnie kaftany są średnio wygodne.
popieram Age co do pajacykow z tesco. w prawdzie w pepco mozna kupic po 7-10zl ale bawelna tych tesco jest bardziej miesista :) za trojpak bialych placilam 29zl czyli to juz w ogole jak za darmo :)
Pajacyków to mam już kilka. Trzy takie do spania, trzy do ubrania w dzień na 0-3 miesiące z Early Days. No i jeszcze jakies na później. Zostawiłam aparat w UK, więc zdjęć nie mam jak zrobić.
Josaris ja jestem zwolenniczka wiekszej ilosci ubranek a rzadszego prania no i jeszcze proponuje kupowanie i od poczatku praktycznie zakladanie rzeczy o rozmiar za duzych - w szczegolnosci body bluzeczki czy dresy :)
Za trójpak pajacyków-piżamek kolorowych bawełnianych zapłaciłam 5 funtów, czyli 25 zł. Za welurowe z czapeczkami w komplecie 4 funty, więc 20 zł. Polarowy (rodzę w maju, więc czy się przyda?) 3 funty, więc 15 zł.
Josaris w maju i polarowe i welurowe sie przydadza, raz ze zdarzaja sie chlodne dni a nawet i w bardzo cieply dzien popoludnia i wieczory sa chlodne. Ja rodzilam w czerwcu a w lipcu byly takie dni (chlodno - deszczowe) ze na pajac z dlugim rekawem kladlam Krzysiowi dresy
Wiem, Aniu. Widziałam już dawno temu na allegro. Reklamują je jako super angielskie ciuszki, he he. No ale kto się skuma, że one grosze kosztują? Sama chciałam torbę nimi zapakować i opchnąć na allegro. No cóż, nie zdążyłam. Teraz, choćby się waliło i paliło, nigdzie już nie lecę. Taką nauczkę dostałam, że popamiętam na długo .
Josaris to niech Ci maz zakupy zrobi i podesle :) sadze ze nawet na forum bys chetne znalazla i zarobic dala rade :) podobnie jest tez z ubrankami gap czy old navy ze stanow. oni tam na wyprzedarzach po 2-5dolarow kupuja a u nas po 30-40zl sprzedaja
Josaris a tego rodzaju kocyki/przykrecia co pokazalas bardzo lubie i sobie chwale. nadaja sie i na lato do wozka, i do przykrycia w domu jak maluch zasnie ale tez i do zawijania w kokonic zamiast rozka.
No ja tez liczylam tak na oko ile bedzie kosztowac wyprawka, no i odliczajac wozek, to kwota niezla wychodzi...
Z ciuszkow mam na razie: - bodziaki w roznym rozmiarze - pajacyki - czapeczki bawelniane 2 - skarpetki frotte bez sciagacz - kaftaniki - sliczniusi niebieski "zestaw startowy"
Kaftaniki kupilam dzisiaj w Entliczku, w pozostalych sklepach jak patrzylam to byly takie zapinane na srodku badz wygladajace jak zwykly malutki podkoszulek, a mnie sie udalo znalesc takie zapinane na boczku, Mam rozm 62, stwierdzilam, ze lepiej chyba wiekszy, no i nie wiem czy dobrze zrobilam, czy te 62 to nie za duzo
I kilka fotek Kaftaniki z dzisiaj
Bodziaki...
Komplecik "startowy" obejmujacy: sliniaczek, bodziaka, pajacyka , takie spodenki i ciepla welurkowa bluzeczke http://img87.imageshack.us/img87/7484/p1030916av2.jpg
tagusia - rekawki zawsze w kaftaniku mozesz wywinac a jak sa za dlugie to i niedrapek zakladac nie musisz :) bardzo fajne te body w paseczki z brazem, ogolnie to ja najbardziej lubie Krzysia ubierac w bezowe i niebieskie kolory :)
Anium tez tak wlasnie sobie mysle, ze zawsze mozna podwinac a naciagnac to juz nie za bardzo... Cos mi te kolory jakies marne wyszly, na zywo sa super, bardzo ladny niebieski i brazowy ladny. dokupie jeszcze z 2 kaftaniki i starczy, nie ma co szalec
Tagusia- jeżeli moge wtrącic 3 grosze... Bodziaki najfajniejsze to te, które są rozpinane z przodu na całej długości... Ten ostatni śliczny... Early , prawda? Miałam taki sam- tylko różowy :) Powiem Ci szczerze,że średnio wygodny- lepsze są pajace z rozpięciem na obydwu nogach- tu trzeba dosc mocno zagiac nóżkę,żeby zapakowac bobasa. Moja hania ten pajac miała raz na sobie- czapka ani razu nie była użyta.
ja tez dostalam kilka zestawow pajac+czapka. Krzys nosil pajace a czapki Gabrysina lalka :) co do pajacow to podpisuje sie pod Aga - te rozpinane na jednej nodze to sa ok jesli zakladasz je juz na tyle starszemu dziecku ze przewijasz 2 razy dziennie a nie co karmienie... Krzys niezle wiszczal przy tego typu strojach...
Aga, tak wszystko Early oprocz kaftanikow. Ja ciuszki mam kupowe przez sis w Uk. A to takich rozpinanych to nie widziala, jeszcze ja popytam a z ta nozka to widzisz, nawet nie pomyslalam... Fmartunia, to ladnie masz tego, 4 siaty... ja na pranie i prasowanie przymierzam sie na koniec lutego, co by mi kurzu nie zbieraly
aniuM zobaczymy jak te wkladki beda sie sprawowac...przetestuje napewno..bo ciekawosc mnie zrzera.... a mam jeszcze pytanko..czy ktoras z was uzyawala pasa poporodowego...i co to tym sadzicie??? pomaga???
josaris ja podobny kocyk kupilam na car bootcie za 20p...:) ogolnie uwielbiam car booty mozna kupic calkiem fajne rzeczy naprawde za grosze...prawie cala wyprawke ubrankowa tam kupilam, za elekroniczna nianie dalam 2 funty, a za lezaczek bujaczek 3,50, kupilam tam tez taki wiklinowy koszyczek ktory stoi u nas w pokoju za chyba 5 funtow....wiec zaoszczedzilam jakies paredziesiat....teraz tylko mam problem co ja z tym zrobie jak maly zacznie wyrastac...mysle ze moge komus te rzeczy odstapic...tylko koszt przesylki chetny sobie pokryje...jest ktos chetny???
Super, Patrycja! Myślę, że mogę być chętna :). co to te car booty? Nigdy o tym nie słyszałam...
Teraz mnie kusi, żeby 17 stycznia polecieć ostatni raz do UK, zrobić zakupy i 19 stycznia z mężem wrócić... Bilety za jedyny 296 zł... Myślicie, że dziewczyny z 28dni chętnie kupią takie ciuszki?
car booty to takie pchle targi...ludzie sprzedaja swoje rzeczy za groszowe sprawy... u nas w okresie wiosenno-letnim to coniedzielny obowiazek...jak bierzemy jakies 30 funtow to wracamy z pelnymi siatami...ogolnie mozna tam kupic wszystko...i o wiele taniej niz na ebay na przyklad...:)
hmmm mysle ze jak maly zacznie wyrastac to poprostu dam wam znac zrobie pare fotek....spakuje wieksza paczke i wysle do chetnych...sprzedawac tych rzeczy raczej nie bede bo sama kupilam je za taka cene ze musialabym wycenic je na pare groszy...wczesniej myslalam ze moze do charity shopu (taki angielski ciucholand) zaniose ale wlasnie pomyslalam ze tutaj moga byc dziewczyny ktore nie pogardza ciuszkami z "trzeciej" reki:)
Fmartunia ja też jak podliczyłam całą wyprawkę ale z wózkiem, łóżeczkiem itp, dosłownie wszystko co musimy mieć to przez tydzień nabijałam się z becikowego. 1000 zł jest to jakaś pomoc no ale jak dla mnie głodowa. Nam wyszło o wiele wiele więcej a wcale nie szaleliśmy cenowo. Ja ubranka już mam poprane i wyprasowane. Jak tylko coś kupuje to od razu to robie bo stanie przy desce do prasowania już jest dla mnie wyczynem, niestety plecy już na to nie bardzo pozwalają zwłaszcza po całym dniu w pracy.
a ja zaczełam czatowac na przeceny.w kilku sklepach w których głupie body kosztowały 20 zł znalazłam poswiateczne obnizki cen i tak:body za 6.99 spiochy za 13 zł i komplet biały kaftanik i spioszki idealne na chrzsest-maja nawet białego małego golabka wyszytego za 18 zł.wkleje wam foty jak tylko mały zasnie bo teraz nie chce dac sie odłozyc do łózeczka. u mnie na sam poczatek sprawdziły sie pajace rozpinane na całej długosci.teraz juz w rozm 62 poszły w ruch body z długim rekawem i spiochy. faktycznie ja tez jestem zwolenniczka zadszego prania.czasem musze Piotrusia 3 razy na dzien przebrac to nie miałabym co ubierac gdybym miała mało ciuszków.nie mam pojecia co ja z nimi pózniej zrobie...zostawic dla nastepnego czy lepiej wydac? nie wiem,mam kolezanke w ciazy to moze jak sie nie obrazi to jej troche oddam
Ciacho ja po Gabrysi te "najulubiensze" zostawilam a reszte rozdalam. teraz po Krzysiu to co sama kupowalam sprzedaje a to co dostalam od sis odkladam bo oni sie o drugiego malucha staraja.
AniaM pytałaś czy Tosia jeszcze wchodzi w 3-6 już wychodzi teraz jej kupuję 6-9, pajace zakładam tylko na noc w dzień śmiga w rajstopach i bluzeczce, W biedronce są fajne rajstopy frote po 6.99
Potwierdzam, ze w tesco w UK sa bodziaki z dlugim rekawkiem - info z wczoraj
W niedziele zachaczylismy jeszcze o sklepik i kupilismy 2 okrycia kapielowe, jeden mniejszy zolty i drugi wiekszy zielony - baaardzo fajowe
podklad taki frotkowo-gumowy na materac no i zamowilismy lozko - powinno byc do odbioru w tym tygodniu
Aha, mam pytanie, jak myslicie jaki rozmiar kombinezonu bylby "najbezpieczniejszy" na okres marzec-kwiecien dla maluszka, ktory powinien urodzic sie w I pol marca? Poradzcie, bo ja mysle i nic nie umiem wymyslec...
Magg - Krzys w domu tez najczesciej bluzeczka i rajstopy. co do rajstop to ja kupilam w pepco i sie zrazilam. za duzo maja sztucznosci i nozki malemu sie pocily
Tagusia - ja to bym juz kupila jakis kombinezon z cieplego misia (maja fajne w HM) lub polaru a nie taki typowo zimowy. w sumie najwyzej w koc cieply zapakujesz a przyda sie na dluzej :)
No włąśnie Tagusia rodzisz tak jak ja i teraz moje pytanie do doświadczonych mamuś - a nie wystarczy jak ubirę małego w cieplejsze ubranka, włoże do śpiworka takiego do wózka co jest (mam taki podszywany miśkiem) i na to gruby koc. tak szczerze to wolałabym nie kupować kombinezonika bo i tak mi się już na zimę nie przyda. A jak kupię większy żeby był na następny sezon to mi się teraz Oskar utopi w nim.
Dziewczyny a te podkłady happy to są jednorazowe?? czy można np je wytrzeć i zastosować jeszcze raz?? one są pakowane pojedyńczo z tego co wyczytałam ale można kupić jakieś większe opakowanie??
Justa dlatego pisalam o polarowym lub miskowym... kwiecien czy maj tez bywa chlodny i taki kombinezon to sama wygoda. kiedys znajoma cos mowila ze w H&M kupila za jakies 50-60zl
a podklady sa jednorazowe... mozna kupic w rossmanie i wychodza po ok 1pln. pakowanie po 10szt. mozna tez kupic na allegro - ja kupowalam duza czesc wyprawki u uzytkownika GALIANO i od razu wzielam podklady
zrobiłam dokładnie tak jak AniaM - ten sam sprzedawca, podkłady są baaaardzo fajne, ja sobie wzięłam 10, to będzie na później jak w goście będziemy jechać - będzie można zabrać do przewinięcia malucha, czy nawet w domu dać dziecku trochę wolności pupowej ;))
dziewczyny, koniec marca, to jest jednak jeszcze zimno, tzn może być, a śpiworek czy kombinezon jednak zapewnia ciepło dookoła że tak powiem, może zerknijcie na allegro i kupcie używany, na pewno będzie taniej, bo wydawać 50-60 zł na miesiąc to faktycznie szkoda. Ja kupiłam zimowy na allegro, używany właśnie
Kochane dzięki za wcześniejsze odpowiedzi. Napiszcie jeszcze jakiej firmy kupowałyście te majtki siatkowe- to są jednorazowe czy można je prać?? Zamęczę Was tymi pytaniami dzisiaj :))
Justa42 widze ze szalejez z zakupami:) Ja koncze cala wyprawke na koniec stycznia lub z poczatkiewm lutego narazie mam wyprane i wyprasowane ciuszki, zapakowalam zeby sie nie zakurzyly. ja kupilam kombinezon, a nawet dwa, wygladaja na cieple i mysle ze w polaczeniu z kocykiem wystarcza. Zanim wyjdzie sie z dzieckiem bedzie srodek kwietnia. Ja gdybam nad wanienka... nie wiem jaka kupic.
Justa ja mialam tez te wielorazowe Hartmann - 2 pary kupilam a ze to byl goracy lipiec wiec w 5minut druga para sucha byla
fmartunia - ja osobiscie polecam wanienke tradycyjna jesli nie masz miejsca na taki kombajn z przewijakiem (ktory z tego co czytam Aga 1976 bardzo sobie chwali) u mnie miejsca malo i wanienka co kapiel lądowala na szafie. Krzys odkad skonczyl 3.5mieisaca kapie sie w duzej wannie :)